Konwenty, te fandomowe i te forumowe - Towarzyskie spotkania w Grodzie Kraka
brajt - 23 Marca 2012, 17:58
Wyborny wręcz, niestety nie mogę nic obiecać co do dzisiaj.
agrafek - 23 Marca 2012, 22:35
I po spotkaniu. Było bardzo smutno.
corpse bride - 23 Marca 2012, 23:12
mimo to szkoda, że nie byłam. ale po tygodniu pracy i innych rozrywek padłam i właśnie dopiero co wybudziłam się z drzemki :/
agrafek - 24 Marca 2012, 09:00
Zawsze szkoda, gdy Cię nie ma. A z tym smutkiem, to hm... Powiedzmy, że nieco podkoloryzowałem, by zbudować klimat wokół spotkania stypowego .
Słowik - 24 Marca 2012, 09:57
Było bardzo mało dowcipów, a po jednym prawie się popłakałem.
merula - 24 Marca 2012, 17:49
Cytat |
Było bardzo mało dowcipów, a po jednym prawie się popłakałem. |
za śmiechu?
Słowik - 24 Marca 2012, 17:50
Ciii...
Słowik - 25 Marca 2012, 11:37
Za Marią Janion: Francuski etnolog Arnold Van Gennep wyróżnia trzy momenty w rytuałach przejścia związanych ze śmiercią, których zaniedbanie może uczynić nieboszczyka wampirem. Jednym z tych momentów jest uczta żałobna, którą niestety odbyliśmy.
Drugim, czuwanie - nie do przeskoczenia niestety.
Jest jeszcze nadzieja w ostatnim, w żadnym razie nie zanoście SFFH'a na cmentarz!
brajt - 25 Marca 2012, 14:02
Tak jak mówiłem, zapraszam na niedzielę (to już dziś!) do Massolit Cafe, ul. Felicjanek 4. Z okazji Tolkien Reading Day będziemy czytać na głos ulubione fragmenty Władcy Pierścieni w oryginale. Może uda się na głosy.
Massolit to anglojęzyczna księgarnia z używkami, gdzie każdy może poczytać na miejscu, więc egzemplarzy nie braknie. Startujemy o 15, czyli o tradycyjnej porze hobbits' afternoon tea.
mBiko - 11 Kwietnia 2012, 20:57
Co prawda bardzo króciutko, ale szalenie miło było Was zobaczyć.
Martva - 11 Kwietnia 2012, 21:54
mBiko, byłeś w krk jak ja jestem od niego milion kilometrów...? Zuy człowieku?
mBiko - 11 Kwietnia 2012, 22:01
Martva, to Ty jesteś zua, bo się szlajasz gdzieś po świecie akurat wtedy, gdy ja przybywam do Krakowa.
corpse bride - 12 Kwietnia 2012, 13:45
Ja byłam w krk, a też nie wiedziałam...
mBiko - 12 Kwietnia 2012, 22:53
Tak naprawdę to tylko dzięki uprzejmości merulki i kropka udało mi się wpaść na cirka about czterdzieści minut. Służba nie drużba.
merula - 12 Kwietnia 2012, 23:12
no ba, jakbyśmy Cię za uszy nie przytargali, to byś dalej leżał martwym bykiem tam na polu
mBiko - 12 Kwietnia 2012, 23:32
Martwym bykiem, to bym leżał w obozie Lugiów i popijał różne płyny, ku chwale zwycięzców i czci poległych.
illianna - 13 Kwietnia 2012, 10:16
corpse bride, a zaproszenie było!
hardgirl123 - 13 Kwietnia 2012, 10:19
ludzie może coś w weekend ??
shenra - 13 Kwietnia 2012, 12:01
Ja odpadam, w pracy jestem.
corpse bride - 20 Kwietnia 2012, 10:05
hm, to chyba był w takim razie jakiś dzień, kiedy nie było mnie w krk...
Rudus - 21 Maj 2012, 22:04
Co tu tak cicho..
Moze poszlibysmy gdzies w srode np ?
illianna - 22 Maj 2012, 09:13
Rudus, no my ostatnio często chodzimy na kopiec Krakusa, rewelacyjne miejsce na piknik
A w środę jesteśmy w domu, tzn S nie pracuje.
Rudus - 22 Maj 2012, 10:21
To pewnie wpadne na chwile sie przywitac
Chyba ze bedzie wiecej chetnych to moze jakis zmasowany atak ?
illianna - 22 Maj 2012, 13:54
Rudus, myślę, że chętnie przyjmiemy zmasowany atak, ale jeśli nie będzie innych chętnych to bardzo ucieszy nas Twoja wizyta, a jakie godziny Ci pasują?
Ziuta - 22 Maj 2012, 14:21
Może wpadnę. Stęskniłem się
illianna - 22 Maj 2012, 16:41
Ziuta, super!
Rudus - 22 Maj 2012, 18:13
Cala srode mam wolna wiec zdam sie na to jak wam bedzie wygodnie :]
Ziuta - 22 Maj 2012, 20:10
Ja też przyjdę raczej dowolnie.
illianna - 22 Maj 2012, 20:57
to ja proponuję wieczorem, tzn 19, mały zbiera się do spania koło 20 potem luz, bo wcześniej trzeba go wygonić
corpse bride - 23 Maj 2012, 10:22
mnie chyba nie będzie, zawożę po pracy rowery do serwisu i wątpię, żebym potem miała siłę na cokolwiek poza prysznicem i doczołganiem się do łóżka
|
|
|