To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas cieszy

Jedenastka - 26 Grudnia 2009, 22:43

A mi się w tym roku udało wymigać od rodzinnej atmosfery i nasiadówek za stołem. Poza wigilią - ale ta jest zawsze u mnie w domu i ma unikalny klimat. Spędzam ją głównie w kuchni a rodzina przy stole... :P . Coś wspaniałego.
lucek - 27 Grudnia 2009, 23:54

Cieszy mnie, że mam jedenaste osiemnaste za sobą i dziesięć miesięcy spokoju od wkurwienia na czas upływający w sposób ewidentny.
Jedenastka - 28 Grudnia 2009, 09:54

lucek napisał/a
Cieszy mnie, że mam jedenaste osiemnaste za sobą

Masz 198 lat? :wink:

Pada u mnie fantastyczny śnieg! :D
Miałam jechać do Pruszkowa ale chyba sobie dzisiaj odpuszczę i zajmę się podziwianiem krajobrazu...

Agi - 28 Grudnia 2009, 10:23

Jedenastka napisał/a
lucek napisał/a:
Cieszy mnie, że mam jedenaste osiemnaste za sobą

Masz 198 lat?

Raczej po raz jedenasty obchodzi osiemnaste, co roku :wink:

Witchma - 28 Grudnia 2009, 11:13

Udało mi się namówić mamę na kino i idziemy dzisiaj na "Dom zły" :)
lucek - 28 Grudnia 2009, 13:05

Jedenastka napisał/a

Masz 198 lat? :wink:


Agi napisał/a

Raczej po raz jedenasty obchodzi osiemnaste, co roku :wink:



Jedenastka -1
Agi +1


;-)

dzejes - 28 Grudnia 2009, 17:54

Witchma napisał/a
Udało mi się namówić mamę na kino i idziemy dzisiaj na Dom zły :)


Ojej... Trzymaj się jakoś.

Martva - 28 Grudnia 2009, 18:01

Próbowaliśmy to ostatnio obejrzeć, ale wymiękliśmy przy pierwszej scenie. Może dalej jest lepiej? :)
gorbash - 28 Grudnia 2009, 18:07

Bileciki przyszły (same) na 16 czerwca. Wszyscy członkowie wielkiej czwórki thrash metalu zapewne czują z tego powodu nieuzasadniony niepokój.
Ziuta - 28 Grudnia 2009, 18:15

Martva, Domu jeszcze nie widziałem, ale po Weselu ośmielę stwierdzić, że jakby świat był taki, jakim go widzi Smarzowski, to byśmy się dawno wszyscy siekierami pozabijali. :)

Cieszy mnie to, że chyba mi się w życiu zaczyna powoli prostować. Nie samo, muszę się nieźle do tego narobić, ale perspektywa jest :)

lucek - 28 Grudnia 2009, 18:21

Ziuta napisał/a
w życiu zaczyna powoli prostować. Nie samo, muszę się nieźle do tego narobić


Pewnie dlatego nazywają to "życiem" ;-)
Do dzieła, brachu ;-)


l.

ketyow - 28 Grudnia 2009, 19:32

Pada śnieg. Ładnie :)
dzejes - 28 Grudnia 2009, 20:31

Martva napisał/a
Próbowaliśmy to ostatnio obejrzeć, ale wymiękliśmy przy pierwszej scenie. Może dalej jest lepiej? :)


W sensie "Dom zły"? Toż to genialny film. Tyle że wypowiedź "idę z mamą do kina :D " kompletnie mi nie bangla z tym akurat filmem.

Witchma - 28 Grudnia 2009, 20:34

dzejes, mama filmem zachwycona, ja zresztą też ;)
dzejes - 28 Grudnia 2009, 20:45

Określenie "zachwycona" też mi nie pasuje ;P:
Witchma - 28 Grudnia 2009, 20:47

dzejes, to już Twój problem :D
dzejes - 28 Grudnia 2009, 22:32

Ale ja w ogóle nie uważam tego za problem, po prostu dzielę się odczuciami 8)
Ten film był dla mnie naprawdę straszny, przeokropny, odebrałem go cholernie intensywnie i już.

Witchma - 29 Grudnia 2009, 08:35

dzejes, co nie znaczy, że nie można się nim zachwycić jako obrzydliwie dobrym filmem :) Moja mama (wiek 60+) nie dość, że znalazła w nim wszystkich swoich ulubionych aktorów, to jeszcze była zachwycona (sic!) innością tego filmu (zapewne w porównaniu z innymi polskimi produkcjami).
dzejes - 29 Grudnia 2009, 10:35

Przenoszę się z dalszą rozmową do wątku filmowego :)
Martva - 29 Grudnia 2009, 19:16

Wpadło mi do głowy wrzucenie linka do zdjęć biżutów w status gg, dziesięć minut później dogadywałam transakcję z miłą klientką. To strasznie fajne, mam totalny wyszczerz na pyszczku ;)
lucek - 29 Grudnia 2009, 19:44

O 22 zamkną mnie w budynku firmy chyba ;-) Ciągle w pracy i dobrze mi z tym.
illianna - 30 Grudnia 2009, 21:20

cieszy mnie koniec tego piekielnego roku :twisted: , został jeden dzień, może los totalnie nie zdemoluje mojego życia przez te dwadzieścia kilka godzin, ten rok obfitował w psucie się dosłownie wszystkiego, mam nadzieję, że od nowego będzie lepiej
Ziuta - 30 Grudnia 2009, 23:12

illianna, u mnie to samo. Tfu, rok jak psa urok, wszystko się chrzaniło jedno za drugim.
mad - 1 Stycznia 2010, 01:10

W sumie chyba wolę lata parzyste...
ihan - 1 Stycznia 2010, 12:38

Cieszy mnie, że tym razem byłam twarda, nieuległam modzie i niedjęłam żadnych postanowień noworocznych.
ketyow - 1 Stycznia 2010, 12:40

Brak efektów ubocznych picia. Tzn. trochę mnie tam telepie, ale głowa nie boli i nie ma żadnych mdłości. Wczoraj w sumie rano też kaca nie było. Za to przedwczoraj myślałem, że umrę - ale zaleczyłem alkoholem ;P:
Martva - 1 Stycznia 2010, 12:57

ketyow, rany boskie, Ty już jesteś alkoholikiem, czy tylko na najlepszej drodze żeby się nim stać?

W temacie - strasznie fajny Sylwester. Nie żeby się specjalnie różnił od innych krakowskich spotkań, ale było przesympatycznie. Poza tym że lucek się na mnie fochnął na koniec :(

dzejes - 1 Stycznia 2010, 12:58

Jemu się tylko wydaje, że to jest fajne i zabawne. Jeśli na max. 22/23 lata, to jeszcze ok. Jeśli więcej - cóż...
ketyow - 1 Stycznia 2010, 13:44

Zapewniam , wszystko ze mną w porządku. Mam za dużo znajomych, z którymi zbyt długo się nie widziałem. No i nie zawsze się spodziewam, że jak zaproszę kogoś na dobry film to przyjdzie z flaszką ;P:

Aha - i to JEST fajne i zabawne. Może zabawne to trochę złe określenie, ale ja bawię się dobrze. I jeszcze impreza 3-dniowa chyba nikogo nie uczyniła alkoholikiem :wink:

Martva - 1 Stycznia 2010, 14:08

Tak pytałam, bo już któryś raz z rzędu piszesz o strasznych libacjach (chyba że Cię z kimś mylę?), i miałeś jakieś pro-alkoholowe podpisy (chyba że Cię z kimś mylę. Nie żebym się chciała wtrącać w Twoje życie, ale jak na osobie z zewnątrz robisz takie wrażenie, to może Cię to powinno zastanowić? :) I już kończę OT.

Cieszy mnie ryży, bo władował mi się na kolana i mruczy. Mógłby się jeszcze tak nie wiercić. Zołza.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group