To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.

Aga - 19 Stycznia 2007, 22:19

Nie jadam ;P: O, do tortu jeszcze nie dodajemy :mrgreen:
dzejes - 19 Stycznia 2007, 22:19

Hmmm.... Nie przynoście domowych wypieków na SKOFĘ dziewczyny.
Fidel-F2 - 20 Stycznia 2007, 05:46

elam
Cytat
mmmmm czosnek, cebula i chrzan....

trzej królowie kuchni

a z pekińskiej to robię tak
pekińska +groszek zielony +(opcjonalnie) nie za duzo papryki świeżej+sos koperkowy v ziołowy z takiej małej torebki Knorra + łyżka albo dwie majonezu (tutaj kielecki akurat średnio się sprawdza bo ma bardzo wyrazisty smak, daję babuni, ale komus moze spasować) i tyle
palce lizać, pootrafię tego zjeść małe wiaderko

Rafał - 20 Stycznia 2007, 10:22

Majonez dobry jest do różnych różności. Solo nie wyobrażam sobie, ale gdyby nie moja skleroza to przypomniałbym sobie który to artysta: Rynkowski czy
Krawczyk codziennie wcina solo cały słoiczek majonezu. Najlepszy majonez to świdnicki, nie wiem, czy dostępny dalej w Polsce, ale jest super - dużo przy nim ręcznej roboty.
Faktycznie martwiłem się o Elam, coś dawno cebulki nie chwaliła, ale widzę, że wszystko dobrze :mrgreen:

elam - 20 Stycznia 2007, 21:01

Rafal : to przez te problemy z zebami, stracilam chwilowo apetyt. ale tylko chwilowo :)
ostatnio tez zajadam sie lekko podgotowana pietruszka. uwielbiam pietruszke. bardziej niz marchewke nawet.

Fidel:
no akurat osobiscie bardzo, bardzo lubie papryke... niestety, moj przewod pokarmowy ostatnio nie :( i musze ja usuwac z roznych dan nieprzyrzadzonych przeze mnie. dziwne, kiedys objadalam sie papryka, zielona, z naszego ogrodka, i nic. a teraz od malej kostki potrafi mi sie odbijac przez caly dzien, a nie chce nawet pomyslec, co by bylo w przypadku wiekszej konsumpcji....

Agi - 21 Stycznia 2007, 01:55

elam, a próbowałaś obierać ją ze skórki? Wiem, że to żmudna robota, najlepiej lekko podpiec, bo parzenie średnio pomaga.
Fidel-F2 - 21 Stycznia 2007, 09:27

elam, w tym przepisie papryka jest opcjonalna i szczerze mówiąc w większości przypadków jem tę sałatkę bez papryki
elam - 21 Stycznia 2007, 09:36

Agi, tu nie chodzi o skorke, tylko o caloksztalt.. :)
Fidel: ok :) chociaz, lubie, jak jest wiecej skladnikow. dodalabym jeszcze cebuli, fasoli i czosnku... :D

Fidel-F2 - 21 Stycznia 2007, 09:44

elam, czasem mniej znaczy lepiej i w kuchni to nie jest tylko frazes. Jeśli coś smakuje wyśmienicie to po co dodawać kolejne składniki?
elam - 21 Stycznia 2007, 12:15

:mrgreen: ale mi kapusta z groszkiem nie smakuje wysmienicie :) taki gust :)
Fidel-F2 - 22 Stycznia 2007, 09:03

elam, pekińska z groszkiem niesmakuje? :shock:
a jadłaś ową sałatkę?

Martva - 22 Stycznia 2007, 11:27

Czosnek w sałatkach to podstawa :)
A pekinka o tej porze roku to chyba jedyna zjadliwa podstawa sałatek i urozmaicenie kanapkowe.
Kapusta pekińska, kukurydza, jabłko. Chyba feta. Sos jogurtowo-czosnkowy. Całkiem dobre, pożarłam ostatnio całą miskę przed obiadem :)
Całą zeszłą zimę opychałam się natomiast pekinką z ogórkiem kiszonym, sos j.w.

Godzilla - 22 Stycznia 2007, 11:31

A ja lubię cykorię, tylko z niczym jej nie mieszam. To znaczy tylko trochę solę i polewam odrobiną oleju. Czasem jeszcze skropię cytryną. I rzecz jasna warunek podstawowy, nie może być gorzka. Jak się ją przetrzyma na świetle, wykręca gębę na drugą stronę.
Haletha - 22 Stycznia 2007, 11:36

Pekinka, jogurt, oliwa, cytryna, szczypta cukru, ewentualnie trochę octu. Taka mała rzecz, a cieszy.

A jak z czosnkiem, to sałatka okołoszopska. Zamiast sałaty ogórki, pomidory i kukurydza, zamiast cukru sól, do tego feta. No i czosnek.

Fidel-F2 - 22 Stycznia 2007, 12:10

połączenie ogórków i pomidorów w jednym daniu wywołuje u mnie odruch wymiotny
Fidel-F2 - 22 Stycznia 2007, 19:15

właśnie samodzielnie i własnoręcznie upiekłem chleb
mjut, malyna

muszę spróbować z bułkami

elam - 22 Stycznia 2007, 19:19

Fidel, popieram w sumie, ogorki zwlaszcza surowe nie ida w parze z pomidorami.
gdzies kiedys zreszta czytalam/ slyszalam, ze nie powinno sie ich razem spozywac.

wyslij bulki poleconym :)

Anonymous - 22 Stycznia 2007, 19:22

Ale taka sałatka z pomidorków i małosolnych ogórków z cebulką latem? Doprawiona oliwą, solą i pieprzem? Mmmm, przecież to pycha jest!
Tomcich - 22 Stycznia 2007, 19:22

E tam się znacie ;P: Świeży ogórek z pomidorem pasuje. :mrgreen:
Pako - 22 Stycznia 2007, 19:30

Tego chlebka bym skosztował z przyjemnością.... Heh... jeśli smakuje chociaż w połowie tak, jak opowiadają... mniaaaam....
Agi - 22 Stycznia 2007, 21:32

Miria, zgadza się taka sałatka jest pyszna. Czasem dodaję jeszcze do tego surową paprykę. Już tęsknię do lata.
Anonymous - 22 Stycznia 2007, 22:04

O to to, też dodaję często paprykę, najlepiej białą - jest taka cudowanie pachnąca. Rozmarzyłam się...
Agi - 22 Stycznia 2007, 22:39

Moja zimowa sałatka, która w przypadku wizyty niespodziewanych gości pozwala uratować honor gospodyni (znaczy goście nie wychodzą głodni :mrgreen: );
Białą część pora kroję drobniutko, solę i skrapiam octem winnym. Do tego dodaję czerwoną fasolę (z puszki, ale dobrze opłukaną), pokrojoną w kostkę szynkę lub kiełbasę (w zależności od zawartości lodówki), trochę majonezu, musztardy, pieprz, odrobinę maggi. Na koniec posypuję natką pietruszki. Zdecydowanie polecam.

Fidel-F2 - 23 Stycznia 2007, 06:08

elam, połączenie pomidorów i ogórków jest niestosowne ponieważ oba warzywa posiadają cenne składniki mineralne które wchodzą ze soba w reakcję stając sie bezwartościowe
Miria, ni cholery, nie przekonasz mnie, na hasło ogórek+pomidor robi mi się niedobrze
Pako, nic trudnego, wystarczy piekarnik i trochę zapału
Agi55, i ten przepis mogę przyjąć. Ja z pora robię prościutką rzecz. Mniej więcej po tyle samo drobno pokrojonego pora i grubo startego jabłka +majonez. Palce lizać, stosuje zwykle jako surówka do obiadu albo dodatek do jaj na twardo albo wędliny.

savikol - 23 Stycznia 2007, 08:39

Ja pierniczę, jestem w szoku! Jadłem oba warzywa ile wlezie, bo oba lubię jednako i ich mieszanie nigdy mi nie przeszkadzało, a tu taki cios!
Z czysto zawodowej ciekawości sprawdziłem, czy Fidel nie wciska kitu, ale gdzie tam. Prawdę pisze! Ogórek zawiera enzym rozkładający witaminę C zawartą w pomidorach. W trakcie kontaktu soku ogórkowego z pomidorem następuje błyskawiczna, katalityczna reakcja i żegnaj kwasie askorbinowy. To straszne, jestem wstrząśnięty.
Człowiek ładuje do sałatek co mu w ręce wpadnie, a tu się okazuje, że nie zawsze jest to dobry pomysł. Aha, mało tego, pomidor też zawiera jakąś substancję utrudniająca przyswajanie soli mineralnych z ogórków. Co za klops!
Dla miłośników mixów pomidoro-ogórkowych dodam jeszcze, że w kiszonych ogórkach nie ma tego złego, niegrzecznego enzymu. Podejrzewam, że w małosolnych także.

I na dokładkę fajna wypowiedź użytkownika z forum Senior.pl.
Cytat
Pomidor ze zgroza dostrzegl ogorek w tym samym polmisku. Ogorek lypnal
wrogo okiem i w przystepie kazirodczego obledu podjudzil witamine C w nim
zawarta do dokonania podstepnego mordu na witamine C w pomidorze. Niejako w
rewanzu, pomidor podrzyna gardlo solom mineralnym zawartym w ogorku.
Nastepuje kontratak mikroelementow z ogorka ktore doszczetnie rozbijaja
armie miazszu pomidora calkowicie pozbawiajac ja jakichkolwiek wartosci
odzywczych (slynna bitwa pod Lodyga.) Pomidor sie nie poddaje i wysyla
nasienniki w celu oberwania skory ogorkowi i wystawieniu go na dzialanie
zabojczych promieni ultrafiolkowych, lecz plan ten pali na panewce gdy na
pomoc ogorkowi przybieza dzielna cebulka...

Agi - 23 Stycznia 2007, 09:09

Fidel-F2, też robię taką surówkę z pora, ale dodaję trochę marynowanej (osobiście) czerwonej papryki - ożywia kompozycję akcentem czerwieni i poprawia smak. Przed wkrojeniem do sałatki zdejmuję z papryki skórkę - z marynowanej bardzo łatwo schodzi.
savikol, wszystko się zgadza z surowym ogórkiem i pomidorem, dlatego do sałatki z pomidorami i papryką używam kiszonych (małosolne, to też kiszone).

Fidel-F2 - 23 Stycznia 2007, 09:40

IMHO małosolne to jeszcze nie kiszone ale jeszcze z tydzień i by były
savikol - 23 Stycznia 2007, 09:50

Czy ogóry małosolne robi się trzymając je w wodzie z solą? Bez dodatku kwasu octowego? Jeśli tak, to enzym może jeszcze być aktywny. Podejrzewam, że neutralizują go kwasy, które powstają w mocno kwaszonych ogórkach. Zwykła sól pewnie zupełnie na ten enzym nie wpływa.
Tak w ogóle, ta jak ktoś lubi, to można jeść pomidor z ogórem. Nic w tym szkodliwego, tyle, że część zdrowych składników obu warzyw się traci.

Godzilla - 23 Stycznia 2007, 10:09

Ogórki zalewa się osolonym wrzątkiem i dodaje przyprawy. Kwasu nie, to nie ogórki konserwowe. Kwas wytwarza się sam - mlekowy o ile mi wiadomo, produkowany przez bakterie znajdujące się w ogórkach.
Adashi - 23 Stycznia 2007, 10:47

Dżizas roślinożercy! :shock: :mrgreen:
Nie przepadam za pomidorami, ale zupę i sos z tych warzyw to jak najbardziej. Ogórki małosolne to te co nie zdążyły się jeszcze dobrze ukisić, a ogórki zalewane octem, czyli konserwowe to my nazywamy ogórkami warszawskimi :mrgreen:
A w sprawie właściwości niektórych roślin, wiecie, że ziemniaki i rabarbar to jest trucizna :?: :mrgreen:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group