To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Summa Technologiae - przepraszam, kto mi powie...?

Luc du Lac - 12 Wrzeœśnia 2017, 14:36

codziennie z Łodzi ??? :shock:
ile się jedzie z Łodzi do Wawy ?

Kruk Siwy - 12 Wrzeœśnia 2017, 14:44

Godzinę i dwadzieścia minut do godziny i czterdziestu. Oczywiście można jechać i trzy godziny...
nureczka - 12 Wrzeœśnia 2017, 14:47

Półtorej godziny.
dalambert - 12 Wrzeœśnia 2017, 17:20

nureczka, czyżmy ya nowa fińska gra liczbowa na polskim rynku to Twoje dzieło ?
Luc du Lac - 12 Wrzeœśnia 2017, 17:50

W Łodzi jest tak źle że ludzie jadą 1,5 godziny pociągiem + bo j a wiem z 30 min. po warszawie żeby dostać się do pracy?
Kruk Siwy - 12 Wrzeœśnia 2017, 18:21

Luc du Lac, dziwi sie światu. Ja z rogatek Warszawy jechałem do centrum około godziny, bywało że i dłuiżej.

A Łódź straciła ostatnimi czasy już około 200 tysięcy mieszkańców. Ciekawe dlaczego?

Luc du Lac - 12 Wrzeœśnia 2017, 18:42

Ja wiem, we Wrocławiu też tak można. Tylko że jadąc z Łodzi 1,5h dokadasz sobie jeszcze dodatkowo taka samą podróż po Warszawie.
Kruk Siwy - 12 Wrzeœśnia 2017, 19:11

Nie. Jeśli lądujesz w centrum Wawy to do większości miejsc dojedziesz w 15 do 30 minut góra. Metro i tramwaje znakomicie rozwiązują problem.
Luc du Lac - 12 Wrzeœśnia 2017, 19:42

No to spoko. Ale i tak to 4 godziny dziennie w podróży.
Kruk Siwy - 12 Wrzeœśnia 2017, 20:03

Cóż, nikt nie mówi, że to wygodne. Tylko możliwe a zarabiać w Wawie i wydawać w Łodzi - bajka!
Lowenna - 14 Wrzeœśnia 2017, 00:04

nureczka napisał/a
Przy dłuższym wynajmie (5 lat studiów) spotkałam się nawet z opcją, że ktoś kupował kawalerkę w dobrym miejscu żeby ją potem odsprzedać. Finansowo to opcja najkorzystniejsza, ale wymaga ogromnego kapitału na początek, więc raczej jest to oszczędność dla bogatych.
Można wziąć nisko oprocentowany kredyt studencki albo po prostu mieszkaniowy. Rata zwykle nie przekracza kosztów najmu.
Iwan - 26 Października 2017, 09:49

Hej, mam prośbę, doradziłby ktoś jakiś laptop do 2000, ja się na tym kompletnie nie znam.
Rafał - 26 Października 2017, 11:19

Bierz ten z najlepszą kartą graficzną. Ewentualnie wyżongluj pomiędzy kartą, a dyskiem SSD.

Przy okazji, znajomy strasznie się rajcuje pełnosprawnym komputerem wielkości wyrośniętego pudełka zapałek. Nazywa się Raspberry i kosztuje coś koło 200 zł. Znaczy się komputer, nie znajomy ;)

Fidel-F2 - 26 Października 2017, 12:55

przy tej cenie o ssd można zapomnieć
ketyow - 27 Października 2017, 10:45

Rafał napisał/a
Bierz ten z najlepszą kartą graficzną. Ewentualnie wyżongluj pomiędzy kartą, a dyskiem SSD.


To zależy do czego ma być ten komputer. Jak nie do grania to zdecydowanie lepiej jak najgorszą kartę graficzną, a zamiast tego dokładać do bebechów w stylu CPU czy ilość RAM. Przy czym oczywiście znajdą się z dyskami SSD w tej cenie, pewnie do 256 GB i raczej zamiast talerzowca niż oprócz niego. Oczywiście jednak jakości dysku można się spodziewać równie budżetowej - najtańsze ADATY na kościach TLC lub coś w ten deseń. Ważne dane starałbym się przynajmniej backupować. Ciężko mi podpowiedzieć konkretny model - nie poruszam się w tak niskich pułapach cenowych, bo jednak jestem graczem. Celowałbym jednak jeszcze w jedno - matrycę FullHD, jeśli się coś znajdzie. Oczywiście sporo programów może mieć bardzo małe literki wtedy, więc jak to komp dla seniora do internetu to może nie jest to takie ważne (choć w przeglądarce akurat litery powiększysz). Ale matryce HD mają porażająco wręcz fatalne kąty widzenia i ogólną jakość obrazu zazwyczaj. W takiej sytuacji warto najpierw obejrzeć na żywo.

Iwan - 27 Października 2017, 11:00

dzięki za podpowiedzi, znalazłem taką stronkę http://www.benchmark.pl/t...do-2000-zl.html może coś z tego wybiorę, a lapek ma być dla 10-latka, raczej nie do grania.
ketyow - 27 Października 2017, 11:59

Można też wpisać na allegro do 2000 zł i oglądać co się w kwocie zmieści z rozsądnymi bebechami, a potem poczytać już opinie o poszczególnych modelach. Jak coś wybierzesz to podlinkuj tak czy owak.
gorat - 27 Października 2017, 15:00

Iwan napisał/a
lapek ma być dla 10-latka, raczej nie do grania.
Zdecyduj się, albo-albo.
Fidel-F2 - 27 Października 2017, 15:25

Po co 10-latkowi laptop nie do grania?
ketyow - 27 Października 2017, 15:51

Może był niegrzeczny i to ma być kara.
Fidel-F2 - 27 Października 2017, 18:22

:mrgreen:
Dabliu - 27 Października 2017, 19:23

Ja mam służbowego laptopa do grania, ale on kosztował pięć i pół koła. Nie wiem czy taki do dwóch tysi ma na tyle sensowne bebechy, żeby coś pograć...
Iwan - 27 Października 2017, 21:28

nie znacie tego 10-latka :mrgreen:
Lowenna - 21 Grudnia 2017, 23:08

Potrzebuję restaurację w Krakowie. Ma być najlepsza i koniecznie polska. Cena nie gra roli
dalambert - 21 Grudnia 2017, 23:15

Lowenna, Wierzynek, Hawełka, pod Krzyżykiem pewnie spabiała.
ihan - 22 Grudnia 2017, 08:45

Ani Wierzynka ani Hawełki nie polecam. Wierzynka nie polecam podwójnie. Może nawet potrójnie. Jadający polsko polecają: Pod Aniołami choć jest podobno drogo. Mnie się podobała jeszcze jakiś czas temu Kawaleria ale nie wiem na ile jest "polska".
Kruk Siwy - 22 Grudnia 2017, 09:05

A co z Wierzynkiem i Hawełka jest nie tak? Ciekawe.
nureczka - 22 Grudnia 2017, 09:29

Kruk Siwy napisał/a
A co z Wierzynkiem i Hawełka jest nie tak? Ciekawe.

Nie wiem jak teraz, ale kilka lat temu byłam u Wierzynka (tak więc moje informacje mogą być nieaktualne), ale było tam bardzo niesympatycznie. Cały personel nadęty, patrzył z góry na pospólstwo, które dostąpiło zaszczytu biesiadowania w SŁYNNEJ RESTAURACJI. Do tego kuchnia przeciętna, a ceny z kosmosu - zupełnie nie adekwatne do jakości.

Martva - 22 Grudnia 2017, 10:35

Otóż ja nie jestem fanką polskiej kuchni, ale zrobiłam risercz na krakowskiej grupie kulinarnej i oni pisali w tym roku że Pod Nosem, Pod Baranem, Miodova (ale tu niektórzy marudzą), Biała Róża. Wierzynek ani Hawełka się nie przewinęły. W żadnej nie byłam bo podejrzewam że mogłabym tam zjeść porcję kaszy płacąc jak za woły, ale możesz spróbować użyć internetu pod kątem tych nazw i Ci się może rozjaśni.
Jak zmienisz zdanie odnośnie wymogu polskości, bierz Taste of India ;)

ihan - 22 Grudnia 2017, 10:39

Pod Baranem też polecany mocno jest, fakt. Ja nieustająco chyba wielbię Mamma mia albo Pod Norenami, ale ani jedno, ani drugie niepolskie kompletnie.

edit: Wierzynek jakiś czas temu zmienił właściciela i od tego czasu ma bardzo złą prasę dotyczącą i jakości i czasem, hmmm, świeżości. Podobno coś się poprawiło ostatnio, ale z naciskiem na "podobno". W Hawełce bywam raz w roku, bo znajomi z Francji z uporem spotykają się tylko tam. Ja jadam sałatę, oni zwykle pierogi, ale chyba nie poszłabym tam ani nie zaprosiła nikogo bo, no, nic specjalnego.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group