Blogowanie na ekranie - Wnimanje! Gawra wirtualnego suwalskiego niedźwiedzia!
Jedenastka - 8 Stycznia 2011, 11:11
Agi. Zdarzyło mi się kiedyś ubrać w róż. Odcień nawet podobny do zalinkowanego. Nic dobrego z tego wtedy nie wynikło. Róż to zło . Wyparłam.
Ale podobają mi się niektóre odcienie - gdy na nie patrzę.
Takie bardziej pastelowe, na pograniczu fioletu .
Panowie to już teraz kompletnie nie będą wiedzieli o co chodzi .
Martva - 8 Stycznia 2011, 11:17
Jedenastka napisał/a | czyli rośliny pnącej kapryfolium o różowych kwiatach, z łacińskiego nazywanej różą jerychońską |
Co za głąb pisał ten artykuł, na rany Bogini? Kapryfolium to wiciokrzew, po łacinie Lonicera. Róża jerychońska to zbiorcza nazwa dla kilku pustynnych sukulentów. Nie wiem naprawdę jak się to komuś mogło pomylić.
Agi napisał/a | różowy to zuo, a nawet ZUO! |
Aśtam ^^
ilcattivo13 - 8 Stycznia 2011, 12:12
jesteście okropne... Jeszcze trochę i mi tu w Gawrze jakie wiciokrzewy zakwitną Cholera, znowu zwizualizowałem...
Jedenastka - 8 Stycznia 2011, 12:19
Ojtam, ojtam. Wiciokrzewy ładnie pachną .
Agi - 8 Stycznia 2011, 12:34
ilcattivo13 napisał/a | jesteście okropne... Jeszcze trochę i mi tu w Gawrze jakie wiciokrzewy zakwitną Cholera, znowu zwizualizowałem... |
Mówisz, masz.
shenra - 8 Stycznia 2011, 12:42
ilcattivo13 napisał/a | baranina zasmażana z zielonym groszkiem | baranek napisał/a | żebyśmy Ci tak w gardle stanęli, barankożerco!!!! | ilcattivo13 napisał/a | Ze stad zarządzanych przez wytatuowane baranki baraniny nie jadam |
baranku, nadziewanego niedźwiedzia?
Agi napisał/a | różowy to zuo, a nawet ZUO! | Ale to już było. Ile razy kolejny rok będzie różowy i będą nam wmawiać, że to hit sezonu?
Martva - 8 Stycznia 2011, 12:48
ilcattivo13 napisał/a | Jeszcze trochę i mi tu w Gawrze jakie wiciokrzewy zakwitną Cholera, znowu zwizualizowałem... |
Ale one te kwiatki maja delikatne i mało nachalne. No i nie wszystkie sa różowe
ilcattivo13 - 8 Stycznia 2011, 12:51
Agi - nawet nie wiesz, jak to zabolało
shenra napisał/a | baranku, nadziewanego niedźwiedzia? |
a może by tak schrupać chomiczka z rusztu W tym wypadku nie będę zwracał uwagi na dzia... znaczy, tatuaże
Edit: Martva - normalnie mnie pocieszyłaś :/
shenra - 8 Stycznia 2011, 12:53
ilcattivo13 napisał/a | a może by tak schrupać chomiczka z rusztu | I czym Ty się chcesz najeść? Przecież po odfutrzeniu z chomika jeno skwarek zostanie, a taki niedźwiedź to już insza inszość i Wielki Ptak też przechyla szalę
Pucek - 8 Stycznia 2011, 12:57
shenra, o ile wiem (z literatury, "Winetou" , czytaliście?), to najlepsze są niedźwiedzie łapy.
Pod "Złotą", i owszem, może być.
ilcattivo13 - 8 Stycznia 2011, 12:58
shenra - z tego konkretnego chomika, o którym myślę, to całkiem niezłe szyneczki by się wykroiło. A i boczuś byłby pewnie pierwsza klasa Zapiekany z miodem i przyprawami, byłby pierwsza klasa
Edit :Pucek - a jak niedźwiedź "ma łapska jak bochny, czarne od węgla kradzionego"?
shenra - 8 Stycznia 2011, 13:11
ilcattivo13 napisał/a | z tego konkretnego chomika, o którym myślę, to całkiem niezłe szyneczki by się wykroiło. A i boczuś byłby pewnie pierwsza klasa Zapiekany z miodem i przyprawami, byłby pierwsza klasa | No wiesz i co Ty byś potem zrobił? Chomik musiałby Cię nawiedzać do końca życia.
Jedenastka - 8 Stycznia 2011, 13:49
Agi, piękne. To może jeszcze inny kolor? Odrobina ciepła zimą.
edycja:
fotka została usunięta w uzgodnieniu z Gospodarzem Bloga
lucek - 8 Stycznia 2011, 13:58
ilcattivo13 napisał/a | lucek - to czemu o tychże konwentach nic się tu na Forum nie mówiło? Reklama słaba, czy co? No i forumowi Krakusi też zawsze cicho siedzieli... Chyba nie chcieli, żebym przyjechał... :( |
Bo to były raczej rpgowe konwenty, panie dzieju drogi. A kiedy ja dałem się wmieszać i skoordynowałem ConFuzję, to jeszcze nie klikałem z Szanownym Towarzystwem na forum tutejszym - więc nijak nie mogłem o inicjatywie informować.
No ale cóż - reaktywacja Krakonu, być może nasz mały Lajconik też potupta w październiku... czas pokaże, być może świetność nam wróci.
A z zupełnie innej beczki - czy niedźwiedź suwalski jest też rozsuwalski? ;-)
l.
joe_cool - 8 Stycznia 2011, 16:04
shenra napisał/a | Ile razy kolejny rok będzie różowy i będą nam wmawiać, że to hit sezonu? |
Różowy to nowy czarny. W ogóle w 2001 kolorem roku był taki odcień: http://www.sueddeutsche.d...lau-1.1033916-2
A w ogóle w jednej reklamie samochodów jest taki jeden w kolorze ciemnej fuksji, do tego metallic. Ja taki chcę
Jedenastka - 8 Stycznia 2011, 18:05
joe_cool napisał/a | Różowy to nowy czarny. |
Ale się porobiło...
Godzilla - 8 Stycznia 2011, 20:15
No proszę, a niedawno myślałam sobie, że sprawdzę w necie, jak wygląda kapryfolium, tymczasem sprawdziło się samo. I nawet na osiedlu u mnie rośnie.
Martva - 8 Stycznia 2011, 20:20
To miła roślinność jest i część gatunków bardzo ładnie pachnie wieczorem. Tylko mszyce je lubią, to trochę psuje efekt.
Jedenastka - 8 Stycznia 2011, 20:55
U mnie w ogrodzie lekko kremowe kwiaty zamieniają się w gronka czerwonych kulek.
Godzilla - 8 Stycznia 2011, 22:12
To nasze jest kremowe ze śliwkowym fioletem albo bordo. Zapach ma niesamowity.
ilcattivo13 - 9 Stycznia 2011, 00:00
shenra napisał/a | No wiesz i co Ty byś potem zrobił? Chomik musiałby Cię nawiedzać do końca życia. |
a kto mówi o zarzynaniu chomika na amen? Wycięło by się małe-co-nie-co to tu, to tam, ranki zasypało solą i zalało wrzącą smołą (higiena i dezynfekcja ran przede wszystkim) i chomik mógłby sobie spokojnie dalej rosnąć
Jedenastka - oficjalnie wypieram te Wasze "odrobiny ciepła zimą". Pffff... Tu jest zima. Śniegu mamy po pas i te Wasze "odrobiny ciepła" leżą pod tym śniegiem po pas i kulą się z zimna <histeryczny śmiech>
lucek - no to teraz już wszystko wiem... Żeby to były literackie konwenty, to bym się pojawiał Tak jak na tegorocznym Krakonie, którego raczej nie ominę i będziecie mieli na tym swoim cywilizowanym Południu inwazję dzikich (sztuk jeden) z dalekiego i mroźnego Borderlandu A wtedy, rozsunę Ci szczęki i będę lał w gardziel Złotą L. butla za butlą, aż się nawrócisz na prawdziwe gorzałki I przy okazji znajdziesz odpowiedź na "inną beczkę"
Godzilla - i Ty przeciwko mnie? Chcecie mi zrobić pranie mózgu tymi koprofoliami? A proszę bardzo... Szukajcie go sobie do woli, hłe-hłe
Jedenastka - 9 Stycznia 2011, 08:27
ilcattivo13, ulegasz iluzji. One są wirtualne, nie ma ich, nie istnieją.
Martva - 9 Stycznia 2011, 12:00
ilcattivo13 napisał/a | Tak jak na tegorocznym Krakonie, |
Wcale nie wiem czy on będzie taki literacki
shenra - 9 Stycznia 2011, 12:32
ilcattivo13 napisał/a | Wycięło by się małe-co-nie-co to tu, to tam, ranki zasypało solą i zalało wrzącą smołą (higiena i dezynfekcja ran przede wszystkim) i chomik mógłby sobie spokojnie dalej rosnąć | Pfff i a co mi tam, aż sobie tupnę!
Kai - 9 Stycznia 2011, 13:52
ilcattivo13, Misiu, na Soni bierzesz GC czy płytę? Bo ja się troszkę tym kieruję, Młody będzie miał GC a ja dla towarzystwa dam się pokroić (czytaj wezmę i płytę)
Godzilla - 9 Stycznia 2011, 16:28
ilcattivo13 napisał/a | koprofoliami | No, no, tej wersji nie znałam.
ilcattivo13 - 10 Stycznia 2011, 20:07
Jedenastka - jak przyszedłem, to mama fedrowała śnieg w ogródku. Dlaczego? "Bo się kwiatki duszą". Dalej uważasz, że są wirtualne i nie istnieją?
Martva napisał/a | Wcale nie wiem czy on będzie taki literacki |
nu-nu, bo nie przyjadę
shenra - tup, tup Mięsko będzie smaczniejsze
Kai - jeszcze nie wiem, w sumie, to najfajniej jest pod sceną, ale czy człowiek tam się dopcha i jak długo wytrzyma... Na razie kupno biletu odłożyłem do drugiej połowy lutego. Ciut-fura pochłonęła wszystkie moje środki ze styczniowymi poborami włącznie
Godzilla - ech te literówki... Ale poprawiać nie będę, bo w sumie zgadza się to z moimi uczuciami do takich "różowych badyli"
Martva - 10 Stycznia 2011, 20:11
ilcattivo13 napisał/a | nu-nu, bo nie przyjadę |
Na konwenty sie nie przyjeżdża dla programu
ilcattivo13 - 10 Stycznia 2011, 20:16
no dobra, przyjadę Najwyżej oprowadzicie mnie po krakowskich spelunkach
Jedenastka - 10 Stycznia 2011, 20:16
ilcattivo13 napisał/a | Jedenastka - jak przyszedłem, to mama fedrowała śnieg w ogródku. Dlaczego? Bo się kwiatki duszą. Dalej uważasz, że są wirtualne i nie istnieją?
| Naprawdę? W takim razie może powinnam zedytować posta i usunąć moją odrobinę ciepła zimą? Wtedy nie będzie istniała. Co Ty na to?
|
|
|