To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Rozmowy religijne

jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 15:44

Ja

To znaczy mois :D

Meurglys - 3 Sierpnia 2010, 15:45

NURS napisał/a
Meurglys napisał/a
NURS napisał/a
Straszmy się dalej brodami i burkami islamistów


Burkę pokonać trudno, ale starać się trzeba. No i uważać na nią.


Ja to napisałem?


Jeżeli nie ty, to musi być jakaś STRASZLIWA pomyłka. Obaczę, co to się stało i jeśli nie ty, to zaraz edytuję, aby nie było nieporozumień.

Edit: Edytowałem, zupełnie nie rozumiem jak to się stało, że zamiast jewgienija wskoczył tam NURS. Teraz już dobrze jest. Przepraszam, jakby co.

Adashi - 3 Sierpnia 2010, 15:47

Silnik forum czasem robi takie figle, znaczy wstawia inną osobę niż prawdziwy autor cytatu.
jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 15:48

Na pewno nie NURS, bo to moje zdanie.
A to się stało, że źle zacytowałeś. Zdarza się w ferworze dyskusji. Ja nawet nie zauważyłem.

Meurglys - 3 Sierpnia 2010, 15:56

Wracając do tematu krzyża, to podtrzymuję swoją opinię o potrzebie rozwiązania sprawy siłą. Mimo nawet tego, że niektórzy straszą Krakowskim Przedmieściem całym we krzyżach.
jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 15:56

Meurglys napisał/a
zupełnie nie rozumiem jak to się stało, że zamiast jewgienija wskoczył tam NURS.


Bo NURS to złośliwy i zdeterminowany człowiek. Żadnej okazji nie przepuści, żeby pomieszać nam szyki ;P:

Meurglys, bez obrazy, ale na szczęście to nie Ty decydujesz

Meurglys - 3 Sierpnia 2010, 16:02

Cytat
Meurglys, bez obrazy, ale na szczęście to nie Ty decydujesz


Zgadzam się co do tego, że na szczęście. Mówię szczerze. I wcale nie chcę o niczym decydować. Zwyczajnie poprawiłem swój (a nawet nie swój, bo silnika forum) błąd. A wypowiedź o NURSIE wskakującym została przez ciebie nieco opacznie zrozumiana, choć ony uśmieszek sugeruje, że twoja wypowiedź (o tym, że żadnej okazji itd.) ma charakter żartu.

jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 16:04

Charakter tak zwanego żartu na wesoło :D
Meurglys - 3 Sierpnia 2010, 16:10

Dobry żart tynfa wart, miejmy tylko nadzieję że nikt się nie obrazi. :D
NURS - 3 Sierpnia 2010, 16:14

Meurglys napisał/a


Edit: Edytowałem, zupełnie nie rozumiem jak to się stało, że zamiast jewgienija wskoczył tam NURS. Teraz już dobrze jest. Przepraszam, jakby co.


biednemu wiatr zawsze w oczy :twisted:

cherryen - 3 Sierpnia 2010, 16:17


jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 16:19

Genialne, jak na dziś, to najlepszy komentarz :D
Fidel-F2 - 3 Sierpnia 2010, 16:35

podobny by pasował do wegetarian z sąsiedniego wątku
Martva - 3 Sierpnia 2010, 17:11

Adashi napisał/a
Były teksty o przykuwaniu się do krzyża łańcuchem i o rozlewie krwi w przypadku prób usunięcia krzyża sprzed pałacu. Jak już szantażują rozlewem krwi to mi terroryzmem pachnie.


Ale im chyba chodziło o krew własną, nie cudzą. Mieli nadzieję że źli przyjdą i rozjadą ich czołgami, chyba. I mam wrażenie że ta nadzieja ich strasznie kręci.

Marcin Robert - 3 Sierpnia 2010, 17:15

Jeszcze całkiem niedawno sądziłem inaczej, ale teraz przekonany już jestem, że prawdziwy Kościół katolicki reprezentują: Radio Maryja, obrońcy krzyża, konserwatywni duchowni w rodzaju abp Nycza lub konserwatywni przedstawiciele laikatu w rodzaju Jana Pospieszalskiego. Wszystko inne nie jest prawdziwie katolickie. W takim razie jedyne, co pozostaje człowiekowi wierzącemu, który chciałby pozostać uczciwym, to uznać, że wiara jest sprawa prywatną, do której nikt nie powinien się wtrącać. Nawet księża.
Fidel-F2 - 3 Sierpnia 2010, 17:18

Marcin Robert napisał/a
wiara jest sprawa prywatną, do której nikt nie powinien się wtrącać. Nawet księża.
też mi odkrycie
Kai - 3 Sierpnia 2010, 17:18

Martva napisał/a
I mam wrażenie że ta nadzieja ich strasznie kręci.
Oj tak, stać się męczennikiem za krzyż, za Prezydenta, za Ojczyznę...

Marcin Robert napisał/a
wiara jest sprawa prywatną, do której nikt nie powinien się wtrącać. Nawet księża

Marcin Robert, ja do tego wniosku doszłam już dawno, dlatego zasłaniam się parawanem agnostycyzmu, żeby się nie czepiali.

Adashi - 3 Sierpnia 2010, 17:28

Martva napisał/a
Ale im chyba chodziło o krew własną, nie cudzą.
Bierny opór a'la Gandhi - no nie wydaje mi się :roll:

Ciekawe i jednocześnie przerażające jest to, że sporo młodych twarzy wśród tych Prawdziwych Polaków-Katolików pokazują w tv :shock: to nie napawa optymizmem jeśli chodzi o ewentualną rychłą laicyzację społeczeństwa i rozdział państwa od kościoła. U nas w WlkP obserwuje się podobne postawy jednak jako domenę osób starszych, wiadomo tradycja, konserwatyzm poglądów - chyba faktycznie żyjemy w innej Polsce.

jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 17:40

To jest subkultura, nic więcej.
Stroszy piórka, bo pewne siły polityczne i kościelne przyklaskują temu w zamian za głosy i pieniądze.

Coraz bardziej, wbrew temu, co napisałem wcześniej, skłaniam się do załatwienia tego radykalnie. Ale to chyba nie PO ani Komorowski, również prawicowcy i katolicy, więc ostrożni ponad miarę.

Taki kop w tyłek wariatom od krzyża raczej nie odwróciłby elektoratu od PO, wariaci i tak są już przeciw, a najpewniej zyskałby głosy lewicy i tych, co nie głosowali. Pokazałby, że Państwo jest silne i podejmuje decyzje, a nie robi umizgi do słabiutkiego i niezdecydowanego Kościoła.

Marcin Robert - 3 Sierpnia 2010, 17:44

Fidel-F2 napisał/a
też mi odkrycie


Może i żadne. Ale istotniejsze wydaje mi się to, co napisałem wcześniej.

jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 17:46

Też tak myślę. Nie łap, Fidel, za słówka.
Fidel-F2 - 3 Sierpnia 2010, 17:56

jewgienij, przecież ja tu nie będę gadał na poważnie
Adashi - 3 Sierpnia 2010, 17:57

jewgienij napisał/a
Taki kop w tyłek wariatom od krzyża raczej nie odwróciłby elektoratu od PO, wariaci i tak są już przeciw, a najpewniej zyskałby głosy lewicy i tych, co nie głosowali. Pokazałby, że Państwo jest silne i podejmuje decyzje, a nie robi umizgi do słabiutkiego i niezdecydowanego Kościoła.
Niestety umizgi w stronę Ludzi Watykanu były i za rządów SLD. Osobiście nie widzę na arenie ani siły politycznej zdolnej na dobre odciąć państwo od kościoła ani wyrazistego polityka mogącego taką formację poprowadzić. Niby Napieralski ma to wszystko w programie, ale obawiam się, że gdyby został premierem zamotałby się w sieci powiązań. Naprawdę chciałbym się mylić w tej kwestii.
jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 17:58

Fidel, Ano chyba że tak :)

Ale na dziale mięsnym za ścianą to się już angażujesz :mrgreen:

Adashi, za czasów SLD pozycja Kościoła była silniejsza, nie tylko dlatego, że żył jeszcze Jan Paweł 2. Teraz to dekadencja.

Fidel-F2 - 3 Sierpnia 2010, 18:06

jewgienij, at, chwilka przerwy, cóś mogę skrobnąć a ten wątek ma 207 stron a ja tu jestem niemal od początku, po raz n-ty mam powtarzać to samo?
Adashi - 3 Sierpnia 2010, 18:09

jewgienij, dużo w tym racji, aczkolwiek rzecz sprawdzimy empirycznie dopiero, gdy władza obierze kurs na lewo.
Co nie znaczy, że wtedy tak należało postępować, efekty m.in. tej SLDowskiej pobłażliwości mamy teraz.

jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 19:38

Jakby nie było, dzisiaj przede wszystkim skompromitował się Kościół i ekstremalne szumowiny spod znaku RM.

W drugiej kolejności strachliwy rząd.

Wstyd na całej linii.

dalambert - 3 Sierpnia 2010, 19:47

jewgienij napisał/a
ekstremalne szumowiny spod znaku RM.

Tu aby takimi wypowiedziami nie kompromituje się kto inny :?: jak zwykle zresztą ;P:

jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 19:54

Przepraszam, że wariatów nazywam wariatami.
Anonymous - 3 Sierpnia 2010, 19:57

jewgienij napisał/a
Jakby nie było, dzisiaj przede wszystkim skompromitował się Kościół i ekstremalne szumowiny spod znaku RM.

W drugiej kolejności strachliwy rząd.

Wstyd na całej linii.


Jak dla mnie kolejność odwrotna, bo po "obrońcach krzyża" i hierarchach niczego innego się nie spodziewałam, a po rządzie owszem. Co do ogólnego podsumowania, to się zgadzam. :evil:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group