Gwynhwar - 18 Lutego 2010, 19:19 Byłam na ciuchach, nabyłam cztery sweterki i tylko jeden z nich jest czarny! :> Witchma - 18 Lutego 2010, 19:20 Gwyn, a pozostałe grafitowe? 
Gwynhwar - 18 Lutego 2010, 19:21 Witchma, powoli odchodzę od ubrań w dwustu odcieniach czerni  Jeden jest zgniłozielony, jeden brązowy i jeden fioletowy ^^' Wszystkie ciemne 
merula - 18 Lutego 2010, 19:31 ha! ja ostatnio kupiłam czerwono-pomarańczowy
i fuksjową bluzkę Witchma - 18 Lutego 2010, 19:34 Moim największym szaleństwem był turkusowy sweterek 
Martva - 18 Lutego 2010, 19:44 To mi przypomina że chyba z miesiąc nie kupiłam żadnego ciucha 
Anonymous - 18 Lutego 2010, 19:47 Ja się ostatnio nawet na żółty poważyłam. Jakoś się polubiłam z intensywniejszymi kolorami. Królujące tej zimy fiolety i turkusy bardzo mi podchodzą. Lichtenstein - 18 Lutego 2010, 19:57 Wracam na Bronx, wchodzę do Lewiatana, a tu same zmiany. Jest Cherry Coke! Ananasowy sos curry! Makaron sojowy! Punkty do zbierania dzięki którym mogę zdobyć swoją pierwszą patelnię! Nazwę ją Colette i będziemy razem smażyć omlety. Adanedhel - 18 Lutego 2010, 20:14 I będziesz mógł powiedzieć: "To moja patelnia. Jest takich wiele, ale ta jest moja. Moja patelnia to moja najlepsza przyjaciółka. Jest moim życiem. Muszę nad nią panować tak, jak panuję nad moim życiem. Beze mnie moja patelnia jest niczym. Bez mojej patelni jestem niczym." Martva - 18 Lutego 2010, 20:19 U mnie na wsi po drugiej stronie rzeki nie mamy takiego fajnego Lewiatana
Chyba odzyskałam wenę po dobrym tygodniu przerwy. ilcattivo13 - 18 Lutego 2010, 21:35
nie zapomnij o wizycie w Spatula City. Colette by Ci tego nie darowała, gdybyś ją drapał jakimś byle dziadostwem 
*************************** zatoki mi się przewaliły, dziś zużyłem "tylko" 4 "p-bóle". Obym tylko jutro nie zmarzł w czasie 11 godzin jazdy pociągiem i będzie git. I to je kolejna rzecz, która mnie cieszy - jadę na zasłużone wakacje
Rafał - 19 Lutego 2010, 08:18 Side w czerwcu
illianna - 19 Lutego 2010, 08:37 nowy kolor włosów, naprawdę zaskakujący
nureczka - 19 Lutego 2010, 08:47 Dostałam PW z naprawdę dobrą wiadomością. Nie powiem co, żeby nie zapeszyć. Rafał - 19 Lutego 2010, 08:53 Duży facet z dużą łopatą do odśnieżania?
nureczka - 19 Lutego 2010, 09:03 Właśnie zobaczyłam tył śmieciarki. Furtka jest też zablokowana tym białym świństwem, chłopaki nie mogli wejść do środka i nie wywieźli śmieci. Jesteśmy upupieni na cały tydzień. Edit: to chyba nie w tym wątku.... dalambert - 19 Lutego 2010, 09:17
no intymny tydzień domowego ciepła Ci się szykuje - to może być i tu
nureczka - 19 Lutego 2010, 11:18 Nowy biustonosz. Różowy (kolor True Barbie) w kwiatuszki. 
Witchma - 19 Lutego 2010, 11:19 nureczka, chcesz kolczyki do kompletu?
nureczka - 19 Lutego 2010, 11:23 Nieco się boję przekłuwania sutków. Chociaż mnie korci
Martva - 19 Lutego 2010, 11:23 nureczka, pokaż fotkę! Katalogową/producencką, rzecz jasna
nureczka - 19 Lutego 2010, 11:29 Proszę bardzo. Zdjęcie jest tutaj. Tylko ja mam ładniejsze uszy niż ta pani.
Martva - 19 Lutego 2010, 11:35 Eee, spodziewałam się różu bijącego po oczach, jak tu
Zazdroszczę że Freya na Tobie leży, moje... ciało się z nia nie lubi :/ nureczka - 19 Lutego 2010, 11:37 Martva, w rzeczywistości róż jest znacznie bardziej różowy niż na tym zdjęciu. Na mnie zasadniczo dobrze leży tylko Freya i Pananche. Martva - 19 Lutego 2010, 11:43 Tym bardziej zazdroszczę, bo na ogół jak Freya to nie Panache (jedno ma węższe, drugie szersze fiszbiny), a ze mną się nie lubi ani jedno, ani drugie Niektóre modele podlinii Panache - Masquerade są kompatybilne (och, ach, Regency ;( ), ale za to mają mało przyjazne ceny.
Na szczęście La Senza w Wielkiej Brytanii ma angielską rozmiarówkę, na szczęście jest ścisła, więc się w nią mieszczę, na szczęście mam siostrę w UK, na szczęście ma całkiem niedaleko outlet tej firmy. Co mnie szalenie cieszy, tylko szuflada zaczyna trochę pękać w szwach
hardgirl123 - 19 Lutego 2010, 18:17 e miałam z czego się pośmiać na szkoleniu :> mBiko - 19 Lutego 2010, 22:51 Mamy jedenasty medal w historii Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Zgaga - 20 Lutego 2010, 08:14 Jasno - kiedy o siódmej rano wychodzę do pracy, jasno - kiedy o czwartej po południu z niej wychodzę. nureczka - 21 Lutego 2010, 10:49 Jakoś tak, zupełnie bez wysiłku udało mi się schudnąć. Dzisiejszy wynik 51,1! ketyow - 21 Lutego 2010, 11:44 nureczka, ze słów studenta to taki wdowi grosz, ale może podzielić się z Tobą jedzeniem? Po avatarze widzę, że u Ciebie nawet myszy z głodu padają
|
||||||||||
