Fidel-F2 - 27 Stycznia 2011, 10:32 znaczy nic nie wiesz? dalambert - 27 Stycznia 2011, 10:33 Tak ,tak Fidelku-F2, masz rację wiesz wszystko, tylko się nie denerwuj ... Fidel-F2 - 27 Stycznia 2011, 10:36 no właśnie nie wszystko i chciałem się dowiedzieć, przykro miże mnie olewasz i nie chcesz uświadomić NURS - 27 Stycznia 2011, 10:40
ale zdajesz sobie sprawę z tego, że te pogromy nie wzięły się z powietrza i są dowodem na to, że religia jest potwornym wynaturzeniem w wykonaniu fundamentalistów. Ilu chrześcijan zamordowano z powodów religijnych w EU, USA? Doskonale wiesz, ze takie ataki, jak ten w Egipcie na Koptów, można wytłumaczyć np. inwazją na Irak. Ale moralność Kalego wiecznie żywa w narodzie. dalambert - 27 Stycznia 2011, 10:47
zaćmieniem słońca tez mozna tłumaczyć, okropni ci chrzścijanie i na irak napadają i słoneczko zaciemniają i jeszcze kobitek kamieniowanie potępiają - okropność .... Nie wytolerujesz świata trzba jeno wybrac mniej opresyjną i mądrzejszą wersję, albo wierzyć ... terebka - 27 Stycznia 2011, 10:55
Albo czymkolwiek innym. NURS - 27 Stycznia 2011, 11:03
Masz rację, jest tylko jeden problem. Chrześcijaństwo po tysiącu lat podbojów osłabło i zaczyna zbierać baty. to nie pierwsza i nie ostatnia religia, której się to przytrafią. Jak łatwo zapomnieć o losie indian wyrzynanych przez konkwistadorów całujących co rano krzyż i gorliwych jezuitów. Czy te dzisiejsze pogromy czymś się różnią od tamtych? Nie. Takie są koleje rzeczy, dominujące religie, które narzucają się innym, padają co jakiś czas. Zauważ, że hindusi mają swoje kulty od wielu tysięcy lat i jakoś - patrząc na nie z perspektywy całej historii, trzymają się nieźle, tymczasem wszystkie wojujące kultury wokół wzrastały i padały. O wielu tylko z podręczników historii można się czegoś dowiedzieć. Czas kultury chrześcijańskiej powoli się kończy. To nie jest proces liczony na miesiące, ale dziesięciolecia. IMO zdominuje nas Islam, albo dojrzie do kolejnej wojny na wyniszczenie. A potem, kto wie, moze nasi potomkowie będą mieszkać w cieniu posagów Krisny? 
dalambert - 27 Stycznia 2011, 11:06
"misję" widziałeś kogo tam ronią jezuici - w historii różnie bywało wię nią szermuj z umiarem podpirając swe teorie.
Czyżby ? Objawienie jakieś miałeś ? terebka - 27 Stycznia 2011, 11:10 Pofantazjować sobie zawsze możemy, NURS. Nie bylibyśmy fantastami, gdybyśmy od czasu do czasu nie zaprzęgnęli do roboty wyobraźni. Równie dobrze może nadejść nowy Potop i zresetować współczesną Sodomę jeszcze raz
NURS - 27 Stycznia 2011, 11:17
rozumiem, że hollywood jest dla ciebie wykładnikiem prawd historycznych. to wiele wyjaśnia.
Tak, podobne, jak z Ryszardem C. (patrz ten wątek). czterdziescidwa - 27 Stycznia 2011, 11:21
Nie ma szans. W wojnach religijnych, o których pisałeś nie potrafiący czytać dzikusi wycinali innych niepotrafiących czytać dzikusów, po tak im kazali potrafiący czytać kapłani. Coraz więcej ludzi potrafi czytać. To raczej posunie się w stronę układów religijnych panujących w dziś w zachodnich metropoliach: Każdy wierzy w co chce. Nikogo na ulicy księża, rabini, kobiety w chustach i mężczyźni z turbanami. Przytłaczająca większość nie traktuje religii zbyt dosłownie, mają ważniejsze sprawy na głowie niż nawracanie sąsiadów. dalambert - 27 Stycznia 2011, 11:24 NURS, hollywódzka bajka jest oparta na faktach historycznych jezuici w Południowej Ameryce pełnili wspaniałą misje i tworzyli doskonale prosperujące społeczności, film oczywiście bajkowo , ale prawdę mówi, A zniszczone to zotało dla kasy i szmalu ... NURS - 27 Stycznia 2011, 11:25
Za szybko odpisujesz. ja nie pisze o podboju przez islamistów, tylko o tym, że albo nas zdominują, bo sobie spokojnie wymieramy, albo zanim do tego dojdzie WASP się przebudzi i zrobi im kuku. A gdybyś nie zauważył, do takich procesów nie trzeba większości, kilkanaście procent fanatyków, ba, kilka nawet, jest w stanie zrobić co chce. większośc milcząco popiera takie kroki. W Polsce to dzisiaj ok 50% uprawnionych, jakbyś nie pamiętał. Do wladzy w tym kraju dochodzi się, mają realnie 12-15% poparcia. Ice - 27 Stycznia 2011, 11:50
dalambercie, nie karm trolla, swój cel osiągnął, dyskusja storpedowana i zaczyna się licytacja czy gorsi wyrywający serca Indianie czy mordujący ich konkwistadorzy. Troszkę mnie dziwi, że moderatorzy w żaden sposób nie reagują na takie wchodzenie do pokoju, puszczenie głośnego bąka i wychodzenia, ale o gustach się nie dyskutuje 
Agi - 27 Stycznia 2011, 11:59 Ice, mam zacytować swój zielony wpis z poprzedniej strony? Większość wypowiedzi w tym wątku mnie razi, ale wygląda na to, że o religii nie potraficie kulturalnie dyskutować. Ponawiam propozycję sprzed kilku stron inwektyw: możemy zamknąć wątek. Jedenastka - 27 Stycznia 2011, 12:02 Ice, o gustach się nie dyskutuje. Być może. Mnie uczono, że nie dyskutuje się o religii.
Ech, Ice, chcesz żebym znów Cię zapytała? O jaką pseudokulturę Ci chodzi? Dlaczego umieściłeś nic w "" ? To cytat czy nic, które nie jest sobą? Możemy tak jeszcze porozmawiać, jeśli chcesz. Tylko nie bardzo mi się chce... BTW, uważam, że Fidel nie jest trollem. Nie mam zamiaru go bronić bo nie jest mu to potrzebne. Myślę, że pisząc o nim w ten sposób niepotrzebnie wracasz do chyba już zamkniętej rozmowy. Rafał - 27 Stycznia 2011, 12:04
 
Ice - 27 Stycznia 2011, 12:04 Agi, tuż pod Twoim zielonym wpisem masz wypowiedź Fidela, w której jawnie sobie kpi z Twojego ostrzeżenia i dalej prowokuje. Co będzie dalej? Zamykany będzie każdy wątek w którym wypowiada się Fidel? Czy będzie 5 minut spokoju a potem znowu będziemy mogli poczytać "złote myśli" lub przekleństwa z przestawionymi literkami lub niedokończone z wielokropkiem? Jedenastka - 27 Stycznia 2011, 12:06
Ja się nie odważę. Może Ty?
hrabek - 27 Stycznia 2011, 12:13
Ani mi się ważcie 
Ice: Fidel nie jest jedynym źródłem zła w tym wątku. A w ostatniej wymianie zdań mam wrażenie, że w ogóle nie jest. Nie licząc oczywiście prowokacyjnych odzywek do Agi, ale to tylko takie przyjacielskie przytyki. Musiałbyś dłużej posiedzieć na forum, żeby pojąć ten rodzaj zażyłości. Ja siedzę od początku, a wciąż chyba nie do końca go pojmuję
Agi - 27 Stycznia 2011, 12:20 Ice, Ciebie drażnią posty Fidela-F2, innych drażnią Twoje posty, albo posty jeszcze kogoś innego. Taki lajf.
Nigdy nie miałam skłonności zamordystycznych, dlatego darowałam mu życie.
Ice - 27 Stycznia 2011, 12:23
Liczę na podobno wyrozumiałość, gdy kiedyś puszczą mi nerwy
hrabek - 27 Stycznia 2011, 12:31 Jak już słusznie zdążyłeś zauważyć, jesteśmy bardzo tolerancyjni. Fidel-F2 - 27 Stycznia 2011, 12:51 Ice, czepiasz się powierzchni nie dostrzegając głębi czterdziescidwa - 28 Stycznia 2011, 23:12
Do współczesnej Europy nie można stosować szablonów sprzed setek lat. Dziś każdy europejczyk potrafi czytać. Każdy uczył się do 18 roku życia. Dzieci imigrantów przechodzą ten sam proces edukacji, więc jeśli EU czegoś totalne nie sp4^%$& (i nie chodzi o jakieś tam drobne błędy), dominacji religijnej bym się nie obawiał. Z tym wymieraniem też tak tragicznie nie jest; Stawiał bym na to, że jak odczujemy skutki ujemnego przyrostu, to trend się odwróci. Co do grupy fanatyków odwracających historię, to powiedział bym, że współczesna demokracja jest na nich odporna. Daje olbrzymie pole swobody różnym NOPom czy innym klopom, ale też izoluje ich od władzy. Popatrz na PiS i mobilizację głosujących przeciw niemu - czym gorszy kandydat tym większa mobilizacja. Akurat z religią będzie dobrze: będzie jej coraz mniej
Jedenastka - 29 Stycznia 2011, 00:36
Nie wiem czy to dobrze. Jeśli oddzielić religię od wiary to może dobrze. Tylko czy to się da? Bez wiary nie wyobrażam sobie życia. NURS - 29 Stycznia 2011, 11:33
1995 był setki lat temu? Sarajewo? No...
O co zakład, ze nie? I nie zdajesz sobie nawet sprawy z tego, jak wielu z czytatych nie rozumie tego, co jest napisane.
To jakaś fantastyka, czy rozmowa o rzeczywistości? Wałęsa na ten przykład...
Otóż nie, z arabami we Feancji jest mniej więcej tak, jak z Romami na Słowacji. Mieszkają na własnych osiedlach, gdzie nawet policja nie wejdzie, bo nie przeżyje. Biały zreszta też żyje tam tylko tak długo, ile leci kula. Na tym polega problem, że mamy miliony bezrobotnej biedoty, której nikt nie chce asymilowac i szczerze mówiąc najchętniej by się ich poozbyto. Dowód - deportacje wspomnianych Romów z Francji do Rumunii. Krzyku było co niemiara, i co? i g...! Dzisiaj nikt już o tym nie pamięta.
Zdajesz sobie sprawę z tego, ze dzieci nie włosy i na d... nie wyrosną? Trzeba ok kilkunastu lat, zeby nadawały się do roboty, a co w tym czasie z chwiejącymi się gospodarkami? BTW ten temat jest o wiele bardziej skomplikowany, niż nam się wydaje. Rozmawiamy o jednym z powiązanych ze sobą czynników i IMO wcale nie najważniejszym.
Vide ostatnie wybory prezydenckie
PiS może wrócić do władzy, bo jednoczy wokół siebie wszystkich, którzy tracą na obecnej sytuacji. A będzie takich coraz więcej, bo trzeba śrubę przykręcić, jeśli ten cyrk, albo burdel, ma się jeszcze pokręcić. Zawsze tak było, ze kto wskazywal winnych twojej niedoli, ten zyskiwał twoje (symbolicznie mówię) poparcie. A potem brał cię za pysk, bo nie był w stanie wywiązać się z obietnic. PiS niedawno rządził. Nie sto lat temu a 4. W wielu krajach partie skrajnie nacjonalistyczne zysklują na znaczeniu: patrz Węgry. Nie tak dawno w Austrii wygrały wybory. To nie gdybanie, to się dzieje. Ziemniak - 29 Stycznia 2011, 13:44 A tak z innej beczki. Przewiduję drastyczny spadek ilości ślubów kościelnych, jeżeli te pomysły wejdą w życie. http://www.wiadomosci24.p...ubu_179586.html Martva - 29 Stycznia 2011, 13:52 Ale właściwie może to i dobrze. feralny por. - 29 Stycznia 2011, 13:55 Uśmiałem się 
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
