Ludzie z tamtej strony świata - Andrzej Sapkowski
Ozzborn - 13 Sierpnia 2010, 13:11
Fidel-F2 napisał/a | no i ten Buszujący w zbożu, wolałbym przeczytać całego Żeromskiego niż tę jedną gniotowatą książczynę |
a widzisz, a ja uważam, że jest całkiem niezła... choć raczej na liceum niż gimnazjum... za to do twórczości mojego krajana Stefcia pałam bezinteresowną nienawiścią i reaguję alergicznie.
xan4 - 13 Sierpnia 2010, 13:40
Nie wiedziałem, że Żeromski z krainy Oz pochodzi, zawsze to się człowiek czegoś nowego dowie.
Buszującego w zbożu czytałem tak ze 150 lat temu, ale w pamięci mam jak najlepsze wrażenia po tej lekturze.
Hubert - 25 Sierpnia 2010, 10:29
Czytam Historię i fantastykę Sapkowskiego i Beresia. Oto, co się znalazło, w jednej z odpowiedzi ASa.
Cytat | Ale temat jest niezły, dziękuję za podpowiedź. Może wykorzystam go, gdy zasiądę do pisania dalszych części historii o wiedźminie. |
Czyli - wątpliwa bo wątpliwa, ale jednak - nadzieja jest.
Rocky8ao - 1 Września 2010, 09:25
dobrze by było tylko nie wiem jak by to połączył z poprzednimi częściami. Bo raczej historia Geralta się skończyła (niestety ) No ale zawsze można wrócić do już istniejących części
dalambert - 1 Września 2010, 11:41
Rocky8ao, To się robi tak :
" ... wrzucony w zalutowanej trumnie, skuty kajdanami , w największą głębie Rowu Mariańskiego , James Bond nadludzkim wysiłkiem wydostał się na powierzcęnię..."
i fruuuuuuuuuu dalej i opowieścią
Rocky8ao - 1 Września 2010, 14:53
no to ja nie chcę kontynuacji A jak o Bondzie wspomniałeś to mi się przypomina moment kiedy Bond, James Bond wskakuje do spadającego samolotu i w ostatniej sekundzie udaje mu się podnieść samolot. Kto taka debilną scenę zrobił
Matrim - 1 Września 2010, 20:54
Rocky8ao napisał/a | Kto taka debilną scenę zrobił |
A co w tym debilnego? Przecież to esencja Bonda
terebka - 1 Września 2010, 22:31
Dżejmsa Bonda. Wstrząśniętego, nie mieszanego
Tak nawiasem, ciekawe, co tam AS ma na tapecie. Żmija przeleciała obok tylko, nawet jej nie zauważyłem, taka cienka była, skubana
Hubert - 1 Września 2010, 23:01
Rocky8ao napisał/a | no to ja nie chcę kontynuacji A jak o Bondzie wspomniałeś to mi się przypomina moment kiedy Bond, James Bond wskakuje do spadającego samolotu i w ostatniej sekundzie udaje mu się podnieść samolot. Kto taka debilną scenę zrobił |
Na ile znam talent ASa, to powrót Wiedźmina przedstawiłby w taki sposób, że klękajcie narody. I znowu mielibyśmy sensację literacką, otrąbioną w mediach.
W ogóle, jak przeglądałem w Empiku Żmiję... Nie wyglądała na książkę złą. Raczej na taką, która jest etapem przejściowym. Jak gdyby Sapkowski zaczął chomikować pomysły na coś większego. Wejście, znaczy, Powrót Smoka. Czy jakoś tak
Adon - 1 Września 2010, 23:05
Jeśli Żmija nie jest hitem, wiedźmin musi wrócić. Takie prawo rynku... natury znaczy się.
Hubert - 1 Września 2010, 23:07
Chociażby.
EDIT: A niechby to i nie ciągnęło wątków z Sagi, a po prostu działo się po niej. Kolejną, odmienną, opowieścią o Geralcie czytelnicy by nie pogardzili, tak myślę.
Adon - 1 Września 2010, 23:29
A bo to wiedźmak więcej przygód nie miał, zanim zaczęła się II wojna z Nilfgaardem? Kolejny zbiorek opowiadań byłby moim zdaniem całkiem na miejscu.
Hubert - 1 Września 2010, 23:40
A ja właśnie mówię o dalszych losach. Takie uzupełnienie - to dopiero byłoby odcinanie kuponów. Chcesz mieć drugiego Madderdina?
Teraz już naprawdę dobranoc.
dzejes - 2 Września 2010, 07:23
Sosnechristo napisał/a | A niechby to i nie ciągnęło wątków z Sagi, a po prostu działo się po niej. |
Albo przed nią! Młody wiedźmin i pierwsze doświadczenia z trawą! Znaczy trawami, jakoś tak było, nie?
dalambert - 2 Września 2010, 07:25
dzejes, może jeszcze jak z filmu, hodowla wiedźminek i "wiedźmini są aseksualni !!!"
dzejes - 2 Września 2010, 07:27
Możliwości jest masa.
Hubert - 2 Września 2010, 08:04
dzejes napisał/a | Młody wiedźmin i pierwsze doświadczenia z trawą! Znaczy trawami, |
Masz na myśli alergię i odczulanie?
Matrim - 2 Września 2010, 08:18
Wiedźmin powróci, jako zombie i zamiast z problemami egzystencjalnymi będzie się borykał z odpadającym uchem. Albo ręką. Albo czym innym, ku utrapieniu Yennefer
Rocky8ao - 3 Września 2010, 17:55
Tylko jak sam będzie zombiakiem to na kogo będzie polował
Matrim - 3 Września 2010, 18:36
Rocky8ao, i to będzie właśnie główny dylemat moralny Geralta
Gustaw G.Garuga - 3 Września 2010, 21:47
Z tego, co czytałem, Sapkowski specjalnie dla serialu stworzył jakieś sceny z cyklu "Młody Geralt", więc kto wie, kto ostatecznie odpowiada za tych aseksualnych wiedźminów
A dylematy spotworzonego Geralta - bezcenne
Martva - 3 Września 2010, 22:44
YYyy, nie dla komiksu? On z filmem/serialem nie miał chyba nic wspólnego...
Gustaw G.Garuga - 3 Września 2010, 22:49
Kiedy oglądałem serial, poczytałem to i owo o tej produkcji i mógłbym przysiąc, że była mowa o napisaniu przez Sapkowskiego jakichś scen czy realiów specjalnie dla tej retrospekcyjnej części serialu. Ale bez oporów dam się zweryfikować
ilcattivo13 - 4 Września 2010, 09:07
mnie też się wydaje, że to był komiks - bodajże "Zdrada". Do filmu się przecież nie przyznawał.
Gustaw G.Garuga - 4 Września 2010, 10:08
Po krótkich bojach wyguglałem wywiad ze Szczerbicem:
Cytat | Machina: W scenariuszach pojawiły się wątki nie występujące w prozie. Nie przeinacza to sensu opowiadań?
- Są odcinki serialu, które mówią o dzieciństwie Geralta, o nauce w Kaer Morhen. Napisałem je po konsultacjach z Sapkowskim i on je zaakceptował. |
OK, czyli Sapkowski nie "napisał scen", ale konsultował i akceptował. Przynajmniej tak twierdzi scenarzysta
dalambert - 4 Września 2010, 10:12
Gustaw G.Garuga napisał/a | OK, czyli Sapkowski nie napisał scen, ale konsultował i akceptował. Przynajmniej tak twierdzi scenarzysta |
Znaczy scenarzysta się putlał i nadymał / co w filmie jest - niestety/ a Sapkowski na te wymysły odparł " róbta co chceta, ja już forsę wziąłem"
Martva - 4 Września 2010, 13:21
Nie wierzę że zaakceptował rzeczy typu:
-Wiedźmini są aseksualni...
- Ten nie!
dalambert - 4 Września 2010, 13:35
Martva, On to po prostu olał, a my mamy DZIEŁO
Gustaw G.Garuga - 4 Września 2010, 18:45
Jak można było w ogóle zaakceptować sama koncepcję "Geralta za młodu"! Skąd ta mania niektórych (od)twórców do pokazywania rozwoju istniejącego już bohatera od kołyski?
Martva - 4 Września 2010, 19:04
Bardziej mi się podobała komiksowa koncepcja Geralta za młodu niż to coś co było w serialu
|
|
|