Mistrzowie i Małgorzaty - Adam Szymanowski
dareko - 20 Listopada 2008, 15:44
Adashi napisał/a | A dziękuję Rozumiem, że jest tylko jeden Kris z Ulsteru? |
Robieniem sobie jaj sie nie wybielisz. Adashi napisał/a | Hehe, forumowiczowi to nie mam pojęcia, ale rzeczywiście istniejącej osobie to bywało często. Nie widzę różnicy czy aluzja dotyczy forumowicza czy sąsiada, kolegi ze szkoły, nielubianego szefa, przypadkowego przechodnia, czy kelnerki z baru, itd. | Jakos mnie to nie dziwi. Nie naduzywaj slowa aluzja.
Adashi napisał/a | To bądź łaskaw napomknąć choćby półgębkiem, że to podpadnięcie nie było zachowaniem w porządku. Ktoś był niegrzeczny i spotkał się z reakcją, o mój Boże | Sam napisz czym tak bardzo podpadl Ci Krisu, napisz za co go pietnowales. Bo chyba nie podpadl Ci zachowaniem w knajpie w ktorej Cie nie bylo. Co do jewgienija to pamietam chyba, chodzilo o to, ze wytknal mu brak kultury. Mozna poszukac na forum.
Edit: chyba nie ma sensu dluzej tego ciagnac. Zostane przy swoim zdaniu. Ciekaw jestem jeszcze tylko odpowiedzi. NURSA
jewgienij - 20 Listopada 2008, 16:21
Dareko, nie ma sensu, to prawda, bo nic nie rozumiesz. I NURS Ci niestety nie pomoże.
-Nie rozumiesz różnicy między literacką fikcją opartą na prawdziwych wydarzeniach a reportażem.
-Nie rozumiesz różnicy między puszczeniem bąka w towarzystwie a rękoczynami, do których, jeśli ktoś chce, może nawet wezwać policję.
-Nie rozumiesz różnicy między oskarżeniem kogoś o coś, a ukaraniem( Krisu miał szansę się bronić na forum, broniło go zresztą kupę luda, nie wyrzuciłem go z forum - o jaką karę Ci chodzi?)
-Nawet znaczenia słów nie rozumiesz. Nerwica to szerokie pojęcie. Mieści się w nim irracjonalny lęk przed pewnymi sytuacjami życiowymi, nerwica lękowa, który wyraźnie
okazujesz, bojąc się, że jeśli pierdniesz na spotkaniu forumowym, to Ci to będzie publicznie wypomniane. Pewnie się mylę, ale tak to wygląda. Chyba że ten strach to tylko demagogia.
Nie będę rozwijał, chociaż prosisz, bo to Ty jesteś specjalistą od przypisywania innym motywów działań. Ja tylko komentuje Twoje posty, nie Twoje powody.
I jeszcze jedno - to, że wyszedłeś na minutę przed zdarzeniem, nie zmienia faktu, że nie byłeś jego świadkiem.
Adashi - 20 Listopada 2008, 16:22
dareko napisał/a | Robieniem sobie jaj sie nie wybielisz. |
Nie zamierzam się wybielać, na forum wypłynęła jakaś sprawa, Ty masz o tym fakcie takie zdanie, ja przeciwne. Na forum nie było sensu się o to spierać, bo się jatka robiła, przemyciłem swoje zdanie do tekstu, Tobie się to nie podoba, innym całkiem możliwe, że tak. Tyle.
dareko napisał/a | Nie naduzywaj slowa aluzja. |
Tak, aluzja to za mocno powiedziane, to raczej mrugnięcie okiem do czytelnika.
dareko napisał/a | Sam napisz |
A może sam sobie poszukasz na forum.
dareko napisał/a | chyba nie ma sensu dluzej tego ciagnac. Zostane przy swoim zdaniu. |
Również nie widzę płaszczyzny porozumienia, przyjmuję do wiadomości, że Ci się nie podobało, cóż zrobić.
Anonymous - 20 Listopada 2008, 16:38
O, a mi się podoba, jak Fidel rzuca złośliwe komentarze do Twoich forumowych popisów. Czyli, jak mrugnie okiem i napisze "Adaszy chyba lubi jak jest niesmacznie" czy coś takiego, to ok? Przyda się na przyszłość ta wiedza.
dareko - 20 Listopada 2008, 16:39
OK, chcesz, masz
jewgienij napisał/a | Dareko, nie ma sensu, to prawda, bo nic nie rozumiesz. I NURS Ci niestety nie pomoże. | Nie licze na pomoc NURSA, skad taki wniosek? Nie wmawiaj mi bzdur.
jewgienij napisał/a | -Nie rozumiesz różnicy między literacką fikcją opartą na prawdziwych wydarzeniach a reportażem. | Tez chcesz mi wmowic, ze opis Adashiego mial cos wspolnego z fikcja literacka?
jewgienij napisał/a | -Nie rozumiesz różnicy między oskarżeniem kogoś o coś, a ukaraniem( Krisu miał szansę się bronić na forum, broniło go zresztą kupę luda, nie wyrzuciłem go z forum - o jaką karę Ci chodzi?) | Nie oskarzaliscie, pietnowaliscie.
jewgienij napisał/a | -Nawet znaczenia słów nie rozumiesz. Nerwica to szerokie pojęcie. Mieści się w nim irracjonalny lęk przed pewnymi sytuacjami życiowymi, nerwica lękowa, który wyraźnie
okazujesz, bojąc się, że jeśli pierdniesz na spotkaniu forumowym, to Ci to będzie publicznie wypomniane. Pewnie się mylę, ale tak to wygląda. Chyba że ten strach to tylko demagogia. | Dalej nie wiesz o czym piszesz, ale dziekuje za nieudolna diagnoze onlinowego psychologa amatora. Ja sie Ciebie nie boje, ale licze sie z tym, ze jesli bedziesz cos na mnie mial, to tego uzyjesz. Jestes, tym typem czlowieka ktory tak robi. To wszystko. Teraz usilujesz mi nieudolnie przypisac nerwice lekowe. Taki po prostu jestes i tyle.
jewgienij napisał/a | Nie będę rozwijał, chociaż prosisz, bo to Ty jesteś specjalistą od przypisywania innym motywów działań. | W wypadku Adashiego prosilem, by wyjawil swoje motywy, dwa razy prosilem. W twoim zwyczajnie nie kupuje tej bajeczki, nie jestem idiota.
jewgienij napisał/a | Ja tylko komentuje Twoje posty, nie Twoje powody. | Nerwica lekowa jako powod moich postow. Delikatnie ujmujac, mijasz sie z prawda.
jewgienij napisał/a | I jeszcze jedno - to, że wyszedłeś na minutę przed zdarzeniem, nie zmienia faktu, że nie byłeś jego świadkiem. | No i? Widzialem w jakim stanie byl Krisu, nawet razem o tym rozmawialismy. Ani razu nie podwazylem prawdziwosci twojej wresji, ani razu nie usprawiedliwialem, ani nie bronilem Krisu. O co Ci chodzi? To zarzut dobry w strone Adashiego, to on ocenia sytuacje, choc go tam nie bylo w ogole.
Edit: Adashi napisał/a | dareko napisał/a:
Sam napisz
A może sam sobie poszukasz na forum. |
Nie Adashi. Albo masz odwage napisac za co to zrobiles, albo nie.
Adashi - 20 Listopada 2008, 16:44
Miria napisał/a | O, a mi się podoba, jak Fidel rzuca złośliwe komentarze do Twoich forumowych popisów. Czyli, jak mrugnie okiem i napisze Adaszy chyba lubi jak jest niesmacznie czy coś takiego, to ok? Przyda się na przyszłość ta wiedza. |
O czym Ty do mnie rozmawiasz, dziewczyno? Pochwal się Fidelowi, że lubisz jego teksty, a nie mi to mówisz.
Anonymous - 20 Listopada 2008, 16:47
Odpowiedz na pytanie, będziesz się śmiał z takiego mrugania okiem? Bo ja tak się chętnie pobawię.
Adashi - 20 Listopada 2008, 17:01
dareko napisał/a | Nie Adashi. Albo masz odwage napisac za co to zrobiles, albo nie. |
Ja Pan Bóg Kubie, tak Kuba Bogu, za obraźliwe posty kierowane personalnie.
Miria napisał/a | Odpowiedz na pytanie, będziesz się śmiał z takiego mrugania okiem? Bo ja tak się chętnie pobawię. |
Ale kto tu mówi o śmianiu się z mrugnięcia okiem w wykonaniu moim, Fidela, czy kogokolwiek innego? Jeżeli Ciebie to bawi, to Twoja sprawa. Mnie nie bawi obrażanie ludzi, ale też nie puszczam płazem wybryków innych. Uderzając w kimono przypadkowego wędrowca, bądź pewien odwetu, zgodnie z filozofią zen
dareko - 20 Listopada 2008, 17:10
Adashi, czyli jednak dosrales Krisowi w opowiadaniu, za to, ze mieliscie konflikt na forum. Wywlokles mu brudy w tekscie publikowanym, bo czules sie przez niego obrazony. Zwykla zemsta.
Pamietasz jak kiedys pisalem, ze szanuje to co robisz, ze szanuje Twoja tworczosc, choc za nia nie przepadam? No to zapomnij.
Adashi - 20 Listopada 2008, 17:16
Mylisz się, nie z powodu konfliktu, tylko z powodu nieczystych zagrań, można się z kimś nie zgadzać, ale to nie powód, żeby od razu tego kogoś obrażać.
Nie martw się, zapomniałem już o Twoim szacunku, jak zasugerowałeś mi "wyprany mózg" w związku z noszeniem koszulki z Che.
dareko - 20 Listopada 2008, 17:22
Adashi, Twoje zagranie bylo za to czysciutkie, ze ho ho. Znowu hipokryzja.
Z wypranych mozgow, po uwadze, sie wycofalem. Z tego, ze promujesz zbrodniarza nie.
jewgienij - 20 Listopada 2008, 17:28
dareko napisał/a |
jewgienij napisał/a | Dareko, nie ma sensu, to prawda, bo nic nie rozumiesz. I NURS Ci niestety nie pomoże. | Nie licze na pomoc NURSA, skad taki wniosek? Nie wmawiaj mi bzdur. |
Nie zrozumiesz dzięki NURS-owi, o co chodzi. Nie chodziło mi o to, że weźmie Cię w obronę, tylko że dalej nie będziesz rozumiał.
[quote="dareko"] jewgienij napisał/a | -Nie rozumiesz różnicy między literacką fikcją opartą na prawdziwych wydarzeniach a reportażem. | Tez chcesz mi wmowic, ze opis Adashiego mial cos wspolnego z fikcja literacka?
A w jakim dziale znalazł się "Diabeł z Pudełka"?. Jako fotorelacja z ZamiastConu? Jakby się w drukarni pomylili, to byś przeczytał wstęp NURS-a jako jedno z opowiadań? Chyba masz świadomość, co czytasz? Sam fakt, że utwór jest opowiadaniem nadaje pewien cudzysłów opisywanym tam wydarzeniom.
[quote="dareko"] jewgienij napisał/a | -Nie rozumiesz różnicy między oskarżeniem kogoś o coś, a ukaraniem( Krisu miał szansę się bronić na forum, broniło go zresztą kupę luda, nie wyrzuciłem go z forum - o jaką karę Ci chodzi?) | Nie oskarzaliscie, pietnowaliscie.
Pisałeś o karaniu, teraz już o piętnowaniu. Nie rzucaj na przyszłość słów na wiatr. Jeszcze raz, jaką karę wymierzyłem Krisu? Że napisałem, co myślę o jego zachowaniu? Pozbawiłem go możliwości obrony, odwołania?
[quote="dareko"] jewgienij napisał/a | -Nawet znaczenia słów nie rozumiesz. Nerwica to szerokie pojęcie. Mieści się w nim irracjonalny lęk przed pewnymi sytuacjami życiowymi, nerwica lękowa, który wyraźnie
okazujesz, bojąc się, że jeśli pierdniesz na spotkaniu forumowym, to Ci to będzie publicznie wypomniane. Pewnie się mylę, ale tak to wygląda. Chyba że ten strach to tylko demagogia. | Dalej nie wiesz o czym piszesz, ale dziekuje za nieudolna diagnoze onlinowego psychologa amatora. To nie była diagnoza, tylko przypuszczenie, co zaznaczyłem, ale nie raczysz takich rzeczy zauważać, bo nie pasują Ci do riposty.
[quote="dareko"] jewgienij napisał/a | Nie będę rozwijał, chociaż prosisz, bo to Ty jesteś specjalistą od przypisywania innym motywów działań. | W wypadku Adashiego prosilem, by wyjawil swoje motywy, dwa razy prosilem. W twoim zwyczajnie nie kupuje tej bajeczki, nie jestem idiota.
Znowu wypierasz się w żywe oczy. Pisałeś, jakimi motywami kierowałem się, przywalając Krisu, bez żadnych "być może", "Moim zdaniem" - po prostu to wiesz.
[quote="dareko"] jewgienij napisał/a | Ja tylko komentuje Twoje posty, nie Twoje powody. | Nerwica lekowa jako powod moich postow. Delikatnie ujmujac, mijasz sie z prawda.
I znowu powrót do mojego postu. "Pewnie się mylę" - tak napisałem, komentując twój post, w którym napisałeś o strachu przed forumowymi spotkaniami. Nie pisałem, że dyskutujemy tutaj, bo masz nerwicę.
Nie rozumiesz, przekręcasz, zmieniasz własne słowa - komentować tego nie będę. Swoje już napisałem.
dareko - 20 Listopada 2008, 17:43
jewgienij napisał/a | Nie zrozumiesz dzięki NURS-owi, o co chodzi. Nie chodziło mi o to, że weźmie Cię w obronę, tylko że dalej nie będziesz rozumiał. | tej metody juz kiedys probowales, nie wyszlo.
jewgienij napisał/a | Pisałeś o karaniu, teraz już o piętnowaniu. Nie rzucaj na przyszłość słów na wiatr. Jeszcze raz, jaką karę wymierzyłem Krisu? Że napisałem, co myślę o jego zachowaniu? Pozbawiłem go możliwości obrony, odwołania? | Pietnowanie jest forma karania, nie wiedziales o tym? jewgienij napisał/a | To nie była diagnoza, tylko przypuszczenie, co zaznaczyłem, ale nie raczysz takich rzeczy zauważać, bo nie pasują Ci do riposty. | Przypuszczam, ze jestes debilem, ale nie gniewaj sie, to tylko przypuszczenie.
jewgienij napisał/a | Znowu wypierasz się w żywe oczy. Pisałeś, jakimi motywami kierowałem się, przywalając Krisu, bez żadnych być może, Moim zdaniem - po prostu to wiesz. |
jewgienij, dzisiaj twierdziles, ze wypomniales Krisu co zrobil, bo to bylo zle i wzbudzilo w Tobie oburzenie. Ja twierdze, ze mu przywaliles, bo Ci fiknal, a reszta to proba usprawiedliwienia. A wiem to stad:
jewgienij napisał/a | krisu, jeśli rzeczywiście jest Ci głupio, to odszczekuję słowa na Twój temat, bo jesteś jednak porządniejszy gość, niż sądziłem. Samo przypomnienie sprawy to jednak Twoja wina. Trzymałem gębę na kłódkę przez cały ten czas, bo myślałem, że wstyd przed samym sobą będzie Ci największą karą. Sprowokowałeś mnie, a ja walczę przy użyciu wszystkiego, co mam pod ręką. |
Podkreslenie moje
jewgienij napisał/a | I znowu powrót do mojego postu. Pewnie się mylę - tak napisałem, komentując twój post, w którym napisałeś o strachu przed forumowymi spotkaniami. Nie pisałem, że dyskutujemy tutaj, bo masz nerwicę. |
Pewnie sie myle ale jests..... eee nie, to twoja demagogia, ja jej nie bede stosowal. Raz Ci pokazalem co uprawiasz, wiecej mi sie nie chce. Nie moj styl.
Adashi - 20 Listopada 2008, 17:46
dareko napisał/a | Twoje zagranie bylo za to czysciutkie, ze ho ho. |
Chronologia, drogi Watsonie. Moje zagranie było reakcją.
dareko napisał/a | Z wypranych mozgow, po uwadze, sie wycofalem. |
Co mnie to obchodzi, żeś się wycofał, głupiego sorry nawet nie usłyszałem. Wybacz, ale mój szacunek do kogoś, kto sugeruje mi wyprany mózg bliski jest zeru.
dareko napisał/a | Z tego, ze promujesz zbrodniarza nie. |
No i ok, mamy odmienne zdanie na temat, to nie usprawiedliwia obrażania rozmówcy. Ja widzę to tak, obrazisz kogo, nie dziw się potem, że ten ktoś obrazi Ciebie. Gdy ja palnę coś niestosownego staram się przeprosić, proste.
jewgienij - 20 Listopada 2008, 17:53
To, co zacytowałeś Dareko, to wszystko to, co dzisiaj napisałem. Dzięki nawet za pracę w odnalezieniu tego cytatu, mimo że wyjęte z kontekstu.
dareko - 20 Listopada 2008, 17:55
Adashi napisał/a | Co mnie to obchodzi, żeś się wycofał, głupiego sorry nawet nie usłyszałem. | Za to nie uslyszysz. Adashi napisał/a | No i ok, mamy odmienne zdanie na temat, |
Chodzisz w koszulce z facetem, ktry byl zbrodniarzem. To sa fakty, gdzie tu miejsce na zdanie i interpretacje?
Adashi napisał/a | Ja widzę to tak, obrazisz kogo, nie dziw się potem, że ten ktoś obrazi Ciebie. Gdy ja palnę coś niestosownego staram się przeprosić, proste. |
Ja rowniez, zreszta wiesz o tym. Niestety w sprawie Che przeprosin nie bedzie, nie przepraszam tez neofaszystow ze sfastyka.
Za wikipedia:
Hipokryzja:
Cytat | wymyślanie rozmaitych teorii, które w pokrętny sposób tłumaczą stosowanie różnych norm moralnych przy różnych sytuacjach (np. głoszenie, że zabijanie dzieci wroga w czasie wojny jest dobre dlatego, że wróg ten popełnił wcześniej zbrodnię mordując nasze dzieci), |
jewgienij, skoro tak uwazasz
Chal-Chenet - 20 Listopada 2008, 18:02
Moim zdaniem to nie problem, że w opowiadaniu są odniesienia do sytuacji z forum. Nie jest to zabronione, nie rozumiem o co całe halo. Mojego odczucia dobrego smaku to nie narusza.
dareko - 20 Listopada 2008, 18:05
Chal-Chenet, z calego zamieszania nie zauwazylem Twojego pytania
Nie, nie podobalo mi sie. Pierwszy powod, to nie moj typ, nie jestem w targecie, to oczywiscie nie zarzut. Drugi to niedopracowanie tekstu. Bledy o ktorych pisal Fidel, i jeszcze troche innych.
Adashi - 20 Listopada 2008, 18:07
dareko napisał/a | Za to nie uslyszysz. |
Łamiesz mi serce, doprawdy
dareko napisał/a | Chodzisz w koszulce z facetem, ktry byl zbrodniarzem. To sa fakty, gdzie tu miejsce na zdanie i interpretacje? |
Naprawdę nie chce mi się wracać do tej dyskusji o symbolice podobizny Che.
dareko napisał/a | Ja rowniez, zreszta wiesz o tym. |
No właśnie widzę.
Anonymous - 20 Listopada 2008, 18:20
Adashi napisał/a | Ale kto tu mówi o śmianiu się z mrugnięcia okiem w wykonaniu moim, Fidela, czy kogokolwiek innego? Jeżeli Ciebie to bawi, to Twoja sprawa. Mnie nie bawi obrażanie ludzi, ale też nie puszczam płazem wybryków innych. Uderzając w kimono przypadkowego wędrowca, bądź pewien odwetu, zgodnie z filozofią zen |
Adashi, zastanowiłeś się kiedyś, jak to się stało, że jesteś najbardziej prześladowaną i najczęściej obrażaną osobą na tym forum? Wszyscy się na Ciebie zawzięli? To tak na marginesie.
Wykorzystałeś możliwość dowalenia komuś opublikowanym tekście, przyznałeś to. Zrobiłeś to w sposób perfidny, nie dający możliwości obrony, w przeciwieństwie do przytyków na forum. Krzyczałeś n razy o szacunek, a po prostu udowodniłeś, że nie zasługujesz na niego. Jesteś zwykłym hipokrytą.
Chal-Chenet napisał/a | Moim zdaniem to nie problem, że w opowiadaniu są odniesienia do sytuacji z forum. Nie jest to zabronione, nie rozumiem o co całe halo. Mojego odczucia dobrego smaku to nie narusza. |
"Odniesienia do sytuacji" to trochę nieadekwatny eufemizm, bo spore znaczenie ma tu rodzaj odniesień. Jasne, że nie jest zabronione, ale każdy może sobie wyrobić zdanie na temat autora rzeczonego opowiadania, zwłaszcza po wyartykułowaniu przezeń motywów zamieszczania tych "odniesień", a kwestia poczucia dobrego smaku jest indywidualna.
Adashi - 20 Listopada 2008, 18:38
Miria napisał/a | jak to się stało, że jesteś najbardziej prześladowaną i najczęściej obrażaną osobą na tym forum? Wszyscy się na Ciebie zawzięli? |
Wszyscy? Ło matko, nie przerażaj mnie
Miria napisał/a | Wykorzystałeś możliwość dowalenia komuś opublikowanym tekście, przyznałeś to. |
Wolę określenie riposta
Miria napisał/a | Zrobiłeś to w sposób perfidny |
Twoja subiektywna ocena, ok.
Miria napisał/a | nie dający możliwości obrony |
Hola, zamknąłem komuś usta czy jak?
Miria napisał/a | każdy może sobie wyrobić zdanie na temat autora rzeczonego opowiadania |
Ależ oczywiście, niecny Adashi Strikes Back, druga strona zaś jest niewinna
Piech - 20 Listopada 2008, 18:50
Cytat | Sprowokowałeś mnie, a ja walczę przy użyciu wszystkiego, co mam pod ręką. |
Z czystej ciekawości zapytam czy to był jednorazowy lapsus, czy zrobiłbyś to jeszcze raz, jewgienij?
dareko - 20 Listopada 2008, 19:27
Adashi napisał/a | Naprawdę nie chce mi się wracać do tej dyskusji o symbolice podobizny Che. |
Nosisz koszulke ze zbrodniarzem, czy nie? To jest banalnie proste pytanie, do niczego nie musisz wracac. Adashi napisał/a | No właśnie widzę. |
Nie obrazilem Cie personalnie i tez personalnie Cie nie przepraszalem.
Napisalem to:Cytat | Mnie okreslenia stado baranow, bydlo itp nie dziwia wcale. Ktos chce miec potwora na koszulce, to ma, zadne tam symbole, czy co sobie o nim mysli tego nie sprawiedliwia. Taka sobie wybral ikone, jego sprawa, niech sie liczy z tym, ze nie wszyscy jeszcze maja wyprane mozgi i moze to byc nazwane po imieniu.
|
A potem to:Cytat | Masz racje, z wypranym mozgiem przesadzilem. Chodzilo mi o proces, ktory pozwala normalnemu czlowiekowi przejsc do porzadku dziennego nad idealizowaniem mordercy. |
Jesli czujesz sie tym personalnie obrazony, to juz nie moja wina. Nie bylo nic obrazliwego w zdaniach, w ktorych zwracalem sie do Ciebie. Z tych sie nie wycofuje.
Fidel-F2 - 20 Listopada 2008, 19:29
a kuku
ale jazda beze mnie
nie bedę się odnosił do konkretnych wypowiedzi bo to trochę bez sensu a poza tym cała seria zarzutów, cięć i parad zaciemnia tylko obraz a ten jest prosty
krisu dał ciała, zachował się fatalnie, cóż zdarza się, nie można tego pochwalać ani nie może to być powodem do dumy, niemniej, komu nie zdarza sie faux pas od czasu do czasu? Zresztą, krisu przepraszał za swoje zachowanie.
Niestety jewgienij i Adashi zachowali sie o wiele gorzej, wykorzystali chwilę czyjejś słabości by przywalić poniżej pasa. Co ciekawe, jeszcze sie tym pysznią występując w aureoli purystycznej szlachetności. Taka postawa musi budzic obrzydzenie, (na co dzień spotykamy się z nią głównie w świecie polityki - Urbanowie, Kurscy i im podobni to klasyczne przykłady).
Ot i wszystko. Warto tylko pamiętac, że jak już będziesz leżał to znajdzie się taki który jeszcze Ci przykopie.
---
Chal-Chenet napisał/a | Moim zdaniem to nie problem, że w opowiadaniu są odniesienia do sytuacji z forum. Nie jest to zabronione, nie rozumiem o co całe halo. Mojego odczucia dobrego smaku to nie narusza | To nie jest odniesienie do sytuacji z forum a z realu. Ale to mniej ważne. Ważne do czego się nawiązuje i jak się to robi. Po prostu, pewne zachowania są niegodne.
No dobra, Adashi, możesz mnie znów wyrzucać.
Adashi - 20 Listopada 2008, 19:50
dareko napisał/a | Nosisz koszulke ze zbrodniarzem, czy nie? To jest banalnie proste pytanie, do niczego nie musisz wracac. |
Noszę koszulkę z pewnym symbolem, problem polega na tym, że Ty nie potrafisz oddzielić czynów Che od symbolu jakim stała się jego podobizna. W dyskusji gdy obie strony okopały się na swoich stanowiskach, Ty wyskakujesz z wypranym mózgiem, fakt - nie osobiście do mnie, ale w domyśle owszem.
dareko napisał/a | Jesli czujesz sie tym personalnie obrazony, to juz nie moja wina. Nie bylo nic obrazliwego w zdaniach, w ktorych zwracalem sie do Ciebie. Z tych sie nie wycofuje. |
Nie czuję się obrażony, przynajmniej teraz, jakieś resztki szacunku do Ciebie żywię, mimo wszystko.
Fidel-F2 napisał/a | No dobra, Adashi, możesz mnie znów wyrzucać. |
Ech, szkoda słów, zostawię to adminicji.
jewgienij - 20 Listopada 2008, 19:53
Piech napisał/a | Cytat | Sprowokowałeś mnie, a ja walczę przy użyciu wszystkiego, co mam pod ręką. |
Z czystej ciekawości zapytam czy to był jednorazowy lapsus, czy zrobiłbyś to jeszcze raz, jewgienij? |
To zależy. Jeśli ktoś mnie sprowokuje, to tak. Skoro mnie ktoś uderza, to niech potem nie płacze, że ma złamany nos. Albo że dostał w czułe miejsce poniżej pasa. Niech będzie taki twardy do końca, a nie roni łzy.
Ja go nie napiętnowałem, sam się napiętnował, nie mieszajmy pojęć. Teraz mu przykro, mnie też, ale to dorosły człowiek, więc czemu ma być zwolniony od odpowiedzialności? To przedszkole czy jak?
Fidel, jaka aureola? Przecież sam pisałem, że Krisu mnie zaatakował, to mu oddałem. Widać to na górnym cytacie. Nie zrobiłem tego z sympatii dla niego, to chyba jasne. A to, że równocześnie uważam jego zachowanie za chamskie i niedopuszczalne, to chyba nie sprzeczność.
Próbujecie z Dareko przesunąć akcenty i teraz nie ważny jest sam fakt, tylko moje pobudki. Agresor w takim przypadku staje się ofiarą( przeprosił dopiero po całym zamieszaniu, przypominam), a wyroki wydają osoby, które nie wiedzą właściwie, co się stało i same nie były ani narażone, ani zaangażowane. Wygodna pozycja dla moralizatorskich komunałów, Fidel. Z daleka, sprzed ekranu. Oczywiście masz do tego prawo, ale mnie trudno się przejąć Twoimi naukami.
Fidel-F2 - 20 Listopada 2008, 20:05
cześć chłopaki
jewgienij, nikt nie twierdzi, że zachowanie krisu to wzór do naśladowania.
Cios poniżej pasa (znaczy niehonorowy) krisu dostał po tym jak skrytykował Twoje zachowanie, ktore nawiasem mówiąc było fatalne. By go zdyskredytować, wyciagnąłeś starą sprawę bez związku z ówcześnie aktualnym konfliktem. Strasznie to niskie, naprawdę.
A teraz pytanie. Nawet jeśli krisu byłby skrajnie niekulturalną osobą, czy to w jakikolwiek sposób zmienia wydźwiek i klasę Twojego zachowania?
jewgienij - 20 Listopada 2008, 20:54
Mówmy szczerze i po prostu.
To , że krisu jest starym forumowiczem i kolegą niewiele dla mnie znaczy, bo ja jestem tu od niedawna, a w dodatku nie koleguję się z krisem. . W dodatku mam zwyczaj mówić, co myślę. Bronicie go troszkę jak przedszkolaka, no i dobrze, ja też go tak traktuję.
Krisu chciał mi dopiec, a ja jemu, koniec pieśni. Krisu oberwał bardziej, ale to nie moja wina, że zachował się na imprezie jak zachował, tylko chyba jego. Ja go nie spiłem, ani nie szczułem na nikogo.
Osobistej jego tajemnicy też potem nie ujawniłem, wygłupiał się publicznie, na własną odpowiedzialność.
Jego zachowanie było zresztą równie skandaliczne po moim oskarżeniu. Zanim zaczął przepraszać, pisał o tym, że szkoda, że ja wtedy nie oberwałem od niego. Szukać cytatów nie będę, pozostawiam to pracowitemu dareko.
Słowem, Krisu, powinien był wiedzieć, że jak szuka u mnie guza, to go znajdzie. A jak nie wiedział, to już wie. Nie jestem z tych, którymi można sobie bezkarnie buzie wycierać.
Cios był z Krav-Magii, nie twierdzę, że elegancki, ale na pewno skuteczny. Może przynajmniej sprawi, że facet zacznie się kontrolować i nikt nie będzie już musiał przyjmować ciosów w realu. Bo to może mieć gorsze skutki, przynajmniej dla tych biorących udział, bo dla sławnego kaznodziei sprzed komputera to wszystko jedno przecież.
I jeszcze jedno: Fidel, o klasie mnie nie pouczaj, bo jakoś mało wiarygodny w moich oczach jesteś.
EDYTA
Co do Twoich słów o politykach typu Urban i Kurski.
Zachowanie Krisu, to nie chamski wybryk, ale - wedle słów Fidela - "faux pas", "Cóż, zdarza się""Nie może to być powodem do dumy"
Zachowanie moje: "Taka postawa budzić musi obrzydzenie" "Cios poniżej pasa"
Zachowanie Adashiego: "Niegodne".
Oto obiektywny, niezakłamany język, nie kojarzący się ani z Kurskim, ani z Urbanem.
Szczyt hipokryzji w tych pouczeniach Fidel, nie zawracaj głowy, człowieku, bo się na śmiech narażasz.
Anonymous - 20 Listopada 2008, 21:43
Adashi napisał/a |
Miria napisał/a | Wykorzystałeś możliwość dowalenia komuś opublikowanym tekście, przyznałeś to. |
Wolę określenie riposta
Miria napisał/a | Zrobiłeś to w sposób perfidny |
Twoja subiektywna ocena, ok.
Miria napisał/a | nie dający możliwości obrony |
Hola, zamknąłem komuś usta czy jak?
Miria napisał/a | każdy może sobie wyrobić zdanie na temat autora rzeczonego opowiadania |
Ależ oczywiście, niecny Adashi Strikes Back, druga strona zaś jest niewinna |
Możesz woleć takie określenie, ja wolę dowalenie jednakowoż. Tak, to moja subiektywna ocena. Zamykasz, zasłaniając się fikcja literacką. Czemu bezpośrednio nie załatwisz swoich "porachunków"? I absolutnie nie twierdzę, że druga strona jest niewinna.
Piotrek Rogoża - 20 Listopada 2008, 21:57
Ja kiedyś w opowiadaniu zabiłem wychowawczynię z ogólniaka. Ale to zła kobieta była.
|
|
|