Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - r+z=ż czyli wątek lingwistyczny
Rafał - 5 Kwietnia 2011, 09:55
Aha, dzięks,
Ozzborn - 5 Kwietnia 2011, 10:40
khamenei, faktycznie
Na 100% spółdzielni.
Iwan - 5 Kwietnia 2011, 16:41
a tak w temacie, nabyłem właśnie "Byki i byczki" Ibisa
Ice - 14 Kwietnia 2011, 22:04
Znajomy Rosjanin zapytał mnie "ile to jest para spodni"?
Skoro potocznie mówi się, że przymierzyłem 3 pary spodni, to każdą nogę wkładamy w ...spodzień?
nureczka - 14 Kwietnia 2011, 22:05
Nogę wkładamy w nogawkę
Godzilla - 14 Kwietnia 2011, 22:17
To jeszcze zastanówmy się, w co wkładamy to i owo zakładając majtki i gacie.
merula - 14 Kwietnia 2011, 22:19
a wyobrażasz sobie reakcję męża, gdybyś powiedziała, że wyciągnęłaś majtka z szafy?
nureczka - 14 Kwietnia 2011, 22:27
Godzilla napisał/a | w co wkładamy to i owo zakładając majtki |
W przypadku stringów to raczej majtki wsadzamy w to i owo, a nie na odwrót.
Godzilla - 14 Kwietnia 2011, 22:28
Normalnie jak Morticia Addams wybierająca w szafie rzeczy do oddania: "Uncle Nick-Nack's summer suit... Uncle Nick-Nack's winter suit... Uncle Nick-Nack..."
Adon - 2 Maj 2011, 00:07
Nie mam tutaj porządnego słownika, poratujcie zatem. Czata, czy czaty? Podobno plurale tantum i tak mi się dotąd wydawało, a jednak redaktor twierdzi inaczej i chyba ma rację?
Agi - 2 Maj 2011, 00:16
Czata - (węg) pododdział piechoty w sile plutonu lub kompanii ubezpieczający wojska podczas postoju. (Leksykon PWN)
czata, tę czatę, tą czatą, tych czat, tym czatom (Wielki słownik ortograficzny języka polskiego pod redakcją Andrzeja Markowskiego)
Adon - 2 Maj 2011, 00:24
Dzięki, Agi!
hijo - 2 Maj 2011, 22:53
Czytając blog ilcattivo13 zacząłem szukać w necie pewnego kubka i trafiłem na taką zagwozdkę: kubek z dzióbkiem czy dziobkiem? oba na stronie jednego producent
Edit: interpunkcja
Agi - 2 Maj 2011, 23:16
Dziób - dziobek.
Moim zdaniem tak się zdrabnia.
Wielki słownik ortograficzny języka polskiego pod redakcją Andrzeja Markowskiego też tak twierdzi.
hijo - 2 Maj 2011, 23:17
Agi, dzięki
nureczka - 3 Maj 2011, 00:18
Agi napisał/a | Moim zdaniem tak się zdrabnia. |
Albo "dzióbelek" lub "dzióbuś"
Agi - 3 Maj 2011, 09:15
Zbyt mało dociekliwa byłam, a może pora późna.
Słownik przewiduje również drugą formę pisowni.
hijo - 3 Maj 2011, 09:24
Agi, to jeszcze jedna zagadka: otwarty czy otworzony - ponoć obie wersje są poprawne, tylko któraś ma wyższy rejestr lingwistyczny (czyt. jest bardziej elegancka) od drugiej
Agi - 3 Maj 2011, 09:38
Markowski w ogóle nie podaje formy otworzony.
nureczka - 3 Maj 2011, 09:59
W moim słowniku też jest tylko forma "otwarty".
hijo - 3 Maj 2011, 09:59
A od kilku lat czytam już na flaszce Ketchupu PudliszkiCytat | po otworzeniu trzymać w lodówce | i w TV co raz to słyszę że coś zostało otworzone i nijak mi to nie brzmi poprawnie
nureczka - 3 Maj 2011, 10:02
hijo, "otworzenie" jest akceptowalne.
W moim słowniku (PWN 2003) stoi tak:
Cytat | otworzenie n I, blm rzecz. od otworzyć. · Lepiej: otwarcie. |
hijo - 3 Maj 2011, 10:15
nureczka, dzięki, szkoda że mało kto zwraca uwagę na to "Lepiej" przykład z mediów http://zaxid.net/newspl/2011/2/17/110521/ obie wersje stosowane naprzemiennie
nureczka - 3 Maj 2011, 10:24
hijo, to prawda. Bardzo smutna [rawda.
hijo - 3 Maj 2011, 10:26
A tutaj jakieś podejrzane internetowe wydanie Słownika Języka Polskiego http://www.sjp.pl/co/otworzy%E6
nureczka - 3 Maj 2011, 10:35
Booosze. Czas umierać.
hijo - 3 Maj 2011, 10:39
nureczka, jak doczytałem, to "słownik" ten redagowany jest przez ynternałtuf
nureczka - 3 Maj 2011, 10:59
To wiele tłumaczy.
Pozwolę sobie na dygresję: nie lubię Francuzów, długo uważałam ich za niepoprawnych szowinistów, ale z perspektywy czasu coraz bardziej szanuję ich walkę o zachowanie czystości języka. Co prawda, niektóre pomysły są na poziome zastąpienia słowa "komputer" określeniem "maszyna licząca", ale jakieś efekty mają. Oczywiście, nie udało się całkiem wyrugować anglicyzmów, ale nienaruszone pozostało coś, co prof. Miodek nazwał kiedyś "tkanką języka".
Chodzi o to, że nowe słowo wywodzące się z obcego języka (takie, jak ów wspomniany przed chwilą komputer) nie jest tragedią - wpisuje się poprawnie w gramatykę, itd. Potworkami są (zaakceptowane już niestety) "marketing" czy "sponsoring" - formy gramatyczne obce językowi polskiemu. Nie wspomnę już o wypieraniu istniejących słów, vide wzornictwo -> dizajn.
PS. Osobiście znam tylko jedno obce słowo, które rzeczywiście nie bardzo umiem zastąpić. Jest to "weekend" (bo "dwa dni wolne na koniec tygodnia" to jednak przesada).
mad - 4 Maj 2011, 16:47
nureczka napisał/a | hijo, otworzenie jest akceptowalne.
W moim słowniku (PWN 2003) stoi tak:
Cytat | otworzenie n I, blm rzecz. od otworzyć. · Lepiej: otwarcie. |
|
Trochę problemów jest z tym. Np. jeśli chodzi o formy imiesłowowe, to "otwarty" zdecydowanie lepiej brzmi niż "otworzony".
Z kolei w formach osobowych lepiej mi brzmi "otworzył" niż "otwarł" (to moje zdanie tylko - a jak Wy to postrzegacie?).
Rzeczowniki odczasownikowe to jeszcze inna sprawa, dostrzec tam bowiem można cieniowanie semantyczne: "otwarcie" kojarzyć się może bardziej np. z przecięciem wstęgi i dlatego niektórzy w innych kontekstach mogą tej formy unikać na rzecz jednak o wiele gorzej brzmiącej "otworzenie".
feralny por. - 4 Maj 2011, 18:21
"Otworzenie" to jest wykonywanie otworów.
|
|
|