Powrót z gwiazd - Cisza wyborcza.
GAndrel - 18 Września 2007, 15:10
dalambert napisał/a | Nie polityczna klasa, a polityczne DZIENNIKARSTWO, które demokrację jak demokrację, w demokracje medialną zmieniło, a siebie z dziennikarzy w agitatorów |
A to tylko przez TVN24. Co będzie się działo gdy do gry na poważnie wkroczy TV Busines Polsatu, TVP Info (od 6 X niby ) i TV Puls Murdocha? ;>
Piech - 18 Września 2007, 15:10
W deklaracje i programy polityków raczej nie należy wierzyć. Naprawdę. Polityka jest karierą, nie powołaniem. Dawniej pewnie było inaczej - ludzie elity mieli za coś wartości takie jak honor - dziś już nie. Jakie mamy elity, widzi każdy kto patrzy. Politycy sprzedają ofertę klientom, których mają za frajerów, a z wykonania nie są rozliczani. Co najwyżej zostaną przy kolejnych wyborach odsunięci od żłobu. Pewnie i tak zostaną odsunięci, przynajmniej do następnych wyborów, więc zwyczajnie nie opłaca się nawet próbować być uczciwym. Widać też, że w swych kalkulacjach politycy oceniają elektorat bardzo nisko. Dlatego mamy takie metody i taką retorykę.
Nie piszę o tym, żeby się użalać, tylko stwierdzam jak jest. A teraz pytanie: jak się w tym znaleźć?
Po pierwsze, nie należy liczyć na jakąś szybką zmianę. Co najwyżej można liczyć na ewolucję. Elektorat też się uczy - powoli ale jednak - a politycy dość szybko wyciągają wnioski. Oni zawsze próbują wyjść naprzeciw oczekiwaniom swojej klienteli. Żeby cokolwiek zmienić, trzeba więc pracować nad tą klientelą. Zdają sobie sprawę z tego praktycznie wszyscy ludzie władzy. Stąd też walka o media, kampanie informacyjne, które nigdy nie są kampaniami informacyjnymi, tylko mniej lub bardziej jawną propagandą.
Polskie elity naprawdę są skorumpowane i tworzą swoisty układ przenikających się kręgów polityki, biznesu i przestępczości zorganizowanej. To jest niekoniecznie ten niekreślony "układ", o którym mówią Kaczyńscy. Oni pewnie nawet sami nie wiedzą konkretnie o czym mówią. Retoryką wychodzą naprzeciw oczekiwaniom swojej klienteli. Jednak raczej nie ulega wątpliwości, że naście lat temu Polska nie stała się nagle przykładną demokracją. Władze przejęli ludzie, którzy dorwali się do władzy nie przez obalenie komunistów, tylko przez umowę z nimi. Historia oceni ówczesne uwarunkowania, ale faktem jest, że powstał wtedy swoisty układ. I tak to już zostało, a nawet się pogorszyło. Za rządów AWS i SLD w polskiej polityce było przerażająco miło i przytulnie. Wszyscy o wszyskim mówili, tylko nie o korupcji.
Jeżeli jakiś polityk mówi, że będzie walczył z korupcją w elitach władzy, to można mu wierzyć lub nie, ale o wiele gorszy jest dla mnie polityk, który twierdzi, że w ogóle nie ma żadnego problemu. Jest cacy, jest Europa i w ogóle, a największym problemem są mąciciele i wichrzyciele, bo bez nich byłoby naprawdę miło.
NURS - 18 Września 2007, 16:39
Piech napisał/a | Cytat | BTW, gdyby kwach powiedział, ze demokracja jest zagrozona, to byś go chyba zagryzł
BTW2, dzisiaj na pasku podają, ze jednak mówi, iz polska znalazła się w najgłebszym kryzysie po 1989 r. |
Kwaśniewski nie jest miarodajny, cokolwiek by nie mówił.
Jego wypowiedzi są interesujące o tyle, że jest to cwany manipulator. Wycofuje się, bo pewnie uznał, że przegiął i brnąc przyniósłby opozycji więcej szkody niż pożytku. |
ale to ty go podaleś za przyklad przesady, z której wszyscy sie wycofują
Gustaw G.Garuga - 18 Września 2007, 16:43
Piech napisał/a | Z kolej, michnikowszczyzna wraz z Wałęsą, którzy swoimi histerycznymi wrzaskami skołowali biednego Havla, który w końcu chlapnął, że w Polsce należy nadzorować wybory, potem wycofywała się rakiem. |
Ktoś mówił gdzieś, że w Czechach na każde wybory zaprasza się zagranicznych obserwatorów. Jeśli to prawda, to chyba zmienia to trochę postać rzeczy.
NURS - 18 Września 2007, 16:53
Piechu, mam cie za człowieka mądrego, i nie jest to frazes, dlatego naprawdę dziwi mnie, że nie zauważasz manipulacji, jaką stosuje PiS dzieląc ludzi na swoich, wienych zasadom, których tak naprawdę nie ma, nikt nie jest w stanie pokazac choćby jednej, głoszonej, której nie zlamali. Miało nie byc kolesiostwa, jest mega kupczenie staniwiskami od Beger, po Rydzyka, byle uzbierać głosy. Panstwo jest traktowane przez tych ludzi, jako instrument. Jesli nie mogą wyeliminować przeciwnika politycznego uczciwie, to robia akcje CBA, próbuja forsowac ustawy uniemozliwiające innym opcjom startowanie do wyborów, itp. Stosuja na niespotykana skalę środki pozaprawne, do licha, czym sa areszty wydobywcze? Przecież to stalinowskie metody, wsadzic kogoś i tak długo maglowac, az powie, co sledczy chce usłyszeć.
zobacz, jak wiele zla dzieje sie teraz, i pomyśl, co ci sami ludzie moga robić, jak nie będzie nad nimi bata? Przerysowuje dzisiaj ich czyny, ale jest coś, co każe mi się zastanawiac, czy aby napewno to robię. Przeciez Putin na początku tez był OK, kilku lat trzeba, zeby umocnic aparat i móc zawłaszczyć wszystko. PiS powiela kroki Putina, tyle, że nieumiejętnie, bo Kaczyńscy nie sa zawodowcami, to zwykli pieniacze, takie Hajderki przywykłe do mącenia wody, bo wtedy latwiej otumanionych prowadzić, alenie mają celu. Te dwa lata pokazały, ze nie są w stanie niczego zbudowac, tylko rozmontowywanie im dobrze idzie, ale państwo nie moze dzialac tylko z rozbiórek
Łatwo jest pokazywac wciąż to nowego wroga, a to liberalowie, a to adwokaci, a to lekarze, dziennikarze, teraz oligarchowie. Na tym polega polityka, która popierasz? Powiedz mi, czym ci ludzie ci imponują - tylko proszę, bez dekomunizacji, bo to dopiero stary kotlet. Jakies realne dokonania tej ekipy, z których możesz być dumny.
Piech - 18 Września 2007, 17:05
NURS napisał/a | Na tym polega polityka, która popierasz? Powiedz mi, czym ci ludzie ci imponują |
No no, znów ten straw man. Może wytłumaczę, na czym to polega. Ustawiamy chochoła gdzie chcemy, mówimy, że to Piech. Walczymy z chochołem: Ty niedobry Piechu, dlaczego tak popierasz ten wredny PiS, dlaczego ten PiS tak ci imponuje?
Czy mógłbyś przestać to robić?
I już się tak nie bój tych strasznych Kaczyńskich. Za miesiąc będą wybory, a po wyborach będzie rządzić koalicja PO-SLD.
Gustaw G.Garuga - 18 Września 2007, 17:18
Piech napisał/a | po wyborach będzie rządzić koalicja PO-SLD. |
Jak już, to PO-LiD. Ja wiem, że takie pars pro toto potrzebne jest ze względów retorycznych ("te niedobre postkomuchy od Millera!"), ale bardzo proszę o ścisłość. SLD jest póki co najbardziej z całego LiDu widoczne, bo ma reprezentację w parlamencie, ale nie jest całym LiDem.
Piech - 18 Września 2007, 17:24
Co ja mogę za to, że mi się mylą te zupełnie różne partie.
Towarzysze pewnie mają nadzieję, że po paru kolejnych mutacjach i zmianach nazwy już nikt nie będzie kojarzył skąd się wzięli.
Gustaw G.Garuga - 18 Września 2007, 17:52
Skoroś taki konsekwentny, czemu nie nazywasz PiSu PC? Wybacz, ale ta Twoja ironia to na poziomie gimnazjalisty, nie ojca rodziny. Poprowadzę Cię więc jak gimnazjalistę za rączkę: LiD obejmuje SLD, Socjaldemokrację Polską (czyli dawnych rozłamowców z SLD) i Demokratów - spadkobierców po UW. Umówmy się - jeśli ty wybierasz sobie jedną z tych partii i używasz jej jako nazwy całości, to ja od teraz zamiast LiD będę mówił UW... debilizm, nie? No właśnie.
Piech - 18 Września 2007, 17:56
Czyli SLD, SLD i UW.
Teraz już rozumiem. Dziekuję.
NURS - 18 Września 2007, 18:01
Piechu, odmawiasz odpowiedzi na proste pytanie, dlaczego popierasz takich ludzi, jak Kaczyńscy, Rydzyk, Kurski.
to nie jest ustawianie strwa mana, tylko prośba o odpowiedź. GGG ci pokazał przed chwilą, jak brzydko manipulujesz pakując do jednego wora ludzi z opozycji i komuchów. Zapomniales chyba, że 20 lat minęło jak skończyla się jakas epoka i powoływanie się na komune to archaizm.
Krótko, jesli PiS jest git, to powiedz mi dlaczego. Bez spinowania, bez niczego.
Easy - 18 Września 2007, 18:06
PiS nie jest git. Nikt nie jest git.
Wymieńcie mi chociaż jedną partię, która jest git. Po PiS się teraz jeździ, bo są przy władzy i swoje muszą wysłuchać.
SLD kradło, PiS podsłuchuje, ciekawe za co się dostanie PO?
Piech - 18 Września 2007, 18:12
NURS napisał/a | Piechu, odmawiasz odpowiedzi na proste pytanie, dlaczego popierasz takich ludzi, jak Kaczyńscy, Rydzyk, Kurski. to nie jest ustawianie strwa mana, |
Próbuje od rana Ci powiedzieć, że Twoje wycieczki pod moim adresem są nieuczciwe, a Ty dalej swoje.
W takim razie żądam cytatów moich słów, gdzie popieram Kaczyńskiego, Rydzyka i Kurskiego. In expressis verbis. Koniecznie przytocz moje słowa, w których popieram Kaczyńskiego, Rydzyka i Kurskiego. Zacytuj albo przeproś.
Gustaw G.Garuga - 18 Września 2007, 18:16
Piech napisał/a | Czyli SLD, SLD i UW.
Teraz już rozumiem. Dziekuję. |
Ech... SdPL z hukiem odłączyło się od SLD w proteście m.in. przeciw dominacji w SLD ludzi pokroju Millera, Dyducha, Oleksego, gdzie tu więc tożsamość SdPL z SLD? (NB wymieniona trójka jest teraz albo w SLD zmarginalizowana, albo całkiem poza). LiD powinien być oceniany za to, czym jest, a jest związkiem trzech bynajmniej nie tożsamych partii, nie zaś tylko jedną z nich, dziwnym przypadkiem akurat tą, którą najłatwiej krytykować.
Piech - 18 Września 2007, 18:28
Gustawie, ja zawsze patrzę na kogo głosuje i skąd on się wziął, a nie na to jak nazywa się jego partia. Tak więc, w LiD widzę dwa środowiska: pogrobowców PZPR i część dawnej opozycji, która potem założyła UD, a potem UW. SLD i grupa Borowskiego, to dla mnie to samo. Ich wewnętrzne przepychanki mnie nie obchodzą.
NURS - 18 Września 2007, 18:55
Piech napisał/a | NURS napisał/a | Piechu, odmawiasz odpowiedzi na proste pytanie, dlaczego popierasz takich ludzi, jak Kaczyńscy, Rydzyk, Kurski. to nie jest ustawianie strwa mana, |
Próbuje od rana Ci powiedzieć, że Twoje wycieczki pod moim adresem są nieuczciwe, a Ty dalej swoje.
W takim razie żądam cytatów moich słów, gdzie popieram Kaczyńskiego, Rydzyka i Kurskiego. In expressis verbis. Koniecznie przytocz moje słowa, w których popieram Kaczyńskiego, Rydzyka i Kurskiego. Zacytuj albo przeproś. |
No to przepraszam.
Tylko wytłumacz mi jesteś zwolennikiem PiS, czy nie?
Easy - 18 Września 2007, 18:57
NURS napisał/a | No to przepraszam.
Tylko wytłumacz mi jesteś zwolennikiem PiS, czy nie? |
Khem Khem, czy popierani PiS jest tożsame z bezwarunkowym popieraniem np. Kurskiego?
Piech - 18 Września 2007, 19:02
NURS: Dzięki! Cool.
Nie, nie jestem zwolennikiem PiS ani żadnej innej partii. W życiu nie byłem żadnym zwolennikiem. Nie identyfikuję się z żadną partią. Nie chcę być źle zrozumiany, że może się wynoszę, ale identyfikowanie się ze środowiskami władzy byłoby dla mnie upokarzające.
gorat - 18 Września 2007, 19:20
Zgubiłem sens dyskusji... Widział ktoś?
Piech - 18 Września 2007, 19:51
gorat napisał/a | Zgubiłem sens dyskusji... Widział ktoś? |
Fakt. Trochę zboczyliśmy z meritum.
Gustaw G.Garuga - 18 Września 2007, 20:00
Piechu, nie wchodząc w spory aksjologiczne i tożsamościowe - będziesz nazywał LiD LiDem, czy SLD, oraz PiS PiSem, czy PC?
mawete - 18 Września 2007, 20:15
Otworzyłem piwo... przeczytam jeszcze raz... moze zrozumiem.
mad - 18 Września 2007, 20:35
Rozumiem Piecha. Czy trzeba być koniecznie czyimś zagorzałym zwolennikiem, żeby go bronić? Ja na ten przykład nigdy nie byłem zwolennikiem PiSu i pewnie nigdy na nich nie zagłosuję, ale uważam, że nagonka jest cokolwiek przesadzona. Z wielu wypocin wynika, że jesteśmy Białorusią Bis, że każdy obywatel powinien lękać się porannego aresztowania i konferencji Ziobry na swój temat, że jesteśmy w centrum uwagi całego świata - w negatywnym sensie (taaa, świat nie ma własnych zmartwień).
I tak w kółko. Pewnie, że Kaczory mają swoje za uszami, podobnie jak KAŻDY inny spośród władzy. W rozwiązanym parlamencie są akurat wszystkie partie, które w różnym okresie miały chociażby wicepremiera (PO to przecież kontynuacja UW) i jakoś dziwnie się złożyło, że wszystkie poprzegrywały wybory (jeśli PiS teraz nie przegra, to ma przecież w pamięci klęskę PC).
Naiwne, czarno-białe myślenie, że Kaczyńscy to samo zło, a jakiś polityk X to ratunek dla Polski mnie juz nawet nie śmieszy. Kretyni wymachujący partyjnymi chorągiewkami są osobami z klapami na oczach bez względu na to, jaką chorągiewką machają.
elam - 18 Września 2007, 20:40
Kaczynscy to nie samo zlo, jest tego zla jeszcze troche gdzie indziej ...
a tak powaznie - generalizujac i nie piszac o nikim konkretnym, ale jednoczesnie, niestety, o wielu naszych politykach -_ moze i oni wszyscy mysla, ze robia dobrze.... ale jesli uwazaja, ze tylko oni robia dobrze, to juz jest zlo...
mad - 18 Września 2007, 20:47
elam napisał/a | ... ale jesli uwazaja, ze tylko oni robia dobrze, to juz jest zlo... |
Toć to aksjomat każdego polityka z "ambicjami". Każde ustępstwo na korzyść np. koalicjanta lub nie daj boże opozycji - to gwałt, w najlepszym razie smutna konieczność.
Piech - 18 Września 2007, 21:21
Gustaw G.Garuga napisał/a | Piechu, nie wchodząc w spory aksjologiczne i tożsamościowe - będziesz nazywał LiD LiDem, czy SLD, oraz PiS PiSem, czy PC? |
Jak zwał, tak zwał... Kiedyś przyzwyczaję się pisać LiD. Do SLD też się w końcu przyzwyczaiłem i przestałem pisać PZPR. Ale zawsze będę przypominać skąd się wzięli, żeby nie wyszło na to, że oni z Wałęsą przez płot skakali albo z Księżyca spadli.
Dabliu - 18 Września 2007, 21:34
Piechowi pewnie chodzi o to, że głosując na LiD, głosujesz również na SLD.
GAndrel - 18 Września 2007, 21:35
Fajnie by było gdyby ktoś coś takiego zrobił dla polskich wyborów.
Gustaw G.Garuga - 18 Września 2007, 21:37
Interesująca teza Dabliu, ale wyjaśnienia Piecha zdają się jej nie potwierdzać
ihan - 18 Września 2007, 21:39
Dabliu napisał/a | Piechowi pewnie chodzi o to, że głosując na LiD, głosujesz również na SLD. |
A głosując na PiS głosujesz również na kolesi z byłej PZPR, którzy dlaczegoś całkiem tłumnie są tam reprezentowani. No to najlepiej chyba rzeczywiście z tego punktu widzenia głosować na LPR, bo tam średnia wieku taka, że choćby chcieli nijak komunistami, postkomunistami i innymi wrażymi elementami być nie mogli.
|
|
|