To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni

Fidel-F2 - 2 Grudnia 2008, 10:21

Krasnola napisał/a
Cycki jej się trrzęsą jak galareta
zazdrośnica
Martva - 2 Grudnia 2008, 13:14

Fidelu, myślę że gdyby Krasnola chciałaby mieć cycki trzęsące się jak galareta, to by miała. Tylko po co?

Fajna pogoda jest. Słońce świeci, niebo jest niebieskie, tak wczesnowiosennie. Pół spaceru szłam z głową zadartą do góry, dobrze że sobie krzywdy nie zrobiłam.

Fidel-F2 - 2 Grudnia 2008, 13:24

być może jest jak mówiszs, być może
ihan - 2 Grudnia 2008, 18:36

Informacja dla stanikomaniaczek. Mogliby nawet takie z dozownikami zapachów produkować.
Martva - 2 Grudnia 2008, 18:41

A te panie są odporne, czy jak to działa?
ihan - 2 Grudnia 2008, 18:53

Myśle, że bliski kontakt jest konieczny.
Martva - 2 Grudnia 2008, 18:59

Zawsze byłam kiepska z chemii ;)

Skatalogowałam zawartość mojego pudełka z biżu. Ależ tego jest... :shock:

Martva - 2 Grudnia 2008, 22:53

http://www.youtube.com/watch?v=vIC4IprMgTM&NR=1

Okolice siódmej minuty, pada rozmiar. Ja też padłam.

Virgo C. - 3 Grudnia 2008, 12:04

A to nie słyszałaś wcześniej o niej ? ;)

@ihan
Jak to się pomysłowość rozwija, kiedyś sobie bodaj sutki jakąś substancją o podobnym działaniu smarowały. Efekt był ten sam, ale teraz przynajmniej się rozbierać nie muszą :D

Martva - 3 Grudnia 2008, 12:32

Virgo C. napisał/a
A to nie słyszałaś wcześniej o niej ? ;)


Jasne że słyszałam, ale nie wiedziałam że nosi aż tak źle dobrany rozmiarowo stanik. Biedna.

Virgo C. - 3 Grudnia 2008, 12:36

Podejrzewam, że to jak najbardziej celowe działanie.
Martva - 3 Grudnia 2008, 12:48

Ja podejrzewam że ona nie wie że są większe rozmiary. No sorry, ale 70E to jest na mnie za małe, a biust mam ze dwa razy mniejszy niż ona.
Kiedyś ją widziałam w jakimś programie o stanikach i narzekała że ma problem z kupnem, bo wszystkie biustonosze są za luźne. Przecież to jest biuściasty szczuplak, w polską rozmiarówkę nie wejdzie. Wiki podaje że ma w biuście 102 cm, co dawałoby brytyjskie 65H lub HH.

Virgo C. - 3 Grudnia 2008, 12:49

Niech ją lobby uświadomi :D
Martva - 3 Grudnia 2008, 12:51

Chciało, tylko nie wiedziało jak się do niej dostać :( Nawet jakiś wpis na jej forum był...
To samo z Kasią Figurą zresztą.

Anonymous - 3 Grudnia 2008, 13:37

A słyszeliście o tej pani? Wyczytałam z necie, że jej rozmiar to 90G :twisted:
Martva - 3 Grudnia 2008, 13:48

Słyszałam, nawet na balkonetce była. 90G... :shock: może według francuskiej numeracji, ale i tak nie do końca :) Śliczna dziewczyna, swoją drogą.
Anonymous - 3 Grudnia 2008, 13:53

Śliczna, śliczna, powinno się ją uświadomić, żeby promowała prawidłowe dobieranie rozmiaru. Swoją drogą, ciekawa jestem, jaki jest jej właściwy rozmiar.
Martva - 3 Grudnia 2008, 13:57

Zerknęłam na Wiki licząc na obwód w biuście, ale napisali tylko rozmiar, i to raczej wyssany z palca. Ona coś o 70G wspominała w jakimś wywiadzie (oczywiście G - sensacja!) I tak myślę że 70G brytyjskie może by było dobre w miskach, ale obwód za luźny na pewno. Powinna nosić 60, jak na mój gust :)
Martva - 3 Grudnia 2008, 15:27

Kurde, Tata wrócił z pracy, coś się posprzedawało, ale tylko na papierze, znaczy żadnej gotówki niet - jak tak dalej pójdzie to na Skofę pojadę, ale będę musiała pożyczyć kasę od rodziców, chyba że ktoś mu jeszcze zdąży donieść w piątek albo jutro...
Jakbym wiedziała że tak będzie to chyba bym nie inwestowała w Kłębuszku aż tak bardzo :|

dalambert - 3 Grudnia 2008, 21:03

Martva, śmiało pożyczaj wszak mają Twoje papiery zastawne czyli i tak przez nich idzie kasa :wink:
CZEKAMY CIĘ :D

jewgienij - 3 Grudnia 2008, 23:58

Miria napisał/a
Śliczna, śliczna, powinno się ją uświadomić, żeby promowała prawidłowe dobieranie rozmiaru. Swoją drogą, ciekawa jestem, jaki jest jej właściwy rozmiar.


Mam silne wrażenie, że przypadkowo widziałem jej zdjęcia bez tej bielizny :oops:
Bardziej mi się podobały, szczerze powiedziawszy. :wink:

Lynx - 4 Grudnia 2008, 00:08

Martva, a przywieź jakiś drobiazg dla Pomiocika... zrobię Jej prezent na Mikołajki ;) oczywiście kupię... ;)
Virgo C. - 4 Grudnia 2008, 05:58

jewgienij napisał/a
Mam silne wrażenie, że przypadkowo widziałem jej zdjęcia bez tej bielizny :oops:

Chyba widzieliśmy je w tym samym miejscu ;)
Swoją drogą to tak zupełnie przypadkowo ja widziałem jej zdjęcia bez makijażu. I więcej nie chcę widzieć :?

Martva - 4 Grudnia 2008, 09:03

jewgienij napisał/a
Bardziej mi się podobały, szczerze powiedziawszy. :wink:


W wersji ciemne włosy i cera jak brzoskwinka, wyglądała na jakieś 17 lat, śliczne :)

Lynx, zabieram całe pudełko, pielęgniarki i lekarki chyba coś zostawią. Jakieś szczególne preferencje? :)

Virgo C. napisał/a
Swoją drogą to tak zupełnie przypadkowo ja widziałem jej zdjęcia bez makijażu. I więcej nie chcę widzieć :?


Kurczę, i nawet nie mogę powiedzieć 'zobaczysz kiedyś mnie bez makijażu, to też się wystraszysz' ;P:

Martva - 4 Grudnia 2008, 12:52

Poszłam na spacer, w skórze, bo niby plus 5 stopni, wymarzłam jak nie wiem, łapy mnie aż mrowiły po powrocie (bez rękawiczek byłam), dobrze że szalik zabrałam. Ale w sumie jest grudzień, plus pięć stopni nie jest taką straszną temperaturą.
jewgienij - 4 Grudnia 2008, 13:25

Martva napisał/a


W wersji ciemne włosy i cera jak brzoskwinka


Taaa, nawet jak dwie brzoskwinki ;P:

Martva - 4 Grudnia 2008, 13:31

Ekhem, brzoskwinki na pierwszych zdjęciach to nawet ubrane były :D
jewgienij - 4 Grudnia 2008, 13:41

Wolałem te, na których zapomniały się ubrać :wink:
Lynx - 4 Grudnia 2008, 21:19

Martva, Tiaaa, preferencje... dzisiaj mnie znerwiła smarkata... Pooglądam, jak co w oko wpadnie... zresztą kto zna gust nastolatki? Wszak podoba czy nie podoba zależy od humoru w danym momencie. :evil:
Martva - 5 Grudnia 2008, 17:54

Dostałam z powrotem pudełko, przegrzebane okrutnie i muszę dziś przysiąść żeby je zapełnić.

jewgienij, możesz sobie odpuścić resztę tego posta ;)
Kupiłam sobie dziś stanik w lumpeksie. Obłędnie piękny, w szkocką kratkę (zawsze chciałam mieć stanik w szkocką kratkę, tylko czerwony, mniejsza z tym). Pomacałam - wygląda na zupełnie nowy, metki z firmą ani rozmiarem nie znalazłam ale 'na oko' wyglądał dobrze. W przymierzalni porównałam obwód z rozciągniętą 70-tką M&S - 10cm różnicy(!). Z drżeniem serca przymierzyłam - wygląda nieźle, nie idealnie, bo fiszbiny ciut za wąskie, ale nieźle. Kupiłam, przyniosłam do domu, moja mama kręci nosem, jak to stanik w lumpeksie, obejrzała, stwierdziła że nówka, i mówi 'o, La Senza'. Jak to La Senza, jak metki nie ma?
Okazało się że logo firmy, rozmiar i przepis prania są nadrukowane na obwodzie od środka, a ja szukałam białego kawałka materiału. Tak właśnie stałam się posiadaczką kraciastego stanika :) Tylko że to 70E jest i mogłoby być pół rozmiaru większe. Co oznacza że oni też mają zjechaną rozmiarówkę, bo to 70E jest wielkości moich LoveLace 70F...



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group