To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Ostatnio oglądane filmy

Anonymous - 12 Maj 2007, 22:20

Venom to to cóś czarnego, ten symbiont? No to jest.
Iscariote - 12 Maj 2007, 22:26

Moim zdaniem historia Venoma powinna być bardziej rozbudowana.
Anonymous - 12 Maj 2007, 22:33

Moim zdaniem też.
Dabliu - 12 Maj 2007, 22:34

krisu napisał/a
Venom to to cóś czarnego, ten symbiont? No to jest.


Venom to czarny symbiont z Eddie Brockiem w środku :wink: Najzacieklejszy i najpotężniejszy wróg Spider-mana.
Chociaż raz się zdarzyło, że sprzymierzyli siły, żeby wpi****lić Carnage'owi (najfajniejszy chyba odcinek)...

Anonymous - 13 Maj 2007, 19:24

lavojtek napisał/a
28 tygodni pozniej
Jak dla mnie bomba!
Film jest baaaaaaardzo brutalny! Nic dziwnego ze zostal zakwalifikowany od 18 lat, co sie w anglii zdarza niezmiernie rzadko. Tym razem historia dzieje sie w Londynie i opowiada historie rodziny, ktora kryje pewien sekret


HEJ - czy to jest kontynuacja 28 dni później ?!

lavojtek - 13 Maj 2007, 21:13

Dezerter666 napisał/a
HEJ - czy to jest kontynuacja 28 dni później ?!


Nie inaczej stary :mrgreen:

Adashi - 19 Maj 2007, 09:45

No to hurtem:

Cooler
Interesujący film o pechowcu zatrudnionym przez kasyno w Las Vegas, po to by przynosił pecha innym graczom :bravo

Ostatni bastion
Nieźle zrealizowana opowieść o buncie w więzieniu wojskowym.

Tristan i Izolda
Oj, byłem ciekaw co tam wysmażą wspólnie Kevin Reynolds (Robin Hood Książe Złodziei, Rapa Nui, Wodny Świat) i Ridley Scott (wiadomo ;) ). No cóż może film nie jest porywający, ale zły też nie jest. Fajne widoczki wysp, trochę scen walki, trochę romansu, może być.

Anonymous - 19 Maj 2007, 21:11

Adashi,

Adashi napisał/a
Ostatni bastion
Nieźle zrealizowana opowieść o buncie w więzieniu wojskowym.


fakt, ale scena w której ranny bohater ostatkiem sił wciąga na maszt amerykańską flagę to było dla mnie troche za dużo - he he

corpse bride - 19 Maj 2007, 22:13

ja ostatnio byłam na happily n'ever after (happy wkręt) i było OK, może nie shrek, ale wporzo. plus za krótkie włosy kopciuszka i zwrócenie uwagi na to, że ślub nie zawsze oznacza szczęśliwe zakończenie.

dawno mnie nie było w tym watku, wiec nie pamiętam, co oglądalam w miedzyczasie. wiem, że odświeżyłam dom z piasku i mgły, bo był w tv - dziwny film... i chciałam iść na sunshine, ale nie grają nigdzie - why???

Iscariote - 19 Maj 2007, 22:29

Ja obejrzałem Niczego nie żałuję - Édith Piaf.
Edith jako osoba powalająca - to była osobowość. I to jak w ciągu życia jednego człowieka zmienił się świat (przecież to nie było, aż tak dawno). Dobrze pomyślany film - mogło by z tego być coś wielkiego, ale wykonanie kiepskie. Czegoś mi brakowało. :roll:

Fidel-F2 - 20 Maj 2007, 15:33

oglądałem ostatni bastion. Rany, co za gniot. Wsio sztuczne, nadęte hurraamerykanizmem, bardziej najwne od Kubusia Puchatka i pozbawione krzty logiki. Adashi, bój się boga...
Adashi - 20 Maj 2007, 15:43

Generalnie, oprócz wątku z flagą, to tego hurraamerykanizmu tak raczej za wiele nie było, zresztą ja nie mówię ani się nie upieram, że to genialny film, więc o co chodzi?!
Fidel-F2 - 20 Maj 2007, 16:59

Adashi napisał/a
Nieźle zrealizowana opowieść o buncie w więzieniu wojskowym.
faktycznie przeoczyłem krytykę
Adashi - 20 Maj 2007, 20:06

Nieźle to nie znaczy super/extra/świetnie/wspaniale/genialnie itd
Fidel-F2 - 21 Maj 2007, 21:52

przecież mówię, że przeoczyłem krytykę
Szara opończa - 22 Maj 2007, 10:06

to ja po prosbie... nie wiem czy to ten watek, ale kij z tym:)

poszukuje tytulu filmu - widzielem go z.... 12 late temu?

historia taka - maz ma sny ze jakies morderstwo cos tam, nozyczki itd..

ida do terapeuty z zona (chyba nie pamietam za dobrze), okazuje sie ze w ich domu (znow chyba dawno bylo) w latach 20/30tych bylo morderstwo wlasnie, sledztwo prowadzil Andy Garcia (w 2 rolach staruszka i retrospekcje)
a chodzi o reinkarnacje tyle ze Pan byl Pania a Pani Panem... na podstawie tego filmu Dream Theater zrobilo zreszta Scenes from a Memory..


plizzzzz...

hrabek - 22 Maj 2007, 10:46

www.imdb.com - wpisz andy garcia i wyszkocza ci wszystkie jego filmy i w 10 minut znajdziesz, o jaki film chodzilo, skoro pamietasz mniej wiecej okres.
Szara opończa - 22 Maj 2007, 11:03

Dead Again - dzieki jak nie wiem co!
Adashi - 22 Maj 2007, 11:49

Wczoraj na Polsacie, Za linią wroga. Nic nie powiem, bo zaraz przyjdzie Fidel i zacznie prawić, że fabuła była okrutnie nieprawdopodopna i mało realistyczna. I co z tego :twisted:
lavojtek - 22 Maj 2007, 12:41

Hannibal - Rising. Szkoda czasu na tego gniota!

The Messengers. Chyba pierwszy amerykanski film braci Pang (The Eye) i szczerze przyznam ze naprawde straszy. A mnie nie tak latwo zaskoczyc czy przestraszyc ;) Szczerze polecam!

Kirasz - 24 Maj 2007, 22:27

Piraci z Karaibow - Na krancu Swiata - loojjjjjjjjjjj ale przedobrzyli.
Anonymous - 24 Maj 2007, 22:36

Aż się boję iść do kina... Ale i tak pójdę. :wink:
Iscariote - 25 Maj 2007, 06:07

Kirasz napisał/a
Piraci z Karaibow - Na krancu Swiata


O matko, już to grają. :shock: Zapomniałbym. Trzeba iść zobaczyć to dzieło :)

Kirasz - 25 Maj 2007, 08:13

Iscariote napisał/a
Kirasz napisał/a
Piraci z Karaibow - Na krancu Swiata


O matko, już to grają. :shock: Zapomniałbym. Trzeba iść zobaczyć to dzieło :)


Wczoraj byłem na przedpremierowym pokazie, wiec raczej od dzis wchodzi do kin.
Pewne jest to ze ogladajac w domu duzo by sie stracilo, ale szczerze nie jakis rewelacyjny film...jak dla mnie.

Anonymous - 25 Maj 2007, 21:55

"Moja droga Wendy" 3 razy
nikto - 29 Maj 2007, 21:55

Widzial ktos moze Six-String Samurai ? http://www.youtube.com/watch?v=8tfMNGf53Kk
:mrgreen: jak dla mnie bomba

Kirasz - 31 Maj 2007, 09:44

Spider 3 Jak na muzikal, romans i komedie to calkiem calkiem...a motyw z flaga to myslalem ze spadne z krzesla :D
hrabek - 31 Maj 2007, 09:58

Ja spadlem :)
A ogolnie, to wizualnie sliczny, ale scenariusz za bardzo przeladowany zlymi facetami, w efekcie czego za malo bylo czasu na kazdego z nich z osobna. Jak czytalem Spidermana to zawsze odcinki z Venomem byly najlepsze, bo to byl jego najtrudniejszy przeciwnik (chocby ze wzgledu, ze zmysl pajaka na niego nie dziala, ale w filmie to nie bylo w ogole pokazane), a tutaj po prostu jeden z wielu. Lup, lup i po gosciu.
Juz nie mowie o tym, ze scenariusz nie byl zgodny z komiksem.

Kirasz - 31 Maj 2007, 10:03

count, wyobrażasz sobie dzieciaki kiedy nagle Spidi zaczyna mówic z rozdwojeniem jazni, glosem "Venoma" ? :D
I co im odbilo ze on sobie Venoma "zdejmowal" ? ;)

Ale scena z flaga - klasyka :D

Jak dla mnie najgorsza czesc, dwie pierwsze mi sie podobaly, jak na taki film.

hrabek - 31 Maj 2007, 10:30

Mi tez sie trojka nie podobala, scenariuszowo. Efekciarsko byla bardzo dobra. Zdejmowanie Venoma to bzdura, ale z tym jeszcze moglbym sie pogodzic. Ale na samym poczatku w teatrze Spidi nie wiedzial, ze jest obserwowany przez Harrego. A przeciez zmysl powinien go ostrzec. I przez caly film cala masa takich niedorobek byla.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group