To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni

corpse bride - 25 Czerwca 2008, 01:07

no, huta górą. górą gradu ;)
Martva - 25 Czerwca 2008, 12:07

Moje roślinki tez się mają nieźle, o dziwo.

Zadzwonił Tata że coś mi poszło, na pewno kolczyki - listki i kolczyki z łososiowego agatu. Co oznacza że jestem kolejne pół stówy do przodu. Czyli będzie magraf :)

Martva - 25 Czerwca 2008, 14:24

Dostałam: prawie 170 zł :shock:
Zamówiłam w magrafie za: 76,30 plus wysyłka. Dziś czeka mnie jeszcze Kłębuszek, a wkrótce zamówienie bigli. I muszę zrobić trzy rzeczy na jutro (2 jeśli nie będzie materiałów w K.) Jestem happy ;)

Anonymous - 26 Czerwca 2008, 10:48

Martva, nie obrazisz się, jak pogadam o stanikach?

Dostałam właśnie Lemon Sorbet. Otworzyłam z pewną nieśmiałością, bo zdążyłam nabrać pewności, że obwód będzie za mały i w ogóle kicha. Ale mile się rozczarowałam, bo spokojnie się zapięłam, na ostatnią haftkę co prawda, ale nic nie trzasnęło za to. Komplet jest bardzo ładny, ładniejszy niż na zdjęciu, kolor raczej delikatny. Na mnie lepiej wygląda z wkładkami niż bez. Co do uwag na nie, to fiszbiny mogłyby być odrobinę dłuższe i miski trochę płytsze. Ale i tak jestem zadowolona - cenowo pozytywnie (podałam hasło i dostałam zniżkę), estetycznie też i wreszcie coś w nieosiągalnym rozmiarze 60G. Ogólnie jestem na tak.

Martva - 26 Czerwca 2008, 11:06

Nie obrażę się :) Zarobiłam jeszcze stówę, zamówiłam bigle za 90, nie mam dziś skłonności do obrażania ;)
Lemon Sorbet jest mniejszym ściśliwcem niż Finesse. Cieszę się że Ci pasuje ;) I wprowadzili nowy model, półusztywniany i znów taki sobie. Znaczy niby ładny, ale taki zwykły. Biały. Nie wiem czemu się boją zdecydowanych kolorów. A z tych planowanych jestem zauroczona tym: , mimo że pastelowy, ale to są takie pastele które lubię (no i ważna jest kwestia tego niziutkiego mostka, mrrrau) ale pewnie znów dadzą tylko do G i nici z 65H... chyba że znów będzie ściśliwiec i będę mogła wziąć 70-tkę.
Miria, śniłaś mi się dzisiaj. Przez kilka godzin nad ranem tłumaczyłam jakiejś Twojej znajomej, że jak chce sobie kupić tę bardotkę którą ostatnio zamówiłam, to _musi_ brać mniejszy obwód i większą miskę. A ona się tak nie bałdzo dawała przekonać. Mam nadzieję że szybko mi przyjdą te staniki, zanim zwariuję do cna.

Anonymous - 26 Czerwca 2008, 11:16

:D

A gdzie te planowane można obejrzeć? Bo na stronie Mileny w zapowiedziach jest jeden, w dodatku bez zdjęcia. :(

Martva - 26 Czerwca 2008, 11:30

Ja widzę dwa, gorset i ten co podałam (Joy?)
Pani z Mileny zapowiadała większą kolekcję na jesień, mam nadzieję że wtedy będzie dużo śliczności w rożnych kolorach.

Sheila - 26 Czerwca 2008, 20:51

Ech, ja właśnie czekam na dużo przesyłek. Zamówiłam 3 staniki dla siebie, jedną przesyłkę mam dostać od znajomej z Warszawy z zawartością bieliźnianą, ale wstydzę się powiedzieć z czym konkretnie, zamówiłam prezent dla siostry w postaci stanika sztuk 1 (popukała się wirtualnie w głowę: różowy?? miękki???? 65F???????????????, ale ja WIEM, że będzie dobry i się jej spodoba ostatecznie ;) ), no i jeden stanik zamówiłam tak sobie, co już stanowiło szczyt ekstrawagancji, bo coś czuję, że żadnej ze znajomych nie będzie dobry (65E-miał być dla kumpeli, ale dziś zweryfikowałyśmy ten rozmiar nabiustnie :P ). W każdym razie moja mama ostatnio strasznie się wkurza, jak przychodzą do mnie przesyłki, więc... zapowiedziałam nalot paczek do mnie, ale powiedziałam, że tak naprawdę są to zamówienia moich dwóch koleżanek, które nie mogą mężom powiedzieć, że zamawiają przez neta (co się po części zgadza, bo z tego powodu zamawiałam to 65E na próbę). Masakra...
Nie mówiąc już o tym, że listonosz ucieka, jak mnie gdzieś widzi, bo codziennie staram się go dorwać zanim zadzwoni do drzwi...

Poza tym ciągle myślę o Biusten Party i już się nie mogę doczekać. Załatwiłam projektor, więc muszę zrobić prezentację, ale też muszę skończyć magisterkę. Niestety magisterka przegrywa w przedbiegach, od rana robię kolejną listę, co powinno się znaleźć w sklepie, oraz projektuję identyfikatory. Matulu....

Martva - 26 Czerwca 2008, 21:02

Rany, co te staniki robią z ludźmi. Do mnie zadzwonili z e-lady, bo nie dostałam maila po zamówieniu i zamówiłam jeszcze raz, a dopiero potem przyszło mi do głowy żeby zajrzeć w 'spam' gdzie się zaplątały. Potwierdziłam jedno kliknięciem i zapłaciłam. Straszny burdel tam muszą mieć, ja bym stwierdziła że to logiczne że jak ktoś robi dwa takie samo zamówienia w ciągu 10 minut i jedno potwierdza i płaci a drugie nie, to znaczy że to drugie jest przypadkowe. I ja je chcę już, no :( Straszna jest ta niepewność.
Sheila napisał/a
wstydzę się powiedzieć z czym konkretnie,

hmmmm...
Sheila napisał/a
no i jeden stanik zamówiłam tak sobie, co już stanowiło szczyt ekstrawagancji, bo coś czuję, że żadnej ze znajomych nie będzie dobry

Od czego jest Allegro? :)

Miria napisał/a
Bo na stronie Mileny w zapowiedziach jest jeden, w dodatku bez zdjęcia.

Kurczę, chyba im się coś sypnęło. Rano był gorset Glamour i ten ładniutki push-up. Ale gorset wypuścili jako nowość, push-up został. Boję się że będzie w rozmiarówce tradycyjnej :(
Poza tym widzę Lemon Sorbet w 65H. Czy on musi być żółty? :?

Krasnola - 27 Czerwca 2008, 10:34

Sheila napisał/a
bo coś czuję, że żadnej ze znajomych nie będzie dobry (65E-miał być dla kumpeli, ale dziś zweryfikowałyśmy ten rozmiar nabiustnie ).

A jaki? :> ja tak balansuję od 65 E do 65F, więc moze dobry mi będzie?

Sheila napisał/a
Poza tym ciągle myślę o Biusten Party i już się nie mogę doczekać.

Was ist das? Ja też chcę :P

Sheila - 27 Czerwca 2008, 11:23

Zobaczymy jeszcze jak kumpela zmierzy, może akurat będzie ok. panache harmony niebieski, tyle, że w stanie zalewdwie dobrym, bo przysłany głównie do testów rozmiaru :mrgreen:
A Biusten Party 25 lipca w sklepie na Wysokiej, przedstawicielce Panache tak się spodobał pomysł, że nam przyśle jakieś modele bodajże z kolekcji wiosna-lato 2009 do obejrzenia :mrgreen:
Zapraszam :mrgreen:

Martva - 27 Czerwca 2008, 12:40

Sheila napisał/a
przedstawicielce Panache tak się spodobał pomysł, że nam przyśle jakieś modele bodajże z kolekcji wiosna-lato 2009 do obejrzenia :mrgreen:


Ale fajnie :) A Maskaradki dostaniecie w końcu?

Odczuwam ogólną apatię, skosiłam trawnik, chyba zaraz zacznie padać, w opakowaniu antytabletek zostało sześć sztuk więc - wybaczcie dosadność - bolą mnie cycki (czemu normalni ludzie tak mają przed okresem, a ja jakoś idiotycznie w połowie cyklu?). Pożarłam dwie tabletki magnezu (ponoć pomaga). Gotuję sobie kalafior z bułeczką na pocieszenie. A, i pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się kupić miękkie ogórki, więc małosolne też będą miękkie. Mam nadzieję że poza niechrupkością nie będą miały innych wad.

I moje nowe krzywulce. Dałam dziewczynie do wyboru te albo te poprzednie. Koleżanka która je wiozła powiedziała: nie musisz, na pewno weźmie te. I wzięła.



Sheila - 27 Czerwca 2008, 12:43

Masquaradki wszystkie poza Antośką. Ale Aragon turkusowy - jak najbardziej 8)

A te kolczyki są fajne. Lubię takie pokręcone wzorki :bravo

Martva - 27 Czerwca 2008, 13:17

Sheila napisał/a
Ale Aragon turkusowy - jak najbardziej


Bałam się że to powiesz :(

Sheila napisał/a
A te kolczyki są fajne.

Merci. Musiałam przez nie dwa dni nosić plaster, do teraz mam zgrubienie na palcu, a teraz jak pomyślę że miałabym wykręcić spiralę, to mi się źle robi.
I kurczę, właśnie zapłaciłam za bigle, czekam na cynk od koleżanki kiedy i ile za magraf, a właściwie to kończą mi się zapięcia, łapaczki, i linki się przerzedziły... Kurczę, żebym miała pewność że sprzedaż mi się teraz nie urwie nagle :|

Pożarłam kalafiora z bułeczką, smażone ziemniaki i coś między mizerią a tzatziki. I właściwie to mam ochotę na budyń :shock:

Agi - 27 Czerwca 2008, 13:27

Martva napisał/a
Pożarłam kalafiora z bułeczką, smażone ziemniaki i coś między mizerią a tzatziki. I właściwie to mam ochotę na budyń


Gratuluję apetytu :D

Martva - 27 Czerwca 2008, 13:36

Agi, to jest czyste łakomstwo :( chociaż właściwie koszenie trawy na pewno spala masę energii...
Pójdę porobić jakieś rzeczy. Posprzątam pokój, wydłubię kolczyki bez drutu, albo coś takiego.

Chyba idzie burza.

Virgo C. - 27 Czerwca 2008, 13:49

Z tego co widzę z okna to w najlepsze sobie używa na Bieżanowie. Ale jeśli się gdzieś przesunie to w stronę Huty :)
Ziemniak - 27 Czerwca 2008, 14:06

Na stary Płaszów przylazła ;P:
Ziuta - 27 Czerwca 2008, 14:28

Właśnie przeszła znad Huty. Niezła była.
Martva - 27 Czerwca 2008, 14:41

Burza przeszła obok, na tyle blisko ze Varys się wystraszył i przyszedł przy mnie poleżeć. Dolało mocno. Ale znów jest słoneczko :)
corpse bride - 27 Czerwca 2008, 16:00

u mnie też była, ale ja chromolę takie burze, po których dalej jest duszno.

kolczyki są tak fajne, że zastanawiałam się, czy takich u ciebie nie zamówić (uprzedzę cię: jestem leniwa i nie będę ci odbierać monopolu), ale skoro piszesz, że sa straty w ludziach...

ja będę zamawiać z qnsztu pewnie jakbyś coś chciała. mam zamówienie na kolejny (chyba już piąty dla tej samej osoby) komplet z marmurków. poza tym parę innych zamówień, ale jakichś z d..., bo nie mam do nich koralików, ani pomysłu, skąd je wziąć...

a co do staników, to strasznie mi się podoba jeden, nazywa się chyba... hm, wyleciało mi z głowy. nie mają 65, ale 70 jest całkiem fajne, robi śliczny dekolt. tylko musze przymierzyć w tej części miesiąca, kiedy mam większy biust niz w tej pozostałej ;)

Martva - 27 Czerwca 2008, 16:25

corpse bride napisał/a
ja chromolę takie burze, po których dalej jest duszno.


U mnie jest miło i ciepło :)

corpse bride napisał/a
kolczyki są tak fajne, że zastanawiałam się, czy takich u ciebie nie zamówić (uprzedzę cię: jestem leniwa i nie będę ci odbierać monopolu), ale skoro piszesz, że sa straty w ludziach...


Rany ;)
Zastanów się i ew. zamów bezterminowo, to jest fajna, efektowna technika i mam zamiar do niej kiedyś wrócić. A fajniej jest wiedzieć co sie robi niż robić w ciemno ;)

corpse bride napisał/a
ja będę zamawiać z qnsztu pewnie jakbyś coś chciała


Z qnsztu, powiadasz... chyba nie. Coś mi ostatnio chodziło że mogłabym chcieć stamtąd, ale żywcem nie pamiętam co :(

corpse bride napisał/a
bo nie mam do nich koralików, ani pomysłu, skąd je wziąć...


A jakie te koraliki?

corpse bride napisał/a
a co do staników,


To ja się wetnę, używany M&S na Allegro kosztuje dwa razy więcej niż nówka na e-bay. Bez sensu.

Pies postanowił że poza burzami boi się również przeciągów, przed chwila mi się wpakował pod biurko i prawie zrzucił klawiaturę, mysz i głośniki, bo się zaplątał w kable. Boże, co za głąb :shock:

Martva - 27 Czerwca 2008, 20:33

Pogadałam z siostrą i stwierdziłyśmy że mój obiad się składał głównie z wody - ziemniaków było mało, a kalafior z bułeczką nie może się bardzo różnić kalorycznością od kalafiora z masłem, a on wcale nie jest bardzo kaloryczny ;)

Byłam na zebraniu mieszkańców dzielnicy i się zdołowałam. Kupiłam piwo wracając do domu, jestem w połowie, zaraz skończę i pójdę spać, o...

May - 27 Czerwca 2008, 21:00

A co znowu wymyslili na Woli, co?

Bylam dzis w Bristolu, spedzilam pol dnia w Debenhamsie na mierzeniu stanikow (nawet Kat wymiekla i powiedziala "mamo, wystarczy juz, co?"), kupilam cztery z dwudziestu paru mierzonych (sale - od 20 do 70% mniej). Wszystkie sa t-shirt bra, marki wlasnej (gorgeus by debenhams) i zeby bylo ciekawiej dwa sa 30e a dwa 30f. Rozmiarem rzecywistym sie nie roznia, przynajmniej nabiustnie. Mierzylam arabelke, ale 30e bulkowala, a 30f nie bylo. Mierzylam rowniez freye charlie, ale wygladala jakos dziwnie, ten szew miedzy dwoma rodzajami materialu wrzynal sie w srodek biustu. I jeszcze sliczna freye lola, ktora byla za szeroka (a obwodu 28 nie bylo). I cale stado fantasie, zaden nie pasowal... Dobrze, ze cokolwiek nadajacego sie do kupienia znalazlam, bo inaczej strasznego dola bym zlapala...

Martva - 27 Czerwca 2008, 21:13

Cytat
A co znowu wymyslili na Woli, co?


Bloki, deweloperów, bloki, bloki, wykupywanie domów jednorodzinnych żeby postawić na nich bloki, zabudowywanie terenów zielonych, budowanie bloków na wzniesieniach, budowanie na małych działkach domów zajmujących >80% powierzchni działki, miasteczko na 10tys mieszkańców wzdłuż Podłużnej (na Woli mieszka obecnie nieco ponad tysiąc osób). I bloki. Nihil novum. Psiakrew.

May napisał/a
Bylam dzis w Bristolu,


O. Co mi kupiłaś?

May - 27 Czerwca 2008, 21:34

A co na to mieszkancy? za czy przeciw?
10 tys mieszkancow na Podlznej? Mala paranoja, w moim Wells mieszka 11tys, ale infrastuktura jest, a na Woli nie, i nie bedzie... wspolczuje...

W M&S jeszcze nie ma wyprzedazy, wiec nic...

Martva - 27 Czerwca 2008, 21:42

May napisał/a
A co na to mieszkancy? za czy przeciw?


Wiesz, to było tak kameralnie, na szybko. Było między 10 a dwadzieścia osób, chyba bliżej 10. Chyba bloga zreaktywuję.
Ale generalnie przeciw. Tylko opowiadają o sąsiadach,którym deweloper proponuje za ich dom inny nowy plus rekompensatę finansową, i oni są bardziej za.

Cytat
10 tys mieszkancow na Podlznej?

http://www.dzielnica7.kra...tstyle=f-larger
http://www.dzielnica7.kra...task=view&id=98
Wszystko super, tylko nie wiem jak oni sobie wyobrażają okoliczne drogi potem. I kanalizację, która teraz jest na granicy wytrzymałości, o różnych gazach i innych prądach nie wspomnę...

May napisał/a
W M&S jeszcze nie ma wyprzedazy, wiec nic...


A ta firma na D nie szyje FF?

merula - 28 Czerwca 2008, 09:14

Martva, ale problematyka dróg i kanalizacji nieszczególnie obchodzi developerów, a i władze też raczej nie bardzo. Mieszkam obecnie na wsi, która jeszcze kilka lat temu liczyła moze 500 mieszkańców, z 5 lat temu jakiś tysiąć, obecnie mieszka już pewnie powyżej 10000, jeśli jeszcze nie, to zapewne nibawem, stale buduje sie coś nowego, gmina daje pozwolenia na budowę coraz większych budynków i osiedli, a w infrastrukture nie inwestuje się prawie nic. I ludzie jakoś z tym muszą żyć. Ale wieczorami latem ciężko się już wymyć na przykład.
Martva - 28 Czerwca 2008, 13:07

Deweloperów mało co obchodzi generalnie, ale dowalenie do okolicy 10tys ludzi na tym kawałku plus jeszcze pewnie kilka w nowych osiedlach bloków zatka infrastrukturę totalnie - drogi łączące naszą dzielnicę z centrum są wąskie i bez żadnej możliwości poszerzenia. Już się zaczynają korki. Więc deweloperzy sobie, ale na władze trzeba wpłynąć żeby nie wydawały pozwoleń na bloki, znaczy zmobilizować mieszkańców.
Żeby wreszcie wszedł jakiś plan zagospodarowania przestrzennego... :(

Adanedhel - 28 Czerwca 2008, 16:16

Martva napisał/a
Żeby wreszcie wszedł jakiś plan zagospodarowania przestrzennego... :(

Teoria - urzędy mają obowiązek przygotowywania takich planów, zdaje się, że dla określonej (procentowo chyba) powierzchni miasta.
Praktyka - chyba żadne miasto w kraju nie ma i w najbliższej przyszłości nie będzie mieć takiego planu.
U mnie na Bielanach też będzie zabawnie. Metro to fajna sprawa, ale już na jego końcu planują zbudowanie gigantycznego osiedla. Właściwie, to jego powstanie jest przesądzone. I w miarę spokojną i cichą dzielnicę może szlag trafić :?



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group