Summa Technologiae - Laboratorium - Q & A.
ketyow - 4 Stycznia 2011, 18:37
Ja nadal używam winampa 2.81. Czasem jak kolejka tworzona jest na bieżąco sprawdza się Foobar, bo ma opcję dynamicznej kolejki, natomiast w winampie playlista jest dla mnie po prostu dużo bardziej przejrzysta. No i skóry lubię. 5.xx to już krowa nie odtwarzacz. A jak przychodzi mi puszczać teledyski wymieszane z mp3 to korzystam z cinema playera. Playlistę ma raczej do *beep*, ale zbyt rzadka sprawa żeby się przejmować. Flaców nie używam, wszystko konwertuję do mp3. Za kiepskie głośniki, żeby odczuć dużą różnicę, a powiedzmy że tej całej muzy mam po prostu... no bardzo dużo
gorat - 12 Stycznia 2011, 19:20
Siedzę z KMPlayerem. Kolejka tutaj jednak fajna rzecz, ślepy po prostu jestem. ś nadal potrafi wciąć... hm... zaraz, napisałem... o, niezłe, ś się blokuje tylko przy odtwarzaniu filmów. Ponadto winxp się BSoDuje, gdy dochodzi do próby przelogowania się w systemie przy jednoczesnym odtwarzaniu filmu na nowszych kodekach... nie mpg 240p, a jakieś avi czy mp4 np. 480p z dobrą jakością.
ketyow - 12 Stycznia 2011, 19:39
Jedyne co przychodzi mi do głowy, to brak wystarczającej ilości pamięci (tudzież wirtualnej), ale bufor dla filmów nawet wysokiej jakości, też nie jest chyba aż tak ogromny. No i czysty system drugiego zalogowanego użytkownika też wiele nie powinien zajmować.
gorat - 12 Stycznia 2011, 20:17
A, BSoD jest na dllu od grafiki. Taki szczegół.
Klawiszologii nie mam kiedy ogarnąć. AuA!
Znalazłem parę filmów, których KMP nie odtwarza poprawnie (np. odpala całe kilka minut dźwięku w kilka sekund chyba, po trzaskach sądząc, a obraz skacze gdzie/s w dwie trzecie i leci na ostrym speedzie), a nawet taki jeden, który... zapętla się. No poważnie. Dochodzi do końca, dźwięk się urywa, licznik czasu też się zatrzymuje, a obraz od samiutkiego początku jakby nic.
Dunadan - 3 Lutego 2011, 20:48
Ktoś wie jak wyłączyć DEP? modyfikowałem nawet boot.ini zmieniając wartość \noexecute na "alwaysoff" i nic to nie daje... DEP zamyka mi thinkpadowską nakładkę do zarządzania sieciami i połączeniami internetowymi i WindowsInstaller'a
Taaak, restartowałem kompa
ketyow - 4 Lutego 2011, 00:42
Dunadan, w jaki sposób? Nie masz XP rozumiem?
Anonymous - 8 Lutego 2011, 22:45
Ja zaraz zwariuję. Robiłem sobie porządki na twardzielu (nowe partycje, takie tam pierdoły), zainstalowałem wszystko, co trzeba, ale...nie mogę na nowo zainstalować javy. Ściągam, co trzeba (Java Runtime Environment itp), ale kiedy przychodzi do korzystania z apletów javy, to przeglądarka się zawiesza. Myślałem, że to jest błąd Firefoxa, ale sprawdziłem na wszystkich możliwych wersjach FF, Opery i Internet Explorera (tfu), więc raczej nie. Wszystkie się zawieszają, zarówno 32-bitowe, jak i 64-bitowe, jadę na Windows 7. Przy kliknięciu javy (wersja 32-bitowa) pojawia się komunikat taki: C/Program Files (x86)/Java/jr6/bin/javaw.exe-Xbootclasspath/a:(powtórka pierwszej części)\lib\deploy.jar Ktoś coś wie? Ktoś pomoże? Wersja javy najnowsza. Próbowałem usunąć całość z panelu sterowania (usunąłem, ale po każdej instalacji wyskakuje taki błąd), resztę niepotrzebnych plików czyściłem CCleanerem i chyba coś zostało. Comodo (antivir) niczego nie wykrył, to samo Kaspersky, McAfee i inne, znaczy się komp czyściutki, jak skóra niemowlaka. Domyślam się, że rozwiązanie jest prościutkie, ale nie mam już pomysłów, co zrobić.
Dunadan - 9 Lutego 2011, 07:38
ketyow, mam XP. Teraz to nie zdziałam wiele bo mi laptop w ogóle padł :-/ nie chce się uruchomić, chyba bios się posypał ( oby ) bo nic się nie odpala - jedynie wiatraczek i na chwilę dysk, ekran nic nie wyświetla. Dziś do serwisu lecę chyba że macie pomysł co padło
Ziemniak - 9 Lutego 2011, 08:21
Żerań, Jaką masz wersję W7? Jak 64-bit to poczytaj to:
http://www.java.com/pl/do...va_win64bit.xml
ketyow - 9 Lutego 2011, 10:49
Dunadan, czasem w takich sytuacjach pomaga mi rozebranie lapka w drobny mak i podłączanie zasilania stopniowo (zaczynam od włączenia gołej płyty głównej i podłączam kolejne układy - tzn. dołączam bez zasilania) i zdarza się, że nagle zaczyna działać jak należy. Rzeczywiście wygląda na bios, ale znając życie, to może być absolutnie cokolwiek
Anonymous - 9 Lutego 2011, 11:26
Ziemniak, wejście na stronę Javy i tamtejszy odpowiednik faka to było na początku i *beep*. Zna ktoś jakiś dobry program do czyszczenia plików? Tak, abym mógł usunąć Javę i nie pozostały po niej ŻADNE pozostałości? Znaczy się, usunięcie z rejestrów itp, a nie tylko z panelu sterowania itp.
Dunadan - 10 Lutego 2011, 19:22
ketyow, zobaczymy co serwis powie
ketyow - 10 Lutego 2011, 21:55
Dunadan, obstawiam "odlutowanie" karty graficznej, tudzież chipsetu. 250-450 zł i jest to recydywista.
Nie chcę dołować, ale wczoraj dostałem lapka z takimi objawami, winne któreś z tych układów oczywiście, ale w serwisie zawołali "procesor" i zażyczyli sobie za diagnozę 70 zł, bo "oni akurat takiego nie mają". Kumpel zamówił z allegro za kolejne 70 zł, okazało się, że tak jak go zapewniałem, to nie proc. Przy okazji serwis uszkodził zaczepy od matrycy. Pełen kuźwa profesjonalizm...
Dunadan - 10 Lutego 2011, 22:01
ketyow, mogę mieć tylko nadzieję ze serwis Lenovo ( kiedyś IBMa ) będzie lepszy...
ketyow - 10 Lutego 2011, 22:12
Zdecydowanie mam zaufanie do IBM, a i nieznacznie mniejsze tylko do Lenovo. Ale ludzie trafiają się różni, zobaczymy. Ale skoro to autoryzowany to powinno być ok, tylko może być drożej.
Dunadan - 10 Lutego 2011, 22:30
ketyow, kuźwa, jeśli to ma być 500zł... masakra
ketyow - 10 Lutego 2011, 22:58
Ludzie, którzy hobbystycznie się tym zajmują jak ja, a mają sprzęt, i za 250 zrobią jeśli to rzeczywiście reballing. Trzeba by się rozejrzeć wtedy lepiej. Gorzej, że często jest to powracający problem - czasem po 3 miesiącach, czasem po 2 latach. Warto wypytać serwis czy dają jakąś czasową gwarancję na swoje usługi.
Dunadan - 10 Lutego 2011, 23:47
ketyow, już mi raz coś wymieniali na płycie głównej. Tak, dają gwarancję na naprawy gwarancyjne muszą. Oddawałem do autoryzowanego serwisu rzecz jasna.
Dunadan - 14 Lutego 2011, 17:34
No tak... więc 550zł właśnie poszło mi się rypać naprawa płyty głównej...
ketyow - 14 Lutego 2011, 23:49
Dunadan, drogo. Widziałem opcje reballingu za 350 zł z wymianą scalaka na nowy włącznie. Jeśli to bez wymiany to orżnęli. Ale tak działają w sumie serwisy autoryzowane, tacy domowi serwisanci czasem nawet oferują luty ołowiowe, które zapewniają dłuższą żywotność.
ilcattivo13 - 16 Lutego 2011, 16:49
miałem problem z KISem 2011. Pomimo ustawienia skanowań i aktualizacji na "ręczne", pomimo włączenia "trybu gracza", w dalszym ciągu program uruchamiał skanowanie i aktualizacje, zwłaszcza gdy miałem odpalony film, albo jakąś grę. Aktualizacje robił raz dziennie, ale skanowanko odpalał sobie co godzinkę czy dwie, skutecznie blokując korzystanie z komputera.
Dziś nie wydoliłem i skontaktowałem się z supportem Kaspersky'ego. Co się okazuje? Jak się aktualizuje program (ale nie bazy danych), np. tak jak ja, czyli z KIS2009 do KIS 2011, to trzeba najpierw:
1. Uruchomić kompa w trybie awaryjnym.
2. Odpalić programik Kavremover (dostępny na stronie producenta) i usunąć starego KISa.
3. Jeszcze raz uruchomić ten program i wykonać "Remove all known products"
4. Odpalić kompa w normalnym trybie i zainstalować nową wersję KISa
Jak się tego nie zrobi, tylko zwyczajnie zainstaluje update KISa na starą wersję, to nowy KIS nie będzie zapisywał ustawień i będzie działał w trybie default.
Skoro panowie z Kaspersky'ego wiedzą, że tak się dzieje, to dlaczego nie ma o tym informacji na stronie programu i po cholerę w ogóle udostępniają update KISa? Argh...
A tak "apropo", po użyciu Kavremovera, ale jeszcze przed instalacją KISa sprawdziłem, czy rzeczywiście dokładnie usunął mi wcześniejsze instalacje. I co? Figa. Katalogi pozostawały, takoż jakieś pliki (tak na oko, to pozostałości po upgrade'ach baz i jakieś raporty) i musiałem to wyrżnąć ręcznie. Z drugiej strony, nie czyścił też rejestru systemu, ani ustawień w "Documents and settings", więc nie musiałem programu aktywować od nowa
Dunadan - 10 Marca 2011, 19:11
Mam zagwozkę... albo ja jestem głupi albo Excel. Mam taki wykres
Chcę zrobić tak żeby osie zmieniły się miejscami :] oczywiście wykresy też się zmienią, to będzie takie lustrzane odbicie po przekątnej. Czyli żeby to był wykres nie pix(degrees) tylko degrees(pix) Jak to zrobić? obok jest zakres danych.
Dunadan - 13 Marca 2011, 14:58
Nikt nie jest w stanie pomóc?...
Ozzborn - 13 Marca 2011, 15:20
Dunadan, a czy to nie da się zrobić we właściwościach wykresu po prostu? Zgaduję tylko, bo nie mam nawet pojęcia jak to wygląda, bo nie używam excela, ale czy nie jest tak że przy robieniu wykresu zaznaczasz jakie kolumny mają być na osi rzędnych a jakie na odciętych?
Ja mam inne pytanie. Do obiadu leciała jakaś kiepska wariacja nt. Robinsona Cruzoe w TV. i była scena gdzie Piętaszka w jaskini przygniótł bal drewna. I scena dramatyczna - przypływ zaczął napełniać jaskinię, a tu bala ani zsunąć ani podważyć, ani przeciąć i w końcu jak już P. i bal byli pod wodą Robinson genialnym pomysłem powiązał liany i wyciągnął pień przeciwwagą . A czy kurde ten pień by się po prostu nie podniósł sam na wodzie?
Dunadan - 13 Marca 2011, 15:25
Ozzborn, nie nie da się. Przynajmniej ja nie umiem, jakby ktoś umiał to niech pokaże...
Co do pnia - zależy od ilości wody jaką miał w sobie bal drewna. Jeśli leżał tam x lat to pewnie ciągle były przypływy i odpływy i nasiąkł wodą tak że tonął...
Ozzborn - 13 Marca 2011, 16:17
właśnie sztuczka polega na tym, że to był suchy pień, który spadł do jaskini razem z Piętaszkiem, więc stąd cały idiotyzm sytuacji, już pomijam fakt, że jak był trochę zanurzony w wodzie to ciężar właściwy był mniejszy więc powinno im się łatwiej go podważyć nawet jesli by nie pływał...
Dunadan - 13 Marca 2011, 17:04
Ozzborn, róznie to z tym jest - różne gatunki drzew mają różne drewno. Wszystko zalezy od gęstości właściwie, sa gtunki których drewno ma większą gęstość niż woda... np. Lignum vitae ( ironwood nie znam polskiej nazwy ). Zresztą tu masz tabelkę gęstości: http://www.engineeringtoo...nsity-d_40.html
Pomóżcie z tym wykresem potrzebuję do pracy mgr...
czterdziescidwa - 13 Marca 2011, 17:40
Dunadan napisał/a | Mam zagwozkę... albo ja jestem głupi albo Excel. Mam taki wykres
Obrazek
Chcę zrobić tak żeby osie zmieniły się miejscami :] oczywiście wykresy też się zmienią, to będzie takie lustrzane odbicie po przekątnej. Czyli żeby to był wykres nie pix(degrees) tylko degrees(pix) Jak to zrobić? obok jest zakres danych. |
Zawsze możesz na chama zrobić transkrypcję, żeby wiersze stały się kolumnami:
http://office.microsoft.c...P005203138.aspx
Dunadan - 13 Marca 2011, 17:56
czterdziescidwa, to się nazywa transpozycja i nic nie daje. Excel teoretycznie potrzebuje wartości kątów... człowiek może wyobrazić sobie lustrzane odbicie ale program potrzebuje konkretnych wartości a ja ich nie mam, mam zależność w drugą mańkę. Ale musi być przecież jakiś "graficzny" sposób na przełożenie osi, to nie jest jakaś niesamowicie skomplikowana operacja no :-/
ketyow - 13 Marca 2011, 20:03
Nie znam się na excelu, ale może wklej ten wykres z tabelą do jakiegoś pustego pliku i podeślij mi na sylvan666 małpa gmail.com - kto tam wie, może coś wykombinuję. Też miałem z tym zawsze przy sprawozdaniach kłopoty, ale JAKOŚ w końcu się udawało.
|
|
|