GAndrel - 2 Października 2007, 10:41 Godzinna debata o wszystkim to porażka. Godzina na temat to nawet byłoby za mało. Piech - 2 Października 2007, 12:00
To zależy, czy dyskutanci mają coś konkretnego do powiedzenia. Ci akurat nie mieli. NURS - 2 Października 2007, 12:03 Piechu, nikt nie ma nic do powiedzenia na te tematy. Jesli o politykach mówimy. Jedyny wybór jaki mamy, to tylko zmniejszenie oszołomstwa. GAndrel - 2 Października 2007, 12:30 Nawet nic nie mając do powiedzenia w ciągu godziny tak by się zmęczyli nic nie mówieniem, że w końcu jakiś konkret może by padł. Może przypadkiem byśmy się np. dowiedzieli co z tą Joaniną ustalili sfotygowani Bracia? A tak przy okazji to kto słuchał Brzezińskiego? Jak się wam podoba jego recepta na przyszłość świata? dalambert - 2 Października 2007, 15:04 Panowie jest światełko w tym tunelu : może po tym pokazie kompromitującej arogancji wreszcie ktoś wyśle Panią Monisię Olejnik do konserwacji powierzchni płaskich? 
ihan - 2 Października 2007, 19:23 Gdyby ktoś miał wątpliwości, co do budowy autostrad
reszta informacji tutaj:http://wiadomosci.onet.pl/1616558,11,item.html Easy - 2 Października 2007, 19:52 Dziś Sikorski z ministrem Szczygło (choć nie twarzą w twarz) spierali się o dług w wysokości 100 zł. No k***a jak dzieci w przedszkolu. ihan - 2 Października 2007, 19:56
A co ty Easy, do rządu się szykujesz? Easy - 2 Października 2007, 20:02 W przyszłości tak. Przepraszam za przeklinanie, ale jak się wysocy rangą urzędnicy kłócą o taką rzecz na wizji, to mnie normalnie krew zalewa. GAndrel - 2 Października 2007, 20:26 Ja też wolę jak się kłócą o to czy byli ministrowie spraw zagranicznych byli sowieckimi agentami czy nie. Fidel-F2 - 2 Października 2007, 20:56 szczegółów nie pamiętam, parę lat temu to było, ale na antenie jakiegoś radia ktoś zarzucał Lepperowi, że nie zapłacił za kupione siano, jakieś grosze to były, w innym programie L. odwracał kota ogonem i tłumaczył sie na zasadzie po pierwsze to ja zadnego siana nie kupowałem, po drugie to było w połowie zgniłe, a po trzecie to juz dawno zapłaciłem i to więcej niż sie należało Wiadomo przeciez, że to wszytko to mężowie stanu są. I autorytety. NURS - 2 Października 2007, 22:43 Jak ktoś ma kupe siana, to jest nadziany gość 
Easy - 2 Października 2007, 22:48
Ja nie jestem nadziany, to znaczy, że nie jestem klawy gość? Czuję się oligarchą z powołania, tylko pieniędzy jeszcze nie mam. Edit. Chyba zainwestuję w siano jak Andrzej. A jak mi słoma z butów będzie wystawać to i mnie może Andrzej do partii przyjmie... GAndrel - 3 Października 2007, 08:31 Się zdecyduj. Siano czy słoma? W końcu to nie to samo. 
rumeli - 3 Października 2007, 09:14 Debata była słaba. Jako zwycięzcę wskazałbym raczej Kwaśniewskiego. Sztaby ustaliły fatalne zasady starcia. Wolałbym wolną amerykankę, przynajmniej coś by się działo. Easy - 3 Października 2007, 09:45
Nie to samo, ale prawdziwy oligarcha ma i jedno i drugie. Gustaw G.Garuga - 3 Października 2007, 11:24 No i sami zapraszamy OBWE. A już poniektórzy uderzali w dzwon narodowej obrazy 
GAndrel - 3 Października 2007, 11:36 Od początku było wiadomo, że zaprosimy. Ale co się Fatyga podąsała to jej. Teraz dopiero będzie śmiesznie jak OBWE ogłosi, że z powodu natłoku wyborów do Polski obserwatorów nie przyśle.
Czarny - 3 Października 2007, 11:50 Z tego co słyszę w radio, to OBWE przysłało notę, a my się zgodziliśmy. Nikogo nie zapraszamy, lecz zgadzamy się na wizytę. 
Gustaw G.Garuga - 3 Października 2007, 11:54 Łaskawie 
NURS - 3 Października 2007, 13:37 A ja z innej mańki. Zamachnęli nam się na ambasadora generalnego. I przy okazji usłyszałem, że nasza ambasada w Bagdadzie znajduje się poza zieloną strefą. Znaczy, dla najwierniejszego sojusznika miejsca zabrakło za murem? Ktoś chyba powinien zaczac mysleć a nie całować w tłuste dupska nowych sojuszników. Easy - 3 Października 2007, 14:05
To nie jest tak. Jesteśmy poza zieloną strefą na własne życzenie. Było o tym na TVN24. Polska nie chciała być w zielonej strefie, chciała być blisko ludzi, czy coś w tym stylu. Blisko polskich obywateli, bo dostać się do zielonej strefy, to hardkor jakich mało i nie każdy obywatel, który potrzebuje pomocy w ambasadzie, jest w stanie przebić się przez te wszystkie zabezpieczenia. Niemcy zrobili to samo, później dopiero, jak co chwila budynek niemieckiej ambasady był atakowany, to się przenieśli do zielonej strefy. USA podobno od jakiegoś czasu prowadziła już rozmowy na temat przeniesienia ambasady RP do zielonej strefy. Gustaw G.Garuga - 3 Października 2007, 21:02 Szlachetne i chwalebne. Ale w Iraku musiałaby być inna sytuacja. Gustaw G.Garuga - 3 Października 2007, 22:55 Przed chwilą skończyłem słuchać przemówienia Davida Camerona, szefa brytyjskiej prawicy. Śmieszna sprawa - gdyby nie przesiąkający wszystko eurosceptycyzm, torysi w większości swoich deklaratywnych wartości mieliby moje mocne poparcie (tak jakby im na tym zależało ). Gdzie temu naszemu PiSowi, z jego centralizowaniem państwa, mnożeniem instytucji, pogardą dla środowiska naturalnego itd., itp. do nowoczesnej prawicy... A tak muszę głosować na LiD 
Easy - 3 Października 2007, 23:09
Czyli kogo?
Nie chcę sugerować, ale jest jeszcze PSL... A z PiS to jest taka prawica, jak z Leppera mąż stanu. lavojtek - 3 Października 2007, 23:13
Mialem to w wiadomosciach co godzine przez caly dzien 
NURS - 3 Października 2007, 23:14 easy o dolinie rospusty nie słyszałeś?
Easy - 3 Października 2007, 23:16 Aaaaa o to chodzi. Akurat tu nie potępiam PiS. NURS - 3 Października 2007, 23:25 no to zobacz to: http://www.fotosik.pl/sho...da12e769e749247 dłó strony... Gustaw G.Garuga - 3 Października 2007, 23:51 PSL chce wejść w koalicję z PiS. Nie mam zamiaru popierać żadnej partii, która dopuszcza taką możliwość. Stąd LiD. W kwestiach zaś ekologicznych każda licząca się w Polsce partia jest sto lat za Brytyjczykami. I to z obu obozów. Co jeszcze podobało mi się w wystąpieniu Camerona, to brak nienawiści, która cechuje Kaczyńskiego. Lider torysów powiedział wręcz, że lejburzyści to nie są źli ludzie, tylko im nie wyszło  Że nie padło ani słowo o układzie, to nie wspomnę Przekaz pozytywny, konkretne rozwiązania zamiast pustych ogólników (nie ściemniam!!), otwartość zamiast insynuacji... No tak, ale Brytyjczycy rozwijają demokrację wielokrotnie dłużej, niż III RP.
|
||||||||||||||||||||||||
