To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Rozmowy religijne

feralny por. - 3 Sierpnia 2010, 12:07

Może i tak, ale władze kościelne w zasadzie milczą, czyżby ten stan rzeczy im odpowiadał?
Rafał - 3 Sierpnia 2010, 12:14

feralny por. napisał/a
Może i tak, ale władze kościelne w zasadzie milczą, czyżby ten stan rzeczy im odpowiadał?
Tak z własnej woli leźć pomiędzy młot i kowadło? Zdaje się, że owe władze nie doszły jeszcze do siebie po kacu powyborczym i rozlicza się kto i właściwie po co "zapisał" władze do PISu.
feralny por. - 3 Sierpnia 2010, 12:18

Rafał napisał/a
Tak z własnej woli leźć pomiędzy młot i kowadło?
Do tej pory takich oporów nie przejawiali i zdarzało się hierarchom zabierać głos w bardzo kontrowersyjnych, za to nie związanych kościołem sprawach. Ciekawa zmiana.
Tomcich - 3 Sierpnia 2010, 12:26

Rafał, to znaczy, że w tym przypadku nawet Kościół nie traktuje tego krzyża jako symbol religijny?

Mnie ciekawi co będzie jak hierarchia kościelna przyjdzie przenieść ten krzyż. Zostaną wyzwani od Żydów, zdrajców i zamachowców?

hrabek - 3 Sierpnia 2010, 12:30

NURS napisał/a
Jakieś przykłady? Tylko w miarę możliwości wygranej wojny, bo te ostatnie przegrywamy na całych liniach.


Amerykanie w Iraku przecież zrobili kipisz. Tylko później cele polityczne zaczęły się rozmywać, bo sprawa inaczej wyglądała na miejscu, a inaczej w skórzanym fotelu w senacie. I dlatego sprawa się rypła. Ale samo wejście i praktycznie przejęcie kontroli nad państwem odbyło się bardzo szybko i przy niewielkich stratach.

NURS - 3 Sierpnia 2010, 13:27

Wojna drogi hrabku to nie tylko kampania, żeby ją wygrac nie wystarczy wjechac do Moskwy, trzeba ją jeszcze utrzymac, co Napcio przypłacił kacem moralnym jak wielu innych. W Iraku nie przejęto nad niczym kontroli, tylko wjechano w sam środek bagna, które wrzało,w rze i bedzie wrzało. Dzisiaj już chyba nikt nie traktuje tego wjazdu, jako sensownego i dobrego pomysłu.


A z bieżących obserwacji. oszołomy bronią krzyża przed kościołem :-)
Jak widać, zadne episkopaty nie są już potrzebne, ani kościoły. I jeszcze to piękne pytanie na transparencie: czy bóg tak chciał? Jeśli to nie sugestia, ze to zamach, to jestem rabinem.

feralny por. - 3 Sierpnia 2010, 13:35

A najlepsze jest to, że to jeszcze nie koniec, bo krzyż zostaje. Dzisiejsze wybryki przeszły moje oczekiwania, a będzie powtórka. Super...
Anonymous - 3 Sierpnia 2010, 13:35

I przeniesienia dzisiaj nie będzie. Wstyd.

Państwo jest słabe nie z powodu powodzi, ale dlatego, że nie potrafi sobie poradzić z oszołomami. W takiej sytuacji trzeba konsekwentnie wykonywać decyzję administracyjną - nawet przy siłowym rozwiązaniu. Państwo jest świeckie, heh.

NURS - 3 Sierpnia 2010, 13:40

Teraz zacznie się prawdziwa jazda, bo wladza pozwoliła wygrac oszołomom a ci dostawszy palec, zażądają całości pałacu na sanktuarium maryjnolechowskie.

Dla odwrócenia uwagi, i w temacie wojny religijnej, czyli Afganistanu. Przeczytajcie tę notkę bo warto.
http://www.tvn24.pl/-1,16...,wiadomosc.html

Szturm na bazę, a potem skonfrontujcie to z opisem sytuacji na końcu. :twisted:

hrabek - 3 Sierpnia 2010, 13:46

NURS napisał/a
Wojna drogi hrabku to nie tylko kampania, żeby ją wygrac nie wystarczy wjechac do Moskwy, trzeba ją jeszcze utrzymac, co Napcio przypłacił kacem moralnym jak wielu innych. W Iraku nie przejęto nad niczym kontroli, tylko wjechano w sam środek bagna, które wrzało,w rze i bedzie wrzało. Dzisiaj już chyba nikt nie traktuje tego wjazdu, jako sensownego i dobrego pomysłu.


Ależ ja doskonale wiem czym jest wojna. I wiem też jak wjechano, z jakim skutkiem i dlaczego to pierdyknęło. I na pewno nie dlatego, że wojsko źle działało, tylko zawinili politycy. Ale gdy już wojsko wkraczało do akcji, to straty notowano w zasadzie tylko po stronie Irakijczyków. Właśnie skończyłem czytać książkę generała Sancheza, który dowodził armią w Iraku, dokładnie opisywał problemy na styku wojska i polityki i dlaczego ich pobyt skończył się katastrofą.

dzejes - 3 Sierpnia 2010, 13:52

Za 10 lat premierem w Polsce będzie jakiś Zapaterowski.
Anonymous - 3 Sierpnia 2010, 13:56

Myślę, że nawet szybciej. I wcale nie wiem, czy to będzie lepsze rozwiązanie...
Rafał - 3 Sierpnia 2010, 14:05

Cytat
Do tej pory takich oporów nie przejawiali i zdarzało się hierarchom zabierać głos w bardzo kontrowersyjnych, za to nie związanych kościołem sprawach. Ciekawa zmiana.
Tak mi się coś obiło o uszy. "Hierarchowie" to jest całkiem spora grupa ludzi o różnych przekonaniach i aktualnie jak się wydaje do głosu doszli ci, którzy stoją na stanowisku nie mieszania się do polityki. Lekcja powyborcza była chyba bolesna, zbytnie zaangażowanie się po stronie PIS odbiło się czkawką, tak to widzę.
Tomcich napisał/a
Rafał, to znaczy, że w tym przypadku nawet Kościół nie traktuje tego krzyża jako symbol religijny?
Krzyż zawsze będzie symbolem religijnym, ale sposób jego wykorzystywania jest ściśle "reglamentowany" - II przykazaniem: "Lo tissa et szem Ha-Szem Eloheika lashav" - co w wolnym tłumaczeniu znaczy: nie będziesz mieszał krzyżem np. w polityce (dosłownie: nie będziesz niósł imienia/symbolu Boga do rzeczy niegodnych).
feralny por. - 3 Sierpnia 2010, 14:12

Rafał, zawsze mi się wydawało, że kościół jest instytucją silnie scentralizowaną. Zresztą obecna sytuacja również czkawką im (mu?) się odbije, bo jak dla mnie (i chyba nie tylko) to milczenie było cichym przyzwoleniem (jeśli nie poparciem) dla "tych co pod krzyżem". Jak by nie było kościół nie zaprotestował przeciwko takiemu, a nie innemu wykorzystaniu krzyża, a zatem nie ma nic przeciwko temu co się dziś wydarzyło.
Tomcich - 3 Sierpnia 2010, 14:14

Rafał, no to chyba Kościół powinien się na ten temat wypowiedzieć i powiedzieć o tym swoim wiernym. Milczenie jest jednym z najgorszych wyjść.
jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 14:16

My tu przez kilka dni o jakichś fanatykach muzułmańskich na Wyspach i we Francji w perspektywie bliżej nieokreślonej przyszłości, jakbyśmy nie mieli swoich fanatyków na wyciągnięcie ręki. Tu i teraz.
Matrim - 3 Sierpnia 2010, 14:17

Tomcich napisał/a
Mnie ciekawi co będzie jak hierarchia kościelna przyjdzie przenieść ten krzyż. Zostaną wyzwani od Żydów, zdrajców i zamachowców?


Zostali wyzwanie od zdrajców i bolszewików. I jeszcze się dzieciakom z harcerstwa dostało nawet. Przerażający są ci ludzie. Ogień w oczach normalnie.

nureczka - 3 Sierpnia 2010, 14:19

feralny por., +1
jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 14:20

Doprawdy, możemy czuć moralną wyższość nad zacofanymi i zapiekłymi muzułmanami. 8)
Rafał - 3 Sierpnia 2010, 14:31

feralny por. napisał/a
zawsze mi się wydawało, że kościół jest instytucją silnie scentralizowaną.
Tak się wydaje na zewnątrz, ale mam wrażenie, że aktualnie obserwujemy pewnego rodzaju bezsilność KK wobec chociażby fenomenu RM, czy skandali pedofilskich. KK jest przyzwyczajony do tempa działania przyzerowego, przy dużej swobodzie działania poszczególnych biskupów. Kilka lat trwało odkręcanie dekretu jednego z biskupów hiszpańskich, zezwalającego wiernym na używanie prezerwatyw.
Tomcich napisał/a
Rafał, no to chyba Kościół powinien się na ten temat wypowiedzieć i powiedzieć o tym swoim wiernym.
Pewnie, że tak, IMO również powinien.
Meurglys - 3 Sierpnia 2010, 14:34

jewgienij napisał/a
Doprawdy, możemy czuć moralną wyższość nad zacofanymi i zapiekłymi muzułmanami. 8)


Obserwując to, co się dzisiaj dzieje w Warszawie śmiem powątpiewać.

Adashi - 3 Sierpnia 2010, 14:34

Zadziwiające jest to, że na protestujących górników/rolników/etc władza w naszym pięknym kraju potrafiła wysłać policję z pałą, na fanatyków religijnych już nie potrafi. Imho, instytucja państwa nie zdała dziś egzaminu.

Żerań napisał/a
Państwo jest świeckie, heh.
Pomarzyć dobra rzecz, żyjemy w państwie wyznaniowym.
Może niech tzw. „obrońcy krzyża” zabiorą sobie ten krzyż sprzed pałacu do domu, przy okazji zabierając inne krzyże z przestrzeni publicznej, ze szkół i z parlamentu zwłaszcza.

NURS - 3 Sierpnia 2010, 14:35

Fenomen RM jest im na rekę, przynajmniej tak uważają. to, ze sa tak pazerni i obrzydliwi, nie oznacza, ze automatycznie głupi. RM mimo wszystko głosi słowo, istnieje więc szansa, ze po przejęciu imperyium, gdy już się na poważnie rozkręci, instytucja bedzie czerpała z tego wymierne korzyści.

niemniej dzisiaj wierni pokazali, ze autorytetem kościoła buty, zeby nie wymienić pewnej cześci ciała, sobie wycierają. I przy okazji prawem.

feralny por. - 3 Sierpnia 2010, 14:38

A państwo pokazało, że w sumie to nic złego.
Matrim - 3 Sierpnia 2010, 14:40

NURS napisał/a
niemniej dzisiaj wierni pokazali


Czyi wierni? Bo chyba nie Kościoła - jego księży potraktowali jak samego Złego :)

NURS - 3 Sierpnia 2010, 14:41

Tacy wierni, jaki kościół :-)
jewgienij - 3 Sierpnia 2010, 14:42

Krzyż w parlamencie jest złamaniem konstytucji, ale w kraju najwidoczniej rządzi Kościół, a nie jakieś głupie prawa czy konstytucje.
Straszmy się dalej brodami i burkami islamistów :wink:

Meurglys - 3 Sierpnia 2010, 14:43

Rafał napisał/a
Kilka lat trwało odkręcanie dekretu jednego z biskupów hiszpańskich, zezwalającego wiernym na używanie prezerwatyw.


A ile lat próbowali coś zrobić z bolącym kultem napletka Jezusa. Ostatecznie napletek gdzieś zaginął...

=========

Niektórzy wierni, nazwę ich tutaj "krzyżowcami" albo lepiej "krzyżakami" (choć "krzyżofile" też brzmi dobrze) są tak żelaźni, że choćby ich sam papież próbował kuć spiżowym młotem, lepiej będą wiedzieć co jest lepsze i jak to i owo wyglądać powinno.

Moim zdaniem, gdyby był tam ktoś rozsądny "na górze" mógłby pod błahym pretekstem rozgonić krzyżacką zawieruchę za pomocą policji. Przynajmnież krzyż by zniknął sprzed pałacu. Tylko, że mało kto byłby na tyle odważny by podjąć takie ryzyko. Sam jeszcze powątpiewam nieco, czy rzeczywiście byłoby to rozwiązanie odpowiednie.

Ale zdaje się, że na niektórych ludzi żadne słowa kogokolwiek nie działają, a jedynie, metodą starożytną (akurat czytam jeszcze raz Faraona, więc jestem w temacie kar cielesnych), podziałałby batog wielgachny tudzież kij długi...

Zresztą dobre odniesienie do "Faraona" bo i w naszym kraju i w "Faraonie" kapłani jak i politycy "czarują" ciemne masy, czego efekty są widoczne. Powiedziałbym nawet, że ciemne masy wkroczyły już na następny poziom rozwoju i same siebie czarują nawet bez udziału osób trzecich.

NURS - 3 Sierpnia 2010, 14:43

A z innej beczki:
http://www.kosciol.pl/art...080402003245617

Jak to jest liczone, wie ktoś?

Meurglys - 3 Sierpnia 2010, 14:44

Adashi napisał/a
Zadziwiające jest to, że na protestujących górników/rolników/etc władza w naszym pięknym kraju potrafiła wysłać policję z pałą, na fanatyków religijnych już nie potrafi. Imho, instytucja państwa nie zdała dziś egzaminu.


Trafnie rzeczesz, mości panie.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group