Blogowanie na ekranie - Wnimanje! Gawra wirtualnego suwalskiego niedźwiedzia!
Jedenastka - 25 Stycznia 2011, 14:15
ilcattivo13 napisał/a | Po co w mojej Gawrze robić drugi? |
Może Mąż nad męże wie. Ja nie wiem .
ilcattivo13 - 25 Stycznia 2011, 14:19
zaczynam się zastanawiać, czy Wy się po prostu ze mną nie droczycie
Jedenastka - 25 Stycznia 2011, 14:20
Jakie My?
ilcattivo13 - 25 Stycznia 2011, 14:21
no Ty z mężem
Jedenastka - 25 Stycznia 2011, 14:22
Nic nie robię z mężem w Twoim blogu. Mąż (mój) jest w pracy.
ilcattivo13 - 25 Stycznia 2011, 14:23
Mężem nad Męże
Jedenastka - 25 Stycznia 2011, 14:25
ilcattivo13 napisał/a | Mężem nad Męże |
A! Z Fidelem?
No proszę.
Ja + Fidel-F2 = My
Fidel-F2 - 25 Stycznia 2011, 14:26
...zabić. Ależ nieoczytani jestescie.
Jedenastka - 25 Stycznia 2011, 14:27
Znów jesteś w błędzie, Fidelu. Ale to nic.
dalambert - 25 Stycznia 2011, 14:27
Jedenastka napisał/a | Mąż (mój) jest w pracy. |
Właśnie
Jedenastka - 25 Stycznia 2011, 14:29
dalambert napisał/a | Właśnie |
Wiesz coś o tym?
ilcattivo13 - 31 Stycznia 2011, 13:03
rozliczyłem się ze skarbowym... Wczoraj całe popołudnie zmarnowane na robienie deklaracji, dziś dwie godziny zmarnowane w uesie i jeszcze pani przepisując deklaracje zgubiła jedno zero i mi wyszło dopłacić ponad 1000pln ryczałtu... Aż się spytałem, czy są przeszkoleni w udzielaniu pierwszej pomocy, bo od zawału byłem tylko o niedźwiedzi włos
Jedenastka - 1 Lutego 2011, 06:51
ilcattivo13 napisał/a | Aż się spytałem, czy są przeszkoleni w udzielaniu pierwszej pomocy, bo od zawału byłem tylko o niedźwiedzi włos |
Co odpowiedzieli? Że są czy nie są?
ilcattivo13 - 1 Lutego 2011, 14:18
pani się tylko nieśmiało zaśmiała, więc dalej nie wiem
Zgaga - 1 Lutego 2011, 14:44
ilcattivo13, następnym razem miej ze sobą jakąś nitrogliceryną lub coś takiego.
ilcattivo13 - 2 Lutego 2011, 21:26
ać tam od razu nitrogliceryna - rozrobię bigbaga saletry z paletą cukru i na głównej sali uesu "wulkana" zrobię
**********************
Odnośnie mojej dalszej kariery zawodowej - jednak opcja nr 2 Przy czym, o mały włos, a rozwiązałbym umowę jeszcze dziś. Tak mnie szefowa wk***iła Gdyby moim szefem był facet, to pewnie trafiłbym do aresztu za pobicie, ale że to kobita, to tylko - żeby nie wyjść z siebie - wyszedłem z biura na resztę dnia
Do jutra trochę ochłonę i powiem szefowej co mi leży na wątrobie, bo dziś za bardzo mi żyłka na czole wyszła
Agi - 2 Lutego 2011, 22:28
ilcattivo13 napisał/a | Odnośnie mojej dalszej kariery zawodowej - jednak opcja nr 2 |
To teraz "sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem"?
Poradzisz sobie.
ilcattivo13 - 2 Lutego 2011, 22:59
poradzę. Zostaje Rada i najem (bycie kamienicznikiem to jednak fajna rzecz ) i na "kieliszek konwentowego chleba" jeszcze mnie stać Zwłaszcza, że nie muszę utrzymywać pasoż... znaczy, rodziny nie mam na utrzymaniu
Ale cały czas mnie nęci ten swój biznes... Ino że muszę zrobić risercz na chińskim rynku producentów i obadać ew. popyt na mój wynalazek I tu jest pierwszy zong, bo jak oglądam strony chińskich firm, to mnie czasami schlagg trafia, bo informacji ważnych dla mnie znajduję prawie dokładnie zero (poza mocami przerobowymi, bo te, w przeciwieństwie do firm europejskich/"amierikańskich" wstawiają)... No i jak przypomnę sobie moje dotychczasowe z nimi kontakty, a raczej "nie-do-kontakty", to aż mi się "mientko i słotko" robi
Zostaje jeszcze sprawa zrobienia projektów moich ustrojstw. Z Polakami łatwiej się dogadać, ale z drugiej strony, Chińczycy zrobią mi to "za grosze" i już sam nie wiem, czy pójść na łatwiznę i zarobić mniej, czy objąć sobie 15 lat życiai i latać do roboty jakimś "dżetem" ... Ech, te decyzje...
Jedenastka - 2 Lutego 2011, 23:12
Lalka, jak Boga kocham, Lalka ...
ilcattivo13 - 2 Lutego 2011, 23:16
osobiście wolę "Lalkę" niż "Dziady"? Albo "Nędzników"?
Jedenastka - 2 Lutego 2011, 23:17
Ja wolę Nad Niemnem
Agi - 2 Lutego 2011, 23:20
ilcattivo13 napisał/a | Zostaje jeszcze sprawa zrobienia projektów moich ustrojstw. Z Polakami łatwiej się dogadać, ale z drugiej strony, Chińczycy zrobią mi to za grosze i już sam nie wiem, czy pójść na łatwiznę i zarobić mniej, czy objąć sobie 15 lat życiai i latać do roboty jakimś dżetem ... Ech, te decyzje... |
Wejdź w kooperatywę z GGG. Zna język, jest na miejscu, może zrobić rozeznanie.
ilcattivo13 - 2 Lutego 2011, 23:21
"Nad Niemnem"?! Toż to jeszcze gorsze niż "Chłopi"... Chyba, że to aluzja do tego zioła, które paliła Orzeszkowa pisząc to czytadło
Fidel-F2 - 2 Lutego 2011, 23:28
Nad Niemnem jest świetne, Lalka też. Prawdziwy horror to Noce i dnie.
Jedenastka - 2 Lutego 2011, 23:28
Nie, nie chodzi o zioła Orzeszkowej.
Chodzi o miętę i polne kwiatuszki ...
http://www.youtube.com/watch?v=sFo-dMwU48w
Agi - 2 Lutego 2011, 23:45
Fidel-F2 napisał/a | Prawdziwy horror to Noce i dnie. |
A Barbara w szczególności. Miałam ochotę udusić babę.
Jedenastka - 3 Lutego 2011, 08:51
Agi napisał/a | A Barbara w szczególności. Miałam ochotę udusić babę. | Ja też
Na szczęście Basiunia to nie jedyna postać w tej historii
http://www.youtube.com/wa...feature=related
baranek - 3 Lutego 2011, 08:58
lalka, nad niemnem, chłopi, faraon - uwielbiam oglądać ekranizacje. książki są dla mnie nie do przejścia. nie zmogłem. choć naprawdę się starałem. aproposik - na kino polska 'rodzina połanieckich' leci.
Zgaga - 3 Lutego 2011, 17:47
ilcattivo13, to o życiowych problemach, a tu literaturą po całości pojechali. Taka Ziemia obiecana.
ilcattivo13 - 4 Lutego 2011, 13:15
nie wiem, czy w liceum przeczytałem do końca choć ze trzy polskie lektury (poza twórczością Mickiewicza, Słowackiego i Fredry). Widocznie już wtedy odczuwałem przesyt historiami dziewczynek/chłopczyków w za ciasnych bucikach (oprócz "Chłopów" ofkors, bo tam najczęściej na bosaka zapindalali)... Ew. dylematami moralno-patriotycznymi bohaterów pokroju tych z 'Klanu" czy inszej niewolnicy Izaury... Ech...
|
|
|