To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas cieszy

Fidel-F2 - 9 Grudnia 2009, 22:13

Agi napisał/a
Rafał, antyradar jest niezgodny z prawem
posiadanie nie jest, używanie jest
Agi - 9 Grudnia 2009, 22:15

Fidel-F2, po co mieć, jeśli się nie używa? Antyradar to nie okaz kolekcjonerski.
Fidel-F2 - 9 Grudnia 2009, 22:17

nie wiem po co, mieć wolno
Agi - 9 Grudnia 2009, 22:20

Cieszy mnie Twój punkt widzenia :)
Ozzborn - 10 Grudnia 2009, 10:20

lucek napisał/a
Cieszy mnie, że nie muszę słuchać w pracy radia, tylko słuchafony na uszony i black metal od 9 do 17 :-)

Nie szkoda Ci uszu? Zmasakrujesz sobie słuch - 8h muzyki relaksacyjnej ze słuchawek może zepsuć, a co dopiero black metal.

Ja bym chyba nie wytrzymał więcej niż 2h ze słuchawkami w uszach.

ketyow - 10 Grudnia 2009, 11:31

Ozzborn, uwierz, pracowałem w zakładzie gdzie non stop leciała ta sama stacja radiowa i te same 3 kawałki w kółko. Człowiek w duszy się modlił, żeby to radio szlag trafił i w takiej sytuacji nie wiem czy nie lepiej postradać słuch przy muzyce słuchawkowej niż zmysły przy radiowej.
Ozzborn - 10 Grudnia 2009, 11:36

Hmm coś w tym jest. Ja na razie jakoś wytrzymuję to radio zet - na szczęście czasaaami puszczają fajne rzeczy.
ketyow - 10 Grudnia 2009, 12:19

Mi też w pierwszym tygodniu wciąż podobały się niektóre kawałki, na niektóre nawet się czekało. Pod koniec pierwszego miesiąca - byle dalej od radia :D
Chal-Chenet - 10 Grudnia 2009, 12:20

Cieszy mnie, że już jutro piątek.
Jak nie ma czym, trzeba sobie wymyślać bzdury do cieszenia, co nie? :)

Ozzborn - 10 Grudnia 2009, 13:03

To nie bzdura, to kluczowy element przeżycia! :mrgreen:
Hubert - 10 Grudnia 2009, 13:55

Ozzborn słusznie prawi. Bez piątku świat zwariowałby zdecydowanie bardziej niż np. bez poniedziałku.
Chal-Chenet - 10 Grudnia 2009, 14:02

Macie chyba sporo racji. :D
lucek - 10 Grudnia 2009, 18:25

Ozzborn napisał/a
lucek napisał/a
Cieszy mnie, że nie muszę słuchać w pracy radia, tylko słuchafony na uszony i black metal od 9 do 17 :-)

Nie szkoda Ci uszu? Zmasakrujesz sobie słuch - 8h muzyki relaksacyjnej ze słuchawek może zepsuć, a co dopiero black metal.

Ja bym chyba nie wytrzymał więcej niż 2h ze słuchawkami w uszach.


Od dziecięcia się przyzwyczajam, miałem 12 lat kiedy dostałem pierwszego walkmana. Nie bardzo umiem wytrzymać bez muzyki - ale z drugiej strony z tym black metalem to była hiperbola ;-) Poza tym muzyka pozwala mi się skupić, niestety, każdy dźwięk mnie rozprasza. A ubytków w słuchu, od lat, nie stwierdzono.

A cieszy mnie ciasto marchewkowe, które zaraz upiekę :-)

l.

Chal-Chenet - 10 Grudnia 2009, 18:28

lucek napisał/a
A cieszy mnie ciasto marchewkowe, które zaraz upiekę :-)

Ach pyszności. Doceniłem je najbardziej na drugi dzień po imprezie, kiedy w końcu tego spróbowałem. :D

Khorne_S - 10 Grudnia 2009, 18:30

A mnie ten obrazek :D
http://c2.ac-images.myspa...8d349586c25.jpg

http://www.wondercostumes...RK-62762350.jpg :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Martva - 10 Grudnia 2009, 18:32

O, jakie fajniaste ubranko :D
lucek - 10 Grudnia 2009, 21:59

Chal-Chenet napisał/a
lucek napisał/a
A cieszy mnie ciasto marchewkowe, które zaraz upiekę :-)

Ach pyszności. Doceniłem je najbardziej na drugi dzień po imprezie, kiedy w końcu tego spróbowałem. :D


! ! ! :-D


l.

dareko - 10 Grudnia 2009, 22:57

Siedze sobie w Hydrozagadce na koncercie w ramach re:wizji Warszawy. Zaraz bedzie Afro Kolektyw. To mnie cieszy :)
illianna - 11 Grudnia 2009, 08:25

lucek, ciasto było rewelka, zostało sporo (na szczęście) i jedliśmy je z przyjemnością jeszcze dwa dni :D
ilcattivo13 - 11 Grudnia 2009, 19:35

zamontowane na dachu domu bariery przeciwśniegowe :D Już nie będzie lawin o 3 nad ranem ani strachu o rynny. Przy okazji zyskałem lodówkę, bo na barierze przy kukawce chłodzi się wódeczka i browarek :D

W dodatku od kilku dni mam świetny humor :D Jak nic będę chory przed końcem tygodnia...

SithLady - 11 Grudnia 2009, 21:58

Uświadomiłam stanikowo koleżankę po ciemnej stronie mocy
Ozzborn - 11 Grudnia 2009, 22:05

lucek, to ty jeszcze cokolwiek słyszysz? Czy trzeba do Ciebie krzyczeć. Ja też na okrągło słucham muzyki, ale w słuchawkach wytrzymuję tylko tę godzinę w autobusie. Poza tym mam dziwne uszy i wszystkie wkładane słuchawki mi wypadają (nawet te z klipsem, jedyna różnica to to że nie spadają wtedy :P )

Cieszy mnie dzisiejszy trening. :D

illianna - 11 Grudnia 2009, 22:54

Ozzborn, ja mam dziwne uszy, ale na odwrót, wszystkie słuchawki mnie gniotą niemiłosiernie ;P:
lucek - 12 Grudnia 2009, 12:49

Ozzborn napisał/a
lucek, to ty jeszcze cokolwiek słyszysz? Czy trzeba do Ciebie krzyczeć. Ja też na okrągło słucham muzyki, ale w słuchawkach wytrzymuję tylko tę godzinę w autobusie. Poza tym mam dziwne uszy i wszystkie wkładane słuchawki mi wypadają (nawet te z klipsem, jedyna różnica to to że nie spadają wtedy :P )

Cieszy mnie dzisiejszy trening. :D


Mnóstwo słyszę, ze 3-4 lata temu byłem na badaniach i mam słuch noworodka. Głośne dźwięki sprawiają mi fizyczny ból :P
A wypadanie słychawek też mam 100-procentowe, dlatego w pracy słucham w pełnych :-) No i ważne jest wentylowanie uszków od czasu do czasu.

Z ciekawostek - słcuhawki douszne nieraz uratowały mnie od cierpienia wielkiego. Znacie to na pewno - stoimy na przystanku, korki w mieście, czekamy na transport publiczny i w korek wkleja się karetka na sygnale. Bez słuchawek - bardzo nieprzyjemne.


l.

nureczka - 12 Grudnia 2009, 13:11

W związku z przedświątecznym rozluźnieniem reżimów finansowych zakupiłam rowerek stacjonarny. We wtorek przyjedzie pan fachowiec, zmontuje sprzęt i będę mogła sobie pedałować. A utracone w ten sposób kalorie odzyskam spożywając ukochaną czekoladę z chili. :)
ketyow - 12 Grudnia 2009, 13:23

lucek, ja jak wieje zimny wiatr, to nawet jak idę i rozmawiam z kimś, albo mam padniętą baterię w komie wkładam słuchawki do uszu. Nie noszę czapki, więc dobra rzecz. Wypadają mi jak każdemu, dlatego wspieram je gąbeczkami (dopóki ich nie pogubię), te które wsadza się głęboko do uszu to mi z nich wyskakują wręcz. A nausznych nosić nie mogę, wytrzymuję w nich może 15 minut, mam tak zbudowane uszy, że potem małżowina mnie strasznie boli. Więc na skajpie przewieszam tylko przez szyję i używam jako mikrofonu.
nureczka - 12 Grudnia 2009, 14:08

Zapomniałam dodać, że rowerek jest marki "York" :mrgreen:
Pucek - 12 Grudnia 2009, 14:11

nureczka, czy Kruk też będzie ujeżdżał "Yorka"?
Gwynhwar - 12 Grudnia 2009, 14:14

Pierniki mnie cieszą o.o'
nureczka - 12 Grudnia 2009, 14:22

Pucek napisał/a
nureczka, czy Kruk też będzie ujeżdżał Yorka?

Odgraża się, że będzie.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group