To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas cieszy

Jedenastka - 27 Listopada 2009, 15:33

mBiko napisał/a
A ja jutro zajmuję się wyłącznie rodziną.

To pięknie.
mBiko, ZUS to nie samo zło :wink: . Dostałam dzisiaj takie orzeczenie, na jakie liczyłam. Mam nadzieję, że u Ciebie też będzie dobrze.

mBiko - 27 Listopada 2009, 17:56

Gratuluję.
My się odwołujemy.

A z rzeczy, które cieszą, to bioderka mamy ok.

Godzilla - 27 Listopada 2009, 18:10

Gratulacje, bioderka ważna rzecz.
mBiko - 27 Listopada 2009, 18:14

Jeszcze tylko kontrola za 6 do 8 tygodni.
mad - 27 Listopada 2009, 19:05

Podły tydzień się kończy.
Jedenastka - 28 Listopada 2009, 19:36

Kupiłam wczoraj upominek dla koleżanki z pracy. W styczniu wychodzi za mąż, jestem zaproszona na ślub. Ślub to szczególny, bardzo wyczekiwany, poprzedzony uzyskanym z wysiłkiem unieważnieniem poprzedniego ślubu kościelnego.
Małgosia uzyskała unieważnienie na podstawie niedojrzałości emocjonalnej męża. Zajęło to trzy lata (w międzyczasie urodziła dwóch synów ze związku z obecnym partnerem).
Cieszy mnie jej radość i maleńki prezent, bucik na biżuterię (bo ją uwielbia i ma dużo) - podobny do tego:
http://romantic-home.pl/p...products_id=336
ale w wersji upominek ślubny, w kolorze ecru i bardziej ozdobny...

mad - 28 Listopada 2009, 21:31

We wtorek wypłata. Najwyższa w moim życiu.
Lynx - 29 Listopada 2009, 00:17

Radość Juniora z nowych zabawek :)
merula - 29 Listopada 2009, 13:31

Zadowolenie męża z imienin. A tak nie chciał...
Jedenastka - 29 Listopada 2009, 16:13

Dzisiaj wieczorem kupuję samochód. Tylko dla mnie :D .
Martva - 29 Listopada 2009, 17:01

Ograłam rodzinę w scrabble :D
Rafał - 29 Listopada 2009, 22:11

Andrzejki były, zarypiste, nogi jeszcze czują watę, organizm pomału dochodzi do siebie :wink: ale się wybawiłem :lol:
Chal-Chenet - 30 Listopada 2009, 00:28

Cieszy mnie, że to był bardzo miły weekend.
Witchma - 30 Listopada 2009, 13:21

Pierwszy raz w życiu wygrałam coś w konkursie, w którym brałam udział :mrgreen:
Jedenastka - 30 Listopada 2009, 13:25

Witchma napisał/a
Pierwszy raz w życiu wygrałam coś w konkursie, w którym brałam udział :mrgreen:

Powiesz co?

U mnie w garażu stoi MÓJ samochód :shock: .
A! I jeszcze wszystkie okna w domu są umyte.
Po prostu w to nie wierzę...

Witchma - 30 Listopada 2009, 13:25

Jedenastka, Dragon Age'a wygrałam :mrgreen:
ketyow - 30 Listopada 2009, 13:49

Cieszy mnie zapach jaki unosi się w pokoju. Zrobiłem sobie kawę i herbatę rumową i przyniosłem do komputera. Poszedłem się umyć, a jak wróciłem i wszedłem to owiał mnie piękny kawowo-rumowy zapach. Mniam!
Chal-Chenet - 30 Listopada 2009, 14:36

Witchma, gratulejszyn! :D
Witchma - 30 Listopada 2009, 14:46

Chal, dzięki :) Ciekawe tylko, kiedy przyślą :D
mad - 30 Listopada 2009, 22:24

Koniec listopada. Wreszcie.
Anonymous - 30 Listopada 2009, 22:51

Mail od nowych właścicieli wyadoptowanego kociaka. I efekty zbiórki w szkole na rzecz schroniska - przeszły moje oczekiwania. Zawieźliśmy to w sobotę, samochód (duży!) wyładowany po sufit. Samej suchej karmy było 120 kg. Super. Mam nadzieję, że w młodocianych łepetynach też coś pozostało, bo postarałyśmy się - była lekcja multimedialna, quiz, apele w szkolnej TV, wizyta wolontariuszy z prawdziwymi, żywymi psami... :wink:

Jestem zadowolona. :)

Martva - 30 Listopada 2009, 22:53

Cieszy mnie post wyżej :)
mBiko - 1 Grudnia 2009, 00:17

Witchma napisał/a
Jedenastka, Dragon Age'a wygrałam :mrgreen:
Wiesz, że Cię lubię :mrgreen:

Poza tym, cieszy mnie, że wczorajsza impreza wyszła nam całkiem fajnie, a Potwór przetrwał najazd gości bez szwanku.

Witchma - 1 Grudnia 2009, 09:30

Cytat
Wiesz, że Cię lubię :mrgreen:


Odpowiedzieć szczerze, czy uprzejmie? :mrgreen:

Zresztą na razie cieszę się wirtualnie, bo nagroda jeszcze do mnie nie dotarła ;)

dalambert - 1 Grudnia 2009, 09:45

mBiko napisał/a
a Potwór przetrwał najazd gości bez szwanku

o to Laura Maura dorobiła sie adekwatnego okreslenia :D
Z naszymi tyz tak było / a jednej zostało do dziś :!: /

Witchma - 1 Grudnia 2009, 13:52

Banki to zadziwiające instytucje... w zeszłym miesiącu odrzucili mój wniosek o przyznanie limitu kredytowego ze względu na "niewystarczającą zdolność kredytową", dzisiaj dzwonią do mnie sami i przyznają mi o 1/3 więcej niż się ubiegałam bez żadnych dodatkowych pytań :roll:
dzejes - 1 Grudnia 2009, 14:04

Pewnie zmieniły się im wewnętrzne priorytety i limity. No i nagle okazało się, że jesteś w innej przegródce.

A mnie cieszy nowy zakup. Pojechałem kupić niszczarkę i akurat był mały, tani model. Jestem zachwycony. Tnę już nie wiem którą kupę papierów. Odkładałem sporo, bo to rzeczy, których nie powinno się w zasadzie wyrzucać, jakieś wyciągi, stare papiery z pracy tej i poprzedniej, umowy z bankami dotyczące nieistniejących kont, czy lokat - a teraz to wszystko na plasterrrrrrki! :twisted:

Godzilla - 1 Grudnia 2009, 14:08

Tak. Dobra niszczarka miła rzecz. W robocie mam nawet takie maleństwo, które tnie płyty CD. Wkłada się taką płytkę, i chrup-chrup na błyszczące drzazgi.
Witchma - 1 Grudnia 2009, 15:15

dzejes napisał/a
Pewnie zmieniły się im wewnętrzne priorytety i limity. No i nagle okazało się, że jesteś w innej przegródce.


Prawdopodobnie polecieli po średniej wpływów na konto.

Ziuta - 1 Grudnia 2009, 16:19

Pan doktor musiał zabalować ostro w Andrzejki, bo dziś nie było mierniactwa.
I chwała za to niebiosom. :)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group