Blogowanie na ekranie - a HardBlog go on :>
Virgo C. - 4 Października 2009, 11:23
Wy dziwni jesteście
merula - 4 Października 2009, 12:18
ja widac też dziwna, u nie w domu takowego sprzątu nie było i nie ma i nawet nie wiem, jak się w moim regionie takie cudo nazywa. u mnie bywało i jest co najwyżej takie urządzenie:
i takie:
zwane trzepaczką
Virgo C. - 4 Października 2009, 12:20
Kurcze, u mnie w domu wszystkie te przyrządy są. To dopiero dziwne
shenra - 4 Października 2009, 12:21
Virgo C., u mnie też i nie panikuję z tego powodu
Martva - 4 Października 2009, 12:22
Ja mam te pokazane przez merulę, ale używam miksera. W kuchni, żeby mnie nikt za słówka nie łapał
merula - 4 Października 2009, 12:44
miksera też używam, ale czasem trzepaczka lepsza.
May - 4 Października 2009, 12:52
Martva napisał/a | Ta rzecz ze zdjęcia to jest przedmiot który ma najwięcej nazw w języku polskim. Tako rzecze mój kolega, przyszły doktor polonistyki. A ja nie wiem jak to się nazywa u mnie w domu, bo nigdy tego nie mieliśmy |
Martva, Mielismy takie ustrojstwo w domu, ale to bylo w czasach, kiedy Twoje zainteresowanie kuchnia ograniczalo sie do gotowania zupek z blota pod debem. Albo jeszcze wczesniej. Mieszalo sie tym ciasto na nalesniki w czasach kiedy nie mielismy ani miksera ani tego metalowego czegos. Mama chyba uzywala gwiazdki do jakichs sosow, ale nie pamietam...
Anonymous - 4 Października 2009, 12:56
A ja pierwszy raz widzę coś takiego. Mikser żondzi!
hardgirl123 - 4 Października 2009, 19:03
mikserem to nie sztuka :>
co innego mątewką i tym co innni użytkownicy tu zamieścili :>
Miria, no nie każdy widział mątewkę, ja ją zobaczyłam jakies 5 lat temu :>
Anonymous - 4 Października 2009, 19:54
Sztuka dla sztuki mnie nie interesuje. Liczy się efekt.
hardgirl123 - 5 Października 2009, 16:08
kocham swoją pracę.
hardgirl123 - 6 Października 2009, 18:02
dzisiejszy dzień upłynął bardzo pracowicie co w moim przypadku było lekiem na całe zło.
teraz spalam sobie kadzidełko i szamam żelki :>
życie jest piekne.
corpse bride - 6 Października 2009, 23:05
jakie żelki lubisz?
Jedenastka - 7 Października 2009, 12:09
hardgirl123 napisał/a | kocham swoją pracę. |
Serio? Czy w " ... " ? Nowa tu jestem ale lubię czasem poczytać Twój blog .
hardgirl123 - 7 Października 2009, 19:36
Jedenastka, ja swoja pracę kocham naprawdę, gdyby było inaczej to napisałabym że jej niecierpię.
Kocham ją bo:
- jest to praca w zawodzie,
- uczę się w niej dużo nowych rzeczy,
- jest odpowiedzialna,
- podnosi mi poziom adrenaliny.
corpse bride, wtedy akurat jadłam "pyszczki" a takto lubię wszystkie żelki, no może oprócz tradycyjnych miśków.
Jedenastka - 8 Października 2009, 09:25
hardgirl123 napisał/a | Jedenastka, ja swoja pracę kocham naprawdę, gdyby było inaczej to napisałabym że jej niecierpię.
Kocham ją bo:
- jest to praca w zawodzie,
- uczę się w niej dużo nowych rzeczy,
- jest odpowiedzialna,
- podnosi mi poziom adrenaliny.
|
Świetnie w takim razie bo ja swoją pracę także kocham. Kocham ją od świtu do zmierzchu a najbardziej w nocy. Nie muszę już nawet powtarzać sobie przykazania:
Praca twoim domem
bo mam wszystko zakodowane głęboko w podświadomości.
Od kilkunastu lat pracuję w międzynarodowych korporacjach .
hardgirl123 - 8 Października 2009, 12:45
oo a ja do korpo aplikowałam i się nie udało i nawet sie cieszę :>
Jedenastka - 8 Października 2009, 14:09
hardgirl123 napisał/a | oo a ja do korpo aplikowałam i się nie udało i nawet sie cieszę :> |
A weź opowiedz o tym więcej, o tym aplikowaniu, jak było, czy ktoś normalny brał w tym udział czy wręcz przeciwnie...
hardgirl123 - 8 Października 2009, 16:44
wszystko wydawało się normalnie, rozmowa w porządku, rekturaerka miła, ale jednak wydawała się dziwna. mieli oddzwonić i nie oddzwonili.
W dwóch firmach byłam na testach i nic z tego nie wyszło. Ale ogólnie jakoś się dziwnie czułam w tych siedizbach korporacji.
Pozatym ja jednak jestem zoon urzedason
ihan - 8 Października 2009, 17:44
hardgirl123 napisał/a | lubię wszystkie żelki, no może oprócz tradycyjnych miśków. |
Dżdżownice są najfajniejsze. Ale miśki też niczego sobie. Lubię żelki wszystkie, no może z wyjątkiem lukrecjowych.
hardgirl123 - 8 Października 2009, 18:26
dżdżownice są super, a na lukrecjowe nie natrafiłam, a mam ochotę je spróbować.
A tak BTW widział ktoś z Was artykuł na onecie o geju co chciał otruć dwie lezbijki trutkąna slimaki za to, że one go oskarżyły o porwanie trójnogiego kota:)???
Agi - 8 Października 2009, 18:30
Czytałam, i co?
hardgirl123 - 8 Października 2009, 18:32
aa nic, bo jak otworzyłam go w pracy to normalnie wyplułam herbatę na siebie i na klawiaturę :>
Agi - 8 Października 2009, 18:36
Nie jestem aż tak impulsywna.
W gruncie rzeczy w tej sprawie orientacja seksualna ma trzeciorzędne znaczenie.
hardgirl123 - 8 Października 2009, 18:37
no ale ten artykuł był dość specyficznie sformułowany i grą słów się ubawiłam. Bo orientacja dla mnie też nie jest aż tak znacząca. Ale ten trójnogi kot???
Agi - 8 Października 2009, 18:38
Nie widziałaś kota, który stracił nogę? Ja widziałam.
hardgirl123 - 8 Października 2009, 18:42
Ja widziałam tylko psa ktłóry stracił nogę, ba, nawet dwie :>
ale porwanie tego kota :>???
Agi - 8 Października 2009, 18:50
Może ten kot był dla pań bardzo ważny, a pan zrobił im na złość, a później zemścił się za oskarżenie? Ludzie mają różne problemy psychiczne.
hardgirl123 - 9 Października 2009, 06:37
Całkiem możliwe że tak było, Agi.
Ludzie są cieawymi istotami :>
Jedenastka - 9 Października 2009, 07:23
hardgirl123 napisał/a | wszystko wydawało się normalnie, rozmowa w porządku, rekturaerka miła, ale jednak wydawała się dziwna. mieli oddzwonić i nie oddzwonili. |
Starsza od Ciebie? Jeżeli tak to o ile lat (tak na oko oczywiście ) ?
Zgrabna, ładna i zadbana czy nie? Na palcu obrączka była czy nie?
hardgirl123 napisał/a | Ale ogólnie jakoś się dziwnie czułam w tych siedizbach korporacji. |
Dlaczego? Brzydko tam było? Czy za bardzo "wyczyszczone" ?
|
|
|