To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Rozmowy religijne

Adashi - 5 Sierpnia 2010, 21:56

Matrim napisał/a
Niedługo nastanie era agentów obcych religii. Już mamy przedsmak :wink:
Poniekąd mówimy o tym samym, miałem na myśli Watykan :twisted:
ihan - 5 Sierpnia 2010, 21:58

Następnym krokiem będzie już tylko era Agentów Dołu.
aniol - 5 Sierpnia 2010, 22:11

Tequilla napisał/a
A ja się zastanawiam, czym różni się dyskryminacja religijna od rasowej.. powaznie pytam, tak na chłopski rozum. Jest jakaś różnica? No bo, przypuścmy, że w jakims państwie jest 90% białych i 10% czarnych. Czy to znaczy, że ci biali moga symbole swojej rasy wywieszac po urzędach i szkołach?
No i tak naprawdę, jak to jest z tymi procentami. Niby 95% to katolicy, ale statystyki dotyczą chyba ludzi chrzczonych, a np, żeby przeprowadzić proces apostazy to trzeba trochę zachodu - iść do księdza, mieć 2 osoby na świadków i jeszcze inne cuda wianki... nie każdemu się chce
Ile procent Polaków jest faktycznie katolikami?


wprowadzenie podatku wyznaniowego zredukowaloby spokojnie te liczbe do 10% gora 15%
wystarczy popatrzec na coroczne liczenie wiernych podczas niedzielnych mszy, gdzie ilosc uczestniczacych oscyluje w okolicach 40% z czego wiekszosc chodzi nie z potrzeby serca ale ze strachu przed obgadywaniem przez sasiadow

a pozatym bez jaj - gdzie ty przed palacem widziales katolikow? tam byli wyznawcy Ojca Dyrektora i Jaroslawa - to taka sekta funkcjonujaca w naszym kraju , wyrosla niestety na bazie chrzescijanstwa ale na chwile obecna nie majaca z nim juz nic wspolnego

jewgienij - 5 Sierpnia 2010, 22:33

Te 90% katolików to zaklęcie i ściema, tak jak za czasów partii 90% przynajmniej głosowało słusznie i odpowiednio.

Jeśli liczyć ochrzczone dzieciaki, to pewnie 90 procent wyjdzie.

Ale jeśli zapytać ludzi, co sądzą o takiej indoktrynacji od wczesnego dzieciństwa , to może być kłopot.

Adashi - 5 Sierpnia 2010, 22:42

aniol napisał/a
wprowadzenie podatku wyznaniowego zredukowaloby spokojnie te liczbe do 10% gora 15%
Fajnie by było, jak najbardziej. Ale... już nie chodzi o to, któż się odważy wprowadzić opodatkowanie wiernych w życie, tylko o ew. larum w razie realizacji projektu. Przy tym obecne, przaśne krzyżackie przedmieście™ to pikuś.
jewgienij - 5 Sierpnia 2010, 22:51

Kościół nie wie co to podatki. Rozlicza się w przestrzeni metafizycznej.

Nie ma jak być księdzem. Można przelecieć ministranta, a jedyne, co zagrozi, to przesunięcie do innej parafii. Prawo tych zboczeńców nie chwyta, podatków nie płacą, nic tylko iść na księdza.

nureczka - 5 Sierpnia 2010, 23:28

jewgienij napisał/a
nic tylko iść na księdza.

I znowu kobiety są dyskryminowane :wink:

ihan - 5 Sierpnia 2010, 23:48

Nie pisząc o dysproporcji między prymicjami a święceniami zakonnymi, które zwykle (w przypadku sióstr, nie wiem jak u braciszków) ogranicza się do przyjazdu do klasztoru rodziny z wałówą. Zero imprezy na całą wioskę.
Dabliu - 5 Sierpnia 2010, 23:57

dalambert napisał/a
Dabliu napisał/a
Się rozejdzie po kościach, się ludzie zmęczą. Garstka krzykaczy tylko wstydu narobi kościołowi.

A czym Ty się przejmujesz, narobią nie narobia, co Cię to obchodzi ?


A skąd wniosek, że mnie to obchodzi, dalambercie złoty? :P

[quote="dalambert"]Postrzegasz sprawe jako
Dabliu napisał/a
i wyszarpywanie sobie z rąk drewnianej kłody

To zajmij się czymś pożytecznym

A skąd wniosek, że nie zajmuję się niczym pożytecznym, dalambercie kochany? :P
I pamiętaj, że to nie ja uczyniłem ze świętego dla chrześcijan symbolu kawałek upolitycznionego drewna.

[quote="dalambert"]a nie mieszaj na cudzym podwórku

A skąd wniosek, że jest to dla mnie cudze podwórko, dalambercie nieoceniony? :P Czyż nie jestem Polakiem? Synem tej ziemi?
Nie mieszkam wprawdzie w samej stolicy, ale uważam, że wszystko, co dzieje się w mojej ojczyźnie, dzieje się również na moim podwórku. Czyż nie?

dalambert napisał/a
zawsze mnie zdumiewała ta troska ateistów, agnostyków i innych wolnych myślicieli o Kościól i Pana Boga


A skąd wniosek, że troszczę się o Kościół i Pana Boga, dalambercie niezmordowany? :P Czy afera o krzyż ma jakikolwiek związek z religią? Wierzę (sic!), że tam chodzi jeno o politykę i strefy wpływów. A ponieważ nie stoję tam po żadnej ze stron (nie dość rozumiem całą sprawę, by się po którejkolwiek stronie opowiadać), pragnę jedynie - i tu objawia się moja prawdziwa troska - aby zapanował spokój i pokój między rodakami. Z troski o Polskę, dalambercie słodki :P

Za to mnie zawsze zdumiewała troska Kościoła o to, co bym nie zszedł na drogę ateizmu, agnostycyzmu i wolnomyślicielstwa. A teraz troszczy się o moje dzieci, i nadal mnie to zdumiewa.

dalambert napisał/a
spoko oni dadzą sobie rade bez Was i Waszych fobii :D


Że wszędzie szatan, spisek i zdrada? Och, toż to nie moje fobie. Musiałeś się pomylić, dalambercie drogi ;P:
Wybaczmy sobie nawzajem te nieporozumienia. Po chrześcijańsku.

A teraz wracam do swej pogańskiej nory (tak, dzejesie, przed Tobą też się chowam :twisted: ), by w spokoju kontemplować (czyt. wolno myśleć) swój stosunek do wojny o krzyż.

Matrim - 6 Sierpnia 2010, 00:06

Poszedł przykład w Polskę i teraz mamy :) Ciekawe co będzie następne?
Agi - 6 Sierpnia 2010, 00:08

Dabliu, :bravo

Matrim napisał/a
Poszedł przykład w Polskę i teraz mamy :) Ciekawe co będzie następne?

po prostu pkp

Fidel-F2 - 6 Sierpnia 2010, 06:00

czego jak czego ale debili i głupków na tym świecie nie braknie
Łupaszka - 6 Sierpnia 2010, 07:43

że wam sie nie nudzi tak ciągle biadolić ;P:
Fidel-F2 - 6 Sierpnia 2010, 07:45

jak wszy gryzą to człek narzeka, taka natura
ihan - 6 Sierpnia 2010, 08:13

Stawianie krzyża nic nie kosztuje, podobnie jak adopcje wirtualne nienarodzonych. Ale zorganizować potem np. sieć opieki nad dziećmi, żeby rodzice mogli chwilę odetchnąć czy wyjść z domu, albo stworzyć wspólnotę, pozbierać pieniążki, wykupić teren, a potem to już stawiać tam sobie krzyży do woli jakoś chętnych brak. Bardzo łatwo rządzić się nie na swoim i za cudze pieniądze. I podbudowywać sobie ego cudzym kosztem.
feralny por. - 6 Sierpnia 2010, 09:22

Mam urlop, sporo wolnego czasu, brak sensownych planów i podniesiony współczynnik upierdliwości, więc sobie jeszcze podrążę ten temat.

1.
W poniedziałek rada programowa PiS przyjęła uchwałę mówiącą, że nie ma zgody na przeniesienie krzyża. (warto przypomnieć, że PiS nie jest właścicielem krzyża, ani terenu, na którym on stoi).
We wtorek abp. Nycz powiedział, że kościół nie jest stroną w tym sporze.

Czy można na podstawie tych wypowiedzi uznać, że ten krzyż to bardziej "logo PiS" niż symbol religijny?

2.
Kiedy właściciele krzyża - harcerze przyszli przenieść swoją własność w miejsce, które uznali za stosowne (po uprzednim uzyskaniu zgody właściciela tego miejsca), to grupa ludzi powiedziała im, że krzyża nie odda, grożąc przy tym rozlewem krwi.

Czy to już podpada, pod kradzież rozbójniczą, czy tylko pod wymuszenie?

NURS - 6 Sierpnia 2010, 09:24

Tequilla napisał/a
A ja się zastanawiam, czym różni się dyskryminacja religijna od rasowej.. powaznie pytam, tak na chłopski rozum. Jest jakaś różnica? No bo, przypuścmy, że w jakims państwie jest 90% białych i 10% czarnych. Czy to znaczy, że ci biali moga symbole swojej rasy wywieszac po urzędach i szkołach?
No i tak naprawdę, jak to jest z tymi procentami. Niby 95% to katolicy, ale statystyki dotyczą chyba ludzi chrzczonych, a np, żeby przeprowadzić proces apostazy to trzeba trochę zachodu - iść do księdza, mieć 2 osoby na świadków i jeszcze inne cuda wianki... nie każdemu się chce
Ile procent Polaków jest faktycznie katolikami?


Tego nikt nie policzy. Najbardziej zainteresowanym z jednej strony to bardzo nie na rękę, a ci po drugiej nie mają na to środków. I pewnie chęci, wystarczy, ze sami widzą jak to się sypie.
IMO z tego miliarda mamy jakieś 150-200 mln ludzi wierzacych, reszta już dała sobie spokój z okazywaniem szacunku Bogu, albo rozumie to tak opacznie, jak w Meksyku, gdzie prosto z mszy idzie się zabijać konkurentów z gangu narkotykowego.

dalambert - 6 Sierpnia 2010, 09:26

NURS napisał/a
miliarda mamy jakieś 150-200 mln ludzi wierzacych

NURSologia staystyczna w pełnej krasie - zapytałeś ich ?

NURS - 6 Sierpnia 2010, 09:43

Osobiście nie, ale staram się zgłębiac ten temat czytając wszystko, co się publikuje a także obserwując ludzi ktorych znam. Masz jakies inne dane, przedstaw je, proszę. Wierzę, że ty zapytaleś wszystkich i wiesz to na pewno. BTW wiesz co znaczy IMO? miło by było,g dybyś nie wycinał połowy zdania, tylko cytował je całe, bo zmieniłeś sens moje wypowiedzi.
dalambert - 6 Sierpnia 2010, 09:55

NURS, rzecz w tym, ze nie mam danych - Ty też , tylko Ty raczysz swoje wymysły i dywagacje za aksjomaty podawać, coż - można i tak :mrgreen:
NURS - 6 Sierpnia 2010, 10:13

I pisząc IMO, dokładnie zaznaczyłem, ze to szacunki robione "moim skromnym zdaniem", ale wybacz, to zdanie zostało ukształtowane zgłębianiem tematu nie od godziny ale kilku lat. Przestaw inne, porozmawiamy, nie masz danych, nie kpij, bo moge odbić piłeczkę i pokpić z ciebie, ponieważ nie przedstawiasz niczego, prócz własnego przekonania.
Kai - 6 Sierpnia 2010, 12:38

ihan napisał/a
Stawianie krzyża nic nie kosztuje
E, no, a drewno to co? :wink:

Zastanawiam się swoją drogą, gdzie ten plac Papieski w Zagórzu? I odkąd to Sosnowiec taki religijny? :shock:

jewgienij - 6 Sierpnia 2010, 13:52

nureczka napisał/a
jewgienij napisał/a
nic tylko iść na księdza.

I znowu kobiety są dyskryminowane :wink:


Nie moja wina, że jesteście mniejsze, słabsze fizycznie i mniej agresywne w tej naszej wspólnej dżungli :wink: .

aniol - 6 Sierpnia 2010, 14:22

Matrim napisał/a
Poszedł przykład w Polskę i teraz mamy :) Ciekawe co będzie następne?


dla mnie bomba! juz sie nie martwie planami budowy bloku zaraz za moim oknem
juz wiem jak zablokowac budowe!

jakie to proste!

aniol - 6 Sierpnia 2010, 18:12

przepraszam za post pod postem ale
http://fakty.interia.pl/p...orowski,1515877
calkiem niezle stadko klamstw w tak krotkiej wypowiedzi
i nie wiem czy tylko ja odnosze wrazenie ze pan Kaczynski coraz wiekszymi krokami dazy do wojny domowej? przeciez kazda jego kolejna wypowiedz to koleny krok do przejecia wladzy sila skoro nie wyszlo demokratycznie

nureczka - 6 Sierpnia 2010, 18:35

I tak oto przestało być śmiesznie. Ten facet na prawdę zaczyna być groźny.
jewgienij - 6 Sierpnia 2010, 18:58

Nie jest groźny, to misiek, któremu przy kilku ostatnich wyborach społeczeństwo pokazało miejsce w szeregu. Ja rozumiem, że on i jego zwolennicy gardzą demokracją, bo to takie to umysły, ale nie zwariują nam Polski, więc się Nureczko nie martw niepotrzebnie
Matrim - 6 Sierpnia 2010, 19:03

jewgienij, jest groźny o tyle, że stoją za nim ludzie, którzy nie zawahają się wszcząć rozróby, jeśli tak powie Prezes. W imię zasad, prawdziwej Polski, w imię Wielkiego Lecha. Bo pomnik musi stać, najlepiej taki, który przesłoni księcia Józefa i sam Pałac. Ewentualnie, jeśli księcia Józefa się usunie, a na jego miejscu na grzbiecie końskim zasiądzie Lech Kaczyński, spoglądający chmurnie w kierunku Wschodu...
jewgienij - 6 Sierpnia 2010, 19:11

Takie rozróby to dla mnie - excuse mot - pierdnięcia.
Matrim - 6 Sierpnia 2010, 19:17

I jak z każdym pierdnięciem bywa, wystarczy jedno w pokoju, żeby wszystkim popsuć nastrój ;)


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group