Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - W hołdzie Robertowi E. Howardowi - konkurs literacki - final
Kasander - 3 Września 2007, 13:17
Kruk Siwy napisał/a | Skończ tekst, chłopie i ślij do SFFH. W antologii nie będziesz ale może w piśmie? |
Dzięki Kruku za dobre słowa, ale nie wiem. Muszę chyba spojrzeć na ten tekst z dystansem, żeby dowiedzieć się, w którą stronę go poprowadzić, i czy w ogóle warto. Nie chcę tak po prostu ogrywać Howardowskich klimatów, a wygląda na to, że wizje REHa nieco blokują moją własną świadomość twórczą w tym przypadku;)
mistique - 3 Września 2007, 13:51
NURS napisał/a | odsiew musi być, bo i tekstów przyszła masa. ale nic sie nie zmarnuje |
A masa to ile?
Gustaw G.Garuga - 3 Września 2007, 19:39
Kruk Siwy napisał/a | CZY JEST TU KTOŚ ZADOWOLNY?!
lony... lony... lony
Jeno echo odpowiedziało...
Albo się krygują albo marnie tę antologię widzę. |
No ja jestem. Zadowolony. Jeśli czytelnikom będzie się czytało w połowie tak dobrze, jak mi się pisało...
Anko - 5 Września 2007, 15:08
NURS napisał/a | odsiew musi być, bo i tekstów przyszła masa. | A jednak! Czyli Kruk Siwy nie ma co narzekać.
I nawet jak się nie zakwalifikuję, to przynajmniej mam satysfakcję, że potrafiłam napisać tekst, do którego podeszłam "z dystansem", znaczy taki, w którym nie chciałam nic zawrzeć poza przygodą i rozrywką. Zresztą, taki wydawał mi się "klimatyczny" wymóg konkursu.
O, a czekając na wyniki konkursu, zmienię sobie awatar na troszeńkę korespondujący.
NURS - 23 Września 2007, 22:03
Wyniki moga poprawić się nieco później, tekstów mrowie a czasu mało...
Kruk Siwy - 24 Września 2007, 09:41
Rozumem, że chciałeś powiedzieć " pojawić"?
Czy wobec tego ksiązka miałaby ciągle szansę ukazać się przed świętami?
NURS - 24 Września 2007, 11:00
chodzi o gora tydzien zwłok
Kruk Siwy - 24 Września 2007, 11:07
A, kapitanie mój kapitanie to insza inszość...
Ale taki tekst mógł wzbudzić panikę w narodzie.
NURS - 24 Września 2007, 11:10
we mnie też wzbudza, ilekroć zajrze do folderu z tymi tekstami
Kruk Siwy - 24 Września 2007, 11:19
Khem...
Całkiem całkowicie rozumiem. To już detale (choć może tajne) ale sam masz to wszystko przewalić?
NURS - 24 Września 2007, 17:46
nie sam, ale ja tez, skoro mam byc podpisany, jako selekcjoner
Anko - 3 Października 2007, 18:14
NURS napisał/a | chodzi o gora tydzien zwłok | Cóż, nie powiem, żebym się nie spodziewała takiego obrotu sprawy... A ja tu już się nie mogę doczekać: czy się cieszyć, czy też pogratulować zwycięzcom i iść sobie w kątku palnąć w łeb?
mistique - 3 Października 2007, 18:18
Anko, cholera, zawał serca prawie jak zobaczyłam że ktoś tu odpisał... Co ja zrobię jak NURS rzeczywiście ogłosi wyniki...
Anko - 3 Października 2007, 18:56
Wybacz, mistique. Ja tak od poniedziałku z nadzieją chodzę w okolicach kafejki internetowej, wreszcie dzisiaj poważyłam się wejść i... dalszy ciąg już znamy.
jewgienij - 3 Października 2007, 19:56
Spokojnie, dziewczyny
Ja się nie denerwuję, bo przegrałem już dwa- trzy konkursy. Tylko pierwszy raz boli
Dajcie sobie na luz i pracujcie już nad następnymi tekstami. Que sera, sera....
NURS - 3 Października 2007, 22:09
ludziska kochane, wiecie ile żescie powypisyuwali?
mam do przeczytania mniej wiecej trzy Achaje (trzy komplety a nie tomy) i to po godzinach, więc pliz, dajcie sobie na wstrzymanie.
gorat - 3 Października 2007, 22:24
I to jeszcze ze zrozumieniem! Ostro. I ładna ilość tekstu. Co ósmy przechodzi, coś-tam z reszty na ew. dogrywki lub prasę? Łaaadnie, jest na co czekać
NURS - 3 Października 2007, 22:26
raczej co piąty się złapie
Tequilla - 3 Października 2007, 22:53
Pamiętam urban legend z nieśmiertelnej polibudy. Podobno jeden z wykładowców miał następującą metodę oceniania - podrzucał do góry wszystkie prace, które spadły na podłogę to pała, te co zostały na stole zaliczone.
Może tak NURSie zadziałać, jakby za dużo tego staffu było?
NURS - 3 Października 2007, 23:13
Niezły pomyśł
Rafał - 4 Października 2007, 08:30
A propos Tequila, u nas na polibudzie była mała modyfikacja: zaliczone były te co się do sufitu przyklejały
dzejes - 4 Października 2007, 09:07
Ale to akurat dobry pomysł - znaczy, że student tak się męczył, tyle potu nad pracą wylał...
Gustaw G.Garuga - 4 Października 2007, 09:56
Że praca cuchnie lampą oliwną nie znaczy, że student ma talent
NURS - 4 Października 2007, 12:46
do tematu wracajcie.
Kruk Siwy - 4 Października 2007, 12:56
Wrócą jak Ty wrócisz.
To takie nerwowe przebieranie nogami.
NURS - 4 Października 2007, 13:13
niech moc będzie z tobą, kjuk, mam przed soba ok 2,4 mln znaków do przeczytania i milion juz za sobą. a ostateczna ocena bedzie znana dopiero, jak dojdę do konca. nie spodziewalem sie az takiej ilości materialu.
Kruk Siwy - 4 Października 2007, 13:18
Ja też nie. Dużo nie znaczy dobrze. Ale jednak zwiększa to szanse na zebranie materialu do książki...
Tylko żebyś się nie zaczął wypoiwadać jak krisu. Po spotaniu z taką ilością barbarzyńskich tekstów to możliwe jest...
Uuuuk!
(Na Croma w wolnym tłumaczeniu).
NURS - 4 Października 2007, 13:24
staram się przynajmniej
CezaryF - 4 Października 2007, 13:33
Wypowiadać jak wypowiadać, gorzej jak sam zamieni się w Conana i będzie z mieczem chodził po mieście Przy takich ilościach tekstu - całkiem możliwe.
Kruk Siwy - 4 Października 2007, 13:36
Z nagim mieczem?
|
|
|