To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Spodenki - Szorty

hrabek - 27 Października 2011, 10:17

Dokładnie. Podejrzewam, że gdyby szortów do przeczytania było 20, to by mi się nie chciało ich wszystkich czytać.
Rafał - 27 Października 2011, 10:46

hrabek, może jakaś preselekcja? Kogoś by trzeba było ożenić z tematem, ale kogo? Prowadzącego? niech wywala wszystkie nie spełniające kryteriów, a potem wybiera ze wszystkich nadesłanych finałową dychę albo i nawet szóstkę.
Agi - 27 Października 2011, 10:54

Rafał, w ten sposób stracimy ideę otwartego konkursu.
Rafał - 27 Października 2011, 10:59

Agi, też prawda. Hm, nie wiem jak to ugryźć. Bo ponad 10 szortów do przeczytania odrzuca jak widzę nie tylko mnie.
Iscariote - 27 Października 2011, 11:07

Nikt nie zmusza do czytania na raz. Można 1-2 dziennie. Po to chyba głosowanie trwa dwa tygodnie żeby każdy kto ma ochotę zdążył na spokojnie przeczytać.
dalambert - 27 Października 2011, 11:09

Hmmm, wydaję misię, ze jednak idea "Konkursu otwartego" jest najważniejsza, każda preselekcja , poza ilością znaków, będzie budzić /delikatnie mówiąc/ uczucia mieszane i to bardzo.
Natomiast można stanowczo wprowadzić zasadę JEDEN AUTOR-JEDEN SZORT.

Kruger - 27 Października 2011, 11:11

dalambert napisał/a
Hmmm, wydaję misię, ze jednak idea Konkursu otwartego jest najważniejsza, każda preselekcja , poza ilością znaków, będzie budzić /delikatnie mówiąc/ uczucia mieszane i to bardzo.
Natomiast można stanowczo wprowadzić zasadę JEDEN AUTOR-JEDEN SZORT.

Popieram.

Rafał - 27 Października 2011, 11:19

Iscariote napisał/a
Po to chyba głosowanie trwa dwa tygodnie żeby każdy kto ma ochotę zdążył na spokojnie przeczytać.
I tak nie dam rady. Zanim doczytam do końca stawki zapomnę początku.

Może na początek faktycznie: jeden autor=jeden szort, a szort nie spełniający wymogów formalnych (ilość znaków i temat) nie będzie brał udziału w konkursie?

Kruger - 27 Października 2011, 11:23

Hmmm, usztywnienie ilości znaków bez kombinacji w stylu - dopuszczalny limit przekroczeń - jak najbardziej.
Z tematem gorzej, bo realizacja moze być zaowalowana i dla niektórych niezbyt czytelna.

merula - 27 Października 2011, 14:52

albo co dla jednych czytelne, dla innych zupełnie nie.
furious_wizard - 28 Października 2011, 14:03

Powinno być jeden autor=jeden szort i to chyba powinno wystarczyć.
Ice - 28 Października 2011, 14:53

dalambert napisał/a

Natomiast można stanowczo wprowadzić zasadę JEDEN AUTOR-JEDEN SZORT.


+1

Sauron - 28 Października 2011, 16:52

jestem za.
baranek - 7 Listopada 2011, 07:13

Jakoś nikt się nie dopomina, ale i tak podam nowy temat:
A bodaj to wszyscy diabli!
Limit znaków 3666.
Termin: do 20 listopada 2011, do godziny 21.00.
JEDEN AUTOR - JEDEN TEKST.
Liczę na iście szatańskie pomysły i piekielnie dobre teksty.

Agi - 7 Listopada 2011, 08:36

baranku, odblokowałam Tematy edycji, wklej posta informacyjnego również tam.
baranek - 7 Listopada 2011, 08:42

Agi, dzięki.
baranek - 8 Listopada 2011, 07:25

nie liczyłem na wiele, ale tak w ogóle bez reakcji?
posłuchajcie Nergala, 'Zapomnianego diabła' obejrzyjcie, poczytajcie "Dziecko Rosemary", nie wiem...
ja zaś obudziłem się dzisiaj z gotowym szortem. właśnie skończyłem wstukiwać. czego i Wam życzę.

Słowik - 8 Listopada 2011, 07:59

W deche limit znaków.
Kruger - 8 Listopada 2011, 08:39

Temat też w dechę.
Trza było jeszcze dać termin na napisanie - 666 godzin :)

dziko - 9 Listopada 2011, 00:10

Pisze się, a właściwe to już leżakuje :twisted:
Alien - 9 Listopada 2011, 01:06

Wszystko w dechę... poszedł, sam się wysłał :wink: Zawsze leżakował, bez rezultatu :cry: teraz wystrzelił niczym sprinter! Oby nie było falstartu ;P:
baranek - 9 Listopada 2011, 13:04

dwa szorty w skrzynce. jest to jakiś początek.
furious_wizard - 9 Listopada 2011, 21:55

Ja sam pisać nie potrafię i tego robić nie będę.
Ale znowu walnę Tigera i chętnie przeczytam, a później skomentuje!
Pisać! Pisać!

Kruger - 10 Listopada 2011, 10:51

Przepraszam, że zadam głupie pytanie.
Limit 3666 (nieco odmienny od tradycyjnego) znaczy, że mam napisać dokładnie tyle? Czy to limit górny?
Wybaczcie, mam prawniczy sposó myślenia i wolę uściślić :)

baranek - 10 Listopada 2011, 10:54

Słownik wyrazów bliskoznacznych: "limit - granica, najwyższa liczba, największa ilość, pułap, kres, próg, maksimum".
Kruger - 10 Listopada 2011, 10:58

Wiem, Baranku, wiem. Mimo to ten szczególny, w tym przypadku limit... Jakoś tak się zafrapowałem, czy przypadkiem nie było Twoją intencją, by tych znaków było dokładnie tyle, z wiadomych względów.
Ale, wątpliwości rozwiane, pomysł jest - tworzy się!

dalambert - 10 Listopada 2011, 10:59

Kruger napisał/a
Wybaczcie, mam prawniczy sposó myślenia i wolę uściślić

I tu się objawia koszmar "prawniczego sposobu myślenia" jak uściślić coś co JUŻ JEST uściślone- i jeszcze dowalić paragrafową definicję, co by już nikt poza prawnikami tego nie rozumiał ;P:

baranek - 10 Listopada 2011, 11:06

dalambert, nie dokuczaj Krugerowi. Kruger jest bardzo otwarty. Jak na prawnika.
Kruger - 10 Listopada 2011, 11:19

Tak, tak, kajam się.
Ale pracuję nad sobą.

Agi - 10 Listopada 2011, 11:23

dalambercie, prawników nie lubisz? :twisted:
Pomysł jakiś mi kiełkuje, ale jak to u mnie, raczej na drabble niż szorta.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group