Historia - Anegdoty historyczne i inne smaczne kąski
Kyle Katarn - 22 Września 2010, 13:31
Martva, na żywo niestety nie widziałem, tylko w filmach.
Chodzi o to, że mają zarost między górną wargą a nosem?
Wiem, ze niektóre kobiety (wśród Polek też się takie zdarzają) mają meszek pod nosem. Ale że Włoszki mają mocniejszy zarost, to nie wiedziałem.
dalambert - 22 Września 2010, 13:33
po prostu brunetki, to jak już mają to bardziej widac- szczególnie po siedemdziesiatce Kyle Katarn napisał/a | Ale że Włoszki mają mocniejszy zarost, to nie wiedziałem. |
Kyle Katarn - 22 Września 2010, 13:36
dalambert napisał/a | szczególnie po siedemdziesiatce |
Nie sądzę, żeby Leopold II gustował w kobietach po siedemdziesiątce. Niezależnie czy były to Włoszki, czy nie.
Martva - 22 Września 2010, 13:49
Kyle Katarn, czy jesteś mentalnym bliźniakiem Ambioryksa? Takie tam, luźne skojarzenie.
Kyle Katarn - 22 Września 2010, 13:50
Martva napisał/a | czy jesteś mentalnym bliźniakiem Ambioryksa? |
Nie rozumiem pytania. Pytasz, czy mam taką samą mentalność jak Ambioryks? Skąd takie dziwne pytanie?
dalambert - 22 Września 2010, 13:56
Martva, nie strasz, wygląda znacznie lepiej, ale ...
a tak o zarostach historycznie to mi się przypomniało , że w pięknej epoce napoleońskiej to roczaj zarostu był zwyczjem i regulaminem do rodzaju wojsk przypisany:
piechota liniowa - gładko goleni
woltyżerzy - mały wąs
grenadierzy - duzy wąs i mogły być baki
saperzy -pełny zarost długa broda
w kawalerii podobnie
huzarzy - wąs + warkoczyki przy uszach i harcap
ułani - wąs spory
kirasjerzy - wąs duży i bokobrody.
lcat co wybierasz ?
Ozzborn - 22 Września 2010, 14:20
Martva, dzięki za wyręczenie... coś mi się widzi że będzie ciekawie
ilcattivo13 - 22 Września 2010, 14:29
dalambert - nie mam pojęcia. Jeden dziadek ułan krechowiecko-legionowy był. Więc do wąsów mam małe predyspozycje. Ale ja sam to tak bardziej saper-amator, ino co mi broda nie chce równo rosnąć
Kruk Siwy - 22 Września 2010, 14:36
Martva, ty to zawsze jakiegoś horrora walniesz.
dalambert, ja wybieram owłosienie kucharza pancernych wojsk spadochoronowych jego wysokości Imperatora. Czyli łysy łeb a cała reszta owłosiona.
dalambert - 22 Września 2010, 14:38
Kruk Siwy, na tak to rozumiem dlaczego nawet u generałjegra włos w zupie bywał
Martva - 22 Września 2010, 15:04
Kyle Katarn napisał/a | Skąd takie dziwne pytanie? |
-zadajesz dużo pytań
-nie rozumiesz jeśli coś nie jest łopatologicznie wyjaśnione i
-nie czaisz ironii
-tłumaczysz rzeczy oczywiste
-rzuciłeś się na dział 'historia'
-masz bardzo podobny sposób formułowania wypowiedzi
-masz długi nick, a to jest jasne forum
-mój wiedźmi zmysł się obudził i mnie szturchnął
Tak więc jeśli nie jesteś Ambioryksem, to jesteś jego mentalnym bratem bliźniakiem, ewentualnie nie tylko mentalnym i rozdzielili was w szpitalu.
Kończę OT, historia pokaże czy miałam rację.
Ozzborn - 22 Września 2010, 15:06
nie wspominając o uznaniu Ambrożego za erudytę w temacie o inkwizycji czy gdzieś tam
Martva - 22 Września 2010, 15:10
O, rzeczywiście. I przeklejenie długaśnego fragmentu artykułu którego nikomu się nie będzie chciało czytać.
Kyle Katarn - 22 Września 2010, 15:39
Martva napisał/a | tłumaczysz rzeczy oczywiste |
A które z tłumaczonych przeze mnie rzeczy są oczywiste?
Martva napisał/a | rzuciłeś się na dział 'historia' |
Przecież w dziale "Historia" udziela się wiele różnych osób - w tym Wilson, ilcattivo13, Adanedhel... więc czemu uznałaś to za znak rozpoznawczy akurat Ambioryksa?
Martva napisał/a | masz długi nick |
To coś takiego też może być uznane za znak rozpoznawczy? Sosnechristo i dalambert to też długie nicki. Ale jednoczłonowe, jak Ambioryks, a Kyle Katarn to przecież nick dwuczęściowy, jak np. Kruk Siwy, Kostucha Drang czy nimfa bagienna. Myślałem, że już bardziej charakterystyczna byłaby nie długość, ale "dziedzina" nicka - np. postać z książki, filmu danego gatunku, gry czy postać historyczna. Twoje kryteria skojarzeniowe są jakieś dziwne.
Martva napisał/a | a to jest jasne forum |
"Jasne forum"? Nie rozumiem. Jakaś przenośnia? Nigdy podobnej frazy nie widziałem, dlatego pytam, co to znaczy.
Ozzborn napisał/a | nie wspominając o uznaniu Ambrożego za erudytę w temacie o inkwizycji |
Za erudytów uznałem też Wilsona i Adanedhela - na podstawie ich postów, tak samo jak w przypadku Ambioryksa (Ambroży to chyba jakaś przekręcona/żartobliwa forma nicka Ambioryks, jak się domyślam). Po prostu przeczytałem ich posty w temacie o inkwizycji i stwierdziłem, że oni są w tym temacie dobrze zorientowani. Ty tak nie uważasz?
Martva napisał/a | przeklejenie długaśnego fragmentu artykułu |
Gwoli ścisłości: ja go przepisałem, a nie przekleiłem. Gdybym go wkleił, podałbym linka.
Martva napisał/a | którego nikomu się nie będzie chciało czytać. |
Skąd założenie, że nikt tego nie przeczyta? To nikt na tym forum nie czyta długich artykułów w formie elektronicznej? Może niektórym faktycznie się nie chce, ale po co od razu zakładać, że wszystkim?
gorbash - 22 Września 2010, 15:54
Martva napisał/a | -masz długi nick, a to jest jasne forum |
Kruk Siwy - 22 Września 2010, 15:55
Ambioryks. Jak nic, ratuj się kto może!
Ozzborn - 22 Września 2010, 15:58
Quot erat demonstrandum
edit: choroba ubiegli mnie, za długo wymyślałem wysublimowaną odpowiedź
Sandman - 22 Września 2010, 16:59
Martva, teraz możesz mieć już pewność
feralny por. - 22 Września 2010, 17:01
Normalnie, prawie identyczny!
Kyle Katarn - 22 Września 2010, 17:32
Czy wypowiedź Kruka Siwego świadczy o tym, że ten Ambioryks jest jakiś straszny?
feralny por., prawie robi różnicę.
Łączycie mnie z innym użytkownikiem tylko dlatego, że mam podobne zainteresowania i poszczególne cechy osobowości, a nawet - co najdziwniejsze - "podobną długość nicka". Przecież istnieją ludzie o osobowości podobnej do innych, a tym bardziej o podobnych zainteresowaniach. Czasami jak czytam wypowiedzi różnych osób na innych forach, to dziwię się, że mają aż tak podobne gusta np. filmowe i muzyczne i równocześnie poglądy i zainteresowania, jak ja. Ale czy to powód, by uznawać, że to wszystko jedna osoba?
P.S. To już chyba nie jest dyskusja o anegdocie historycznej.
nureczka - 22 Września 2010, 17:35
Kyle Katarn napisał/a | Czy wypowiedź Kruka Siwego świadczy o tym, że ten Ambioryks jest jakiś straszny? |
Ambioryks przeszedł do historii. Jak stróżówka (to bonus dla miłośników Pufcia).
Fidel-F2 - 22 Września 2010, 18:28
Kyle Katarn, co ostatnio czytałeś?
Matrim - 22 Września 2010, 18:35
Kyle Katarn napisał/a | P.S. To już chyba nie jest dyskusja o anegdocie historycznej. |
Ambioryks jest anegdotą historii tego forum.
Kyle Katarn - 22 Września 2010, 19:03
Fidel-F2 napisał/a | co ostatnio czytałeś? |
Chodzi o to, skąd wziąłem informacje, które tu podałem?
To o Leopoldzie II pisała Elwira Watała, bodajże w książce "Seks w królewskich alkowach". A to o Pyrrusie, to już nie pamiętam autora.
Fidel-F2 - 22 Września 2010, 19:03
nie, pytałem o beletrystykę
nureczka - 22 Września 2010, 19:08
Serka?
Kyle Katarn - 22 Września 2010, 19:09
Fidel-F2 napisał/a | pytałem o beletrystykę |
O beletrystykę? Ale jaki to ma związek z anegdotami i ciekawostkami historycznymi? Chyba pomyliłeś działy i tematy. Bo temat o anegdotach to dość dziwne miejsce na takie pytanie.
Ale skoro już pytasz, to: Anne Rice, "Godzina czarownic".
Fidel-F2 - 22 Września 2010, 19:09
nureczka, nie psuj zabawy
edit: to nie Ambiryks ale trzeba przyznać, że łatwo pomylić
nureczka - 22 Września 2010, 19:12
Nie to nie. Idę sobie do innej piaskownicy... innego wątku znaczy.
ilcattivo13 - 13 Października 2010, 21:35
byłbym zapomniał:
dziś na którymś Discovery zaczęli powtarzać program "Łodzie wikingów". Dwie drużyny wioślarsko-żeglarskie, po jednej ze studentów Oxfordu i Cambridge, muszą z Danii dopłynąć do Anglii replikami łodzi wikingów. Przy okazji oczywiście się ścigają.
W każdym bądź razie, w dzisiejszym odcinku, gościli w "wikingowskim" skansenie w Danii (nie pamiętam nazwy miejscowości, ale jakaś krótka, czteroliterowa, na R albo B) i tam historyk przybliżał im kulturę wikingów. W pewnym momencie student z Cambridge, Angol z dziada pradziada, pyta się historyka, zupełnie na serio, czy nie było tak, że Asteriks mógł pochodzić z plemienia wikingów, które osiadło we Francji i nienawidziło Rzymian.
Normalnie "zejszedłem". Student, urwał nać, jednej z najlepszych uczelni świata zadaje takie pytania...
Historyka w pierwszej chwili zatkało, potem nerwowo się zaśmiał i powiedział, że to nie byli wikingowie, tylko Galowie.
|
|
|