Zadomowienie - powitania na forum - Luźne rozmowy bez tematu
Martva - 1 Grudnia 2009, 14:03
Chodziło mi bardziej o to że nagłe ograniczenie kalorii organizm odbije sobie później a póki co człowiek chodzi zły i głodny
illianna - 3 Grudnia 2009, 08:58
Godzilla napisał/a | Brak tłuszczu w nabiale utrudnia wchłanianie nabiału. Wapnia czy czegoś. | niektóre witaminy też go wymagają, żeby się absorbować
Ziuta - 3 Grudnia 2009, 10:01
Tragedii narodowej ciąg dalszy. Siostra okazała się być Trekkie. Wczoraj, zamiast spać, przez godzinę słuchałem opowieści o dzielnym kapitanie Kirku, doktorze McCoyu, panu Spocku i Chekhovie.
Kruk Siwy - 3 Grudnia 2009, 10:40
Hihi.
nureczka i Lichtenstein także są trekkerami.
Ziuta - 3 Grudnia 2009, 10:47
życie mnie po prostu nie oszczędza
Kruk Siwy - 3 Grudnia 2009, 10:57
Najgorzej że chodzili na kursy klingońskiego.
I tak dobrze że mnie nie obrażali w stylu" "twoja matka ma płaskie czoło". Sam rozumiesz, że takie słowa musiały by się spotkać z ripostą. Z dezruptora.
nureczka - 3 Grudnia 2009, 11:09
Ziuta napisał/a | Tragedii narodowej ciąg dalszy. Siostra okazała się być Trekkie. Wczoraj, zamiast spać, przez godzinę słuchałem opowieści o dzielnym kapitanie Kirku, doktorze McCoyu, panu Spocku i Chekhovie. |
Ziuta, napuść siostrę na nas. Z przyjemnością podejmiemy dyskusję, a nawet zaproponujemy wspólne oglądactwo.
lucek - 3 Grudnia 2009, 22:32
Ziuta napisał/a | Tragedii narodowej ciąg dalszy. Siostra okazała się być Trekkie. Wczoraj, zamiast spać, przez godzinę słuchałem opowieści o dzielnym kapitanie Kirku, doktorze McCoyu, panu Spocku i Chekhovie. |
Lepiej, żeby słuchała Britney i Dody, nosiła różowe rybaczki i jeździła z karkami w beemwicach na gaz?
l.
dzejes - 4 Grudnia 2009, 13:07
lucek napisał/a | ...i jeździła z karkami w beemwicach na gaz?
|
Jechałem ci ja kiedyś autostradą. Zjechałem na stację w celu uzupełnienia płynów w baku i żołądku. Pierwsze uzupełniłem, odjechałem na parking, uzupełniałem drugie, gdy na stację z fasonem w pełnej gali sportowe BMW podjechało. Lakier ciemna wiśnia, kabrio. Tapicerka skórzana koloru korespondującego do lakieru. Za kierownicą macho, na widok którego me zajęcze serce struchlało, albowiem jechał on w wiśniowej bandanie na czaszce, w wiśniowym podkoszulku z lajcry bezwstydnie ukazującym nad wyraz rozwinięte mięśnie. I beemwica zajechała pod dystrybutor gazu...
Żałowałem, że nie mam wycieraczek wewnątrz samochodu, łatwiej bym się pozbył kawy, którą wyplułem.
Ziuta - 4 Grudnia 2009, 17:11
lucek, żaden kark by z moją siostrą nie wytrzymał. A oglądanie oryginalnego Star Treka dopełnia jej przerażającego portretu
nureczka - 4 Grudnia 2009, 17:15
Ziuta napisał/a | oryginalnego Star Treka dopełnia jej przerażającego portretu |
Czuję się urażona
Ziuta - 4 Grudnia 2009, 17:30
nie znacie mojej siostry. Ona jest zua. A do tego inteligentna. Gorszego połączenia cech u kobiet chyba nie ma.
Kruk Siwy - 4 Grudnia 2009, 18:00
Jeszcze może być piękna. A wtedy... umarł w butach.
Hubert - 4 Grudnia 2009, 18:16
Kruk Siwy, takie są najfajniejsze.
Później można Bogusia cytować.
Ziuta - 4 Grudnia 2009, 18:25
Branie kobiety tylko po to, żeby potem Bogusia cytować, jest w odczuciu zboczoną perwersją
Hubert - 4 Grudnia 2009, 18:34
A kto powiedział, że tylko po to?
Jedenastka - 4 Grudnia 2009, 18:40
Zła, inteligentna, piękna... a emocje jakieś odczuwa? Uczuciowa jest chociaż trochę?
Bo bez tego to ja nie wiem, czy najfajniejsza .
Hubert - 4 Grudnia 2009, 18:42
Kwestia oczekiwań.
Kruk Siwy - 4 Grudnia 2009, 18:58
"-To miła dziewczyna. Nie w moim typie
-Nie lubi pan miłych dziewczyn?
-Lubię sprytne, szykowne dziewczyny, kute na cztery nogi i grzeszne do szpiku kości.
-Takie oskubią człowieka do czysta - zauważył obojętnie.
-Jasne."
illianna - 4 Grudnia 2009, 22:05
dzejes, ciekawe jaki miał kolor gatek
Hubert - 4 Grudnia 2009, 22:48
illianna, może lepiej nie wnikać.
Kruk Siwy, coś w ten deseń.
lucek - 4 Grudnia 2009, 22:53
Ziuta napisał/a | nie znacie mojej siostry. Ona jest zua. A do tego inteligentna. Gorszego połączenia cech u kobiet chyba nie ma. |
Jeśli jest ruda i ładna, to z najdzikszą przyjemnością mogę Cię od niej uwolnić
l.
Kruk Siwy - 4 Grudnia 2009, 22:54
Taak. Znamy takich co to chcą sobie ułożyć życie z damą na dwie godziny...
lucek - 4 Grudnia 2009, 23:01
Dwie godziny to czasem dłużej niż całe życie
Kruk Siwy - 4 Grudnia 2009, 23:03
I jest co wspominać z przyjemnością. Ale Ziuta, został by z problemem a nie o to wszak chodzi.
Hubert - 4 Grudnia 2009, 23:30
I to podwójnym. Wszak gniew kobiety furię piekieł niweczy, jak rzekł Depp w pewnym głośnym filmie
Ziuta, jaka różnica wieku między Wami?
lucek - 4 Grudnia 2009, 23:36
Rzecz jasna, oprócz różnicy płci, bo tę znamy
l.
Hubert - 4 Grudnia 2009, 23:44
Poprawiłem.
Ziuta - 5 Grudnia 2009, 10:37
Trzy lata kalendarzowo, w istocie cztery.
Z siostrą jest jak z młodą Rosenbaumówną:
Rosenbaum: A wiesz, że mój buchalter, ten co uciekł do Argentyny z kasą firmy i moja córką, zaczyna mieć wyrzuty sumienia?
Goldberg: Oddał pieniądze?
Rosenbaum: Nie, ale odesłał córkę.
Hubert - 5 Grudnia 2009, 13:58
O masz, co za zbieg okoliczności...
|
|
|