Planeta małp - Co nas cieszy
Kai - 31 Marca 2010, 18:14
Gitarka w domu
merula - 31 Marca 2010, 18:15
chciałeś w środę, masz w środę. normalnie bajka
ketyow - 31 Marca 2010, 19:50
Zapach topionej cyny i kalafonii...
joe_cool - 31 Marca 2010, 21:31
Spontanicznie postanowiłam wziąć urlop w piątek, więc jeszcze tylko jutro do pracy, a potem laaabaaaaa
ilcattivo13 - 31 Marca 2010, 21:53
dorwałem polskie wersje "Terry'ego Jonesa Średniowieczne Życie" i "Terry'ego Jonesa Barbarzyńcy" Ciekawe, czy resztę dokumentów TJ też wydadzą...
Fidel-F2 - 31 Marca 2010, 22:20
Rafał, proboszczowi 'kazałeś'?
Agi - 31 Marca 2010, 23:24
Mam urlop do środy i nie muszę jutro wstawać o dzikiej porze
Ziuta - 31 Marca 2010, 23:53
Zrobiłem klasową imprezę w prawie-na-pewno-moim mieszkanku. Super było. Krótko, ale super.
Koleżanka nam się zaręczyła. Pierwszy klasowy ślub będzie (są szanse jeszcze na cztery)
Przy okazji znowu mnie zabolało pod mostkiem, ale ja już tak chyba mam
Rafał - 1 Kwietnia 2010, 07:36
Fidel-F2 napisał/a | Rafał, proboszczowi 'kazałeś'? | No, jak się bierze 'experta' to się ma go słuchać
ketyow - 1 Kwietnia 2010, 16:06
Przyjechałem do rodzinnego domu na święta, a że piętro niżej przyjmuje znajomy dentysta, poszedłem sobie na kontrolną wizytę, lepiej za wczasu zwalczać zębowe problemy. Pożeram ogromne ilości słodyczy, a tu co? To co zwykle "Panie Wojciechu, wynocha z fotela, pan tu na pewno przychodzi w sprawie zębów czy tylko pogadać?" Tak to już jest, jak ktoś się zupełnie nie boi dentysty, to i żadnej plomby nie ma. Pewnie gdybym panicznie się bał, to co dwa miesiące musiałbym z jakimś bolącym zębem biegać.
Kai - 1 Kwietnia 2010, 18:39
Załamałam się, ale radośnie.
Do listy instrumentów obsługiwanych przez moje dziecię dołączyła perkusja i wokal.
Warto, żeby szedł na studia?
ketyow - 1 Kwietnia 2010, 18:44
Kai, nie tylko warto, a naprawdę powinien. Ot, nasza polska rzeczywistość nie zapewnia artystom godziwego zarobku do przeżycia, jeśli nie tańczą na lodzie.
Kai - 1 Kwietnia 2010, 18:59
ketyow napisał/a | Kai, nie tylko warto, a naprawdę powinien. Ot, nasza polska rzeczywistość nie zapewnia artystom godziwego zarobku do przeżycia, jeśli nie tańczą na lodzie. |
Ja wiem, to było pytanie retoryczne.
Tylko gdzie on mi pójdzie po liceum? Echhh, jak ja kochałam ŚlTZN.
ihan - 1 Kwietnia 2010, 20:13
Patrząc na poziom studiów i to już nie tylko osławionych szkół prywatnych powstających w każdej wiosce, polemizowałabym z tym warto. Socjalnie-towarzysko tak, jeśli ktoś realizuje zainteresowania tak, ale tylko po to by mieć papierek? Szkoda kilku lat życia.
A w temacie, wiosna, wiosna, wiosna, potrzebuję jeszcze więcej ciepłych, słonecznych dni. Już kiedyś pisałam, jest mi dobrze jak jest ciepło i słońce (tzn, lepiej gdy jest koło 30 stopni, bo moge ubrac krótki rękawek, ale ponieważ odkryłam w sobie p[okłady Pollyanny cieszę się małym), dzień super, rano u Śmierdziela, pojeździliśmy na placu i potem na spacerek do lasku, potem wiosenne porządki w ogrodzie. Mrrrrrrrrrr, a nawet: hau, hau.
Kai - 1 Kwietnia 2010, 20:37
Nie sądzę, że szkoda, muzyk to fajna profesja, jak tłumacz, są ci, co z tego żyją, ale nie stawiałabym wyłącznie na to.
ilcattivo13 - 1 Kwietnia 2010, 21:54
całkiem udany Dzień Śmiechały
straty - praktycznie żadne. Nikomu w domu ani w robocie nie udało się mnie oszukać, dowcipy "namacalne" tez wszystkie wychwyciłem (m.in. bracia posmarowali mi tawotem klamki od hamulców w rowerze).
Za to ja robiłem sobie jaja z każdego, kto się nawinął, jednego z braci wystraszyłem dwa razy w ciągu 2 minut, a na koniec zafundowałem drugiemu bratu nową reklamę firmy Mina na jego twarzy była bezcenna, ale w sumie, to chyba się facet na kaligrafii i piśmie ozdobnym nie zna
Fidel-F2 - 1 Kwietnia 2010, 21:58
a nie towotem?
ilcattivo13 - 1 Kwietnia 2010, 22:29
skoro jest coś takiego jak "siporex" i płyta "paździerzowa" (zawsze wtedy mówię: "Przepraszam? 'Piździerzowa' co??" ), więc i "tawot" też istnieje
Fidel-F2 - 1 Kwietnia 2010, 23:34
ilcattivo13, a jaki jest problem z płyta paździerzową?
Kai - 2 Kwietnia 2010, 07:40
Siporex i suporex też zdają się pokojowo współegzystować
Aczkolwiek zdziwiłam się, kiedy pokazałam paru osobom nie bez wykształcenia technicznego artykuł o zjawisku "pizoelektrycznym" i nikt się nie połapał.
ketyow - 2 Kwietnia 2010, 10:50
Już chciałem poprawiać, ale dopiero połapałem sens wypowiedzi w całości kontekstu
Sporo jest takich słów w sumie. O ile "płyta piździerzowa" powodowałaby u mnie atak śmiechu, to na allegro bezproblemu kupimy właśnie zapalniczkę pizoelektryczną czy antrapę samochodową. Tawot to już w ogóle jakaś masakra - z mojego otoczenia chyba nikt nie wie, że to niepoprawne.
Kai - 2 Kwietnia 2010, 11:16
Cieszy mnie, że nie tylko ja w święta będę dziobać komputer I kto wymyślił, że ja chcę iść do domu o 13?
Fidel-F2 - 2 Kwietnia 2010, 14:53
ketyow, a jaki masz problem z atrapą samochodową?
terebka - 2 Kwietnia 2010, 18:27
Antrapą. Pewnie taki sam jak z regipsem, na przykład.
ihan - 2 Kwietnia 2010, 19:28
Kolejny fantastyczny dzień. Słoneczko, ciepełko do wczesnego popołudnia, fantastyczny Śmierdziel, praca w ogródku i zakupiona i posadzona kolejna kalina. Taaaak, takiej wiosny chce!
Khorne_S - 2 Kwietnia 2010, 20:39
http://kotburger.pl/uploa...matylda_500.jpg
http://kotburger.pl/uploa...dstawka_500.jpg
http://kotburger.pl/uploa...matylda_500.jpg
http://kotburger.pl/uploa...y_Ashke_500.jpg
To co Anix mi podesłała ale się wstydzi sama wysłać bo czuje sie Niechciana na Forum
shenra - 2 Kwietnia 2010, 21:51
Fajny wisiorek sobie zakupiłam
Agi - 2 Kwietnia 2010, 21:58
Khorne_S, dlaczego Anix czuje się niechciana?
Kiciusie rozczulające, jak wszystkie małe stworki.
Fidel-F2 - 2 Kwietnia 2010, 21:59
terebka napisał/a | Antrapą. | a to przepraszam, nieuważnie przeczytałem
ale dalej nie wiem co z tą płytą
ilcattivo13 - 2 Kwietnia 2010, 22:35
Fidel - nie ma czegoś takiego jak "płyta paździerzowa". Z produktów drewnopochodnych są płyty pilśniowe (miękkie, twarde, HDF i MDF), wiórowe i OSB, ale o żadnej z nich nie da się powiedzieć "paździerzowa". Może kilkaset lat temu była jakaś technologia robienia "paździorów", a z nich potem płyt, ale teraz...?
Co do "towotu" i "tawotu" - inteligenci mówią "towot", ale ci, co używają na co dzień - "tawot". Poza tym spytałem się kumpla, jak się mówi na MELu. I tam najczęściej mówi się "tawot". Dla mnie to styka.
*********************
dzisiaj mnie cieszy, że prawie udało mi się posprzątać strych. Jeszcze tylko trza zmyć podłogę (już poodkurzałem) i półki i będzie turbo-finito
|
|
|