To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Rozmowy religijne

dzejes - 3 Sierpnia 2010, 19:58

jewgienij napisał/a
Jakby nie było, dzisiaj przede wszystkim skompromitował się Kościół i ekstremalne szumowiny spod znaku RM.


jewgienij powstrzymaj się od takich uwag.

NURS - 3 Sierpnia 2010, 20:06

Niby rząd dal ciała, ale ten tłum tylko czekal na przemoc. Jak się nad tym zastanowić, oni na to tylko liczyli. Na widowiskowe rozpędzenie fanatyków, co mogłoby dać im sygnał do czegoś większego. do usprawiedliwienia czegoś znacznie gorszego. Po takich ludziach można się spodziewac wszystkiego, moze prócz zamachów samobójczych, choć kto wie, patrząc na te gęby...
nimfa bagienna - 3 Sierpnia 2010, 20:09

Oficjalne oświadczenie Kancelarii Prezydenta
Nigdzie nie widzę w nim tekstu w rodzaju "krzyż pozostanie na dotychczasowym miejscu do czasu, gdy..."
Ciekawe dlaczego. :mrgreen:

Kai - 3 Sierpnia 2010, 20:11

NURS napisał/a
ten tłum tylko czekal na przemoc.

Odniosłam identyczne wrażenie, ale nie umiem zgodnie z sumieniem osądzić zachowania rządu.

jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 20:14

Oszołomów można by spokojnie pominąć, nie robiąc nikomu krzywdy podczas przenoszenia krzyża. Szkopuł w tym, że nie ma pewnie czytelnego komunikatu z góry.
NURS - 3 Sierpnia 2010, 20:18

gdyby ich zaczęto pacyfikować, a nie obeszloby się bez histerii i szarpaniny, bo straż miejska to nie oddziały anty-t, ten tłum z drugiejs trony ulicy by ruszyl, widzieliście jak próbowali wcześniej wywalać barierki. to by się skończyło bijatyka na całego i nową martylrologią.
jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 20:26

Bez bicia można to przenieść.

Ważne, by nie dać się sprowokować i nie oddawać. A ataki dziadków brygada musiałaby jakoś znieść, mają kaski i tarcze, więc bez płaczu.

Jakby się ktoś uwiesił krzyża, to można go przetransponować razem.

Co sobie pomyślą, to już sobie dawno pomyśleli, a nie będzie precedensów w łamaniu prawa i szopek, że prezydent układa się z harcerzami.

Adashi - 3 Sierpnia 2010, 20:33

NURS napisał/a
gdyby ich zaczęto pacyfikować, a nie obeszloby się bez histerii i szarpaniny, bo straż miejska to nie oddziały anty-t, ten tłum z drugiejs trony ulicy by ruszyl, widzieliście jak próbowali wcześniej wywalać barierki. to by się skończyło bijatyka na całego i nową martylrologią.
A tak, nie spacyfikowali ich i sprawa z krzyżem stoi w punkcie wyjścia, dosłownie i w przenośni. I tylko rząd się skompromitował, jako gabinet ulegający krzykaczom. Trzeba było ich spacyfikować, skoro tak się prosili o to by zostać męczennikami, przynajmniej na CNN pokazaliby, że w Polsce centroprawicowy rząd leje ultraprawicowych ekstremistów = znaczy Polska jednak nie jest krajem wyznaniowym :mrgreen:
jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 20:44

Pieronek i Ks. Boniecki powiedzieli: to nie jest walka o krzyż, tylko walka krzyżem. Boniecki dodał, że z ludźmi ogarniętymi szałem się nie rozmawia.

W czyim interesie jest ta żenada?

Chal-Chenet - 3 Sierpnia 2010, 21:25

Ja się nieco zdziwiłem, że ta sprawa jeszcze trwa. Przypadkiem będąc "w gościach" zobaczyłem urywek wiadomości (generalnie nie zwracam uwagi na ten dział także przy odpalaniu onetu czy wp, więc jakoś mi umknęło...), a tam wciąż ta sama afera o dwa patyczki. Naprawdę nie spodziewałem się, że to się wciąż ciągnie niczym ten smród po gaciach.
Gustaw G.Garuga - 3 Sierpnia 2010, 21:35

Najbardziej mnie razi (w znaczeniu "przeszywa"), że ci ludzie brutalnie zawłaszczają sobie patriotyzm, polskość i religię. Za tymi łzami, lamentami i rękami wzniesionymi do nieba czai się coś odpychającego.
Agi - 3 Sierpnia 2010, 21:50

Gdyby te zachowania przed pałacem prezydenckim nie były tak straszne w swojej wymowie, byłyby po prostu śmieszne.
jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 22:01

Są śmieszne :D

Straszne by było, gdyby wszyscy temu przyklaskiwali. A wszyscy się z tego śmieją, co najwyżej są zażenowani.

To margines społeczny - straszny/śmieszny - ale zawsze margines. Nie dajmy się nabrać na medialne sensacje dnia.

Teraz można by oczekiwać od polskich Żydów, muzułmanów i innych wyznań, aby też swoje symbole religijne postawili na widoku, najlepiej w miejscach newralgicznych.

Agi - 3 Sierpnia 2010, 22:11

jewgienij, są śmieszne, ale jednocześnie przerażają mnie stopniem fanatyzmu i natężeniem nienawiści wobec wszystkich, którzy mają inne zdanie niż oni.
Boję się fanatyków, obojętnie jakiego autoramentu.

jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 22:16

Rozumiem.

Ale nie bój się, to ekstremum, głośne, ale mało nośne.

Krzyczeć potrafią, z myśleniem już gorzej.

Meurglys - 3 Sierpnia 2010, 22:58

jewgienij napisał/a
Krzyczeć potrafią, z myśleniem już gorzej.


Ale ile zamieszania potrafią tym krzykiem narobić. I na co im myślenie, kiedy do pienienia wody jeno sam krzyk starczy.

jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 23:05

Do pienienia wody wystarczy mydło. :)

Niech się pienią na zdrowie, zagrożeniem w Polsce nie są żadnym, bo się już na nich ludzie poznali.

Meurglys - 3 Sierpnia 2010, 23:11

jewgienij napisał/a
Do pienienia wody wystarczy mydło. :)

Niech się pienią na zdrowie, zagrożeniem w Polsce nie są żadnym, bo się już na nich ludzie poznali.


Skoro nie są zagrożeniem, to czemu zrobił się z tego tak wielki szum?

Ci ludzie są zagrożeniem. Dużym. Dla normalności.

Chal-Chenet - 3 Sierpnia 2010, 23:14

http://www.bijamnieniemcy.pl/index.html :mrgreen:
Meurglys - 3 Sierpnia 2010, 23:16

Chal-Chenet napisał/a
http://www.bijamnieniemcy.pl/index.html :mrgreen:


Znów sobie przypomniałem tę wypowiedź Kaczorka ("Jeżeli (...) to będzie zupełnie jasne") i jeszcze raz tak się uśmiałem, jak słyszałem ją pierwszy raz. Gierka kiepska technicznie, ale nie o to przecież chodzi.

jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 23:30

Meurglys napisał/a


Skoro nie są zagrożeniem, to czemu zrobił się z tego tak wielki szum?


Bo sprawiają, że wstydzimy się z ich powodu przed samymi sobą i przed światem.

Wiem, że świat ma poważniejsze problemy, ale nie pociesza mnie to, kiedy Polacy odstawiają takie szopki w centrum stolicy.

Matrim - 3 Sierpnia 2010, 23:37

jewgienij napisał/a
Straszne by było, gdyby wszyscy temu przyklaskiwali. A wszyscy się z tego śmieją, co najwyżej są zażenowani.


jewgienij, odgrodzeni przez Straż, za barierkami, stali tacy, którzy przyklaskiwali. Nawet próbowali się przedrzeć. Wystarczy, żeby następnym razem zebrało się ich tylu, by im się udało wyrwać, a wtedy polecą jak kula śniegowa ;)

Zastanawiałem się dziś nad tym, kto tam pod krzyżem tak przesiaduje. Czy ci ludzie, nie mają własnego życia, że dla jakiejś mglistej idei przesiadują na dworze i krzyczą? Nie mają domów? Rodzin? Obowiązków? Chyba nie mają. Emeryci z poczuciem misji dziejowej, niepełnosprawni renciści, którymi nikt się nie interesuje, religijni fanatycy, którym Bóg zlecił zbawienie Polski. Przykro jest na to patrzeć.

A kolejnym krokiem powinno być wysłanie do tych ludzi ze dwóch świetnych psychologów...

Gustaw G.Garuga napisał/a
Za tymi łzami, lamentami i rękami wzniesionymi do nieba czai się coś odpychającego.


Upiory, mary, niespokojne dusze, Nazgule kuszone i odpychane przez moc krzyża - w końcu jesteśmy na forum fantastycznym.

Agi - 3 Sierpnia 2010, 23:50

Matrim napisał/a
Zastanawiałem się dziś nad tym, kto tam pod krzyżem tak przesiaduje. Czy ci ludzie, nie mają własnego życia, że dla jakiejś mglistej idei przesiadują na dworze i krzyczą? Nie mają domów? Rodzin? Obowiązków? Chyba nie mają. Emeryci z poczuciem misji dziejowej, niepełnosprawni renciści, którymi nikt się nie interesuje, religijni fanatycy, którym Bóg zlecił zbawienie Polski.

I pan Świtoń, zawodowy zadymiarz, nie zapominaj o nim.
Już w Oświęcimiu pokazał co potrafi: http://wiadomosci.gazeta....311,139622.html

jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 23:51

Ludzie na utrzymaniu państwa, albo na utrzymaniu swoich rodzin. Słowem, kwiat społeczeństwa.

Psychologów to im trzeba, ale nie w takim kontekście. Oni tutaj szczytują, nic więcej im do szczęścia nie trzeba.

Matrim - 3 Sierpnia 2010, 23:55

Agi napisał/a
I pan Świtoń, zawodowy zadymiarz, nie zapominaj o nim.


Nie widziałem go, ale fakt - do krzyży go ciągnie. Czarnoksiężnik z Angmaru z niego taki...

jewgienij napisał/a
Psychologów to im trzeba, ale nie w takim kontekście.


Chodziło mi o to, że ludzie z odpowiednim podejściem mogli by tą sprawę wyjaśnić bez zadymy, bo tu wszyscy czekają, aż komuś puszczą nerwy i ktoś pierwszy rzuci kamień. Mówiąc brzydko - sprawny psycholog mógłby im zrobić taką wodę z mózgu, że sami by ten krzyż przenieśli.

jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 23:57

Naiwnyś :D

Oni już mają wodę z mózgu i zakodowane - krzyża nie ruszać.

Agi - 4 Sierpnia 2010, 00:00

Matrim napisał/a
Nie widziałem go, ale fakt - do krzyży go ciągnie. Czarnoksiężnik z Angmaru z niego taki...

Tu o nim piszą
jewgienij napisał/a
Psychologów to im trzeba, ale nie w takim kontekście. Oni tutaj szczytują, nic więcej im do szczęścia nie trzeba.

Gdy patrzyłam na tę młodą kobietę krzyczącą jak w ekstazie odniosłam podobne wrażenie.

Matrim - 4 Sierpnia 2010, 00:06

jewgienij, chyba przewijają się psychologowie przez forum, więc może niech się wypowiedzą ;) Mnie się to wydaje możliwe.

Agi, no zacna kompania :) A Pospieszalskiego pokazywali z kamerą, więc niedługo można się spodziewać jakiegoś obiektywnego materiału ;)

jewgienij - 4 Sierpnia 2010, 00:11

No wiem, że są :)

Ale żaden negocjator nie przekona ludzi zaprogramowanych na jeden cel.

Oni nie przyszli tam z wątpliwościami, tylko choćby waliło się i paliło - krzyża nie damy.

Gustaw G.Garuga - 4 Sierpnia 2010, 00:14

jewgienij napisał/a
Wiem, że świat ma poważniejsze problemy, ale nie pociesza mnie to, kiedy Polacy odstawiają takie szopki w centrum stolicy.

Na stronie BBC News to akurat dość ważna wieść (choć raczej niezbyt popularna - nie ma jej w pierwszej dziesiątce czytanych), ale czytając ją trochę odetchnąłem - rzecz nie została przedstawiona tak żenująco, jak mogłaby.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group