Rafał - 26 Marca 2010, 23:33 825 km. Ale padam na pysk. Kai - 27 Marca 2010, 07:25 Weekend. Może wreszcie się zresetuję. merula - 27 Marca 2010, 10:42 młodszy, w ramach przykładu dla nastolatki został nauczony co to są ułamki dziesiętne i całkiem sprawnie je sobie dodaje i naprasza się o kolejne przykłady. Kai - 27 Marca 2010, 12:34 Dzieciak mi wyzdrowiał  i na pytanie co zje na obiad rzucił "to co czuję". A smażę akurat mielone
merula, ile ma lat? merula - 27 Marca 2010, 12:35 niecałe osiem Kai - 27 Marca 2010, 12:50 Oj, to czep się tego jak tramwaju! W tym wieku objawiają się ukierunkowane zdolności, widocznie dzieciak ma matematyczne inklinacje, coś wspaniałego  Jak ja Ci zazdroszczę, mojemu tlumaczę matmę jak chiński alfabet (mniej więcej ten sam poziom zrozumienia). 
Ellaine - 27 Marca 2010, 13:30 A tłumaczyć mu chiński alfabet próbowałaś, Kai? ;) (BP NMSP :D ) Kai - 27 Marca 2010, 15:53 Nie nie znam go, ale gdybym znała, to pewnie szłoby mi podobnie. Obiekt musi chcieć się uczyć.
Jakuss - 27 Marca 2010, 17:48 A może świetnie przyswoi sobie języki i będzie językoznawcą , tylko od chińskiego trudniej byłoby zacząć trzeba próbować  i znaleźć coś czego lubiłby się uczyć a nie wciskać matematyki na chama  , chociaż też jej potrzebuje bo jak wiadomo z matmą większość dzieci problemy ma... Ja mam np. problemy z nauczycielem od matmy ;D a matme rozumiem i umiem... A uczyć się nie lubię niczego.. tzn nic mi do głowy nie wchodzi ale co innego zainteresowania ale tak to jest.. kto chce ten się szybko uczy.. zależy czego chce .
* Dziś babcia zrobiła zupę ogórkową i placki ziemniaczane , moje ulubione danie, które babcia zawsze przyrządza ;D... Szczyt szczęścia :P najadłem się i teraz cały dzień śpię... nie chcę wiedziec co ze mnie wyrośnie . Cieszyłem się że dziś będzie cieplutko i ładnie a tu nic z tego... Pogoda taka jak to moja mama by trafnie stwierdziła "osiszała" jest.. 
Anonymous - 27 Marca 2010, 18:42 Świetne buty sobie kupiłam. Idealne. I kolczyki w motywy ludowe. I sprzedałam jajka wielkanocne w ramach zbiórki na schronisko 10 minut po ich przejęciu. I jedziemy do kina.:) Kai - 27 Marca 2010, 22:45
Ej, nie, ja już dawno odpuściłam , to nawiązanie dotyczyło zdolnego 8-latka Meruli. Mój poszedł w języki i w muzykę, mogę tylko wzdychać, że nie ma skłonności ścisłych.
BTW - zna angielski płynnie, ale też wiecznie ma problemy z anglistką. Taki już widać Wasz urok
A w temacie, nareszcie się wyspałam, nagotowałam pyszności, zamroziłam, będzie już na święta. Muszę tylko szynkę dokupić. Rafał - 28 Marca 2010, 01:05 Dałem synowi wykłady Feynmana (QED), ciekawe na której stronie wymięknie. mBiko - 28 Marca 2010, 13:26 Bardzo mnie cieszy wczorajsze spotkanie z przyjaciółmi, co prawda nie jestem dzisiaj najświeższy, ale za to naśpiewałem się tak, że dzisiaj mówię ciężkim basem. merula - 28 Marca 2010, 13:34 a ja sobie wczoraj potańczyłam trochę.
Kai - 28 Marca 2010, 13:47 Wróciłam do domu w jednym kawałku
Rafał - 28 Marca 2010, 16:02 Pochwalę się: http://www.poszukiwania.p...c&p=25851#25851 Nie jest to co prawda wykrywacz, ale zestaw książek też cieszy
Fidel-F2 - 28 Marca 2010, 16:57 gratulejszyn chłopie Kruk Siwy - 28 Marca 2010, 17:04 Teraz kolej na w górę podziemnych szczelin, część trzecia - w bok podziemnych szczelin w przygotowaniu. Hihihi Gratuluję pasji. Rafał - 28 Marca 2010, 17:09 Dzięki
Chal-Chenet - 28 Marca 2010, 17:56 Rafał, grats.
Kai - 28 Marca 2010, 18:45 Gratulacje!
ketyow - 28 Marca 2010, 19:12 Rafał, gratuluję. Natomiast autor posta ogłaszający wyniki powinien być bardziej konsekwentny - oczywiste jest, że piszącym teksty stawia się wymagania, głupio jest jednak, kiedy o ortografii i formatowaniu tekstu mówi gość, który jest zbyt leniwy by używać polskich znaków i w ogłoszeniu wyników sam robi błędy ortograficzne! Dziś wszystko mnie wyjątkowo drażni, ale takie rzeczy w sumie zawsze kolą w oczy. Ziemniak - 28 Marca 2010, 22:28 Remis Lecha
Chal-Chenet - 28 Marca 2010, 22:50 
Mnie wręcz odwrotnie niestety. 
ketyow - 28 Marca 2010, 23:07 A propos Lecha to... idę po Żubra 
merula - 29 Marca 2010, 18:26 Nie umyłam dzisiaj okien. A po słonecznym dzionku właśnie radośnie pada.
I auteczko już z nowymi bucikami
Kai - 29 Marca 2010, 18:27 2 kilo w dół. Wolałabym mniej traumatycznie, ale cel uświęca środki
ketyow - 29 Marca 2010, 19:26 Pierwszy raz w życiu grałem w kosza Po prostu nigdy nie lubiłem tego sportu, nadal mnie nie fascynuje, ale kiedy nie ma sposobności pogrania w siatkę czy nogę, a ma się dobrych kumpli do gry, to czemu nie. Ostatnimi latami ze sportem ogólnie nie byłem "na Ty", szczególnie, że kocham pływać, a poza wakacjami w Olsztynie raczej nie ma co o tym myśleć, ale doszedłem do wniosku, że trzeba zacząć, póki jestem piękny, młody i szczupły, zanim piwsko postanowi zrobić ze mnie prawdziwego faceta i zasłonić brzuchem ptaka A skoro stoję przed wysokim prawdopodobieństwem przywdziania munduru, nie godzę się na szpecący mięsień piwny. Skoro nie mogę przestać pić, to trzeba zastosować inne metody zapobiegania
Witchma - 29 Marca 2010, 21:08 Wywołałam jakąś rewolucję kolczykową. Podobno pani bibliotekarka, która od jakichś 300 lat nosiła jedne srebrne kolczyki, kupiła 6 par i teraz codziennie ma inne... zaczęłam się zastanawiać, kiedy zacznę spotykać na ulicy swoje wyroby
dalambert - 29 Marca 2010, 21:10 Witchma,  gratulacje -
|
||||||||
