To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni

mawete - 18 Sierpnia 2008, 19:22

Zostałem fanem tulipanów :D
Martva - 18 Sierpnia 2008, 19:36

No proszę, wzniecam w narodzie miłość do flory :twisted:
ihan - 18 Sierpnia 2008, 19:53

mawete, zostałeś Narodem, gratuluję.

Takie średnie te tulipany, raczej zielono-niebiesko-żółto sobie wyobrażałam.

Martva - 18 Sierpnia 2008, 20:34

Cytat
mawete, zostałeś Narodem, gratuluję.


Bo mawete jest całkiem duży, to dlatego.

Cytat
Takie średnie te tulipany


Wiesz, jak się to porówna z ofertą polskich firm bieliźniarskich >D i <80 zł, to jest zupełnie nowa jakość ;) Ciekawa jestem wersji fioletowej. I może jak się rozkręcą, to zrobią coś fajnego jeszcze. A jak nie oni, to Effuniak, wprawdzie wyższa półka cenowa, ale to będzie zabawne doświadczenie, ustalać rozmiar wg wyklinanej tabelki Triumpha i dostawać stanik który będzie pasował ;)

mawete - 18 Sierpnia 2008, 20:45

190 długości i 120 kg żywej wagi :D (jeszcze żywej :D ) ale - klękajcie narody :twisted:
Martva - 18 Sierpnia 2008, 20:49

Rany, jak przytyję jeszcze trochę to będę ważyć połowę tego co Ty ;P:
Ale moja waga nie jest żywa.


EDIT: a wracając do tulipanów - żal mi zatok ilcattivo13. Ale to było z wyższej konieczności...

agnieszka_ask - 18 Sierpnia 2008, 23:34

oh wow, ja też chcę te tulipany. jak nigdy nie zamawiałam bielizny przez internet, tak na ten komplet chyba się skuszę. boski!
Martva - 19 Sierpnia 2008, 07:38

Gdyby nie Internet, chodziłabym chyba bez bielizny :/
A jeśli chodzi o tulipany, to poczekam aż ktoś zamówi, posłucham opinii, obejrzę sobie jakieś zdjęcia na normalnych kobietach bez fotoszopy i może zamówię ;)
Póki co obejrzałam sobie jakiś czas temu nową kolekcję La Senzy (Sheila, Ty Zua Kobieto!) i zakochałam się na amen w masie modeli. Jak jest z tą firmą, bo można ją dostać w Polsce, nie? Czy tak jak z M&S, rozmiarówka ograniczona bez sensu?

Kasiek - 19 Sierpnia 2008, 09:48

Martva, zdajesz sobie sprawę z tego, że teraz połowa facetów z forum (conajmniej połowa) zacznie kombinować jak odciąć Cię od internetu? :D

tulipanki są ładne, ale jakoś do mnie nie przemawiają w "hiszpańskim" modelu. Wiązanie a i owszem, boskie jest.

ilcattivo13 - 19 Sierpnia 2008, 10:59

Martva napisał/a
Rany, jak przytyję jeszcze trochę to będę ważyć połowę tego co Ty ;P:
Ale moja waga nie jest żywa.


ja jestem tylko 12cm i 20 kg "młodszy" od mawete ;P:

Martva napisał/a
... żal mi zatok ilcattivo13. Ale to było z wyższej konieczności...


zatoki dziękują za współczucie, ale też coś wspominały o wyższej konieczności :wink:

agnieszka_ask - 19 Sierpnia 2008, 16:01

ilcattivo13 napisał/a
ja jestem tylko 12cm i 20 kg młodszy od mawete ;P:

to jakaś ulotka reklamowa??


:wink: ;P:

Krasnola - 19 Sierpnia 2008, 18:05

Martva, moim zdaniem flamenco jest straszne. Krótko mówiąc dziwkarskie :P Inna bielizna tego typu ma w sobie coś z lekkiej sugestii... Ten komplet zaś wali po mordzie i rzuca na podłogę.
Za to mojemu facetowi się podoba :? Niedoczekanie jego, lemon sorbet górą ;P:

ilcattivo13 - 19 Sierpnia 2008, 18:28

agnieszka_ask napisał/a
to jakaś ulotka reklamowa??


a chcesz? ;P:

Tak naprawdę, to stwierdziłem, że mam jeszcze coś w życiu do osiągnięcia. Idę jutro do hurtowni, kupię 300 kg "paszy dla prosiąt" Ultra Fast Body Mass Builder firmy Olimp i na następne Boże Narodzenie zobaczymy, przy czyich krokach będzie ziemia się trzęsła :mrgreen:

Martva - 19 Sierpnia 2008, 20:05

ilcattivo13 napisał/a

zatoki dziękują za współczucie, ale też coś wspominały o wyższej konieczności


:D

Krasnola napisał/a
Krótko mówiąc dziwkarskie


Stanik zabudowany po szyję dziwkarski? No co Ty ;) Owszem przezroczysty jest, i to sznurowanie... no dobra, mam słabość do sznurowań, miałam takie dwa fajne puszapy z Avy, różniące się kolorem; jako puszapy były zapewne mniej dziwkarskie bo nieprzezroczyste, ale miały to sznurowanie i głównie dlatego je uwielbiałam :D
Poza tym mi dziko brakuje bielizny, która jest, krótko mówiąc, sexy. Nie żebym lubiła mieć na sobie cokolwiek w chwilach, ekhm, intymnych, ale jakbym akurat miała taki kaprys to nie chcę się zdawać na 80C.
Dostałam trzy staniki od kumpeli, jeden jest za duży, nad pozostałymi muszę się zastanowić. Przezroczyste. Plunge. :D

Krasnola napisał/a
Niedoczekanie jego, lemon sorbet górą


Ehh, gdyby Lemon Sorbet nie był Lemon...

agnieszka_ask - 20 Sierpnia 2008, 03:40

ilcattivo13 napisał/a
a chcesz? ;P:

a nie dziękuję, już przeglądam jeden folder ;P:

Adanedhel - 20 Sierpnia 2008, 07:39

agnieszka_ask napisał/a
a nie dziękuję, już przeglądam jeden folder

Jaki folder? :roll:

Cytat
Idę jutro do hurtowni, kupię 300 kg paszy dla prosiąt Ultra Fast Body Mass Builder firmy Olimp i na następne Boże Narodzenie zobaczymy, przy czyich krokach będzie ziemia się trzęsła :mrgreen:

Napompujesz się tak, że odlecisz ;P:

Ziuta - 20 Sierpnia 2008, 08:37

Martva napisał/a
Stanik zabudowany po szyję dziwkarski? No co Ty

Kiedyś panie lekkich obyczajów, w przeciwieństwie do pań obyczajnych, które takimi strojami gardziły, nosiły majtki. Dopiero potem, powolutku, ogól damskiego społeczeństwa zaaprobował pierwsze pantalony.

Martva - 20 Sierpnia 2008, 08:44

Tak czy tak, mi się marzy coś niższego. Mam albowiem mocne podejrzenia, że Flamenco wyłaziłoby ze sporej części moich dekoltów.
Taka niziutka bardotka czy half-cup wręcz... i nawet nie musi być przezroczyste ;P:

agnieszka_ask - 20 Sierpnia 2008, 10:24

Krasnola napisał/a
Ten komplet zaś wali po mordzie i rzuca na podłogę.

chybaraczej powala na kolana ;)
Krasnola napisał/a
Za to mojemu facetowi się podoba :? Niedoczekanie jego,

no ale dlaczego?? bielizna wygląda na bardzo wygodną, więc nie powinno być problemu z noszeniem jej, a ostatecznie mężczyźni to wzrokowcy, więc w cale mu się nie dziwię, że chciałby Cię zobaczyć w czymś takim. może jednak warto zrobić mu taką małą przyjemność i kupić bieliznę, która mu się podoba.

Adanedhel napisał/a
Jaki folder? :roll:

irlandzki ;P:

Martva napisał/a
Mam albowiem mocne podejrzenia, że Flamenco wyłaziłoby ze sporej części moich dekoltów.

zawsze możesz zakładać tuż przed ekhm i po problemie że coś wystaje, to po pierwsze, a po drugie, założę się, że nie wszystkie bluzki w których chodzisz mają głęboki dekolt ;) . poza tym w cale nie wydaje mi się, żeby ten flamenco był jakoś szczególnie nieprzyzwoity, może i miseczki są przezroczyste, ale częściowo pokryte haftem ( no chyba, że rozmawiamy o innym modelu), który też zasłania to i owo. a że wiązanie... co nieobyczajnego jest w takim wiązaniu??
poza tym, jaki sens jest roztrząsania, czy bielizna jest przyzwoita, czy nie? przecież będą ją widzieć tylko określone osoby, a reszta acces denied. jeśli nie masz zamiaru paradować po mieście w samej bieliźnie, to nie widzę powodu do rozstrzygania jej obyczajowości.
więc jeśli masz ochotę, to pozwól sobie na tak seksowny i nieprzyzwoity model, że aż monitor będzie ci się czerwienił przy składaniu zamówienia :)

Adanedhel - 20 Sierpnia 2008, 10:33

agnieszka_ask napisał/a
irlandzki ;P:

Hm? Znaczy taki z różnymi dziwnymi ozdóbkami?

agnieszka_ask - 20 Sierpnia 2008, 10:38

nie, taki pisany inną czcionką
Adanedhel - 20 Sierpnia 2008, 10:39

Ale rozczytujesz? I co pisze? ;)
Martva - 20 Sierpnia 2008, 10:54

agnieszka_ask napisał/a
zawsze możesz zakładać tuż przed ekhm i po problemie że coś wystaje,


Eeee, to nie jest aż tak buduarowa bielizna ;)

agnieszka_ask napisał/a
założę się, że nie wszystkie bluzki w których chodzisz mają głęboki dekolt ;)


Ale sporo :) Jak już mówiłam, nie mam skłonności do bielizny typowo sypialnianej, zakładanej na chwilę, bo to bez sensu i potem strasznie mi przeszkadza. Ale lubię staniki które są oprócz wygody po prostu ładne, bo miło mieć świadomość że ma się na sobie takie przezroczyste cudo ;)

agnieszka_ask napisał/a
poza tym w cale nie wydaje mi się, żeby ten flamenco był jakoś szczególnie nieprzyzwoity,


No ja się z Tobą zgodzę. Jest ładny i dość sexy.

agnieszka_ask napisał/a
a że wiązanie... co nieobyczajnego jest w takim wiązaniu??


Ja mogłabym powiedzieć co fajnego jest w takim wiązaniu. Na przykład jest śliczne.
Ciekawi mnie fioletowa wersja, wolę fiolet od czerwieni.

A we wrześniu bądź październiku effuniak przyjedzie do Krakowa. Chyba zacznę oszczędzać kasę (buhahaha), tak na wszelki wypadek ;P:

agnieszka_ask - 20 Sierpnia 2008, 11:13

Martva napisał/a
Eeee, to nie jest aż tak buduarowa bielizna ;)

to zależy w jaki sposób ją zaprezentujesz ;)
Martva napisał/a
Jak już mówiłam, nie mam skłonności do bielizny typowo sypialnianej

dla mnie bielizna niesypialniana, to tylko bawełniane majteczki w kropeczki, a i to nie zawsze ;)
Martva napisał/a
zakładanej na chwilę, bo to bez sensu

oczywiście, że ma sens - i to jaki!
Martva napisał/a
Ale lubię staniki które są oprócz wygody po prostu ładne

więc flamenco jest stworzone właśnie dla Ciebie :)
Martva napisał/a
Ciekawi mnie fioletowa wersja, wolę fiolet od czerwieni.

ale z kolei czerwień ma w sobie to coś ;)

Martva - 20 Sierpnia 2008, 11:43

agnieszka_ask napisał/a
dla mnie bielizna niesypialniana, to tylko bawełniane majteczki w kropeczki, a i to nie zawsze


Bawełniane majteczki w kropeczki nadają się w sam raz do spania, o ile ktoś lubi ;P:

agnieszka_ask napisał/a
oczywiście, że ma sens - i to jaki!


Ale ja nie lubię, każdy skrawek materiału strasznie mi przeszkadza w odbieraniu bodźców.

agnieszka_ask napisał/a
więc flamenco jest stworzone właśnie dla Ciebie

To się jeszcze okaże ;)

agnieszka_ask napisał/a
ale z kolei czerwień ma w sobie to coś

Na mnie wszystko ma 'to coś', kwestia zawartości ;) A większe wrażenie od przezroczystej bielizny wywołałam niedawno za pomocą dopasowanego T-shirta z cienkiej bawełny w pastelowym odcieniu. Bez niczego pod spodem. Strasznie mi przeszkadzał, ale nie pozwolono mi go zdjąć :wink:
Czerwień natomiast... nie jest 'moim' kolorem. Źle mi się z cerą komponuje. Mimo to z braku laku chciałam sobie nabyć to coś, ale okazało się że niedobry producent nie trzyma się własnej tabelki rozmiarów. A nawet całkiem ładne było, mimo że czerwone...

agnieszka_ask - 20 Sierpnia 2008, 14:59

no no, komplecik niczego sobie.
eh, jak mi tu strasznie brakuje sklepu z ładna bielizną. coś tam można kupić, nawet nie najgorsze, ale tutejsza bielizna wygląda jak kopciuszek przy tym co ty pokazujesz w linkach. całe szczęście na jesień otwierają M&S może u nich będzie coś ciekawego ;)

Martva - 20 Sierpnia 2008, 15:39

agnieszka_ask napisał/a
eh, jak mi tu strasznie brakuje sklepu z ładna bielizną.


Dziewczyno, masz Bravissimo, Brastop i Figleaves po sąsiedzku, i dość sensowną pocztę (chyba) i mówisz 'nie ma sklepu z ładną bielizną?' :shock:

agnieszka_ask napisał/a
całe szczęście na jesień otwierają M&S może u nich będzie coś ciekawego


M&S jest w porządku. Oczywiście w Polsce jest cały jeden sklep, w Warszawie, sprowadza rozmiary 'typowe', nie wykazuje zrozumienia dla próśb o sprowadzenie 65-tek i DD+, M&S nie wysyła do Polski na indywidualne zamówienie, w związku z czym na Allegro ceny są wywindowane jak nie wiem.

joe_cool - 20 Sierpnia 2008, 18:46

ta Milena to ma jakąś dziwną wyszukiwarkę - wpisuję mój rozmiar i nic nie wyskakuje. pffff....

a Samanta ma produkować 65-tki i puszapy do E. chyba się nie doczekam puszapa G :( koleżanka wprawdzie twierdzi, że puszap do niczego mi nie jest potrzebny, ale co ona się tam zna ;P:

Sheila - 20 Sierpnia 2008, 20:12

Martva napisał/a

Póki co obejrzałam sobie jakiś czas temu nową kolekcję La Senzy (Sheila, Ty Zua Kobieto!) i zakochałam się na amen w masie modeli. Jak jest z tą firmą, bo można ją dostać w Polsce, nie? Czy tak jak z M&S, rozmiarówka ograniczona bez sensu?

Zawsze do usług ;)
A dostać chyba nie można stacjonarnie, bo np w Poznaniu La Senza jest i owszem, ale kanadyjska (czyt. mnóstwo gąbki i miseczki do D).

Krasnola napisał/a
Martva, moim zdaniem flamenco jest straszne. Krótko mówiąc dziwkarskie :P Inna bielizna tego typu ma w sobie coś z lekkiej sugestii... Ten komplet zaś wali po mordzie i rzuca na podłogę.

Ale gdzie tam! Pooglądaj sobie kolekcje Ann Summers (mrauuu tak swoją drogą ;) ). Podobało by mi się Flamenco, gdyby było half cupem. Jestem rozpieszczona przez Masqueradki (mam antośkowy gorset, czerwoną Antośkę z tego sezonu, Regency, Casablankę białą i Kokietkę. I chcę jeszcze! To jest mój ulubiony typ staniczków, żadne zabudowania po szyję już nie wchodzą w grę! :twisted:

Martva napisał/a
A we wrześniu bądź październiku effuniak przyjedzie do Krakowa. Chyba zacznę oszczędzać kasę (buhahaha), tak na wszelki wypadek ;P:

Weź też staniczki, które leżą "prawie dobrze", jeśli Ewa będzie miała maszynę (a pewnie będzie miała), to jest możliwość, że tu przeszyje, tam zwęzi, to przerobi i stanik okaże się całkiem ok ;)
U nas będzie 30 sierpnia (średnio mi ten termin pasuje, ale musiałam go dogadać i z Yoshi i z Ewą i mnóstwem forumek...). Mam ochotę zamówić sobie czarno-fioletowego straplessa 8)

agnieszka_ask - 21 Sierpnia 2008, 07:18

Martva napisał/a
Dziewczyno, masz Bravissimo, Brastop i Figleaves po sąsiedzku, i dość sensowną pocztę (chyba) i mówisz 'nie ma sklepu z ładną bielizną?' :shock:

nie kupuję bielizny przez internet, muszę mierzyć

Martva napisał/a
sklep, w Warszawie, sprowadza rozmiary 'typowe',

ja w sumie jestem typowa, tym bardziej czekam na M&S :roll:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group