Zobacz temat - Kuchnia?! Jaćkon na gorąco raz!

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ

Konwenty dawno minione - Kuchnia?! Jaćkon na gorąco raz!

fealoce - 2 Lipca 2011, 09:23

Albo i lwyby? ;P:

MSPANC

Witchma - 3 Lipca 2011, 16:03

Znalazłam Hot Fuzz :mrgreen:

Nina Wum - 3 Lipca 2011, 19:14

Witchma, w takim razie ni "deszcz ni s ie, ni mrok nocy" suwalskiej już nam
niestraszne. :mrgreen:

ilcattivo, myślę o tych Wigrach. Orientujesz się może, czy prócz kajaków
dostępne będą rowery wodne?
Nie jestem kajakowym mistrzem... :oops:

ilcattivo13 - 4 Lipca 2011, 15:29

merula - to, czy będziemy łowili, zależy wyłącznie od tego, jak blisko przechodzą linie energetyczne, ew. - czy będzie jakaś burza, która zagłuszy eksplozje ładunków ;P:

Witchma - a już obejrzałaś?

Nina Wum - i dlatego tak wymyślono kajaki, żeby mniej kajakowo uzdolniony człowiek mógł usiąść na przedzie kajaka w celu pilnowania butelek, żeby do wody nie powypadały ;P:

Ale o w-rowerach będę pamiętał :wink:

Edit: Nina - mają i w-rowery (15zł/godzina), i kajaki, i łódki. Jak byśmy zorganizowali wypływ grupowy, to kajaki kosztowałyby ~20pln/dobę.

Witchma - 4 Lipca 2011, 15:43

ilcattivo13 napisał/a

Witchma - a już obejrzałaś?

I owszem, ale to było dawno, z przyjemnością obejrzę jeszcze raz

ilcattivo13 - 4 Lipca 2011, 16:20

jak to mówią - po pierwszym razie można się... ekhm... skupić na szczegółach ;P:

Edit: o film mi chodzi, Wy zbereźniki jedne!

Witchma - 4 Lipca 2011, 16:22

ilcattivo13, nie wspominając już o tym, jak ważne jest odpowiednie towarzystwo do... oglądania tych szczegółów :mrgreen:

ilcattivo13 - 4 Lipca 2011, 16:24

no ba!

merula - 4 Lipca 2011, 16:26

a kajaki z napędem też mają? :wink:

ilcattivo13 - 4 Lipca 2011, 16:31

Mają. Tylko nie wiem, czy nadążysz z tankowaniem :mrgreen:

Nina Wum - 6 Lipca 2011, 15:49

ilcattivo, dziękuję wylewnie.
Ostatnio wiosłowałam jakieś 12 lat temu (w harcerstwie?..)
Do kajaka ze mną wpuszczaj tylko osoby, których naprawdę chcesz się pozbyć.

Hot Fuzz po raz drugi, f*** yeah! Z komentarzami całej załogi. :mrgreen:

ilcattivo13 - 8 Lipca 2011, 15:01

niezamaco

Jak już zacznie się Jaćkon, to trzeba będzie na któryś dzień zrobić rezerwacje, żeby potem nie było, ze ktoś sprzęt sprzed nosa zgarnął.

Nina Wum - 14 Lipca 2011, 08:30

Cytat

a niedzielna zbiórka przed wyjazdem na Jaćkon? Przeca miała być pod budynkiem Gorimokonu. Nie mów, że nie chcecie jechać w konwoju Gumowej Kaczki, znaczy, Dzierganego Misia ;P:

ilcattivo, odpowiem tu, coby wątku Avy nie zaśmiecać.
Przyznaję, że pierwszy raz czytam o jakiejś zbiórce. Mam pytanie do oświetlonych.
Primo: gdzie się znajduje ten budynek Gorimokonu?
Secundo: w ile kolasek bedziecie jechali i jakie są szanse na dwa miejsca w którejś nich? Bo Dżyngis i ja rozważaliśmy kolej.

merula - 14 Lipca 2011, 09:33

w naszej kolasce chyba będzie miejsce. a raczej na pewno. a jak jeszcze sypniecie nieco obroku konikom, to ruszymy ze śpiewem na ustach :wink:

baranek - 14 Lipca 2011, 09:49

ja bym się chętnie załapał do konwoju. ale ja muszę po drodze wysiąść po rodzinę. znaczy w Mrągowie będą na mnie moje dziewuchy czekały.

ketyow - 14 Lipca 2011, 13:24

Pociąg z Gdyni do Suwałk jedzie CO NAJMNIEJ 14 godzin i nie da się dojechać bez przesiadek. 400 km! Średnia prędkość 30km/h, rowerem bym w tyle dojechał :evil:

Moja obecność jest pod bardzo mocnym znakiem zapytania, ale mimo wszystko chciałem zobaczyć co da się zrobić. Mogę dojechać co najwyżej do Ełku - uwaga, uwaga, 6h 45 min. PKP...

feralny por. - 14 Lipca 2011, 13:43

Ełk, krótko się pisze, długo pamięta. ;P:

Ja powiem krótko, olej kolej, są jeszcze inne środki transportu.

ketyow - 14 Lipca 2011, 13:54

feralny por., ale czym ja dojadę z Gdyni do Suwałk? Z PKSami jest zwykle równie fatalnie, do tego dochodzi znacznie większy koszt podróży.

EDIT
No dobra, w sumie da radę jeszcze przesiąść się w Ełku w PKS i dojechać do Suwałk. Będę miał na uwadze. Tylko co potem?

feralny por. - 14 Lipca 2011, 14:09

Ze Suwałków to już Cię jakoś odbijemy, nie mirmiłuj.

ketyow - 14 Lipca 2011, 14:15

Nic tam, zobaczę jeszcze, w tej chwili nie mam na bilet w jedną stronę, a wiszę jeszcze 7 stów kumplowi, a cholerna wypłata z miesięcznym opóźnieniem. Może sobie debet w banku otworzę.

merula - 14 Lipca 2011, 15:57

albo dojedź na niedzielę do Wawy i ktoś Cię samochodowo przygarnie.

ketyow - 14 Lipca 2011, 16:20

W niedzielę jestem w pracy. Nic, okaże się na ostatnią chwilę pewnie, bo jak mi w PW wspomniał ilcattivo, limit namiotów to 5, a może tam na miejscu być już ktoś z namiotami. Jeżeli bym się zdecydował, to ktoś z was da mi ewentualnie cynk czy jest miejsce i wtedy w pn. bym dotarł. Póki co zależy od finansów.

ilcattivo13 - 14 Lipca 2011, 16:25

Nina Wum napisał/a

primo - Gorimokon, to jedynie słuszna i poprawna nazwa Avangardy - czyli zbiórka będzie gdzieś w okolicach kampusu SGGW.

secundo - jak będziemy na miejscu i przeliczymy miejsca, to będzie wiadomo kto i ile ma wolnego w furze.

ketyow - kombinuj, najwyżej wezmę większy namiot :wink:

Wtedy jedynie potrzebny byłby Ci ser do zatkania uszu :mrgreen:

ketyow - 14 Lipca 2011, 16:33

ilcattivo13, w takim razie będę musiał rozkładać namiot na dziko 500m od Ciebie ;P:

Uświadomiłeś mi za to jeszcze jedną ważną kwestię - "o k*$%#, czy ja mam w ogóle jeszcze namiot?!" :mrgreen:

ilcattivo13 - 14 Lipca 2011, 17:08

pięćset metrów mówisz? To chyba gdzieś na środku asfaltowej drogi. Możesz mieś problemy z wbiciem śledzi od tego namiotu, odnośnie którego nie wiesz, czy go jeszcze masz ;P: