Gustaw G.Garuga - 7 Sierpnia 2007, 21:53 Nooo, nie wiem, czy to Ci wyjdzie na dobre... Choć opowiadaniu być może 
Piotrek Rogoża - 31 Sierpnia 2007, 21:30 Właśnie wysłałem w odpowiednie miejsce materiał na zbiór opowiadań. Na niecałe 3 godziny przed upływem terminu. Ciekawe, co z tego wyjdzie. Opowiadania to cielęciny. W tym jeden, z którego jestem naprawdę zadowolony - "Święty Anzelm-od-śmieci". Tequilla - 31 Sierpnia 2007, 21:36 A to znaczy miałeś termin na napisanie? Mniemam więc, że Cielęcin wyjdzie za jakiś czas? Jakaś data jest? 
Piotrek Rogoża - 2 Września 2007, 18:13 Miałem termin, owszem. Mam nadzieję, że zbiorek wyjdzie - terminu jeszcze nie znam.
Piotrek Rogoża - 8 Listopada 2007, 17:07 http://katedra.nast.pl/ks...otr-Po-spirali/ Mam nadzieję, że czytelnicy znający mnie tylko z ostatnich opowiadań w SFFH nie zdziwią się za bardzo, widząc tę krótką zapowiedź... A fani Cielęcina (wszyscy trzej!) chyba będą usatysfakcjonowani .
Adashi - 8 Listopada 2007, 17:09 No Piciu, jeszcze raz gratki 
Pako - 8 Listopada 2007, 17:11
No to czekam do lutego! Patrzcie... on jest z mojego pokolenia! Z mojego rocznika! Prawie tak stary jak ja! To się nazywa mocny rocznik! 
Piotrek Rogoża - 8 Listopada 2007, 17:17 Adashi, śliczne dzięki, ale wiedz pyro, mnie się to lokalne zdrobnienie z alkoholizmem jakimś kojarzy .
Pako - no ba! Osiem siedem .
Adashi - 8 Listopada 2007, 17:27  ale to chyba dobre skojarzenie, hehehe.
Piotrek Rogoża - 8 Listopada 2007, 17:39 Zaraz tam alkoholizm .
Adashi - 8 Listopada 2007, 17:50 No, oczywiście, ale wypić dobry trunek to nic złego
mad - 8 Listopada 2007, 18:14 No to czekamy do lutego! 
Ziuta - 8 Listopada 2007, 19:50 Kicha ta zapowiedź. Liczyłem na okładkę 
Tequilla - 9 Listopada 2007, 15:40 Gratulacje! byle się ciąża nie spóźniła - ma być luty, to niech będzie luty
Agi - 10 Listopada 2007, 21:40 Piotrek Rogoża, gratuluję i czekam niecierpliwie. Szczególnie powinowactwo z Pratchettem mnie cieszy!
Piotrek Rogoża - 11 Listopada 2007, 14:10 Również mam nadzieję, że termin nie będzie się przesuwał - nic zresztą na to nie wskazuje. Agi, "powinowactwo z Pratchettem"... Różni ludzie znajdowali już w moich tekstach powinowactwo z tak wieloma autorami (często na zupełnie niepojętej dla mnie zasadzie), że nie zdziwię się, gdy ktoś znajdzie podobieństwa na linii Rogoża-Homer czy Rogoża-de Sade .
gorat - 11 Listopada 2007, 15:31 de-Sade! de-Sade! O, to jest to! Wszyscy skandujemy: de-Sade! Martva - 11 Listopada 2007, 16:49
A to uzasadnione podobieństwo?
Piotrek Rogoża - 12 Listopada 2007, 20:52 Jasne, że uzasadnione. W kluczowej scenie zahipnotyzowany przez lateksową dominę z Księżyca główny bohater trafia na plantację kaktusów... damn, spojler.
Martva - 12 Listopada 2007, 20:57 Ho ho Parę takich scen i ogłoszą Cię drugim Uznańskim 
Piotrek Rogoża - 12 Listopada 2007, 20:58 Zapomniałem dodać, że przy moich fantazmatach te Uznańskiego to dobranocka. Anonymous - 12 Listopada 2007, 21:03 Ale się reklamujesz, Piotrusiu! Nie ma to, jak promocja zaraz na starcie. Nie zapomnij zaznaczyć, żeby Ci to wszystko wydrukowali na okładce.
Orbitoski - 12 Listopada 2007, 21:06 Piotrusiu! Pijjjotrusiu! Piotrek Rogoża - 12 Listopada 2007, 21:06 A myślisz, że o co mi chodzi?
Anonymous - 12 Listopada 2007, 21:09 No dobra, ale nad image artychy mam nadzieję skutecznie też pracujesz?
Martva - 12 Listopada 2007, 21:12 Ostatnio na krakowskim spotkaniu omawialiśmy image pisarzy, chyba trzeba być starym i mieć brzuszek. Jestem na nie
Anonymous - 12 Listopada 2007, 21:14 A nie trzeba mieć czarnego golfu i być pijakiem? Nie na czasie jestem chyba.
Agi - 12 Listopada 2007, 21:18 Będę dziwna - trzeba mieć talent... a tego Piotrkowi nie brakuje
Anonymous - 12 Listopada 2007, 21:25 Jesteś dziwna. Liczy się sprzedaż, promocja, zaszczyty, kobiety i mroczna aura.
gorat - 12 Listopada 2007, 21:52 A dla niektórych też zaszczyny. Ops! |
||||||||
