Powrót z gwiazd - 10 kwietnia 2010 - Katyń
Fidel-F2 - 14 Lipca 2010, 18:46
dowody powoli się ukazują
Agi - 14 Lipca 2010, 18:49
Jak się ukażą podyskutujemy. Na razie proszę o powściągnięcie języka i klawiatury.
Godzilla - 14 Lipca 2010, 21:16
A co, Fidel, spodobał Ci się nowo odczytany fragment stenogramu? Pocieszna informacja, może z lupą ten stenogram badali, strukturę włókien porównywali i wyszły im ukryte przez Rosjan mikrofilmy, że coś więcej wyczytali ze stenogramu? Było już parę takich przecieków, które potem w żaden sposób się nie potwierdziły. A jeśli nawet takie słowa padły, równie dobrze piloci mogli się spodziewać awantury w jednostce.
Przeciekami fajnie się maskuje niewygodne sprawy, jak zachowanie Tuska pod Smoleńskiem, z ostatniego wywiadu z Jarosławem Kaczyńskim. Szybko się udało dobry przeciek znaleźć!
Kai - 14 Lipca 2010, 21:18
Godzilla, nie przejmuj się. Z radziecką (niewiele się różni od rosyjskiej) informacją miałam do czynienia. Jeśli ktoś się lubi bawić w domysły, jego sprawa. Nie dajmy się zwariować.
dalambert - 14 Lipca 2010, 21:23
Jeden drobiazg - odczytywanie czegoś jest dokonywane w Polsce, ale "czarne" skrzynki i taśmy NIE wróciły z Moskwy , sa tam dalej przetrzymywane, zaś TVN serwując te rewelacje o "odczytaniu" głosu pilota ilustruje je widokiem otwartych urządzeń, kręcącej się taśmy i pochylających się nad nimi "naukowców" i co to dopiero jest MANIPULACJA
Kai to jest polska informacja
mad - 14 Lipca 2010, 22:13
Różnie może to wyglądać. Niestety, winy byłego prezydenta nie można na razie jednoznacznie wykluczyć, co nie znaczy, że można jednoznacznie potwierdzić. Ale to, co dzisiaj usłyszeliśmy, nie brzmi dobrze, przynajmniej dla mnie, bo wiem, że wielu sie wręcz ucieszyło, że można LK dokopać.
Godzilla - 14 Lipca 2010, 22:20
I tylko o to chyba chodziło.
Kai - 15 Lipca 2010, 06:58
Cytat | Kai to jest polska informacja |
Ja mówię ogólnie, nie chodzi o tę konkretną sprawę. Ciągle wyskakuje coś nowego, nie zawsze prawdopodobnego, człowiek nie wie, co jest prawdą,a co dziennikarskim wymysłem. Strasznie przykre jest to, że nie można sprawy zamknąć i pozwolić odpocząć rodzinom.
dalambert - 15 Lipca 2010, 07:20
Kai napisał/a | Ciągle wyskakuje coś nowego, nie zawsze prawdopodobnego, człowiek nie wie, co jest prawdą,a co dziennikarskim wymysłem. |
dziennikarze to nie są samotni wolni strzelcy, czy błędni rycerze, choćby i politpoprawności, to są najemnicy , propagandyści pracujący dla wielkich koncernów medialnych / Agora. ITI, Polsat, Szpringer/ i wszystkie ich wyskoki, rewelacje, przecieki i wycieki są elementami kampanii informacyjnej , lub dezinformacyjnej tych koncernów.
Matrim - 15 Lipca 2010, 08:17
dalambert napisał/a | propagandyści pracujący dla wielkich koncernów medialnych / Agora. ITI, Polsat, Szpringer/ |
dalambert, zapomniałeś wymienić TVP S.A.
dalambert - 15 Lipca 2010, 08:37
Matrim, nie martw się jeszcze tylko dwa,trzy miesiące i zniknie jakakolwiek odrebność informacyjna w przekazie TVP i innych stacji TV. Narszcie bedziemy mieli media godnie promujące jedność moralno-polityczną całego Narodu, a malkontenci wymrą jak dinozaury
Kai - 15 Lipca 2010, 08:52
dalambert, naprawdę sądzisz, że będzie jakakolwiek różnica z sytuacją obecną?
dalambert - 15 Lipca 2010, 09:17
Kai, naprawde sądzę
Kai - 15 Lipca 2010, 09:19
a moim zdaniem będzie płytka i bardzo pozorna.
ihan - 15 Lipca 2010, 09:29
dalambert napisał/a | Matrim, nie martw się jeszcze tylko dwa,trzy miesiące i zniknie jakakolwiek odrebność informacyjna w przekazie TVP i innych stacji TV. Narszcie bedziemy mieli media godnie promujące jedność moralno-polityczną całego Narodu, a malkontenci wymrą jak dinozaury |
No co ty dalambercie, uważasz, że PO w czymkolwiek może być lepsza od PiSu? I uda im się lepiej przejąć media niż PiSowi? Zadziwiasz mnie
Matrim - 15 Lipca 2010, 09:39
dalambert, nie mówiłeś o żadnej odrębności, tylko o propagandystach, a moim zdaniem tacy też występują w telewizji publicznej i tyle. Rzetelność dziennikarska odeszła do lamusa, bo wszyscy stwierdzili, że jeśli mamy ten wspaniały "pluralizm medialny", to możemy po amerykańsku mieć i dziennikarzy z poglądami. Już nie liczy się informacja, a przekaz. Kto pierwszy, które medium najczęściej będą cytować w innych stacjach. To jest grzech WSZYSTKICH mediów, a nie tylko prywatnych. A moim zdaniem telewizja publiczna (i radio oczywiście) powinna taką bezstronność kształtować, bo ma takie możliwości. I tyle
dalambert - 15 Lipca 2010, 09:43
ihan, alez oczywiscie, ze tak uważam PiS w "przejmowaniu" PO do pięt nie dorasta
dzejes - 15 Lipca 2010, 09:43
Koniec offtopowania, o polityce we właściwym miejscu proszę.
Fidel-F2 - 16 Lipca 2010, 16:13
Godzilla, dla mnie te słowa oznaczają, że była wywierana ogromna presja na pilotach. Teoretycznie pilot mógł im pokazać środkowy palec, ale to teoria, a zycie, zyciem. Gruzja pokazała że "facet który zabił stokilkadziesiąt osób" potrafi być skrajnie nieodpowiedzialny i że potem bedzie gnębił pilotów przy pomocy swoich fufniastych. Jest dla mnie zupełnie zrozumiałe, że młodzi ludzi postawieni w takiej sytuacji przezywali ogromny stres który z jednej strony mógł spowodowac, ze nie potrafili się przeciwstawic duractwu szyszek prezydenckich a z drugiej, wpływał na ich zdolności do pilotażu i oceny sytuacji. Stąd moja ocena "faceta który zabił stokilkadziesiat osób" i zasadnoci miejsca jego pochówku. Durny PiS szuka spisku swiatowego który zabił "faceta który zabił stokilkadziesiąt osób" a wychodzi na to że zabił się sam i innych przy okazji.
Godzilla - 16 Lipca 2010, 17:00
Po pierwsze, to za wcześnie o tym mówić, bo nikt tego przecieku nie potwierdził. A nawet jeżeli, to gdzieś jest jeszcze rola dowództwa, poustawiania w jednostce pewnych spraw. Jak to się stało, że wszyscy co starsi, a może co bardziej pyskaci, dwa lata temu gromadnie odeszli? Zresztą, to wszystko są li i jedynie moje domysły i wyobrażenia na podstawie tego co zdarzyło mi się przeczytać albo usłyszeć przez te trzy miesiące.
NURS - 16 Lipca 2010, 17:14
Fidel, skąd ci wyszło to stokilkadziesiąt?
ketyow - 16 Lipca 2010, 17:24
Wierzycie w te brednie? Jeśli przez trzy miesiące słuchali tych taśm, wyszły im 8 minut za długie, nie mogli usłyszeć wielu rzeczy, to jakie szanse, że nagle usłyszeli "oskarżające dowody", żeby nie rzec "słowa które mają zamknąć wszystkim gębę, żeby dali nam spokój, bo jak winni nie żyją to koniec afery". W praktycznie żadne słowa dotyczące katastrofy smoleńskiej nie mogę uwierzyć, wszyscy chcą całą winę zwalić na innych, żeby dali im spokój. Jedni widzą zamach ruskich, inni z kolei uważają, że Kaczyński za głośnym bąkiem doprowadził do katastrofy - a boją się powiedzieć, że z obu stron doszło do poważnych zaniedbań, żeby nie daj Boże ktoś teraz nie musiał za to odpowiadać. A powinien i nasz rząd i ruskie też. Śledztwo prowadzone na godnym pożałowania poziomie - oni wcale nie chcą się dowiedzieć co się wydarzyło naprawdę, tylko wyciszyć sprawę, żeby nie robić afery międzynarodowej. Mówienie o tym, że Kaczyński zabił tych ludzi jest równie absurdalne co arabski terrorysta-samobójca na pokładzie Ale oczywiście najwygodniejsze, bo wtedy nikt za to nie beknie.
Godzilla - 16 Lipca 2010, 18:46
Prezydent ma różne sprawy na głowie, i może mieć w związku z tym różne odjazdy - że on "musi bo się udusi". U Amerykanów na Air Force One od tego jest szef ochrony, żeby mu takie pomysły wyperswadować. To nie jest sprawa pilota przejmować się humorami prezydenta. Jest bufor, który go chroni.
Kapitan nie powinien prowadzić dyskusji z wieżą w obcym języku, to jest zdaje się rola nawigatora. Tu wyszło na to, że musiał. Jakoś tak się złożyło. Może to nie byłby problem, ale wieża posługiwała się średnio zrozumiałym żargonem. Miał być rosyjski "lider", ale go zabrakło.
Dwa przykłady rzeczy, które poszły źle.
Fidel-F2 - 16 Lipca 2010, 19:04
NURS napisał/a | Fidel, skąd ci wyszło to stokilkadziesiąt? | ze sklerozy ale niech już tak zostanie
jewgienij - 16 Lipca 2010, 19:27
ketyow napisał/a | Wierzycie w te brednie? Jeśli przez trzy miesiące słuchali tych taśm, wyszły im 8 minut za długie, nie mogli usłyszeć wielu rzeczy, to jakie szanse, że nagle usłyszeli oskarżające dowody, żeby nie rzec słowa które mają zamknąć wszystkim gębę, żeby dali nam spokój, bo jak winni nie żyją to koniec afery. W praktycznie żadne słowa dotyczące katastrofy smoleńskiej nie mogę uwierzyć, wszyscy chcą całą winę zwalić na innych, żeby dali im spokój. Jedni widzą zamach ruskich, inni z kolei uważają, że Kaczyński za głośnym bąkiem doprowadził do katastrofy - a boją się powiedzieć, że z obu stron doszło do poważnych zaniedbań, żeby nie daj Boże ktoś teraz nie musiał za to odpowiadać. A powinien i nasz rząd i ruskie też. Śledztwo prowadzone na godnym pożałowania poziomie - oni wcale nie chcą się dowiedzieć co się wydarzyło naprawdę, tylko wyciszyć sprawę, żeby nie robić afery międzynarodowej. Mówienie o tym, że Kaczyński zabił tych ludzi jest równie absurdalne co arabski terrorysta-samobójca na pokładzie Ale oczywiście najwygodniejsze, bo wtedy nikt za to nie beknie. |
Ale kto ma niby beknąć? Dlaczego najprostsze rozwiązanie traktowane jest jak obraza narodowa? Czy pilot nie może popełnić błędu w sztuce? Bo wygląda na to, że w dobrym tonie jest pomijanie winy pilotów. To tak jakby przy wypadku autokaru na autostradzie z góry zakładać, że nie może to być wina kierowcy.
Wielu pilotów wypowiadało się przed kamerami, że politycy wywierają naciski, politycy ze wszystkich zapewne frakcji. Był precedens z Gruzją, kiedy pan poseł Karski uprzykrzał życie pilotowi, który odmówił Lechowi Kaczyńskiemu. Pilot też człowiek, ma żonę i dzieci na utrzymaniu. Jak mu jeden z drugim wchodzą do kabiny i patrzą na ręce, to nie wpływa dobrze na chłodny, profesjonalny obiektywizm. Chłopak był w moim wieku, wiem, że szef przy kierownicy samochodu czy jakiejkolwiek maszyny na budowie albo w magazynie sprawiał, że robiłem proste błędy. Ten pilot oczywiście był 100 razy bardziej ode mnie wytrzymały nerwowo i profesjonalny, ale też nie wystrugali go z drewna.
Godzilla - 16 Lipca 2010, 19:31
Ano nie. Ale (zapewne bardzo nieobiektywnie) uważam, że zadanie miał mocno utrudnione. Tam się stało wiele rzeczy, które się stać nie powinny.
Mój szef kiedyś mi powiedział ironicznie: Agniecha, przecież wiesz, że koniec końców to zawsze winna jest sekretarka.
ketyow - 16 Lipca 2010, 19:41
To po co cała szopa? Po co zatajanie treści stenogramów i prowadzone śledztwo tak, jak prowadzone jest? Oczywiście, głównym czynnikiem obok pogody pewnie był sam pilot (ale o losie - niech nikt nie mówi, że Kaczyński czy jakiś talib na pokładzie ), ale gdyby Rosjanie sumienie mieli czyste, to mielibyśmy piękny i szczegółowy raport zamiast ton wątpliwości i fałszywych stenogramów. A chodzi o to, że w jakimś stopniu ich działania przyczyniły się do katastrofy, a teraz to z pilota czy Kaczyńskiego będziemy robić ludobójców? Bo nie daj Boże zarzucenie kontrolerom z wieży braku kompetencji popsułoby nam stosunki z naszą kochaną Rosją, która dba o nas jak matka o własne dziecię? Nie dajmy się robić w bambuko, tu się z nas kpi, a tu zginął nasz prezydent. I choć nikt do takiej sytuacji nie chciał zapewne doprowadzić, ani pilot, ani kontrolerzy, to wspólnymi siłami doprowadzili i wszyscy powinni za to oberwać, a nie tylko umarli, bo oni nie mogą odpyskować na zarzuty.
I przede wszystkim komuś się należą solidne baty za jakość prowadzonego śledztwa.
jewgienij - 16 Lipca 2010, 19:58
To wymagania dyplomacji. Nawet jeśli to ruscy wcześniej rozszyfrowali, to nie wypada im tego ogłaszać. Tu nie chodzi tylko o to, co jest w zapisie, tylko - jak przekazywać ludziom, biorąc pod uwagę delikatne nici stosunków międzynarodowych, w które też nie można wjeżdżać kombajnem. Co do kontrolerów w Smoleńsku, to jestem pewien, że będą przetrzepani przez ruską i polską stronę. Zapewne nie pomogli za bardzo pilotom, ale to już moje tylko przypuszczenie.
dzejes - 16 Lipca 2010, 21:14
ketyow napisał/a | ale gdyby Rosjanie sumienie mieli czyste, to mielibyśmy piękny i szczegółowy raport zamiast ton wątpliwości i fałszywych stenogramów. |
Wierzysz, że gdyby Rosjanie mieli zamiar sfałszować zapis czarnych skrzynek, to walnęliby się w długości nagrania? O 30%?
dalambert - 16 Lipca 2010, 21:18
dzejes, a jak im Kursk walnął, to na dzień dobry twierdzili, że NIE walnął
Rosja to duży kraj , nawet durni tam nie brakuje .
|
|
|