Planeta małp - Niech mnie ktoś przytuli, czy dla tych, którym się nie chce
Agi - 8 Stycznia 2011, 22:41
Witchma, niedługo wiosna, będzie lepiej!
Lynx - 8 Stycznia 2011, 23:10
Witchma, <tulak>
ilcattivo13 - 9 Stycznia 2011, 01:36
Witchma
no jak teraz nie pomoże...
shenra - 9 Stycznia 2011, 01:54
ilcattivo13, rozczulający jest ten misiek
ilcattivo13 - 9 Stycznia 2011, 02:12
no b... wiem
shenra - 9 Stycznia 2011, 02:18
ilcattivo13 +2 do uniku.
ilcattivo13 - 9 Stycznia 2011, 02:24
a co, niedźwiedź gibki jest
shenra - 9 Stycznia 2011, 02:26
Coby offtopa zakończyć. Witchma tulimy Cię nawet przez sen
ilcattivo13 - 9 Stycznia 2011, 02:28
tiaaa... w rytm "Highway to hell" AC/DC Czyli tak trochę na trzęsąco
shenra - 9 Stycznia 2011, 02:32
ilcattivo13, o to to Grunt to optymizm
Witchma - 9 Stycznia 2011, 08:12
merula, z miłą chęcią, ale najwcześniej dwudziestego
Agi, Lynx, dziękuję
ilcattivo13, misiek jest absolutnie rozbrajający.
shenra napisał/a | tulimy Cię nawet przez sen |
To już wiem, czemu tak mi się dobrze spało
ilcattivo13 - 10 Stycznia 2011, 20:44
Witchma - wiem, ale trzeba go ostrożnie dawkować
ketyow - 18 Stycznia 2011, 09:10
Jestem załamany perspektywą tego, że muszę się przeprowadzić. Daleko za mną leży i umiera w torturach moje dobre samopoczucie, od paru dni wszystkiego mi się odechciało. To już piąte mieszkanie w ciągu czterech miesięcy i odkąd wyniosłem się z domu DWUNASTE miejsce zamieszkania (tzn. nie licząc zmian pokojów w akademikach i biorąc pod uwagę tylko te, gdzie mieszkałem ponad 2 miesiące i taszczyłem cały swój dobytek). Ja już kurna dłużej nie mogę. Chcę pieprzone mieszkanie na stałe, gdzie będę mógł sobie przywieźć rower, książki i nie myśleć w perspektywie "ech, kupiłbym to sobie, ale potem przy przeprowadzce będzie więcej rzeczy do wożenia".
shenra - 18 Stycznia 2011, 09:13
ketyow, głask. Będzie dobrze. Czemu się tak miotasz, albo Tobą tak miotają?
ketyow - 18 Stycznia 2011, 09:35
Sporo miejsc opuściłem dlatego, że mam lekki sen i łatwo mnie obudzić (a zasypia mi się bardzo ciężko). To ktoś chrapie, to się miota po nocach, bo śpi do 15 i nic nie robi, etc, etc. Ostatnio zaś trafiam na ludzi, którzy są w ogóle nie do życia, bo wyraźnie brakuje im mamy, która wszystko za nich zrobi. Teraz mieszkam z dziewczynami, które są spoko, ale są masakryczne rachunki, przypuszczam, że nieuczciwie naliczane, no i uciekając z akademika, wiedziałem że piszę się na mieszkanie tylko do lutego, bo jestem za laskę co jest na wymianie zagranicą. Paradoksalnie najlepiej mieszkało mi się z chłopakami w internacie, gdzie mieszkaliśmy we czterech, ale jakoś każdy był ok, nikt nikomu nie wadził i nie wchodził w drogę, razem w klasie to i wstawaliśmy na tą samą/kładliśmy się spać o tej samej, a ten co chrapał dostawał kijem po nogach i przestał (ale nie żywił też do nas urazy, znaliśmy go kiedy się wprowadzał - ale nie będę bił kogoś kogo znam od paru dni). Dodatkowo chłopaki wyjeżdżali wszyscy na weekendy, więc miałem dwa dni dla siebie, tudzież żeby pobyć sam na sam z dziewczyną. Żarcie ze stołówki, więc nie było wyżerania. Inaczej się w ogóle żyło.
shenra - 18 Stycznia 2011, 09:44
Kup sobie coś na sen, bo poparniesz w paranoję.
Lynx - 18 Stycznia 2011, 12:10
ketyow, sprawdzałeś bazę kwater dla studentów?
illianna - 18 Stycznia 2011, 12:52
ketyow napisał/a | a ten co chrapał dostawał kijem po nogach i przestał | to jakaś nowa metoda, słyszałam o gwizdaniu, ale kijem? Przecież chrapiący nie wie, że chrapie i nie robi tego specjalnie. No chyba że on robił...
Mam kryzys, dziecko znowu ma 37,3, rozwolnienie nie ustępuje za dobrze, a ja ledwo zipię, sama nie mogę jeść i chyba mu za wiele pozytywnych składników odżywczych i emocjonalnych dostarczyć nie mogę...
shenra - 18 Stycznia 2011, 12:59
illianna, głask. A to, czym go karmiłaś wcześniej, jak brałaś antybiotyk, nie możesz spróbować? No chyba, że niewskazane.
Jedenastka - 18 Stycznia 2011, 13:07
illianna napisał/a | dziecko znowu ma 37,3, rozwolnienie nie ustępuje za dobrze, a ja ledwo zipię, sama nie mogę jeść i chyba mu za wiele pozytywnych składników odżywczych i emocjonalnych dostarczyć nie mogę... |
Wezwałabym pediatrę. illianna, czy jesteś na diecie bezmlecznej?
merula - 18 Stycznia 2011, 13:10
illianna, 37'3 jeszcze nie jest tragedią, osłabione dziecko, zwłaszcza z rozwolnieniem może tak mieć i bez szczególnych powodów " z podtekstem", czyli po prostu powoli zdrowieje. Nakarm go może sztuczną mieszanką i dajcie sobie spokojny czas na dojście do siebie.
Godzilla - 18 Stycznia 2011, 13:25
Merula ma rację, to jeszcze nie jest gorączka. Przytulam. Masz prawo mieć kompletnie i serdecznie dosyć.
ketyow - 18 Stycznia 2011, 13:30
Lynx napisał/a | ketyow, sprawdzałeś bazę kwater dla studentów? |
Jaką bazę?
ilcattivo13 - 18 Stycznia 2011, 13:59
illianna, ketyow - "niedźwiedzia" nie dostaniecie, ale i tak macie mocnego "huga" na pocieszenie
illianna - 18 Stycznia 2011, 17:26
shenra, Jedenastka, merula, on choruje od tyg, konsultowany był, już było lepiej, karmiony jest w sposób mieszany, ja mleka nie piję, ale możliwe ze to sztuczne go uczula, bo na samym sztucznym miał uczulenie, gorączka nie rośnie, a nawet momentami znika, dopajam elektrolitami, od dziś odciągam na zapas na wieczór i przejdę tylko na cyc, taki mam pomysł, bo coś trzeba wykluczyć, a to łatwiej, zobaczymy jutro, co dalej.
Jedenastka - 18 Stycznia 2011, 17:38
Myślę, tak na moje wyczucie, że temperatura nie stanowi problemu, tak jak napisały merula i Godzilla.
Chodzi mi o coś innego - illianna, czy zawartość pampersów nie jest zielona i jakby z nitkami śluzu? Sorry, że tak prosto z mostu ale to może być ważne
illianna napisał/a | ja mleka nie piję |
Czy jesz sery? Jogurty? Jajka? Jasne pieczywo? Ciasta, ciastka?
illianna napisał/a | możliwe ze to sztuczne go uczula, bo na samym sztucznym miał uczulenie |
Może tak być. To zależy jaką mieszankę zalecili.
Jak wyglądało uczulenie małego? Czerwone i jakby szorstkie plamy na buźce? Może lekko sączące się ranki w okolicach płatków uszu? Albo zaczerwienione zgięcia łokci i kolan?
shenra - 18 Stycznia 2011, 17:55
illianna, trzymam kciuki.
illianna - 18 Stycznia 2011, 20:27
Jedenastka, kupki oglądał lekarz, to bardziej ja mam kryzys, pewnie panikuję
i już mi lepiej
Jedenastka - 18 Stycznia 2011, 20:32
Eryk - samolocik?
illianna napisał/a | Jedenastka, kupki oglądał lekarz, to bardziej ja mam kryzys, pewnie panikuję |
Panika Młodej Mamy?
Nawet jeśli to skaza białkowa - to przecież nic takiego.
ilcattivo13 - 18 Stycznia 2011, 21:14
illianna - nie wiem, czy to Cię pocieszy, ale mówią, że po czwartym dziecku kobiety się uspokajają i przestają panikować "z byle powodu"
|
|
|