Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
Martva - 18 Października 2008, 09:37
| Lynx napisał/a | | weź poprawkę na faktyczną wysokość obcasa czyli stosunek wysokości do długości stopy... |
No więc ja jestem kurdupel, stópka 36, w każdych obcasach mi niewygodnie. A w niektórych bardziej. A jak mają płaskoprzodzie to już w ogóle
| ilcattivo13 napisał/a | | takie buły to też maleńkie pikusie ? |
Aua, jak sobie można coś takiego robić? Znaczy ładnie to pokazuje że według firm szyjących ciuchy nie da się być szczupłą kobietą z biustem, ale to nie jest pierwszy przypadek gwiazdy w za małej kiecce. Nie stać ich na krawcową? W życiu bym nie chodziła w gotowych ciuchach, jakbym miała więcej kasy.
Wróciłam wczoraj w nocy do domu, zabrałam psa na spacer, a on zrobił mi dziurę w moich boskich fioletowych rajstopach. Faceci to świnie. Nad ranem władował mi się do łóżka, rozpychał się i kaszlał, w końcu wstałam i przykryłam go w jego legowisku. Trzeba będzie pójść do weta w poniedziałek.
A w ogóle byłam na karaoke. Jako słuchacz. Fajna sprawa. Z towarzystwem kobiety mojego życia. Kobieta mojego życia w marcu wyjeżdża na rok do Stanów.
A w styczniu wychodzi za mąż
Kasiek - 18 Października 2008, 10:04
Po 1. Mamma mia trzyma ponad miesiąc Ja sobie wygrzebałam albumy ABBY i słucham w kółko, a nowe aranżacje są obłędne. Poza tym uwielbiam Meryl Streep, lepszej aktorki do tej roli nie mogli wybrać.
Film jest absolutnie radosny i uroczo kiczowaty i właśnie dlatego jest super
Buty... jezu. w czymś takim da się chodzić?
Sukienka... Wow. Gratuluję odwagi. Ja bym się bałą że za takie coś mój biust się na mnie zemści.
Lynx - 18 Października 2008, 19:07
Martva uwielbiam buty na obcasach - odpowiednich i pasujących oczywiście a buty noszę też 36 choć mieszczę się i w 35. Kurdupel to ile? Bo moja kuzynka ma 145 cm. wzrostu... A buciki nosi dziecinne niemal bo 34. Więc jak?
jewgienij - 18 Października 2008, 19:33
| Martva napisał/a | | Wróciłam wczoraj w nocy do domu, zabrałam psa na spacer, a on zrobił mi dziurę w moich boskich fioletowych rajstopach. Faceci to świnie. |
To już przynajmniej wiemy, Wysoki Sądzie, na jakiej między innymi podstawie opiera powódka swe niesprawiedliwe i głęboko krzywdzące opinie o facetach.
martva, a już się bałem, że Ty tak na poważnie i że z nami coś jest rzeczywiście nie tak
Martva - 19 Października 2008, 09:44
| Cytat | | Martva uwielbiam buty na obcasach - odpowiednich i pasujących oczywiście a buty noszę też 36 choć mieszczę się i w 35 |
Widać Ty umiesz Ja nie bałdzo Nogi mi drżą, chodzę jak na szczudłach i potykam się o własne stopy, jedyne buty w jakich mi względnie wygodnie są strasznie toporne, mają z 10 lat i nie widzę w sklepach nic podobnego.
| Lynx napisał/a | | Kurdupel to ile? |
154, czy jakoś tak.
| jewgienij napisał/a | | niesprawiedliwe i głęboko krzywdzące opinie o facetach. |
Pfffff.
Lynx - 19 Października 2008, 15:33
Martva a kiedy pierwszy raz założyłaś buciki na obcasie? Bo przy naszym rozmiarze stopy to 7cm. obcasik to max, jeśli ma być wygodnie...
Martva - 19 Października 2008, 16:11
Jakoś w liceum chyba. W sześciocentymetrowych było mi strasznie niewygodnie, potem kupiłam sobie 8cm obcasy z 4cm podeszwą, brzydkie strasznie ale robią mi noooogi i da się w nich chodzić, bo solidne są, żadne tam szpileczki.
Kurczę, na gg odezwał się do mnie nieznajomy machając różyczką, a katalog mówi że to 30-letni ks. Dariusz z Krakowa
A od pół godziny usiłuję napisać opis do kolekcji moich liściastych broszek. Wiecie, takich:
Jakoś nie mogę. ze kolorowe, że ubarwiają jesiennie dni, że inspirowane naturą. Powinno być poetycko, ładnie i zachęcająco. Nie umiem
Aż mi się strasznie robi jak pomyśle o opisie do comanchy ;(
Adanedhel - 19 Października 2008, 17:08
Że pozwolę sobie na pytanie - to na takie opisy ktokolwiek zwraca uwagę? Jeśli coś jest ładne to wystarczy, żeby się spodobało i zwróciło uwagę. A to jest ładne i od razu widać, czym jest inspirowane. Od razu też budzi skojarzenia, wcale przyjemne.
Martva - 19 Października 2008, 17:16
Nie wiem czy zwraca, nigdy nie kupowałam biżuterii przez Internet. Ja zwracam, zboczenie zawodowe. Zwracam również uwagę na opisy bielizny, dostając czasem drgawek ze śmiechu.
Poza tym muszę coś wpisać w rubryczce 'opis kolekcji', bo inaczej się nie doda.
Adanedhel - 19 Października 2008, 17:20
"Piękne, wyjątkowe broszki w ciepłych, intensywnych barwach złotej polskiej jesieni."
Może być?
Poza tym mówiłem za siebie, a jak widzę tego typu opis po prostu go omijam. Jeśli coś mi się nie podoba żadna rekomendacja, choćby pisana przez Szekspira, nie zmieni mojego zdanie.
aniol - 19 Października 2008, 18:05
| Martva napisał/a |
| Lynx napisał/a | | Kurdupel to ile? |
154, czy jakoś tak.
|
kurcze, złapałem doła
/sam mam 156/
ide popłakać w jakiegoś misia mojej córki...
Lynx - 20 Października 2008, 10:41
Martva Swoją drogą gdzie szukać tych Twoich skarbów? bo ja to lubię takie... choćby pooglądać...
Martva - 20 Października 2008, 10:59
| Adanedhel napisał/a | | Piękne, wyjątkowe broszki w ciepłych, intensywnych barwach złotej polskiej jesieni. |
Niezłe na początek, wczoraj się wściekłam i zarzuciłam pisanie. Obejrzałam film i skończyłam wyplatać koniczynkę. Potem przyszła mama i oświadczyła że koniczynki mają listki w kształcie serduszek, nie okrągłe. Pfff.
| Adanedhel napisał/a | | Poza tym mówiłem za siebie, a jak widzę tego typu opis po prostu go omijam. |
Musi być bo taka jest konwencja Przy czym opis kolekcji musi być ogólny, a opis poszczególnych przedmiotów musi zawierać wymiary i materiały.
| Cytat | kurcze, złapałem doła
/sam mam 156/ |
Chciałabym mieć 156, więcej niekoniecznie
| Lynx napisał/a | | bo ja to lubię takie... choćby pooglądać... |
Pooglądać można TU Chyba że źle zrozumiałam i masz na myśli buty
Lynx - 20 Października 2008, 12:12
Martva Dobrze zrozumiałaś... Popatrzyłam i ... "jesienią góry są najszczersze..." Ładne pomyślę, pokażę dalej i zapytam o cenę.
Adanedhel - 20 Października 2008, 14:55
Więc ile musi liczyć taki tekst? Możemy pokombinować wspólnie, tutaj, na forum. Wyjdzie fajna mozaika, jeśli każdy dorzuci coś od siebie A potem i tak ominę ten opis
I trzeba było powiedzieć, jakeś fantastka, że to zmutowana koniczynka, która ma inne listki.
ihan - 20 Października 2008, 15:12
Zmutowana, GMO, człowieku, wiesz jakie są wymogi do przechowywania takiego materiału?!
Adanedhel - 20 Października 2008, 15:16
Obszerne? Poza tym czemu z tym do mnie, to Martvica taką skonstruowała!
Martva - 20 Października 2008, 17:58
| Adanedhel napisał/a | | Więc ile musi liczyć taki tekst? |
A nie wiem. Nie musi być długi, wystarczy jedno zdanie. Chyba. Ale takie wiesz, zachęcające
| Cytat | | I trzeba było powiedzieć, jakeś fantastka, że to zmutowana koniczynka, która ma inne listki |
Przejrzałam Googla pod tym kątem i występuje duża różnorodność w kształcie listków. Wcale nie zawsze są serduszkowate, okrągłe z malutkim wcięciem też się zdarzają. Pokazałam mamie z triumfem, na co zapytała 'Ale czterolistne robisz, nie? Bo trzylistne są bez sensu. Powiedziałam że jak mi to wymyśli technicznie, to nie ma problemu, na razie się nie da.
| ihan napisał/a | | wiesz jakie są wymogi do przechowywania takiego materiału?! |
Hmmm, przypięcie do styropianowej tablicy obok innych listków nie wchodzi w grę?
Byłam na grzybach z tatą i psem. Znaczy na spacerze, bo grzyby jakieś były, ale nieodpowiednie. Nawet nie znalazłam muchomorów w kropki, w związku z tym robiłam zdjęcia buków w jesiennej szacie, śliczności. Ciekawe czy mi coś wyjdzie.
A jutro muszę pożyczyć aparat od siostry i spróbować zrobić zdjęcia tych cholernych proszek. I kolczyków.
jewgienij - 20 Października 2008, 18:54
Martva, jesteśmy w tej chwili jedynymi zarejestrowanymi użytkownikami. Nie pytaj: no i co z tego?, bo sam nie wiem.
Edyta.
Wzięła i się wylogowała Złośliwość do potęgi.
Martva - 20 Października 2008, 19:01
To się nazywa złośliwość ludzi martvych. Takie powiedzenie nawet jest. Chyba.
jewgienij - 20 Października 2008, 19:24
A jeśli nie było, to już jest
Martva - 21 Października 2008, 08:41
Wróciłam wczoraj wieczorem do domu i bolały mnie wnętrzności. Podejrzewam że babskie, ale w sumie nie mam 100% pewności. Cześć siostra, mówię z uśmiechem, a potem mnie skręca i siadam na podłodze. Pożarłam no-spę, zrobiłam sobie okład z kubka z herbatą, a w nocy miałam straszne sny o jakiejś złej sekcie.
Na razie jest dobrze. Ale jak tak ma wyglądać wracanie organizmu do normy bez tabletek, to dziękuję bardzo.
A dziś korzystając z fajnej pogody muszę spróbować zrobić zdjęcia
Kasiek - 21 Października 2008, 13:51
| Martva napisał/a | | a w nocy miałam straszne sny o jakiejś złej sekcie. |
Mi się ostatnio śniło, że winda nie chciała się zatrzymać (ze mną w środku) na ostatnim, 12 piętrze, tylko jechała dalej. A dalej ni było już szyn, na których jechała. Zablokowałam ją i jakoś udało mi się wydostać, ale w końcu i tak wpadłam w wielką czarną otchłań w dół obok tej windy...
Z moim lękiem wysokości takie sny....
gorbash - 21 Października 2008, 13:53
Ferdynand Wspaniały normalnie...
Martva - 21 Października 2008, 17:21
Mnie moja sekta goniła po Rynku, na którym stał Barbakan. Tyle pamiętam, bo obudziłam się chwilę później. Nie wiem co to była za sekta i dlaczego mnie nie lubiła.
Kurczę, powinnam sobie kupić zimowe buty. Już się boję
Martva - 22 Października 2008, 10:21
Nie wierzę własnym oczom: http://forum.gazeta.pl/fo...4366&a=86254366
Mam nadzieję że dadzą się przekonać że istnieją szczupłe kobiety ze średnim-i-większym- biustem i kończenie 65 na misce G jest nieporozumieniem Ja bym I chciała...
jewgienij - 22 Października 2008, 15:29
| Martva napisał/a | | Mnie moja sekta goniła po Rynku, na którym stał Barbakan. Tyle pamiętam, bo obudziłam się chwilę później. Nie wiem co to była za sekta i dlaczego mnie nie lubiła |
To był związek zawodowy sprzedawców bielizny damskiej w Krakowie. Za te wszystkie podchwytliwe pytania i zawracanie głowy pracownikom "na stanowisku pracy".
Martva - 22 Października 2008, 17:11
Czy jak pytasz pracownika czy są jakiekolwiek skarpetki w Twoim rozmiarze, to jest zawracanie głowy?
Kupiłam sobie kulki ze szkła weneckiego. Poukładałam je w rządku, a teraz się zachwycam. Jej, jakie to ładne
Martva - 22 Października 2008, 17:13
Czy jak pytasz pracownika czy są jakiekolwiek skarpetki w Twoim rozmiarze, to jest zawracanie głowy?
Kupiłam sobie kulki ze szkła weneckiego. Poukładałam je w rządku, a teraz się zachwycam. Jej, jakie to ładne
Iwan - 22 Października 2008, 17:23
Martva, te kulki muszą być naprawdę ładne jak dwa razy o tym napisałaś
|
|
|