To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane

Gwynhwar - 26 Czerwca 2007, 20:27

Biały rój- Andrzej Zimniak

Nie zostałam powalona na kolana, ale bardzo sympatycznie (i szybko) się przeczytało. Mimo wszechstronnego wykształcenia autora nie odniosłam wrażenia, że jestem w tej całej genetyce ignorantką (a jestem...). Mimo, iż wszystko miało posmak bardzo naukowy, laik dawał sobie radę (doceniam). Nie wiem dlaczego, być może przez wątek sensacyjny, cała historia skojarzyła mi się z "Kodem Leonarda da Vinci". Podobał mi się również motyw skrajnie poprawnego politycznie państwa Mzinga, bolesne i zdaje się szalenie możliwe.

I zupełnie na koniec, dodam, że książka jest bardzo ładnie wydana, z jednym maleńkim drobiazgiem: kilka pierwszych stron wydrukowano (przynajmniej w moim egzemplarzu), krzywo... Wiem, że to dziwne, ale mnie to boli o.o

Rafał - 28 Czerwca 2007, 08:48

Marek Baraniecki - Głowa Kasandry.

Pamięta kto? Mało takich tekstów jest dzisiaj, o wiele, wiele za mało.

hrabek - 28 Czerwca 2007, 12:21

Anna Kantoch - Zabawki diabla.
Idac za ciosem pochlonalem druga czesc opowiadan o Domenicu Jordanie. Na poczatku zaczalem czuc przesyt, bo teksty zdaly mi sie schematyczne, ale ostatnie dwa opowiadania byly juz mistrzowskie. Ogolnie bardzo dobra ksiazka. Tym lepsza, jesli ktos nie czytal pierwszej czesci. W zasadzie lepiej chyba najpierw jest przeczytac Zabawki Diabla, a dopiero pozniej siegnac po Diabla na wiezy, bo mimo ze znacznikow czasowych przy opowiadaniach nie ma, to drugi tom traktuje wiecej o pochodzeniu Domenica i wyjasnia jak stal sie tym, kim sie stal. Tylko czytajac w ten sposob, nie jestem pewien, czy pierwszy tom bylby rownie atrakcyjny wtedy. Ciezko ocenic.
W kazdym razie warto siegnac po obojetnie ktora czesc. Dobra rozrywka murowana.

Kruk Siwy - 28 Czerwca 2007, 13:31

Rafał, bez herezji proszę. To najlepsza polska opowieść post apokaliptyczna. Klasyk który po prostu nabiał urywa. A końcówka! Wyśmienita.
Rafał - 28 Czerwca 2007, 13:34

Mniód i malyna, ciekawe czy ktoś jeszcze poza nami to zna :? No przyznać się, kto czytał?
Kruk Siwy - 28 Czerwca 2007, 13:35

Wiem, że Angelus czytała. Przyznała mi się na privie...
hrabek - 28 Czerwca 2007, 13:37

Jak tak zachwalacie, to pewnie warto poznac.
Rafał - 28 Czerwca 2007, 13:38

O! widzisz Kruku, widzisz? sam się przyznał :?
Kruk Siwy - 28 Czerwca 2007, 13:40

Hrabia przecież już książkę czytał. To po co ma czytać drugą?
A serio - Baraniecki wraca do pisania! Tako obwieścił w Nidzicy. Może więcej ludków o nim usłyszy, bo warto.

hrabek - 28 Czerwca 2007, 13:40

No co? Moja edukacja fantastyczna w glownej mierze jest samoistna. Czytam, co mi wpadnie w rece, jak ktos cos poleca, to po to siegam. Ostatnio lyknalem I am legend. Teraz poszukam Baranieckiego, tylko na allegro pustki. Trzeba bedzie siegnac po inne srodki.
Kruk Siwy - 28 Czerwca 2007, 13:42

count, byle nie przeczyszczające. "Głowa Kassandry" wydana przez KAW w wersji zeszytowej pałęta się dość licznie, bo wydano ją w sporym nakładzie.
Hubert - 28 Czerwca 2007, 15:21

Feliks W. Kres "Król Bezmiarów".
Jedna z najlepszych powieści fantasy, jakie czytałem W OGÓLE. :D Ciekawi, pełnokrwiści bohaterowie, dobrze przedstawiony świat. No cymes :) I "Wąż morski" w tle :)
Zresztą - ja generalnie baaardzo lubię klimaty pirackie.

Z całą pewnością sprawię sobie następne części "Księgi całości".

Już mi się to wszystko o wieeele bardziej podoba niż taka np. Saga o Wiedźminie.

Sergent - 28 Czerwca 2007, 21:23

Zna, zna Rafał. Czytałem to pod koniec lat osiemdziesiątych i zapadło w pamięć. A z szukaniem spokojnie. Naklepali tego 100 tys. egzemplarzy, więc na pewno się w końcu trafi.
Pako - 28 Czerwca 2007, 21:26

Polecali ludzie, oj polecali, to i poczytałem. Kruk prawdę rzecze, świetna rzecz. Parę innych opowiastek ze zbiorku również mi się spodobało, ogólnie fajnie koleś pisze, a że wraca do pisania to bardzo pozytywnie!
hrabek - 29 Czerwca 2007, 07:20

Pomimo waszych wczorajszych zlosliwosci uruchomilem swoje macki i ksiazke zdobylem. Na zlosc wam zamierzam ja przeczytac.
Adanedhel - 29 Czerwca 2007, 09:07

Korzystając z chwili wolnego, po kolei:

Tomasz Bochiński - Wyjątkowo Wredna Ceremonia;
Niech Żyje Polska. Hura! - tom 2;
Michel Houellebecq - Możliwość Wyspy


Na razie tyle, choć kilka innych mam przygotowanych do czytania :D

hrabek - 29 Czerwca 2007, 09:09

A jeszcze jakbys wrazenia z lektury poopisywal, tak typowo forumowo chociaz - w dwoch zdaniach ;)
Adanedhel - 29 Czerwca 2007, 09:11

Jak będę miał więcej czasu i chęci to chętnie poopisuję :D Na razie jestem poważnie zajęty czymś innym...
Gwynhwar - 29 Czerwca 2007, 09:45

Wczoraj w późnych gozinach wieczornych skończyłam czytać Opowieści z Wilżyńskiej doliny. Jak już wspominałam niezmiernie dobrze mi sie ta książke czytało, a babunia Jagódka, weszła do kanonu moich ulubionych postaci, zaraz obok ladacznicy Gronostaj. Piękna opowieść o kobietach- bo właśnie tak mogę to określić. Realia przesyconej magią górskiej wioski, obnażyły elementarne prawdy o kobiecej naturze, ale też o niesamowitej sile którą posiadamy- o ile sytuacja wymaga od nas wykorzystania jej. No i naturalnie babcia Jagódka która w stu procentach stanowi archetyp wielkiej matki- opiekunki doliny. Jestem wzruszona ta opowieścią.
joe_cool - 29 Czerwca 2007, 10:15

Adanedhel napisał/a
Michel Houellebecq - Możliwość Wyspy

i jak się podobało? czytałam jego 'cząstki elementarne', 'platformę' i 'poszerzenie pola walki', a 'mozliwość wyspy' czeka na odpowiedni nastrój...

Adanedhel - 29 Czerwca 2007, 10:39

Powiem, że podobało mi się. Jedna z lepszych książek jakie ostatnio czytałem, możesz spokojnie brać. "Cząstki elementarne" mam przed sobą. Słyszałem, że są lepsze... ale to się okaże.
Gwynhwar - 29 Czerwca 2007, 10:44

Apropo Houellebecq'a- polecam :D
joe_cool - 29 Czerwca 2007, 11:10

Adanedhel napisał/a
Powiem, że podobało mi się. Jedna z lepszych książek jakie ostatnio czytałem, możesz spokojnie brać. Cząstki elementarne mam przed sobą. Słyszałem, że są lepsze... ale to się okaże.

to, że mogę spokojnie brać, to wiem. tyle, że czekam na odpowiedni nastrój - jak już wspomniałam. książki Houellebecq'a (czy jak go się tam pisze) raczej nie należą do wesołych i optymistycznych - po każdej z nich byłam mocno przygnębiona, a nie wiem, czy teraz mam na to siłę...

gorat - 30 Czerwca 2007, 15:13

Się wytłumaczę z tego, co napisałem o Studni w "Ten nade mną":
ostatnio powolutku czytam "Historię Starożytną" Jaczynowskiej, Musiał, Stępnia.

Adanedhel - 30 Czerwca 2007, 15:32

Całkiem dobra książka. Co prawda poziom nie jest akademicki (z wyjątkiem Stępnia, który pisze o Wschodzie, jest zbyt mało o Grecji i Rzymie jak na egzaminy), ale poza tym...
gorat - 30 Czerwca 2007, 16:55

Interesuje mnie pierwsza połowa (czyli bez Grecji i Rzymu) i czytam amatorsko :) Miło jednak przeczytać, że rzecz ma dobre opinie, przynajmniej nie topię czasu na czymś niedorobionym.
BTW: widziałem nowsze wydanie, aż chciałem nabyć. 30zł jednak na szczęście odstraszyło, bo nie mam gdzie postawić ;)

Adanedhel - 30 Czerwca 2007, 16:58

Domyśliłem się, że czytasz amatorsko :) W sumie, jeśli chodzi o Wschód, dobrze wybrałeś. Stępień jest chyba najlepszym specjalistą od starożytnego Wschodu w Polsce. I pisze całkiem znośnie. Ale jakbyś chciał poczytać o Rzymie czy Grecji to lepiej wybrać coś innego :)
Fidel-F2 - 1 Lipca 2007, 15:35

Rafał, Głowa kasandry z piętnaście lat temu była u mnie na tapecie a teraz leży sobie honorowo na półeczce. Chyba sobie przypomnę.
A ostatnio Ostatni legion Manfrediego. Cyztadło dla nastolatków. Takie sobie ale gdybym miał 15 lat byłbym zachwycony. Więcej nic tego pana nie kupię bom za stary.

May - 5 Lipca 2007, 16:32

Kingdom of Shadows Barbary Erskine. Bardzo ladne powiescidlo. Akcja dwupoziomowa - Clare Royland, glowna bohaterka zyjaca we wspolczesnej Anglii zapada w transy, w czasie ktorych poznaje dzieje swojej "przodkini" (?) Isobel, kochanki Roberta Bruce'a. Swietnie sie czyta, trzyma w napieciu jak nalezy, no i do tego Szkocja w okresie rebelii Wallace'a!
Ostatnie promienie Slonca GG Kaya. Lubie szalenie proze tego autora. No moze z wyjatkiem Fionavarskiego Gobelinu. Dlatego dziwne by bylo, gdyby mi sie nie spodobalo, prawda? Mam nieodparte wrazenie, ze w tej powiesci Kay czerpal z historii moich nowych okolic - krol Alfred ukrywajacy sie na bagnach...
A teraz zaczelam Fragile Things Gaimana, ale po kilku pierwszych stronach ciezko mi cos powiedziec...

hrabek - 6 Lipca 2007, 11:45

Marek Baraniecki - Glowa Kasandry
Zachecony przez oczytanych chlopakow siegnalem po ta pozycje. Rzeczywiscie wrazenia z lektury niesamowite, chociaz przy pierwszych dwoch opowiadaniach chyba nie do konca zrozumialem puente. Pozniej juz bylo lepiej, a i sama puenta, o ile moze wiele wyjasnic, nie wplynela znaczaco na odbior calosci. W kazdym razie warto bylo przeczytac. Dzieki Rafale i Kruku za polecenie!



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group