To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Summa Technologiae - przepraszam, kto mi powie...?

ketyow - 19 Kwietnia 2015, 21:41

Na allegro widzę, że jest w minimalnie wyższej cenie już z SSD
http://allegro.pl/dell-in...5264369208.html

Więc może warto poszukać drogi w tym kierunku? U Ciebie powinno być taniej, niekoniecznie wal do sklepu Dellowskiego, u nas też ich sklepy mają wyższe ceny niż reszta (i mniej dostępnych konfiguracji).

Chyba, że będzie tam trzymała dużo muzyki czy filmów, to wtedy ilość miejsca będzie grała rolę. W każdym razie (szczególnie w laptopach) dopał z dysku SSD jest ogromny. Mojej kobiety laptop ma mniej więcej ten sam model i7 co mój, ale chodzi katastrofalnie wolno przez to, że wsadzili do niego ultrawolny dysk 1 TB.

Oczywiście polecam jeszcze poczytać recki na Notebookcheck czy gdzieś (ale pewnie już to zrobiłeś), bo może akurat model ma jakąś irytującą wadę.

A może jakieś Lenovo?
http://allegro.pl/lenovo-...5268741931.html
http://allegro.pl/lenovo-...5244766962.html

Adon - 19 Kwietnia 2015, 22:02

Boże broń Cię przez Lenovo.
A kupuj generalnie przez amazona - cokolwiek będzie nie tak, to bez kwękania problem rozwiążą. Nie ma chyba sklepu w UK z lepszym serwisem (IMO warto te parę funtów więcej zapłacić, gdyby był droższy niż gdzie indziej). Z kolei jeśli chcesz najtaniej za wszelką cenę, to dobry i tanie sklep to ebuyer.com

konopia - 20 Kwietnia 2015, 08:31

Dzięki.

Wartko poświęcić pojemność by mieć dysk SSD?
Nie wiem co ona będzie składowała na nim, wiem, tylko, że to musi być windows, więc lapki bez systemu odpadają. W tym dellu cieszy bluetooth, nie będzie kłopotu z głośnikiem bezprzewodowym.
chodzi mi po głowie taki jeden,
http://www.amazon.co.uk/S...r/dp/B00FJ2GR92
wiem, ze w tej cenie można prawdziwe mini hifi kupić, ale do jej zastosowań taki przenośny będzie lepszy, głośnik pewnie pod choinkę będzie.

Dell zniknął z ofert argosu (ci czasem mieli dobre ceny a reklamacje przy okienku od ręki załatwiają) i paru innych stacjonarnych sklepów też. Dlatego zajrzałem na ich stronę zamiast na sklepową, do zakupu pewnie dojedzie w maju. Tu nie ma czegoś takiego jak komunie więc wahania cen nie powinno być, lapek ma być niby na urodziny. Rodzice dokładają a dziecko uczy się, że warto oszczędzać.

Bo warto oszczędzać: http://joemonster.org/dow...getit&lid=68251

thinspoon - 20 Kwietnia 2015, 08:40

Kompy teraz wyłącznie z SSD. Tradycyjny dysk tylko na media.
ketyow - 20 Kwietnia 2015, 11:12

Adon napisał/a
Boże broń Cię przez Lenovo.


Gdyż? Tak się składa, że mam Lenovo od 2,5 roku, na dodatek taki, który ma na pokładzie i7 oraz GTX660, więc pod pełnym obciążeniem temperatury oscylują przy 90 stopniach i nic mu się nie stało. Jestem ogromnie zadowolony (choć pierwsze co zrobiłem, to wywaliłem HDD w miejsce DVD i wstawiłem sobie SSD, bo standardowy HDD był bardzo wolny), bo za nic nie przepłaciłem i dostałem naprawdę solidny sprzęt.

Della też miałem, generalnie też byłem zadowolony, teraz ma już jakoś sześć lat (używam nadal do odtwarzania filmów) i fakt faktem stosunek ceny do jakości miał gorszy, ale też mu się nic nie stało poza tym, że termopad pod grafiką się stopił i teraz nawet podczas odtwarzania filmu grafa się grzeje do 90 (w standardzie chyba 60 nie osiągał).

Swoją drogą, bluetootha to chyba od dawna już pchają i do najtańszych modeli.

nureczka - 20 Kwietnia 2015, 11:38

ketyow napisał/a
Gdyż?

Teź chciałam zadać to pytanie. Ja akurat nigdy nie miałam, ale i moja Mama i mój Młody mają i oboje są bardzo zadowoleni. A to są osoby o bardzo różnych gustach, potrzebach zapatrywaniach na to, co jest dobre.
Na Della nie narzekam. Z tym że jest służbowy, więc cena jakoś mnie nie boli :)
Prywatnie mam teraz Samsunga, ale ja nie jestem miarodajnym użytkownikiem, bo w gry nie gram w ogóle, przez co (a może dzięki czemu) mam znacznie mniejsze wymagania co do możliwości sprzętu.

Dunadan - 20 Kwietnia 2015, 12:55

Miałem Lenovo, wysoki model, z serii raczej tych biznesowych i mi padł. 3 razy. Raz udało się naprawić na gwarancji, raz buląc jakieś 500zł za naprawę (autoryzowany seriws). Trzeci raz nie naprawiałem. Dopiero po jakimś czasie dowiedziałem się że zastosowali u mnie proceder zwany reballingiem - rodzaj "naprawy" która wytrzymywała kilka miesięcy.

Znam ludzi z różnych korpo zajmujący się zamówieniami sprzętu do swoich firm i wszyscy mówią ze niestety ale lenovo jest słabe, zwłaszcza w niższej półce.

konopia napisał/a
Wartko poświęcić pojemność by mieć dysk SSD?

ZDECYDOWANIE.

ketyow - 20 Kwietnia 2015, 13:20

O Twoim przypadku już rozmawialiśmy, to nie miało nic do rzeczy, że to było Lenovo, u Ciebie padł wadliwy chip nVidii, tak samo padał we wszystkich innych markach masowo i masowo serwisy robiły reballing. Z głupoty, z pazerności, nie wiem z czego jeszcze, ale wszyscy dali się nVidii zrobić równo w kulki, a ona nigdy za to nie "bekła".

Za to jak na ilość sprzedawanych lapków Lenovo, muszą sobie radzić całkiem nieźle, bo na forach się wcale tak to Lenovo strasznie nie przewija, a jest najczęściej kupowaną marką.

Niestety wszystkie badania awaryjności laptopów opierają się o ten sam raport sprzed sześciu lat, w którym Sony wypada jako jedna z najlepszych marek, co jest oczywistym absurdem jeśli chodzi o lapki :mrgreen:

Tak czy owak, gdybym dzisiaj kupował nowego lapka (choć ja nie kupuję najniższej półki), to na pewno Lenówka byłaby wśród moich faworytów, ale do niczego nie namawiam. Wszystko się może spierdzielić, a wróżką nie jestem.

A zacytuję jeszcze dość niedawną wypowiedź ilcattivo, który pracuje na co dzień w serwisie laptopów.

Cytat
Adon - może i nowe ThinkPady są tragiczne, ale pomyśl - to najpopularniejsza marka biznesowa w Polsce od lat. Sprzedaje się tego średnio 100.000 sztuk rocznie (w 2014 Lenivo odkroiło sobie prawie 50% rynku lapków). Od początku listopada jesteśmy ASO dla ThinkPada. W tym czasie zrobiliśmy 4000 z małą górką napraw asowych i ubezpieczeniowych (plus kilkaset dla serwisów z całej Polski). Ilość ThinkPadów wyprodukowanych po 2013 roku, które w tym okresie do nas trafiła - 0 (słownie - zero). Tymczasem takie nieszczęsne Vaio serii SVF praktycznie trafia do napraw w pierwsze pół roku (że nie wspomnę o tych szczęśliwych posiadaczach SVE - seria z 2012/2013 - do których części zabrakło po pierwszym półroczu od wprowadzenia na rynek ). Nowe SNSA, serie R5xxx i X5xxx, mamy nawet miesięczne, przyjeżdżają tuzinami. Do Szajsungów, niby mających najlepszy stosunek jakości do ceny, zamawiamy zbiorczo części nawet kilka razy w tygodniu. HP i Tocibibę pomijam, bo kopanie leżącego jest niehonorowe. Dell - o, ten, to jest mocny jak skała, ale jak, nie daj Boże, coś się spieprzy, to trzeba poświęcić nerkę na opłacenie naprawy. Ejser jest prosty i tani. I obliczony na rok bezproblemowego działania w warunkach domowych. Najlepiej przez jakiegoś sparaliżowanego seniora.

Ergo - na dziś dzień, zwyczajnie i prosto - nie ma alternatywy dla Lenivo :/

Owszem, zdarzają się modele spartolone konstrukcyjnie - omijałbym z daleka Flexa 2 i slimowe Gxxx (czyli Gxxx z literką s na końcu). Ale każdej firmie to się zdarza. wspominałem Vaio, to jeszcze przypomnę tylko takiego SNSA K52/X52 (to samo, co w Vaio - skrzydła siadały w 9 kompach na 10). Albo Szajsungi z serii NP300Exx - tam z kolei sypią się moduły z klawiaturami. A właśnie - nie wiem, kto z dowództwa Asusa wymyślił, żeby we wszystkich nowych modelach montować takie moduły, ale przy takiej ilości ciepło go wspominających ludzi, musi mieć ciekawie wyglądające lica

Adon - 20 Kwietnia 2015, 23:05

Wiesz, od 5 lat w korpo używamy lenovo i wiem, jaki to badziew, bo naprawdę setki mi przeszły przez ręce. Każdy model miał jakieś swoje wady i - odnosząc się do wypowiedzi illcativo - nowsze modele też nie są ich pozbawione. Dla przykładu dzisiejszy przypadek - pogoogluj sobie na temat problemów Lync vs x240 i T440 (idę spać, więc nie chce mi wchodzić w detale tak niedorzecznego przypadku ;) ). Do tego te biznesowe lapki naprawdę są drogie i nie warte swojej ceny.

Edek: jeszcze jedna rzecz na niekorzyść Lenovo - zaczynają się bawić w appla i żeby coś samemu sobie naprawić, wymienić, czy podrasować, to już nie tak łatwo jak wcześniej. Np. żeby wymienić klawiaturę w X240 trzeba sporo rozebrać lapka (może nie tak jak to bywało z Sony ale jednak :mrgreen: ), podczas gdy we wcześniejszym modelu starczyło podważyć i odłączyć klawiaturę (całość zabierała pół minuty).

ketyow - 21 Kwietnia 2015, 08:58

Ale konopia nie kupuje Thinkpada tylko budżetówkę, a w budżetówkach o dziwo najwyraźniej wypadają znacznie lepiej. Mimo wszystko dobrze wiedzieć na przyszłość, choć ja na pewno biznesowego już sobie nigdy nie kupię, bo nie ta grafa w środku (aczkolwiek mam w domu dwa Thinkpady u mojej mamy na i5, więc nie takie stare, wszystko z nimi ok). Teraz jest taki problem ze wszystkimi producentami lapków, że nawet jak kupujesz drogie modele, to wcale nie są one robione lepiej, nadal są robione najtaniej, oszczędza się ćwierć dolara tu, a ćwierć dolara tam, a potem te dwie rzeczy się wiecznie psują w lapku za cenę trzech budżetowych. Trzeba po prostu trafić jeszcze dobry model, dlatego zachęcałem konopię, że czegokolwiek nie weźmie, żeby poczytał recenzje i opinie użytkowników na forach. Bez tego ani rusz. Ja przed zakupem swojego Y580 przeczytałem 150 stron forum, to był najpopularniejszy chyba laptop w tamtej chwili.

Natomiast w kwestii Applowania - niestety to się tyczy wszystkich producentów, w moim starym Dellu matrycę wymieniałem 10 (słownie: dziesięć!) minut, a na spodzie miałem klapkę serwisową, która dawała mi dostęp do wymiany w zasadzie wszystkiego (+ czyszczenia wentylatorów), klawiatura na jednej śrubce itd. Obecnie? Wyczyścić chłodzenie? Rozbierz pół laptopa.*

To ma oczywiście swoje cele. Ma to zredukować chęci do domowych napraw, a Ty masz wysyłać sprzęt na serwis, który sobie za to odpowiednio policzy. Nie wiem czy ktokolwiek jeszcze w "normalny" sposób składa laptopy, to musiałby się ilcattivo wypowiedzieć, ja teraz rzadko coś rozbieram, a jeśli już to jednak generalnie starsze modele.

*Zresztą nie trzeba daleko szukać, to samo np. w smartfonach i modzie na niewymienne baterie.
http://technogadzet.pl/20...osztuje-170-zl/

konopia - 22 Kwietnia 2015, 08:13

170 zł za baterię przy telefonie kosztujący ze 20 razy więcej to żadne koszta.
Poza tym tzw flagowce to i tak dla większości ludzi po prostu modne gadżety bo nawet nie potrafią wykorzystać wszystkich funkcji i możliwości jakie one dają.
Albo nie zdają sobie sprawy że telefon o połowe tańszy w zupełności sprosta ich potrzeba .

ketyow, Opinie, testy czytam zawsze.
Trochę zastanawia mnie pozycjonowanie tego laptpa skoro i5 z 8GB ramu określana jest mianem budżetowej konstrukcji, to co powiedzieć o laptopach o połowę tańszych :?:

Teście się szarpnęli na jakieś cudo samsunga, i7, dodatkowa nvidia, fullHD (sprzedawca w sklepie im doradził, ta nvidia to się jeszcze ani razu nie uruchomiła, bo nie miała poco) przy bezpośrednim porównaniu za starym acerem mojej żony, jakoś nie nie odczuwałem tej lepszości, tej szybkości wgniatającej w fotel, a już na pewno nie dałbym ponad 1k funtów za lapka.
Fakt podświetlana klawiatura fajna była :omg: no i ekran ciut lepszy, ale bez szału.

To, że dell, to dlatego ze zapamiętałem tą wypowiedź ilcattivo o nerkach.

Przedział finansowy ustaliła żona, kilka lat temu poszła do sklepu, spojrzała na laptopy i powiedziała - "Tego czerwonego chcę", i wróciliśmy do domu z acerem, młody ubił ekran i powyrywał klawisze z klawiatury, naprawa 60f i dalej jak nówka :mrgreen: a że grac się nie da, do grania są konsole (<- opinia czysto subiektywna).

Zawsze chciałem mieć "all in one", ale ni mam biurka :oops: (wyrzuciłem razem ze starym pc) i w sumie głupio przywiązywać się z kompem do jednego miejsca w domu.

ketyow - 22 Kwietnia 2015, 09:02

To jest i5 niskonapięciowe. Dopiero w trybie turbo osiąga taktowanie, jakie zwykła i5 ma w standardzie. Poza tym i5 w laptopach ma tylko dwa rdzenie. Nie jest to demon szybkości, ot średniak.

Właściwie moglibyśmy się zastanawiać jaki laptop nie jest budżetówką, bo dla producenta to już chyba każdy (sądząc po oszczędnościach na Thinkpadach). Ale ponieważ płyty główne, procesory itd. lecą masowo i do tanich i do drogich, więc można określać jeszcze budżetowość laptopa po jakości wykonania obudowy i zastosowanej matrycy. Tutaj różnice potrafią być kolosalne, od plastiku jak do wiader :wink: do konstrukcji na magnezowych szkieletach obitych szczotkowanym aluminium.

Natomiast matryce HD to jest absolutna tragedia obecnie. W czasach, gdy kupowałem swojego Della 6 lat temu, kąty widzenia były całkiem niezłe. Od tamtej pory przeszły solidną drogę w dół. Kumpel równolegle ze mną kupował Lenovo właśnie z nieco niższej półki, ja wziąłem FHD, on tylko HD. U niego właściwie nie wiadomo jaki kąt w pionie patrzenia na matrycę jest dobry, każde nawet najmniejsze jej wychylenie powoduje deformację kolorów. Idź do sklepu z laptopami, to samo zaobserwujesz prawdopodobnie na wszystkich z matrycami HD. Ktoś się tak przyzwyczaił, że takie matryce idą do najtańszych, że teraz jak kupujesz lapka za 2,5 tys. czy za 1,3 tys zł. i tak dostaniesz tę samą paskudną tragiczną matrycę.

Nie czytam oczywiście wszystkich testów lapków, może ktoś jeszcze stara się wsadzać coś lepszego w tym względzie. Kiedyś robiło tak Sony (choć ich matryce w razie zbicia były potwornie drogie), ale poza tym to ich lapki to straszne padaki były przez większość czasu, z małymi lukami na lepsze modele.

Ale mnie koszt przeskoku z identycznego lapka z HD na identycznego z FHD kosztował dodatkowe 800 zł.

konopia napisał/a
jakoś nie nie odczuwałem tej lepszości, tej szybkości wgniatającej w fotel


Bo nie miał SSD. Przy SSD procesor zaczyna mieć znaczenie. Mój laptop jest w cholerę szybszy od stacjonarki, bo dysk nie jest już wąskim gardłem przy sekwencyjnym odczycie i wtedy to moc procesora zaczyna grać rolę (w obu mam SSD, ale tylko w lapku i7).

Martva - 22 Kwietnia 2015, 09:23

A TO się do czegoś nadaje? Wydaje mi się że to może być model o którym myślałam wpisując kwoty do tabelek (chociaż może być że o innym, który już się skończył).
Komputer będzie potrzebny do przeglądania internetu, _prostej_ obróbki zdjęć, oglądania filmów, jedyną grą jaka ewentualnie zostanie zapuszczona będą hirołsi.

ketyow - 22 Kwietnia 2015, 10:05

Nic ciekawego ta Toshiba w tej cenie.
http://allegro.pl/laptop-...5249229192.html
http://allegro.pl/bialy-l...5269228398.html

Wypadałoby mieć 8 GB RAM, w tej cenie można mieć już też porządną grafę jak widać (np. na Herosów VII), przede wszystkim jednak matrycę FullHD i dysk SSD.

(Choć jeszcze trzeba oczywiście rzucić okiem na testy tego modelu, czy nie ma jakiejś irytującej wady).

Martva - 22 Kwietnia 2015, 10:34

ketyow napisał/a
Nic ciekawego ta Toshiba w tej cenie.


Erm, ja jestem totalnym laikiem, ale w cenie się chyba zawiera system operacyjny, te lenovo go nie mają :)

ketyow napisał/a
Wypadałoby mieć 8 GB RAM


Wypadałoby czy jest potrzebne?

Fidel-F2 - 22 Kwietnia 2015, 10:51

Cytat
Natomiast matryce HD to jest absolutna tragedia obecnie. W czasach, gdy kupowałem swojego Della 6 lat temu, kąty widzenia były całkiem niezłe. Od tamtej pory przeszły solidną drogę w dół. Kumpel równolegle ze mną kupował Lenovo właśnie z nieco niższej półki, ja wziąłem FHD, on tylko HD. U niego właściwie nie wiadomo jaki kąt w pionie patrzenia na matrycę jest dobry, każde nawet najmniejsze jej wychylenie powoduje deformację kolorów. Idź do sklepu z laptopami, to samo zaobserwujesz prawdopodobnie na wszystkich z matrycami HD. Ktoś się tak przyzwyczaił, że takie matryce idą do najtańszych, że teraz jak kupujesz lapka za 2,5 tys. czy za 1,3 tys zł. i tak dostaniesz tę samą paskudną tragiczną matrycę.
ale to chodzi o to, żeby sąsiad z fotela w pociągu czy w samolocie nie zaglądał Ci do biznesu, i jest robione z premedytacją i określane jako zaleta zwiększająca bezpieczeństwo

Martva napisał/a

ketyow napisał/a
Cytat
Wypadałoby mieć 8 GB RAM



Wypadałoby czy jest potrzebne?
bierz pod uwagę, że ketyow, jest skrzywiony w tym aspekcie
ketyow - 22 Kwietnia 2015, 11:00

A no, system operacyjny to to na co zwykle nie zwracam uwagi, bo pierwsze co bym zrobił po zakupie, to ten zainstalowany już usunął (zawsze tonę niepotrzebnych śmieci nainstalują). Ale dobrze, że wypatrzyłaś.

W kwestii RAMu to zależy jak wykorzystujesz komputer, ale jak otwierasz (bardzo?) dużo zakładek w przeglądarce internetowej to 8 GB jest jednak konieczne. W każdym razie ja miałem w stacjonarce 6 GB ale dokupiłem jeszcze 2 GB, bo mi się te sześć zwyczajnie kończyło czasami. Przyszłościowo jednak polecałbym 8 GB, różnica w cenie niewielka.

Największa różnica obecnie to (nie)posiadanie SSD, w drugiej kolejności matryca.

Dunadan - 22 Kwietnia 2015, 13:04

ketyow, z tego co zauważyłem to producencie laptopów poszli mocno w kierunku niskonapięciowych procków w ciągu ostatnich 2 lat, masakra jakaś. Zacząłem się dziwić jak to możliwe że i7 wstawiają do lapków za ok2500zł ale zerknąłem na benchmarki w notebookcheck i wyszło że to mocno okrojone, niskonapięciowe wersje które zwykle są słabsze od i5 :shock:

Tyle że tak sprzęt w zupełności wystarczy do netu, prostszych gier itp. No ale dysk SSD robi wielką różnicę...

Co do FHD przy 15'' - zastanowiłbym się nad sensem - zagęszczenie pikseli jest naprawdę spore i wszystko będzie bardzo małe... używałem WSXGA+ i było już tak na styk dla mnie.

Co do RAMu - mając do wyboru 8Gb+HDD i 4Gb+SSD wybrałbym to drugie ;)

ketyow - 22 Kwietnia 2015, 13:38

Dunadan napisał/a
Co do RAMu - mając do wyboru 8Gb+HDD i 4Gb+SSD wybrałbym to drugie


To na pewno, ale jeszcze lepiej dorzucić troszkę i mieć 8 GB + SSD. Ja na co dzień używam FHD na 15" i jest dobrze. Na XP było ciężko, ale przy siódemce można wszystko ładnie przeskalować w górę. W przeglądarkach internetowych itp. też. Właściwie przeszkadzało mi to tylko w Endless Space, które nie miało kompletnie żadnego skalowania czcionek, więc w grze były niemal nieczytelne, a z kolei gra w HD mijała się z celem.

Chociaż ja nie narzekam na małą czcionkę w Kindlu, a Martva tak ;P:

A te niskonapięciówki wkurzają. Z jednej strony mogłyby oznaczać wydłużenie czasu pracy na baterii. Zamiast tego montują mniejsze baterie. Do ultrabooków niskonapięciówki mają sens, tam nie ma i miejsca na radiator, ale zbyt często używa się ich jako tani procesor, który ma i7/i5 w nazwie po to, żeby człowiek go nieświadomie kupił. Oczywiście do internetów i tak styknie.

Dunadan - 22 Kwietnia 2015, 14:36

ketyow napisał/a
zbyt często używa się ich jako tani procesor, który ma i7/i5 w nazwie po to, żeby człowiek go nieświadomie kupił.

Dokładnie - plus te 2 rdzeniowe i5 z HT :shock: przecież takie własności mają i3 w desktopach więc czemu intel nazywa te procki i5 w laptopach? :roll:

ketyow - 22 Kwietnia 2015, 14:57

W lapkach i5 zawsze były dwurdzeniowe (co zresztą już samo w sobie było chwytem marketingowym), ale wprowadzenie dwurdzeniowych i7 to już w ogóle było śmieszne, straszny jest z tym miszmasz. Trzeba po prostu wczytać się głęboko w specyfikację, czego laik nie zrobi, żeby nie kupić i7 która mimo nazwy jest zwyczajnie wolna.
Dunadan - 22 Kwietnia 2015, 15:43

ketyow, i tak jest z coraz większą ilością rzeczy... trzeba sie pilnować na każdym kroku jak się coś kupuje, zwłaszcza elektronikę :roll:
ketyow - 23 Kwietnia 2015, 09:19

Mam stałe zameldowanie w miejscu A, tymczasowe w miejscu B, a mieszkam w miejscu C. Gdzie zostanie automatycznie wydana moja karta wyborcza, w A czy w B?

Bo muszę sobie załatwić przeniesienie karty wyborczej do C, ale w sumie to nawet nie wiem gdzie mi ją wydadzą.

Agi - 23 Kwietnia 2015, 09:55

ketyow napisał/a
Mam stałe zameldowanie w miejscu A, tymczasowe w miejscu B, a mieszkam w miejscu C. Gdzie zostanie automatycznie wydana moja karta wyborcza, w A czy w B?

Bo muszę sobie załatwić przeniesienie karty wyborczej do C, ale w sumie to nawet nie wiem gdzie mi ją wydadzą.

Kodeks wyborczy:
Art. 28. § 1. (19) Wyborca , na jego pisemny wniosek wniesiony do urzędu gminy najpóźniej w 5 dniu przed dniem wyborów, jest dopisywany do spisu wyborców w wybranym przez siebie obwodzie głosowania na obszarze gminy:
1) właściwej ze względu na miejsce jego stałego zamieszkania albo
2) w której czasowo przebywa.
(...)
§ 5. We wniosku, o którym mowa w § 1, podaje się dane wymienione w art. 26 § 7

art. 26 § 7. Część A spisu wyborców obejmuje obywateli polskich. W tej części spisu wyborców wymienia się nazwisko i imię (imiona), imię ojca, datę urodzenia, numer ewidencyjny PESEL i adres zamieszkania wyborcy.

Wniosek powinieneś złożyć w urzędzie gminy, w której jesteś zameldowany na pobyt stały.

ketyow - 23 Kwietnia 2015, 10:04

Dzięki Agi.
Agi - 23 Kwietnia 2015, 10:05

Bardzo proszę.
Matrim - 28 Kwietnia 2015, 11:23

Coś mi kradnie miejsce na dysku C.

Jakiś czas temu zauważyłem, że jakoś przeszło poniżej granicy, to wywaliłem w końcu Wiedźmina 2 i jego 20 GB, do tego jeszcze trochę innych rzeczy i miałem spokojnie wolne 40GB (na 120 GB całkowitych).

Przez te ostatnie dni nic nie instalowałem, nic nie ściągałem, czyściłem CCleanerem. Dziś z 40GB wolnych zrobiło się 9,6GB...


DiskDATA pokazuje jednak trochę inne dane:


I jak tu dojść do porządku? :(

ketyow - 28 Kwietnia 2015, 13:32

1) System - zaawansowane - ochrona systemu - zaznacz dysk C - konfiguruj - zjedź suwakiem w dół.
2) Start - akcesoria - wiersz polecenia - odpal cleanmgr - wybierz dysk C - i wyczyść syf po Windows Update.

Luc du Lac - 28 Kwietnia 2015, 13:35

ktoś ma pojęcie o WordPressie ? [takie bardziej zaawansowane]
Melfka - 28 Kwietnia 2015, 16:59

Cytat
ktoś ma pojęcie o WordPressie ? [takie bardziej zaawansowane]

Jak bardzo zaawansowane? Korzystam od paru lat, obecnie mam jako stronę na serwerze zewnętrznym, orientuję się w pluginach i funkcjonalnościach.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group