To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Tęczowa debata

corpse bride - 26 Kwietnia 2008, 13:51

ehhh, zaspałam. źle mi z tym...
Martva - 26 Kwietnia 2008, 17:06

A ja poszłam. Z pewną taką nieśmiałością.
Fajnie było. Masa młodych, roześmianych ludzi, chłopcy trzymający za rękę chłopców, dziewczyny trzymające za rękę dziewczyny, dziewczyny trzymające za rękę chłopców. Dużo takiej pozytywnej energii, baloniki, gwizdki, żarty. Transparenty, zabawne i poważne. ach, i ani jednego gołego faceta z piórkiem w tyłku, Titus Pullo pewnie by się poczuł rozczarowany.
Spokojnie było, przeszliśmy Plantami na Rynek, gdzie poleciało kilka jajek i pomidorów (zaszokowały mnie pomidory, o tej porze roku to droga impreza), paru facetów pluło z nienawiści i wyzywało uczestników (pierwszy raz w życiu ktoś mnie nazwał pedałem, dziwnie się czuję z tym). Niesamowity kontrast między maszerującymi a homofobami, z jednej strony uśmiech, a z drugiej naprawdę kipiąca agresja. Jak dla mnie to ci drudzy byli 'fuj'.

Agata - 26 Kwietnia 2008, 17:18

Martva, się nie przejmuj - ja padłam prawie ze śmiechu, gdy kiedyś łyse w glanach obrzucały jajkami typowo kobiecą manifę krzycząc 'Pedały!'. Grunt to orientacja w sytuacji :mrgreen:
gorbash - 26 Kwietnia 2008, 17:19

Martva napisał/a
Jak dla mnie to ci drudzy byli 'fuj'.
Pewnie pedały... ;-)
Dabliu - 26 Kwietnia 2008, 17:25

Agata napisał/a
Martva, się nie przejmuj - ja padłam prawie ze śmiechu, gdy kiedyś łyse w glanach obrzucały jajkami typowo kobiecą manifę krzycząc 'Pedały!'. Grunt to orientacja w sytuacji :mrgreen:


Bo oni się nie znają; taka kobieta to przecież pedałka :wink:

Martva - 26 Kwietnia 2008, 17:31

No fakt, potem było 'żadnych fajnych kobiet, same pedały!', grupa nieznanej mi orientacji fajnych dziewcząt idąca za mną była bardzo ubawiona i posyłała panu całusy.
Titus Pullo - 28 Kwietnia 2008, 10:51

Martva napisał/a
A ja poszłam. Z pewną taką nieśmiałością.
Fajnie było. Masa młodych, roześmianych ludzi, chłopcy trzymający za rękę chłopców, dziewczyny trzymające za rękę dziewczyny, dziewczyny trzymające za rękę chłopców. Dużo takiej pozytywnej energii, baloniki, gwizdki, żarty. Transparenty, zabawne i poważne. ach, i ani jednego gołego faceta z piórkiem w tyłku, Titus Pullo pewnie by się poczuł rozczarowany.
Spokojnie było, przeszliśmy Plantami na Rynek, gdzie poleciało kilka jajek i pomidorów (zaszokowały mnie pomidory, o tej porze roku to droga impreza), paru facetów pluło z nienawiści i wyzywało uczestników (pierwszy raz w życiu ktoś mnie nazwał pedałem, dziwnie się czuję z tym). Niesamowity kontrast między maszerującymi a homofobami, z jednej strony uśmiech, a z drugiej naprawdę kipiąca agresja. Jak dla mnie to ci drudzy byli 'fuj'.


I tak trzymać, wszyscy się kochają, chłopcy całują chłopców, dziewczynki inne dziewczynki. Homoseksualizm jest cool i trendy, a te heteroseksualne zboki i homofoby wypad. Biedroń na prezydenta.

dareko - 28 Kwietnia 2008, 11:04

Titus Pullo, zapomniales o kopulacji, tej wiesz jakiej. :)
Martva - 28 Kwietnia 2008, 13:08

Titus Pullo, naprawdę nie było czym się gorszyć, nie rozumiem tego. Żadnych piórek, nagości, skórzanych ciuchów, tego co się pokazuje jako gorszące przykłady z tego typu imprez. Naprawdę ani jednej osoby przekraczającej granice przyzwoitości.
Homofoby to nawet śmieszne bywają... pod warunkiem że nie mają czym rzucać :?

dareko, świntuchu, tylko jedno Ci w głowie :D

dalambert - 28 Kwietnia 2008, 13:22

Martva, jedno w tym jest naprawdę pocieszające NA ROK SPOKÓJ hej :mrgreen:
corpse bride - 28 Kwietnia 2008, 13:40

jedyne, co mnie pociesza to to, że mnóstwo moich znajomych poszło. z tego, co wiem, wszyscy są hetero.
Titus Pullo - 28 Kwietnia 2008, 13:43

Martva napisał/a
Titus Pullo, naprawdę nie było czym się gorszyć, nie rozumiem tego. Żadnych piórek, nagości, skórzanych ciuchów, tego co się pokazuje jako gorszące przykłady z tego typu imprez.


Wobec tego po co ten spacer? Na siłę pokazać, że się jest normalnym?

Rafał - 28 Kwietnia 2008, 13:45

A może to sami hetero poszli na ten marsz? Bo niby po czym poznać homoseksualistę w tłummie?
dareko - 28 Kwietnia 2008, 14:15

Rece opadaja, naprawde. :D
dalambert - 28 Kwietnia 2008, 14:26

A no dareko, świete słowa -
stopa się podnosi - ręce opadaja :twisted:
czyli jak mawiają ruskie:
z żyru biesitsia :mrgreen:

dareko - 28 Kwietnia 2008, 16:49

dalambert, Ty tez nie mozesz przezyc, ze ktos spokojnie upomina sie o swoje?
dalambert - 28 Kwietnia 2008, 17:00

dareko, nikt mu sie dymać jak chce nie zabrania, ale to nie jest powód by ze sposobu ryćki robić ideologiczne przesłanie i ganiać z nim po ulicach.
Poczytaj sobie Zmierzch Cesarstwa Rzymskiego Gibbona - tam też tak gniło, aż się zawalilo,
u nas jeno szybciej leci bo internet i TV mamy, a nie jeno gońców,
Od niszczenia rodziny zaczynał się rozpad wszystkich cywilizacji i my to teraz ćwiczymy przy radosnym rechocie różnych durni. :twisted:

dareko - 28 Kwietnia 2008, 17:28

dalambert, oni na manifestacji o ryckaniu nic nie mowia, to raczej Ty wkraczasz w te intymna strefe.
Ciekawe skad to sie bierze. Facet mowi "to moja zona" i o ryckaniu nic nie ma. Facet mowi "to moj partner" i stado durniow wrzesczy: "Nie musisz zaraz krzyczec jak i z kim kopulujesz".
:bravo :bravo :bravo dla homofobow

Skad to wscibstwo i wlochate mysli?

Martva - 28 Kwietnia 2008, 19:20

Titus Pullo napisał/a
wszyscy się kochają, chłopcy całują chłopców, dziewczynki inne dziewczynki.


Wolę jak chłopcy całują innych chłopców, niż jak rzucają w nich kamieniami. Ale ja dziwna jestem. Podobno.

Cytat
Wobec tego po co ten spacer? Na siłę pokazać, że się jest normalnym?


Tak, żeby pokazać, że jest się normalnym. Niekoniecznie na siłę.
Nie rozumiem o co Ci chodzi - półnadzy faceci z piórkiem w tyłku - źle. Radosna, kolorowa, pozytywna młodzież - źle.

Rafał napisał/a
A może to sami hetero poszli na ten marsz?


Myślę że pewnie więcej niż połowa była hetero. Widziałam smutny transparent 'nie ma mnie na marszu, bo szef wywaliłby mnie z pracy'...

dalambert napisał/a
Od niszczenia rodziny zaczynał


Czy jakiś homoseksualista niszczy Twoją rodzinę?

dareko napisał/a
Skad to wscibstwo i wlochate mysli?


No co Ty, to przyzwoitość i poczucie moralności, to właściwe.

dalambert - 29 Kwietnia 2008, 06:59

dareko, poczytaj sobie Gibbona to zrozumiesz, a propaganda zboczeń i komercja oparta na epatowaniu sprawami seksu jest poprosti dowodem na gnicie współczesnej "cywilizacji zachodu" skutki za lat 50 gwarantowane / ja tego nie zbaczę, ale Wy macie szanse/
zaś co do jakości tych "pięknych związków" to pracowałem kiedyś z Panem M... człowiekiem ogromnej wiedzy i kultury, jednym z najwybitniejszych dekoratorów wnętrz i scenografów w polskiej kinematografi, którego życie uczuciowe z paniami nie było zwiazane, czlowiekiem byl już wtedy mocno starszym i po paru smutnych doświadczeniach z "przyjaciółmi" ktorzy go okradli i pobili, zmarl smotnie na wylew krwi do mózgu leżąc sparaliżowany w korytarzu domu swego przez kilkadziesiąt godzin,
Obawiam się ,że na końcu tej "tęczowej drogi" jest smutne bagno, a nie pogodna jesień.
Wesolego gnicia życzy szczerze oddany.

Martva - 29 Kwietnia 2008, 07:53

Znam mnóstwo heteryków płci obojga, którzy nie są w stanie ułożyć sobie życia 'uczuciowego', i co, mam stwierdzić że to dlatego że mają taką a nie inną orientację? Pitu pitu, panie dalambert.
dalambert - 29 Kwietnia 2008, 08:17

włśnie
Martva napisał/a
heteryków
się nie przekonamy więc i gadać szkoda .
pitu , pitu Pani Martva,

Martva - 29 Kwietnia 2008, 08:27

Ale o co chodzi? :shock: Miałam napisać 'osób heteroseksualnych płci obojga'? przecież dokładnie na jedno by wyszło.
gorbash - 29 Kwietnia 2008, 08:33

Martva napisał/a
przecież dokładnie na jedno by wyszło.

Myśle że dalambertowi chodziło raczej o podobieństwo użytego słowa do heretyków. Ale niech się zainteresowany wypowie.

dareko - 29 Kwietnia 2008, 08:33

dalambert, masz racje, nie przekonamy sie. Problem w tym, ze tolerancje i glosne mowienie o problemie, ktory homofoby chca wyslac na Madagaskar albo innego metra, nazywasz "propaganda zboczen". Chcesz stac w opozycji do rzeczywistosci, prosze bardzo.
Rafał - 29 Kwietnia 2008, 08:35

Nie ma siły, żeby homoseksualiści nie mieli pod górkę. Rodziny założyć biologicznie nie mogą, na starość mają gwarantowaną samotność, a na końcu w samotności umrą. O to chyba Dalambertowi idzie, nie?
dalambert - 29 Kwietnia 2008, 08:38

Martva, a jakąż to herezją jest bycie osobą hetero seksualną. czyżby wyznaniem obowiązkowym byl ostatnio geizm
a we wspomnieniu owego Czlowieka poprostu zwrócilem uwage na jak straszny / bywa/ los ludzi przeżywających wprawdzie intensywne wzloty namiętności lecz z uplywem czasu majacy zagwrantowaną okrutną samotność / w tym akurat układzie w znacznie większym stopniu niż w bardzie tradycyjnych związkach/.

Agi - 29 Kwietnia 2008, 08:44

dalambert, przyjrzyj się domom opieki. Większość pensjonariuszy stanowią osoby, którym tradycyjne rodziny nie chcą/ nie mogą (niepotrzebne skreślić) zapewnić opieki.
Nie demonizowałabym problemu.

Rafał - 29 Kwietnia 2008, 08:55

Róznica pomiędzy możliwością, a pewnością :wink:
Agi - 29 Kwietnia 2008, 08:56

Nie ma nic pewnego Rafał, przesadzasz.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group