To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Czasami człowiek musi...

Zgaga - 16 Grudnia 2012, 17:27

Fidel-F2, to nie jest jakieś strasznie trudne. Ja po prostu zrobiłabym Ci to na wiosnę, chyba... Na razie mam kolejkę różnych rzeczy, a doba nie jest rozciągliwa.
Fidel-F2 - 16 Grudnia 2012, 17:32

Zgaga napisał/a
Ja po prostu zrobiłabym Ci to na wiosnę
układ stoi
joe_cool - 16 Grudnia 2012, 18:59

Zgaga, kilka prelekcji na konwencie (no dobra, wiem, że następny to Pyrkon, ale oj tam, oj tam ;) ) i gotowe :)
Zgaga - 16 Grudnia 2012, 19:33

joe_cool, tu akurat masz rację: prelekcje konwentowe, podróż pociągiem pozytywnie wpływają na szybkość powstawania "dzieł" szydełkowych.
joe_cool - 16 Grudnia 2012, 19:44

Zgaga, no ba, widziałam przecież, jak Ci elegancko szło szydełkowanie na Nordconie.
ilcattivo13 - 16 Grudnia 2012, 20:40

Czapka genialna, ale nie dla zatokowca... Buuu... :(
Zgaga - 17 Grudnia 2012, 09:46

joe_cool, a tak wyglądają efekty działań na Nordconie:


Kruk Siwy - 17 Grudnia 2012, 09:48

Fajna kobitka. Taką da się zrobić w cztery dni?
Blue Adept - 17 Grudnia 2012, 10:08

Zgaga - Pierwsze jest najlepsze... To coś w rodzaju poncho?

Kruk Siwy napisał/a
Fajna kobitka. Taką da się zrobić w cztery dni?


NMSP - Kruku, nie chcę uczyć ojca dzieci robić, ale wydawało mi się, że przy farcie to da się i w cztery sekundy... :twisted: :mrgreen: :wink:

P.s. Dobrze wiedzieć, że przez cztery dni konwentu można tyle zrobić... :wink:

Kruk Siwy - 17 Grudnia 2012, 10:10

Blue Adept, i znowu błyszczysz niezrozumieniem wypowiedzi. W te sekundy to można Blue Adepta, zrobić, o sorry życie napoczęte. A ja pytam o efekt finalny.
Zgaga - 17 Grudnia 2012, 10:20

I tak dla przypomnienia, moja ukochana czapeczka:

Blue Adept - 17 Grudnia 2012, 10:27

Wiem. Po prostu miałem takie głupie skojarzenie i dalej już nie mogłem się powstrzymać... :wink: A faktycznie, moje życie jest mocno napoczęte. :bravo Pax sal między chrześcijany... :)
joe_cool - 17 Grudnia 2012, 17:26

Zgaga, super :bravo Ktoś się ucieszy z prezentu :D
Zgaga - 20 Grudnia 2012, 13:37

Noooo dooobra. Odczuwam pełen szacun dla wykonawcy

dalambert - 20 Grudnia 2012, 14:04

Zgaga, BOMBA, o Zgagulec a'la krasnal, a wszystko z włóczki :shock: :bravo :D
Fidel-F2 - 20 Grudnia 2012, 14:43

Taką też chcę
Zgaga - 20 Grudnia 2012, 15:07

Taką - o matko. Tu to roboty do u....nia.
Pewnie będzie to rzecz, że "kiedyś się wezmę", czyli ja pas.

joe_cool - 20 Grudnia 2012, 17:37

Jak tak patrzę to roboty niewiele więcej niż z czapą rycerską - no dobra, może trochę trzeba się pobawić w wycinanie brody i zaplatanie jej w warkocze ;)
Zgaga - 20 Grudnia 2012, 17:52

joe_cool, chyba żartujesz: jasno szare opaski, każdy ciemniejszy element wyrabia oddzielnie, żółte (złote) cuda nahaftowywujesz, a oprócz tego pleciesz brodę. I trzeba to tak zrobić, aby broda nie była za ciężka.

Natomiast pranie tego i doprowadzenie do stanu używalności po praniu - wyzwanie.

fealoce - 20 Grudnia 2012, 17:59

Zgaga, podejrzewam, że tego się nie pierze ;P:
W każdym razie naprawdę robi wrażenie.

joe_cool - 20 Grudnia 2012, 18:13

Zgaga, no dooobraa :mrgreen: I też sądzę, że raczej się tego nie pierze. Co najwyżej jakiś Febreeze do odświeżenia ;)
Fidel-F2 - 20 Grudnia 2012, 19:19

Eee no, jakie pierze, przecież moc krasnoludzkiej brody bierze się głównie z ilości nagromadzonych w niej zapasów
ihan - 20 Grudnia 2012, 23:09

Ale wtedy i wagi jej przybywa. Głupio jak by człowiekowi urwało szyję.
Fidel-F2 - 21 Grudnia 2012, 08:47

gdyby gwałtownie zmienić jej wagę to owszem byłoby ryzyko ale jeśli stopniowo, mięśnie się przystosują
Zgaga - 21 Grudnia 2012, 17:27

Tak czy siak skrzywienie kręgosłupa gwarantowane.

Edit.
Kolejne dziwaczne pomysły (nie są Moje!):

Vertina - 21 Grudnia 2012, 18:43

Wyobraź sobie niezwykłą radość współpasażerów o 8 rano w autobusie ztm ... gdybyś miała na głowie taką czapkę...dla tych ludzi dzień z pewnością stałby się piękniejszy :wink:
ihan - 21 Grudnia 2012, 18:50

Heloł, dla mnie też byłby piękny dzień z taką czapą na głowie. Tylko trzeba by opracować zgrabne opakowanie dla butli z tlenem i przewodów doprowadzających powietrze do otworu nosowego.
Martva - 21 Grudnia 2012, 18:55

łaaaa, to ogrzewa nosek. Nosek jest newralgiczny, ale dla okularników jest podwójnie newralgiczny :(
Zgaga - 22 Grudnia 2012, 10:01

Martva, pod to okularów raczej nie wepchniesz.

Vertina, he, he... wyobraziłam sobie, jak łażę w czymś takim po Grochowie. Byłoby
śmiesznie, aczkolwiek nie sądzę, aby doszło do scen groźnych.

MAJĄ LUDZIE POMYSŁY. Też tak chcę.

Martva - 22 Grudnia 2012, 12:26

Zgaga napisał/a
Martva, pod to okularów raczej nie wepchniesz.


Właśnie dlatego emotka była taka jaka była :)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group