To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Rozmowy religijne

Fidel-F2 - 16 Stycznia 2011, 15:49

eLAN napisał/a
dla których zagubiony człowiek stworzył religię
cbdu
feralny por. - 16 Stycznia 2011, 15:51

Mistrzostwo :mrgreen: :bravo
Torwald - 16 Stycznia 2011, 15:52

feralny por.

Propagandą jest to, że MEN narzuca mi czego mam się uczyć w państwowej szkole. Dostałbym 0 pkt. za to, że nie wykazałem się wiedzą mi narzuconą (to był przykład na "element przymusu" - co jest nieodłączne w narzucaniu czegokolwiek)

feralny por. napisał/a
Mówienie w szkole, że Pluton, to nie planeta, jest wg, tej logiki brutalną propagandą , a stawianie dwój z odmienne poglądy prześladowaniem .


Nie chodzi mi o głoszenie czegokolwiek, mówienie w szkole, że coś jest czymś to nauka. Propaganda polega na selekcji tego, czego mają nauczać w szkołach, nie zgodzisz się z tym, jeżeli się nie zgodzisz to dlaczego?

eLAN - 16 Stycznia 2011, 15:55

Fidel, cóż za rozwinięta wypowiedź.
Fidel-F2 - 16 Stycznia 2011, 15:57

eLAN, dzięki, zwykle bywam bardziej lakoniczny
feralny por. - 16 Stycznia 2011, 15:58

No to jeszcze raz:
Torwald napisał/a
Narzucając mi naukę (...) (jeżeli na sprawdzianie napisałbym, że (...) dostanę 0 pkt.) poddaje się mnie po prostu propagandzie.
Tego nie toleruję.

Teraz sobie wstaw w nawias fizykę, matematykę, geografię, albo historię. Wszystko czego Cię uczą, jest wiedzą narzuconą. Idź na całość, odrzuć wszystko.

Torwald napisał/a
Propaganda polega na selekcji tego, czego mają nauczać w szkołach, nie zgodzisz się z tym, jeżeli się nie zgodzisz to dlaczego?
O "energii orgonowej", wróżenia z fusów i telepatii też nie uczą. To też uważasz, z propagandę?
eLAN - 16 Stycznia 2011, 15:59

Fidel, to już Twój problem. Rozumiem, że nie rozwiniesz?
feralny por. - 16 Stycznia 2011, 16:00

eLAN, ale po co?
Fidel-F2 - 16 Stycznia 2011, 16:00

eLAN, co mam rozwinąć bo nie rozumiem? (tym razem pytam zupełnie szczerze)
feralny por. - 16 Stycznia 2011, 16:03

Może skrót cbdu rozwiń.
eLAN - 16 Stycznia 2011, 16:03

Twoje "cbdu" można rozumieć na kilka sposobów. Czy miałeś na myśli: "to właśnie próbuję Wam cały czas powiedzieć"?
Torwald - 16 Stycznia 2011, 16:06

feralny por. czy Ty mnie czytasz ze zrozumieniem, czy po prostu selektywnie wynajdujesz elementy gdzie można wytknąć brak spójności? Wychodząc z zasady wzajemności mam nadzieję, że to pierwsze.

feralny por. napisał/a
Wszystko czego Cię uczą, jest wiedzą narzuconą. Idź na całość, odrzuć wszystko.


Tak właśnie jest, to jest wiedza narzucona, nie zgodzisz się z tym? Historia to właśnie jeden z elementów największej propagandy... Jak tylko mogę staram się temu przeciwdziałać i we własnym zakresie dokształcać się. Jednym z niewielu ruchów obronnych jakie mi pozostają jest fakt, że sam sobie mogę wybrać szkołę (oczywiście z puli ministerstwa)

feralny por. napisał/a
O energii orgonowej, wróżenia z fusów i telepatii też nie uczą. To też uważasz, z propagandę?


Jeszcze raz - za propagandę uważam ZAKAZ nauki jakichkolwiek treści. To, że nie uczą może wynikać chociażby z barku chętnych, czyż nie? Ale póki nie ma zakazu jest ok.

feralny por. - 16 Stycznia 2011, 16:11

Możesz wykazać, że w Polsce jest ZAKAZ uczenia o kreacjonizmie?
eLAN - 16 Stycznia 2011, 16:13

Tak, spróbuj przepchnąć podręcznik opisujący stworzenie tak, żeby można było korzystać z niego w szkole.
Torwald - 16 Stycznia 2011, 16:13

feralny por.Sorry, nie odpowiadasz na moje pytania, ja nie widzę obowiązku odpowiadać na Twoje.
Fidel-F2 - 16 Stycznia 2011, 16:13

eLAN napisał/a
Twoje cbdu można rozumieć na kilka sposobów
kolego, właśnie sam stwierdziłeś, że cżłowiek wymyślił religię bo mu była potrzebna, w pełni się z tym zgadzam i nie widzę potrzeby dalszej dyskusji skoro doszliśmy do wspólnych wniosków
feralny por. - 16 Stycznia 2011, 16:14

eLAN, próbowałeś?

Torwald, w takim razie żegnam.

Fidel-F2 - 16 Stycznia 2011, 16:14

eLAN napisał/a
Tak, spróbuj przepchnąć podręcznik opisujący stworzenie tak, żeby można było korzystać z niego w szkole.
Torwald napisał/a
To, że nie uczą może wynikać chociażby z barku chętnych, czyż nie?
:mrgreen:
baranek - 16 Stycznia 2011, 16:15

chłopaki, czy Wy piszecie jakiś nowy scenariusz filmowy? 'tribute to Bareja'?
eLAN - 16 Stycznia 2011, 16:17

Tak Fidelu, doszliśmy do wspólnego wniosku, tylko że dla Ciebie jest to argument, który zaprzecza istnieniu boga. Tym się różni nasze stanowisko.
Fidel-F2 - 16 Stycznia 2011, 16:26

eLAN, nie ma argumentów zaprzeczających istnieniu boga. to raz
a dwa, jest to argument zaprzeczający związkowi boga (jeśli istnieje) z religią,

baranek, nieźle jest, nieprawdaż? :mrgreen:

Kostucha Drang - 16 Stycznia 2011, 16:26

baranek napisał/a
chłopaki, czy Wy piszecie jakiś nowy scenariusz filmowy? 'tribute to Bareja'?


Na to wygląda :mrgreen:

p.s. chociaż zastapienie humoru agresją nie rokuje przyszłemu dziełu zbyt dobrze

eLAN - 16 Stycznia 2011, 16:29

Religia pierwotna wynikająca z zagubienia znacznie różni się od religii wdzięczności, rozwiniętej znacznie później. Religia nie jest w ścisłym związku z bogiem. Jest tylko zewnętrznym przejawem wiary.

Myślę, że do żadnych innych wniosków w tej dyskusji nie dojdziemy. Miłego dnia.

feralny por. - 16 Stycznia 2011, 16:32

eLAN napisał/a
Religia nie jest w ścisłym związku z bogiem.
Trudno się z tym nie zgodzić.
NURS - 16 Stycznia 2011, 17:38

eLAN napisał/a

Gdybym jednak wierzył w Boga dlatego, że dzięki temu żyje się łatwiej, żyłbym w obłudzie, świecie mrzonek i dziecinnych wyobrażeń. Nie rozumiem tylko, czemu próbujecie tym faktom zaprzeczać i wmówić nam, że religia to samo zuo?


Jakim faktom? Może do ciebie nie dociera, że pełno tu ludzi, którzy nie potrzebuja guseł, zeby rozumiec rzeczywistość i żyć z nią w zgodzie. Religia nie jest samym zuem, ale jak spojrzysz na to, co ludzie z niej zrobili (wspomniana pedofilia na masową skalę) to zrozumiesz, że coś jest nie tak.

Cytat
Dalej, kwestia wtrącania się kościoła w sprawę np. in vitro. Czemu kościołowi nie wolno? Ma takie samo prawo do wygłoszenia swoich poglądów na ten temat, co Obrońcy Praw Zwierząt na temat nowych ustaw dotyczących królików doświadczalnych.


Temu, że o ile obrońcy praw zwierząt walczą o humanitarne traktowanie istot żywych, co nawet z punktu widzenia religii, patrz bracia mniejsi (ale nie ci) jest zuem, to kościół usiłuje wpisac do prawa państwa, które jest od niego niezależne zapisy dotyczące przestrzegania norm moralnych obowiązujących tylko jego wiernych. Dotarło?

Cytat
Propaganda - jakoś nie zauważam, żeby ludzie wierzący i kreacjoniści szturmowali domy ateistów, próbując nawrócić ich na swoją wiarę, a opornych spalić na stosie. Widzę natomiast prześmiewcze zachowanie większości ateistów, nie szanowanie przez nich moich poglądów i atakowanie jaka to moja wiara jest głupia


Szturmuja parlament, ostatnia decyzja o zrobieniu dnia wolnego z okazji 3 królów najlepszym tego dowodem.

jewgienij - 16 Stycznia 2011, 18:11

Torwald napisał/a


eLAN napisał/a
Widzę natomiast prześmiewcze zachowanie większości ateistów, nie szanowanie przez nich moich poglądów i atakowanie jaka to moja wiara jest głupia.

I ja to zauważam. :|


A czemu nie wolno się z nich śmiać i zasługują na szczególny szacunek? Super obwarowania sobie stworzyliście:

-księża pedofile nietykalni przez prawo

-Kościół polski poza prawem podatkowym

-Nauka, logika, doświadzenie i zdrowy rozsądek się bajek nie ima, chociaż wszystkiego innego na świecie jakoś tak, czego dowodem, że rozmawiamy za pomocą nauki, a nie aniołów, którzy dostarczają nasze posty.

-Krytyka i brak szacunku też jest obrazą uczuć religijnych. Karalne. Faceta, który by składał hołd Plejadanom, mogę wyśmiać. Faceta, który składa hołd bóstwu sprzed tysięcy lat, kiedy ludzie wierzyli, że ziemia spoczywa na żółwiach - nie.


ED. Co do szkoły i systemu nauczania, to ma was przystosować do praktycznego życia, a nie wnikać w metafizykę. Uczy się tego co jest najbardziej pragmatyczne i potrzebne, a więc nie : wywoływania duchów, wróżenia z kart, reinkarnacji, bo to się wam nie przyda, jeśli będziecie inżynierami, lekarzami czy kierowcami Tirów.

Kai - 16 Stycznia 2011, 19:44

jewgienij napisał/a
Uczy się tego co jest najbardziej pragmatyczne i potrzebne

You're joking, n'est ce pas? :mrgreen:

Jedenastka - 16 Stycznia 2011, 19:59

jewgienij napisał/a
Co do szkoły i systemu nauczania, to ma was przystosować do praktycznego życia, a nie wnikać w metafizykę. Uczy się tego co jest najbardziej pragmatyczne i potrzebne, a więc nie : wywoływania duchów, wróżenia z kart, reinkarnacji, bo to się wam nie przyda, jeśli będziecie inżynierami, lekarzami czy kierowcami Tirów.

Ja bym się chętnie pouczyła w szkole wywoływania duchów, wróżenia z kart czy o reinkarnacji. Niestety, w szkole nie było - więc musiałam szukać poza szkołą :mrgreen: .

Sauron - 16 Stycznia 2011, 20:09

jewgienij napisał/a
ED. Co do szkoły i systemu nauczania, to ma was przystosować do praktycznego życia, a nie wnikać w metafizykę. Uczy się tego co jest najbardziej pragmatyczne i potrzebne, a więc nie : wywoływania duchów, wróżenia z kart, reinkarnacji, bo to się wam nie przyda, jeśli będziecie inżynierami, lekarzami czy kierowcami Tirów.

Ale nie przystosowuje.
Naprawdę nie uważam, by znajomość pięciuset elementów lini brzegowej, czy tego, co autor chciał przekazać jest najbardziej pragmatyczna i potrzebna.

aniol - 17 Stycznia 2011, 08:46

eLAN napisał/a
Tak, spróbuj przepchnąć podręcznik opisujący stworzenie tak, żeby można było korzystać z niego w szkole.


nie wiem jak jest teraz w szkolach(jestem z pokolenia ktore religie mialo w salkach parafialnych) ale kiedys do religii byly podreczniki, w ktorych wiedza min o powstaniu swiata oparta byla na Starym Testamencie
czy w tej chwili do religii sa podreczniki? bo jesli tak to powyzsza dyskusja jest bez sensu



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group