Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
Martva - 27 Września 2008, 21:21
Dostałam pw na Fotosiku - że fajne zdjęcia i czy to moje, i czy nie chciałabym nawiązać znajomości. I może jakaś sesja foto, na przykład akt artystyczny w plenerze.
Zawsze chciałam mieć akt. Ale nie aż tak bardzo.
Poza tym jestem nieszczęśliwa, bo wydłubałam nowe comanche i tak idealnie mi pasują do bluzki że nie ma innej możliwości, zostają u mnie. To już drugie
Fidel-F2 - 28 Września 2008, 22:41
Martva, jak by bardzo trzeba bylo to tez Ci mogę strzelic kilka aktów, nawet artystycznych, nowy aparat niedawno sobie kupiłem
Martva - 29 Września 2008, 11:12
Dzięki Fidel, zapamiętam
Wczoraj biusten-party, określiłam mój rozmiar effuniakowy (wymiary 73/92 dają rozmiar 70/94 ), przymierzyłam model testowy, żałuję że przedstawicielstwa żadnego producenta nie zaprosiłyśmy, z tych co mówią że na takie biusty nie da się szyć inaczej niż oni szyją. I jakoś da się szyć ładnie, przezroczysto, miski mogą być niziutko zabudowane a ramiączka wąziutkie i wszystko się trzyma. Niesamowita kobieta.
Wrócił tata i przywiózł mi różowego half-cupa M&S. Mimo obaw okazał się być dobry i jest chyba najśliczniejszym stanikiem jaki posiadam. Jestem tak szczęśliwa, że postanowiłam posprzątać pokój i zaraz będę kląć z tej okazji
Aga - 29 Września 2008, 21:51
Ja jutro jadę polować na staniki. Mam w Katowicach dwa sklepy - jeden ma Freyę, drugi ma Panache. I będę szukać.
Martva - 29 Września 2008, 21:58
Jak ustalisz rozmiar i okażesz się bardziej Panachowa, to sklep dopasowana.pl ma Curvy Kate w bardzo przyzwoitych cenach
Aga - 29 Września 2008, 22:12
Faktycznie, przejrzałam i nie padłam trupem na widok cen, więc jest dobrze.
Martva - 30 Września 2008, 10:04
Bo to tańsza firma, tylko jest dość szerokofiszbinowa, więc Freyowcom (Freyowczyniom?) nie pasuje. Ale ceny w tym momencie są zbliżone do polskiej Gai, niższe od Dalii i Konrada, nie mówiąc już o KrisLine. A mają 60-tki i 65-tki, wprawdzie niby dość rozciągliwe ale zawsze.
Ehhh, idę pochłonąć garść nospy i pobiec na spacer. Źle mi.
jewgienij - 30 Września 2008, 10:33
| Martva napisał/a | | (...) jest dość szerokofiszbinowa, więc Freyowcom (Freyowczyniom?) nie pasuje. Ale ceny w tym momencie są zbliżone do polskiej Gai, niższe od Dalii i Konrada, nie mówiąc już o KrisLine. A mają 60-tki i 65-tki, wprawdzie niby dość rozciągliwe ale zawsze. |
Przestańcie rozmawiać szyfrem
Aga - 30 Września 2008, 10:43
Ależ to nie jest żaden szyfr, tylko normalna rozmowa.
Martva, ja raczej celuję w 75, więc nie powinnam mieć aż takich problemów ze znalezieniem obwodu. Za to miseczka I/J... No, mam nadzieję, że oprócz czarnego Tanga mają też inne modele w pełnej rozmiarówce.
Martva - 30 Września 2008, 11:51
Polskie czy angielskie? Bo Angole nie mają I, w sumie nie wszystkie polskie firmy które szyją takie miski mają I, Melissa chyba nie ma
jewgienij, bo rozmiar to nie wszystko
jewgienij - 30 Września 2008, 12:08
Dla mnie ten biust na wszystkich zdjęciach wygląda apetycznie. O co tyle hałasu?
Martva - 30 Września 2008, 12:44
O wygodę
jewgienij - 30 Września 2008, 12:52
Pomyśl o tych wszystkich niewiastach zasznurowanych w gorsetach, kiedy czasami aż mdlały z braku powietrza, tak były podwiązane. A na forum nie narzekały. A teraz nie dość, że ma być atrakcyjnie, to jeszcze wygodnie
Agi - 30 Września 2008, 12:58
jewgienij, Forum nie było
Martva - 30 Września 2008, 13:13
jewgienij, połaź sobie jeden dzień w majtkach za małych o dwa rozmiary i przestań mnie denerwować, jestem w Złym Nastroju dziś. Chyba że chcesz talerzem
EDIT: a gorset, taki porządny, szyty na miarę, z odpowiednią ilością miejsca na biust i spłaszczający brzuszek, i robiący talię, to jest moje Niespełnione Marzenie.
ihan - 30 Września 2008, 13:21
Miałam napisać, że jako i jewgienij żadnej różnicy nie dostrzegam, ale nie chcę denerwować Martvej, bo jeszcze połowę serwisu wytłucze. A sezon na latające talerze skończył się wraz z ogórkami.
jewgienij - 30 Września 2008, 13:44
| Martva napisał/a | jewgienij, połaź sobie jeden dzień w majtkach za małych o dwa rozmiary i przestań mnie denerwować, jestem w Złym Nastroju dziś. Chyba że chcesz talerzem |
Czyli potrafisz jednak, bez szyfru, wkurzyć się tak po prostu, jak zwykła baba(?)
Możesz całą wirtualną zastawę rozbić na mej wirtualnej głowie, jakoś przeżyję. A z tymi majtkami - zdarzyło się
Martva - 30 Września 2008, 14:36
| ihan napisał/a | | jako i jewgienij żadnej różnicy nie dostrzegam, |
No ale przecież widać, że jeden bardziej podnosi i daje ten biust do góry i do przodu, a drugi spłaszcza i spycha pod pachy. Profil sobie zobaczcie. Przecież różnica jest naprawdę spora.
| ihan napisał/a | | A sezon na latające talerze skończył się wraz z ogórkami. |
Nie, wraca dość regularnie
| jewgienij napisał/a | | wkurzyć się tak po prostu, jak zwykła baba(?) |
Powinnam się obrazić za tę zwykłą babę, tak?
| jewgienij napisał/a | | Możesz całą wirtualną zastawę rozbić na mej wirtualnej głowie, jakoś przeżyję. |
Nikt nie mówił o wirtualnej
(nie)szczęście się odezwało. Smutno mi. Gdyby się nie odezwał, też by mi było smutno. Bu.
Aga - 30 Września 2008, 14:47
Okazało się, że te miseczki to trochę na wyrost. Zmieściłam się w panachowe H i freyowe G. Ale ze staników Panache polubiłam się tylko z Tangiem, które też kupiłam, bo leży bardzo dobrze (ten sklep ma jednak niezbyt dobre zaopatrzenie, tylko czarne Tango plunge w pełnej rozmiarówce, oprócz tego turkusowe Maskaradki, ale nie we wszystkich rozmiarach, białe Harmony i Porcelain i bordowe Ariza - wszystko w niepełnej rozmiarówce, a kiedy zapytałam, kiedy będzie kolejna dostawa, to pani powiedziała, że na wiosnę). Za to ze staników Freyi dopasowałam sobie beżową Antoinette i srebrno-fioletową Clarissę w kwiatuszki. Pollyanna (to jest chyba najbardziej popularny model tej firmy?) była oporna.
Swoją drogą, zdziwiłam się, że pasują na mnie i staniki Freyi, i Panache. Pani w sklepie z Freyą też. (Nawiasem mówiąc, pani jest nieźle zorientowana i czyta Lobby Biuściastych. Ma też naprawdę niezły asortyment i myślę, że będę do tego butiku zaglądać, chociaż ceny zabójcze.)
Martva - 30 Września 2008, 15:03
| Aga napisał/a | | Swoją drogą, zdziwiłam się, że pasują na mnie i staniki Freyi, i Panache. |
Wiesz, na mnie nie pasują ani jedne, ani drugie, a musi być w przyrodzie jakaś równowaga Panache mam jednego, bo potrzebowałam bezramiączkowca, Freyi żadnej, bo robi mi jakiś dziwny kształt (inna sprawa że nie podoba mi się ich wzornictwo). Całkiem znośnie leżało czerwone Rio, ale nie zachwyciło mnie. Polyanna karmelowa, bardziej ceniona od czarnej ze względu na ścisłość nie podoba mi się okrutnie i leży fe. Więc tak naprawdę nie wiem czy jestem szerokofiszbonowa, wąskofiszbinowa, czy jakieś stadium pośrednie. Pasuje mi M&S, a on podobno szeroki jest. I effuniak mi pasuje, ale w sumie pasuje prawie wszystkim
Martva - 30 Września 2008, 15:32
Ufff, wydłubałam największy i najdłuższy naszyjnik w mojej karierze. Sięga mi do pępka i mam dziwne podejrzenie że na gust klientki i tak będzie za krótki
Aga - 30 Września 2008, 15:37
Na mnie Pollyanna leżała źle, jakieś dziwne rzeczy mi robiła z biustem, za to Antoinette o niebo lepiej, tak samo Clarissa. Rio mierzyłam, też było ok, ale źle się w nim czułam. Muszę jeszcze gdzieś upolować coś białego, bo mierzyłam Eleanor, ale raz, że była z kolorowym haftem, a ja potrzebuję jednolicie białego stanika pod białe bluzki, a dwa - była potwornie prześwitująca, czułam się, jakbym nic na sobie nie miała.
Martva - 1 Października 2008, 09:22
| Cytat | | Muszę jeszcze gdzieś upolować coś białego, bo mierzyłam Eleanor, ale raz, że była z kolorowym haftem, a ja potrzebuję jednolicie białego stanika pod białe bluzki, a dwa - była potwornie prześwitująca, czułam się, jakbym nic na sobie nie miała. |
Eleanor jest śliczna w wersji oliwkowej (chociaż design zerżnięty z Aries Ewy Bień ), mierzyłam i kolorystyka mnie urzekła ale kształt freyowo-dziobowaty wybitnie nie.
A pod białe staniki, hmmm... Freyę Retro mierzyłaś? Usztywniana jest, ale leciutko, na pewno jest beżowa i chyba też biała. I zawsze zostaje Tango.
Ja pod białe rzeczy mam beżowego namiota z Gorsenii, ale oni olewają większe rozmiary.
Policzyłam sobie że jem tabletki antypomysłowe od czerwca 2000. Chyba czas na przerwę.
corpse bride - 1 Października 2008, 10:03
powodzenia z tym.
Aga - 1 Października 2008, 10:13
Patrz, a mi właśnie Freya nie robi żadnych dziobów, tylko takie ładne jabłuszka. Właśnie mam na sobie Antoinette i jestem zachwycona. Retro chyba nie mierzyłam, ale właśnie nawracam koleżankę i prawdopodobnie się wybierzemy do "6 zmysłu" jakoś niedługo, to zobaczę, czy mają. I tę Eleanor w wersji oliwkowej też obejrzę. Czekam też na Arabellę i kilka innych fasonów, które mają dowieźć im jakoś na dniach.
Martva - 1 Października 2008, 10:21
Nie dziękuję. Mam nadzieję że nic mi się nie stanie z twarzą i biustem i nie będę krwawić przez 3/4 miesiąca. I będę się bała dwa razy bardziej niż zwykle jak wracam wieczorem do domu.
| Cytat | | Patrz, a mi właśnie Freya nie robi żadnych dziobów, tylko takie ładne jabłuszka. |
Zazdroszczę, mnie robi coś co kasica.k nazywa 'zadartymi noskami' i szczerze nienawidzę tego kształtu. Jabłuszka mi robi moja ostatnia miłość.
mawete - 1 Października 2008, 11:16
heh... podobno w okolicach Krakowa po lasach lata albo lwica, albo pantera.... w TVN24 mówią podobno jakiś gość to nagrał
gorbash - 1 Października 2008, 11:30
| mawete napisał/a | | heh... podobno w okolicach Krakowa po lasach lata albo lwica, albo pantera.... w TVN24 mówią podobno jakiś gość to nagrał |
E tam... Moja Mysza uciekła - a straszny z niego niszczyciel. To jest jedyna mysz która wypuszczona, szarżuje na człowieka.
mawete - 1 Października 2008, 13:02
Może Martvą zeżre?
Martva - 1 Października 2008, 13:30
| gorbash napisał/a | | To jest jedyna mysz która wypuszczona, szarżuje na człowieka. |
Miałam kiedyś białą mysz, zwiała z klatki i mój ojciec spotkał ją na schodach jak wrócił po kilku głębszych. Trochę wpadł w panikę.
| mawete napisał/a | | Może Martvą zeżre? |
Będzie miała nadwagę taką że hej. Poza tym nie zeżre, piesz mnie obroni.
|
|
|