Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane
Adon - 17 Października 2011, 15:34
Fidel-F2 napisał/a | ja tam lubię sprawdzać, i w trakacie i po |
Ja też. I właśnie mnie zachęciliście do lektury książek Jarka.
juk - 17 Października 2011, 16:03
Ostatnio przeczytałam "Operację Dzień Wskrzeszenia" Andrzeja Pilipiuka. Realia i historia absolutnie w moim stylu - post apo, podróże w czasie, na miłość boską!
Akcja leci na łeb, na szyję, czyta się ekspresowo. Bohaterowie tak skonstruowani, że nie potrafiłam ich zidentyfikować z imieniem - poza Sławkiem i dziewczyną... O, proszę, już zapomniałam, jak się nazywa.
Ogólnie, całkiem fajne, dobra lektura na rozpoczęcie roku akademickiego, leciutka, żwawa i zwarta.
rybieudka - 17 Października 2011, 16:22
juk napisał/a | Bohaterowie tak skonstruowani, że nie potrafiłam ich zidentyfikować z imieniem - | - yhm... to nie świadczy dobrze o książce. Wręcz świadczy bardzo, bardzo źle..
feralny por. - 17 Października 2011, 16:44
Przewodnik stada - Conie Wiliams - dziwna, przewrotnie zabawna powieść.
Fidel-F2 - 17 Października 2011, 17:02
Adon napisał/a | I właśnie mnie zachęciliście do lektury książek Jarka. | Jakiś czas temu xan4 szczerze polecał
juk - 17 Października 2011, 17:09
rybieudka napisał/a | juk napisał/a | Bohaterowie tak skonstruowani, że nie potrafiłam ich zidentyfikować z imieniem - | - yhm... to nie świadczy dobrze o książce. Wręcz świadczy bardzo, bardzo źle.. | Może też świadczyć o mnie bardzo źle
Pozwolę sobie rozwinąć ten temat - w ODW bardzo słabo wypadają główni bohaterowie, podróżnicy w czasie. Jest ich łącznie pięcioro - tegoroczna czwórka i jeden zeszłoroczny chłopak. Niby każdy z nich ma jakąś motywację, niby zachodzą między nimi jakieś interakcje, ale czegoś im brakuje. najgorsze jest to, że wszyscy prócz Sławka, który ma swoje pięć minut w końcówce wypadają bardzo blado w kontekście do bohaterów drugoplanowych.
Nie chcę za duzo się rozpisywać na ten temat, bo żaden ze mnie ekspert - ODW jest książką jednotomową, a ma czworo głównych bohaterów, którzy wprowadzają nas w ten świat. Może stąd ta obojętność? Może jest ich za dużo i za mało było czasu na początku, aby się do nich przekonać?
rybieudka - 17 Października 2011, 17:45
juk napisał/a | ODW jest książką jednotomową, | a to ma jakieś znaczenie? Powieść od opowiadania różni się właśnie przede wszystkim ilością wątków, postaci itp. Objętość jest kwestią drugorzędną. Zakładanie, że tylko tylko jak coś ma wiele tomów, to może mieć wielu bohaterowi, jest, no cóż, bez sensu.
A tak ogólnie - ja wychodzę z założenia, że w przypadku literatury czysto rozrywkowej, popularnej, bez jakiś górnolotnych ambicji artystycznych - a taką tworzy Pilipiuk, książka ma być zrozumiała i jasna dla każdego. Jeśli coś nie gra, to znaczy, że autor spartolił robotę....
Z literaturą trochę ambitniejszą sprawa jest bardziej złożona i faktycznie, tu autor ma prawo zakładać pewne kompetencje czytelnicze.
fealoce - 17 Października 2011, 17:50
feralny por. napisał/a | Przewodnik stada - Conie Wiliams - dziwna, przewrotnie zabawna powieść. |
Tak myślałam, że Ci się spodoba
A ja jestem chora, więc :
Zaćmienie Connie Willis (po raz kolejny)
Po pogrzebie Agatha Christie
Wampir z M-3 Pilipiuk
Damy z Grace Adieu Susanna Clarke
Baśnie Narodów Byłych Republik Radzieckich
ilcattivo13 - 17 Października 2011, 17:53
fealoce napisał/a | Baśnie Narodów Byłych Republik Radzieckich |
w wersji dla parobków, czy dla dziewek?
Iscariote - 17 Października 2011, 18:42
Perfekcyjna Niedoskonałość - Dukaj zachwycony jestem. Pierwsze dziesięć stron tak średnio zachwycału, ale potem czytału się już z górki i bardzo mi się podobału
Chcę więcej.
juk - 17 Października 2011, 18:46
rybieudka napisał/a | juk napisał/a | ODW jest książką jednotomową, | a to ma jakieś znaczenie? Powieść od opowiadania różni się właśnie przede wszystkim ilością wątków, postaci itp. Objętość jest kwestią drugorzędną. Zakładanie, że tylko tylko jak coś ma wiele tomów, to może mieć wielu bohaterowi, jest, no cóż, bez sensu. | Kiedy to pisałam, wydawało mi się, że to ma znaczenie A chodziło mi dokładnie o to, że gdyby to nie był jeden tom, a dwa - to być może każdemu bohaterowi można by dać nieco więcej czasu, żeby go przedstawić w jakiś sensowny sposób.
Ja oczywiście nie mam pretensji, że ODW nie było dla mnie wycieczką emocjonalno-intelektualną na drugą stronę planety, bo nawet się nie spodziewałam.
Witchma - 17 Października 2011, 18:47
Iscariote napisał/a | Chcę więcej. |
Niedoczekanie Twoje
furious_wizard - 17 Października 2011, 19:03
Skończyłem pierwszą część Heńka Garncarza i zabieram się za drugą!
fealoce - 17 Października 2011, 20:22
ilcattivo13 napisał/a | fealoce napisał/a | Baśnie Narodów Byłych Republik Radzieckich |
w wersji dla parobków, czy dla dziewek? |
obu i stwierdzam, że ta dla parobków była jednak ciekawsza
ilcattivo13 - 17 Października 2011, 21:51
fealoce - wiedziałem
cranberry - 18 Października 2011, 11:49
fealoce napisał/a | Baśnie Narodów Byłych Republik Radzieckich |
Hmm, ciekawe, jak to się ma do "Baśni Narodów ZSRR", które w pięknym wydaniu dostałam, dziecięciem będąc. Wydanie broni się do tej pory, świetne ilustracje. Baśnie też, właśnie sobie odświeżam z potomstwem.
ilcattivo13 - 18 Października 2011, 16:18
cranberry napisał/a | Hmm, ciekawe, jak to się ma do Baśni Narodów ZSRR | nijak się ma. To po prostu zbiór bardziej fajnych (w wersji hard - dla parobków) i mniej fajnych (w wersji soft - dla dziewek) opowiadań w klimatach fantastyczno-baśniowych. Ale czy mają te opowiadanka jakikolwiek związek z prawdziwymi baśniami? Ja tam szczerze w to wątpię.
Adon - 18 Października 2011, 16:34
To jak w tych klimatach już jesteśmy, to proponuję zapoznać się z "Zardzewiałym mieczem" roberta Stillera albo nieco wygładzoną wersją dla dzieci "Narzeczony z morza" (tegoż samego autora). Warto też poczytać "Młynek na dnie morza" (basnie duńskie) i "Ptaki czarownicy" (basnie fińskie). Wszystko to jest w wersji dla twardych parobków.
Fidel-F2 - 18 Października 2011, 16:35
Droga przez wieś - Wincenty Burek Bohaterem zbioru kilkunastu opowiadań jest wieś Ocinek położona nieopodal Sandomierza, rodzinna wieś autora. Opowiadania osnute wokół wiejskiej tematyki sprzed stu lat, pisane oryginalnym językiem - stylizowaną gwarą sandomierską i autentyczna gwara w dialogach. W sumie to taka semi-powieść, bo zamknięte kompozycyjnie nowelki wiążą się miejscem i tymi samymi postaciami. Autor opisując radości, dramaty i tragedie chłopskiego życia ukazuje specyficzną kulturę opartą na prostej mentalności i etyce.
coś więcej o autorze jeśli kto zainteresowany http://pl.wikipedia.org/wiki/Wincenty_Burek
swoją drogą, ja z jednym Burkiem z jakiejś podsandomierskiej wsi chodziłem do podstawówki, ciekawe czy to jego wnuk
cranberry - 18 Października 2011, 16:49
ilcattivo13, buuuu, a ja już myślałam, że ktoś jak ja przechodzi powrót do mlodości Mniej lub bardziej z własnej woli
ilcattivo13 - 18 Października 2011, 16:51
ja Cię nie rozumiem? Mam wracać do czasów przedszkola? Ale mnie jest dobrze w drugiej podstawowej
Ziuta - 18 Października 2011, 17:57
Pełne, dwutomowe wydanie "Baśni" Grimmów to jest to!
Pucek - 18 Października 2011, 20:14
Adon, +1 - opowieści pana Stillera są znakomite, dobrze żeś przypomniał że istnieją.
A w temacie - właśnie sobie smakuję "Karaibską krucjatę" Marcina Mortki, w sam raz na ciemne i zimne jesienne wieczory. Słońce, morze, wyspy zielone i wielce rozrywkowa akcja, normalnie wakacje na Karaibach
ailiS - 18 Października 2011, 20:58
Ziuta napisał/a | Pełne, dwutomowe wydanie Baśni Grimmów to jest to! |
Gdzie?!
Ale zakończenia oryginalne, a nie przekształcone na potrzeby pięciolatków?
Ziuta - 18 Października 2011, 21:05
Dwutomowe "niebieskie" wydanie. Oryginalne zakończenia.
ailiS - 18 Października 2011, 21:09
Dzięki
Matrim - 18 Października 2011, 22:33
Ziuta napisał/a | Dwutomowe niebieskie wydanie. |
Niebieskie w sensie granatowe? To z przerażającymi ilustracjami? Dzieckiem będąc nie czytałem, ale od jakiegoś czasu do nich wracam - fajne są
Lowenna - 19 Października 2011, 10:44
Ziuta napisał/a | Dwutomowe niebieskie wydanie. Oryginalne zakończenia. | Dostałyśmy z siostrą po tomie będąc w wieku przedszkolnym. Do tej pory mam traumę
Iwan - 19 Października 2011, 11:12
mógłby ktoś wrzucić jak wyglądają okładki, sam chętnie bym poszukał
Agi - 19 Października 2011, 11:23
To chyba będzie to:
|
|
|