Planeta małp - Co nas cieszy
Jedenastka - 24 Grudnia 2009, 22:13
Koniec wieczerzy wigilijnej. Nareszcie!
Kochani rodzice i teściowie pojechali do siebie .
Pod choinką kolekcja LEGO .
ketyow - 24 Grudnia 2009, 22:34
Jedenastka, jasna cholera, podziel się! Ja swoje oddałem braciom dawno temu, oni pogubili niestety... a przecież każdy facet ma słabość do LEGO. Mnie też cieszy śfinty spokój.
Jedenastka - 24 Grudnia 2009, 22:42
Nie ma sprawy, przyjeżdżaj i baw się. Mój syn uwielbia budować z wujkami .
ilcattivo13 - 24 Grudnia 2009, 22:49
znowu robiłem za Mikołaja i znowu była kupa radochy. I znowu było "orginalnie" i mogłem legalnie powyżywac się na rodzince
ketyow - 24 Grudnia 2009, 23:08
Jedenastka, nie mów tego tak otwarcie, bo połowa chłopów z forum się zjedzie i dziecku klocka nie dadzą potrzymać
Agi - 24 Grudnia 2009, 23:27
Cieszy mnie prezent znaleziony pod choinką, bardzo twarzowy prezent
Martva - 24 Grudnia 2009, 23:43
Też dostałam jeden twarzowy prezent, chociaż wersja kolorystyczna tak nie do końca, i zastanawiam się czy jej nie poprawić za pomocą nożyczek
Tequilla - 25 Grudnia 2009, 00:54
Dostałem dwie książki o owadach, w tym chrząszcze Polski Kozłowskiego. Jestem bardzo content.
ketyow - 25 Grudnia 2009, 01:28
Cieszy mnie, że moje starania zostały docenione. Wysłałem kilku znajomym wierszyk, który na święta napisałem wam na forum i od razu okrzyknięto mnie poetą
Witchma - 25 Grudnia 2009, 09:32
ketyow, jeszcze krok, a zostaniesz wieszczem
Anonymous - 25 Grudnia 2009, 10:26
Bardzo udana kolacja wigilijna. Nikt się z nikim nie pokłócił, osobiście nawet pogodziłam się z bratem. Do tego dostałam piękne prezenty, a te, które dałam innym, bardzo się podobały. Super!
ilcattivo13 - 25 Grudnia 2009, 10:57
Agi napisał/a | Cieszy mnie prezent znaleziony pod choinką, bardzo twarzowy prezent |
ja tez dostałem bardzo twarzowy prezent od razu został wypróbowany na siostrzenicy
Będzie pasował do mojego stroju św. Mikołaja z "Gładelupy"
Martva - 25 Grudnia 2009, 11:00
ilcattivo13, wow, rzeczywiście twarzowy
Agi - 25 Grudnia 2009, 11:15
ilcattivo13, mój prezent nieco mniej "twarzowy", bo twarzy nie zakrywa. Driver podarował mi śliczną sukienkę, bardzo dobrze leży, ma miejsce na biust i biżu autorstwa Martvej świetnie do niej pasuje.
Witchma - 25 Grudnia 2009, 11:17
To ja się pochwalę, że dostałam śliczną fioletową torbę + przepiękny szal i rękawiczki do kompletu
No i fantastyczną ostatnią płytę Stinga
ketyow - 25 Grudnia 2009, 11:31
ilcattivo13, strach pomyśleć jakim Mikołajem będziesz w przyszłym roku
ilcattivo13 - 25 Grudnia 2009, 13:10
Zuym
ihan - 25 Grudnia 2009, 17:32
I po świętach. Przeżyłam nakarmienie stada ludzi i pozmywanie. Teraz zabieram się za zaległą pracę. Uhhh, jak mi dobrze, mrrrr.
Ozzborn - 25 Grudnia 2009, 17:41
Powitał! Mikołaj zaiste trafiony. W sadzie spudłował tylko z szalikiem, ale to tylko dlatego, że nie noszę bo ogólnie to ładny i jakbym nosił to bym nosił
Jedenastka - 25 Grudnia 2009, 18:29
Już widzę, jak ilcattivo13 jest złym Mikołajem .
Witchma napisał/a | No i fantastyczną ostatnią płytę Stinga |
Dostałam tę samą płytę.
nureczka - 25 Grudnia 2009, 19:15
Jutro też są święta!
mBiko - 25 Grudnia 2009, 19:23
Cały czas pozostaję w stanie błogiego rozleniwienia. Obie wigilie odbyły się w niezwykle przyjemnej atmosferze, a i widoki na dalszą część świąt są atrakcyjne.
Jedenastka - 25 Grudnia 2009, 19:33
Byłam w Warszawie, na Starówce. Oświetlenie udane, zwłaszcza to, które robi za "kryształowe żyrandole". Ruchoma szopka na Miodowej jak zwykle zachwyca dzieci. Ale stożek zwany choinką przed Zamkiem Królewskim woła o pomstę do nieba . Niech postawią takie coś przed Marriott'em, może będzie pasowało...
ihan - 25 Grudnia 2009, 19:33
nureczko, u mnie od zawsze drugi dzień to słodkie wolne, a nie stresujące święta.
Ellaine - 25 Grudnia 2009, 19:40
Do niedzieli jest bliżej niż dalej, i czuję się z tym świetnie. Nawet perspektywa 9h w pociągu mnie nie rusza.
nureczka - 26 Grudnia 2009, 11:50
ihan napisał/a | a nie stresujące święta. |
Ja nie w tym kontekście. Cieszę się, że Święta jeszcze się nie skończyły, bo mnie nie stresują. Kiedyś i owszem, ale od wielu lat już nie. (Co innego przedświąteczny bałagan).
Przyjdą Rodzice, przyjechało Maleństwo, posiedzimy, porozmawiamy, zjemy dużo dobrych rzeczy bez poczucia winy, że tuczące- w Święta można.
A poza tym w tym roku Mikołaj trafił świetnie z wszystkimi prezentami. Obłowiłam się.
ihan - 26 Grudnia 2009, 12:03
Cieszy mnie pogoda, ciepło i słońce. Śmierdziela zapewne mniej cieszy, że się do niego wybieram.
ketyow - 26 Grudnia 2009, 15:43
Sąsiad skorzystał z okazji, że na święta jestem w rodzinnym domu i wpadł do mnie jako, że się na komputerach znam. U niego z niewiadomych przyczyn nie idzie nic zainstalować w systemie (może przez nortona?) i żeby cokolwiek zrobić trzeba działać w trybie awaryjnym. A gość ode mnie... ze 30 lat starszy? Albo i więcej. Całe życie grał w Fifę i kupił sobie... Mass Effecta. Gra się godzinę instalowała a my w tym czasie tak zatankowaliśmy domową nalewką i porządną whiskey, oglądając siatkarki pl vs germany, że już nic człowiekowi nie pogorszy nastroju Trochę tłumaczenia jak grać i o co w tym chodzi i jeszcze dostałem na pół litra Głupio brać kasę, ale jakby miał w lodówce to dałby i półlitrówkę. Co tam, jakby nie dał, to byłoby głupio jemu. W każdym razie takich sąsiadów wszystkim życzę
mBiko - 26 Grudnia 2009, 20:23
Kolejny spokojny dzień spędzony w gronie rodzinnym. Żadnych przymusów, żadnych zobowiązań, każdy je i robi co chce. Tylko Potwór zachowuje się potwornie.
SithLady - 26 Grudnia 2009, 20:46
Zgrałam sobie z neta i wrzuciłam na fona kawałki z Republic Commando. W grę nigdy nie grałam, ale muzyka świetna, zwłaszcza Vode An
|
|
|