Słoneczna loteria - Coś na mole... książkowe
mawete - 6 Lutego 2006, 07:51
David Eddings - "Odkupienie Althalusa"
Czarny - 6 Lutego 2006, 08:42
Zadawaj
mawete - 6 Lutego 2006, 09:10
"Kątem oka dostrzegła, jak coś toczy się po ziemi. To było jabłko Rosemumundy. Doturlało się aż do stóp Kivrin i zatrzymało przy cembrowinie. Schyliła się, podniosła je, po czym wytarła o koszulę.
- Upuściłaś jabłko - powiedziała i odwróciła się, by oddać je dziewczynce.
Siedziała wpatrując się w niebo szeroko otwartymi oczami. Prawa ręka zamarła w takiej pozycji, jakby w ostatniej chwili usiłoawała złapać wymykający się owoc.
- Rosemundo..."
Przyznam szczerze, że ta książka mnie ruszyła.
krn78 - 6 Lutego 2006, 13:51
Connie Willis - Księga Sądu Ostatecznego...?
mawete - 6 Lutego 2006, 19:35
krn78: zgadza się zadawaj
czytałeś? jak Ci się podobało?
krn78 - 7 Lutego 2006, 14:39
Ano, podobalo mi sie, choc... to nie do konca moje klimaty
Przyznam jednak, ze gdyby nie Kivrin, to... to bym nie wiedzial
Oki... moj cytat. Latwy bedzie, bom poczatkujacy tutaj...:
- Rychło w czas! - krzyknął Barney. Poczucie pewności spłynęło nań gwałtownie, gdy tylko wstał i rozprostował kości. - Gdzie byliście?
- W dwudziestym wieku, a gdzieżby indziej - odparł profesor. - Nie zapomniał pan chyba o punkcie K? By przesunąć się o kilka minut naprzód w pańskim, subiektywnym czasie, musiałem cofnąć platformę do momentu, z którego wyruszyliśmy, po czym wrócić tutaj, z odpowiednim przesunięciem w czasie i przestrzeni. Jak długo to trwało według tutejszego czasu?
mawete - 7 Lutego 2006, 15:08
Jakoś mi pasuje dto "Nie licząc psa" też Connie Willis, ale głowy za to nie dam...
krn78 - 7 Lutego 2006, 18:26
Hm... to dobrze, ze nie dasz... Stracilbys/stracilabys ja niechybnie...
mamcia65 - 7 Lutego 2006, 23:13
"Filmowy wehikuł czasu" Harrego Harrisona?
krn78 - 8 Lutego 2006, 08:20
Mamcia: Brawo brawo!!!
Twoja kolej
mamcia65 - 8 Lutego 2006, 21:08
Cytat | Uświadomiła sobie nagle, że jeszcze nigdy nie była w tym, zaplanowanym z iście gwiezdnym rozmachem budynku. Nigdy nie przyłączyła się do żadnego z komitetów powitalnych, wychodzących na spotkanie pozaświatowych przybyszów. Z doku poderwał się prom, a odgłos jego potężnych silników sprawił, że nieszczęsny budynek aż zadygotał. Lecz zwyczajnemu hałasowi towarzyszył też wysoki, przeszywający skowyt, który docierał do niej niemal podprogowo. Czuła go od kości czaszki aż po pięty. Potrząsnęła głową. Skowyt wzmagał się – musiał dochodzić z promu – aż wreszcie w obronie przed nim zakryła dłońmi uszy. |
mawete - 9 Lutego 2006, 12:35
Anne McCaffrey "Pieśń kryształu"?
Sam początek o ile pamiętam...
mamcia65 - 9 Lutego 2006, 20:06
Twoja kolej.
mawete - 10 Lutego 2006, 10:40
"- Widzę że zburzyłeś kolejne miasto Sparhawku. - Bergsten uśmiechnął się szeroko. - Niech ci to nie wejdzie w nałóg."
Czarny - 10 Lutego 2006, 12:10
Na pewno cos z Elenium bądź Tamuli Eddingsa, ale który tom, to musiałbym poszukać. Strzelę Szkarłatną różę.
Rodion - 10 Lutego 2006, 12:15
Hymmm.. Bardziej "Ukryte miasto"?
mawete - 10 Lutego 2006, 17:21
Rodion: zgadza się zadawaj
Rodion - 11 Lutego 2006, 01:27
Piszę o tym, co zdarzylo sie przed chwilą. O swicie wszedl do namiotu lekarz i spytal, czy go sobie przypominam. Kiedy odpowiedzialem, ze nie, wyjaśnił mi wszystko. Dał mi ten zwój i ten rysik z metalu, z którego robi się pociski do proc, a który pozostawia ślad, jakby byl z wosku.
mawete - 11 Lutego 2006, 10:20
Gene Wolfe "Żołnierz Arete"?
Rodion - 11 Lutego 2006, 11:48
I znowu Ty zadajesz.
mawete - 11 Lutego 2006, 14:37
"Naplułem mu w pępek.
Jasne, że wymagało to pewnej zręczności, ale w tym także byłem dobry.
Czyn stanowił obrazę jeszcze uchodzącą płazem wobec prawa."
Nivak - 11 Lutego 2006, 21:16
Ha! Wiem co to, ale nie napiszę To tak offtopicznie, ale chciałam się pochwalić, że raz na jakiś czas wiem o co chodzi w tym temacie
Swoją drogą chętnie przeczytałabym tę książkę
dzejes - 12 Lutego 2006, 21:17
A. Zimniak
"Śmierć ma zapach szkarłatu"
Romek P. - 12 Lutego 2006, 21:27
dzejes napisał/a | A. Zimniak
Śmierć ma zapach szkarłatu |
Edit:
Już wiem, że nie, że dzejes wygrał. Gugiel mi oglosił wyrok śmierci
A nie Zimniak, ale "Klatka pełna aniołów"?
mawete - 13 Lutego 2006, 10:44
Romek: Twoja odpowiedź jest prawidłowa
Zadawaj
Romek P. - 13 Lutego 2006, 11:22
mawete napisał/a | Romek: Twoja odpowiedź jest prawidłowa
Zadawaj |
No fakt, tak mi się wydawało, że to Enkel, ale mnie gugiel oszukał, bo skierował na stronę "szkarłatu"... jak to internet potrafi kłamać...
Dosyć komentarzy. Cytat:
"- "Fotosfera" i "Genotyp" do wszystkich statków Centrali. Piątego listopada o godzinie piątej czterdzieści dziewięć czasu Centrali piloci Rodin i Monk wykryli pasma promieniowania emitowane z centrum galaktyki. Sygnały cechuje regularnośc. Jeden dłuższy dźwięk i dwa dwa szybko po sobie następujące krótsze. Dwusekundowa przerwa i powtórka. Źródło emisji zbliża się. Z obliczeń wynika, że spotkanie przy obcej stacji kosmicznej, wysyłającej w dalszym ciągu sygnały z zastosowaniem analogicznej wiązki promieniowania, nastąpi za osiem miesięcy..."
Zagadka chyba nie najłatwiejsza, więc jeżeli nikt nie wpadnie na jakiś trop, po południu rzucę koło ratunkowe
Romek P. - 13 Lutego 2006, 18:55
No nic, widzę, że warto podrzucić podpowiedź
Książka jest lekko "ekologiczna", a bohater napisał kilka zapomnianych już dziś space oper
Romek P. - 14 Lutego 2006, 14:05
No i klapa. Nie powinienem zadawać, skoro za trudne zagadki...
To polski autor, mieszka - o ile nic się nie zmieniło, ale na pewno mieszkał - w Katowicach
Chcecie drugi cytat?
gorat - 14 Lutego 2006, 14:23
Ekologiczna, powiadasz? Cos Trepka po głowie mi się kołacze, muszę go wypuścić
Romek P. - 14 Lutego 2006, 15:14
gorat napisał/a | Ekologiczna, powiadasz? Cos Trepka po głowie mi się kołacze, muszę go wypuścić |
Nie Trepka i nie Boruń ale blisko o tyle, że autor niewiele od nich młodszy i w zasadzie wszystkie jego szerzej znane książki wychodziły w czasach PRL.
Podpowiedź kolejna: w tytule jest bardzo "niemo"
|
|
|