To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Najnowszy numer - Kiedy nowy/kolejny numer SF?

mawete - 9 Grudnia 2005, 14:49

Oki... poczekamy, ale zrób .... :D
gorat - 9 Grudnia 2005, 14:50

11101!
Co powiedzieć... czekam :mrgreen:

Margot - 9 Grudnia 2005, 15:33

gorat napisał/a
11101!

Joooj!?! A to co jest? Odliczanie w systemie dwójkowym, czy liczba dni do nr 300?? :shock:

sulka - 10 Grudnia 2005, 21:24

Dwojkowy. To ja tez zaszaleje, a co :wink:

1C

NURS - 10 Grudnia 2005, 22:18

Jezusie Nazareński, toż nie będę wiedział kiedy mam wydać ten numer... z drugiej strony 11k dni wolnych!!! Dzięki.
Margot - 10 Grudnia 2005, 22:20

sulka napisał/a
To ja tez zaszaleje, a co :wink:
1C

Stówka?? :shock:
Tak długo?? :?:

NURS - 10 Grudnia 2005, 22:27

Nastepny numer za 30 lat!!!
Margot - 10 Grudnia 2005, 22:33

NURS napisał/a
Nastepny numer za 30 lat!!!

Nie dożyjesz. Ja zresztą też :mrgreen:
Ludzie tak długo nie żyją...

Pako - 11 Grudnia 2005, 09:37

Hehe... widzę, że wsystemach binarnych i szesnastkowych się bawicie :)

To ja napiszę tak: 53 (8) i teraz bez wykrętów mi tu. Chociaż w sumie minął jeden dzień, czyli powinno raczej być: 43 (8). No i tereaz NURS się nie kręć tylko rpzeliczaj i rób numer :)

Rodion - 11 Grudnia 2005, 10:40

Z niecierpliwością czekam aż pojawi sie tu tekst typu: " Właśnie dostałem/am numer 4-ty, Hurraaa!!". Skoro, potrzeba matką wynalazku,to czemu nie machiny czasu?! :wink:
Margot - 11 Grudnia 2005, 10:51

Puścić Was luzem, to zaczynacie wydziwiać. Jeżeli myślisz, Pako, że ja umiem liczyć w systemie 16-tkowym, dwójkowym, trójkowym, czy innym niż dziesiętny (w tym ostatnim również nie, ale mniej), to znacznie przeceniasz moje możliwości.
I co to jest 1C, bo wygląda, jak arabsko-rzymska stówka, ale, jak znam życie, to wcale nie jest takie oczywiste... :twisted:

Pako - 11 Grudnia 2005, 11:16

1C jest to zapis w szensastkowym. Zapis niejako błędny, przyjęło się bowiem, że jeśli pisze się liczby w systemie innym, niż dziesętny, to na końcu zaznacza się to w indeksie dolnym, w nawiasie. Ew. można to zaznaczyć normalnie w nawiasie, na końcu.
1C (16) = 28 (10)
Człowiek uczy się całe życie :) A przeliczanie z dizesiętnego systemu na jakikowliek inny jest banalnie wręcz proste. Chcesz się nauczyć?

Margot - 11 Grudnia 2005, 11:41

Pewnie! Choć należę do matematycznie upośledzonych, nawet w dziesiątkach nie umiem dobrze liczyć :mrgreen:
Ale dlaczego "C"? C to stówka w rzymskich liczbach (C= (łac.) centum), co robi w systemie szesnastkowym, też przecież, jak i dwójkowy, zapisywanym w cyfrach arabskich (przynajmniej tak mi się zdawało)??

Pako - 11 Grudnia 2005, 12:06

A bo to jest tak, ze w szesnastkowym masz niejako 16 cyfr. W dziesietnym cyfr masz dziesieć, a w dwójkowym dwie. Jasne? Myślę że tak. A wię w dwójkowym, aby zapisać liczbę potrzeba dwóch cyfr - przyjęto, zę to 0 i 1. W dziesiętnym liczby od 0 do 9. A w szesnastkowym? Tu był problem, tzrzeba było coś wymyślić. A więc ludzie doszli do wniosku, żę cyfry, których nie ma w zapisie arabskim należy zastąpić literami, zęby cyfrze odpowiadał jeden znak.
A więc
0 - 0
1 - 1
....
....
10 - A
11 - B
12 - C
13 - D
14 - E
15 - F
W sumie szesnaście cyfr. Ale to nam jeszcze nic nie daje, ale jest to koniecznie potrzebne, żeby móc zrozumieć dalszą część.
Dajmy na to mamy liczbę 28, czyli liczbę dni do nowego numeru SFFH.
Aby z liczby dziesiętnej uzyskać liczbę w systemie dójkowym, szesnastkowym czy jakimkolwiek innym, należy tę liczbę dzielić z resztą przez cyfrę systemu, w jakim liczbę chcemy otrzymać. Załózmy, że chcemy system szesnastkowy.
28:16 = 1 reszty: 12
następnie to, co otrzymaliśmy z dzielenia (nie resztę, tylko główny wynik) dzielimy ponownie przez liczbę charakteryzującą system. A więc:
1:16 = 0 reszty: 1
Proste do tej pory? Chyba tak. Ale jeszcze trochę nas dzieli od ostatecznego wyniku. Teraz spisujemy to, co otrzymaliśmy w reszcie, ale ważne! spisujemy od dołu, czyli w naszym wypadku:
1 12
No ale jako się rzekło, danej cyfrze (bo 12 w systemie szesnastkowym jest cyfrą) odpowiada pojedyńczy znak. Wróćmy więc do tabeli, którą podałem na początku. Dwunastce odpowiada C.
Więc ostateczny wynik: 1C.
W następnym odcinku przeliczanie z systemu szesnastkowego na dziesiętny :)
Jakieś problemy?

Margot - 11 Grudnia 2005, 12:25

Proste! :D Zrozumiałam!! Dziękuję, Pako! :bravo

A co z systemem np. czterdziestkowym? (skoro istnieje szesnastkowy, to czterdziestkowy też chyba musi istnieć, prawda?). I jak się tam robi cyfry, skoro w alfabecie jest np. 25 znaków, cyfr arabskich 10 szt. Co z resztą? Znaki z greckiego alfabetu?

Pako - 11 Grudnia 2005, 12:41

Wielce prawdopodobne - nikt z takiego systemu chyba nie korzysta, bo i po co? Ale dałoby się bez najmniejszego problemu. I potem pewnie byłby znaki z greckiego, albo ogólnie znaki wymyślone przez kogoś, bo wcale nie jest powiedziane, że to musza być cyfry/litery. Równie dobrze może tam być kółko, kwadrat itp. Tak się tylko przyjęło i tak jest łatwo, że zamiast niektórych cyfr daje się literki.
Co do istnienia czterdziestkowego - istnieje też system tysiącsiedemnastkowy, dwa i pół biliardowy i jaki tam se jeszcze kto wymyśli. Chyba nie ma systemu jedynkowego (dzielenie przez jeden byłoby nieskończenie długie...) i zerowego (bo przez zero się nie dzieli). A poza tym, to chyba wszystkie liczby naturalne się łapią. Jak z systemami ujemnymi pewien nie jestem, ale pewnie nie istnieją.

a teraz obiecane przeliczanie z szesnastkowego na dziesiętny. Równie łatwe jak przeliczanie z dziesiętnego na szesnastkowy.
Mamy naszą liczbę 1C.
Zapiszmy ją w inny sposób, żeby łatwo zobrazować pewną rzecz:
__1______C
16^1*1___16^0*12
Podkreślniki nie mają znaczenia, użyłem ich tylko po to, zeby zachować odstępy między znakami. Ale widać, że każdą z tych liczb można zapisać jako dana cyfra szesnastkowa, pomnożona przez pewną potęgę szesnastki. Potęgi odpowiadają kolejnym miejscom, na których znajdują się cyfry, licząc od końca, od prawej strony. Czyli 1C odczytujemy jako C1. i potęgu ukłądają się wtdy po kolei, licząc od zera. czyli C - 16^0, 1 16^1. Piotem daną potęgę mnożymy przez to, co się kryje pod cyfrą. Czyli jeśli jest C, to przez dwanaście, jeśli F to 15. Co w konsekwencji daje nam zapis taki, jak powyżej przedstawiłem.
Teraz zsumujmy wszystko to, co otrzymujemy:
16^0*12=12
16^1*1=16
16+12=28, czyli to, od czego wyszliśmy.
Teraz pewnie będą pytania, ale jestem na nie otwarty :)

Rodion - 11 Grudnia 2005, 12:51

NO i widzicie!! Zaraz machinę piekielną jakąś, nam sprokurują! Żeby niebyło, że nie mówiłem!!
Teraz tylko jeszcze, historyka by podawał czas w klepsydrach np. I astronoma do czasu gwiezdnego. :lol: :lol:

Margot - 11 Grudnia 2005, 12:52

No, po co ta zamiana 1C na C1? Tutaj zgłupiałam. Reszta jest w miarę normalna, jak się już załapało, w jaki sposób przeliczyć na system szesnastkowy... :?
I czemu tam są potęgi, przecież przy zamianie nie potęgowaliśmy??

edit: a nie, już zrozumiałam, to było dla ułatwienia. Dla mnie żadne ułatwienie, bo ja lewus jestem, może być bez przełożenia i liczenie od lewej, nawet naturalniej :twisted:

Pako - 11 Grudnia 2005, 13:05

No Margot, wierzyłem w Ciebie :) Potęgi tam są, bo tam mają być. jakiś dowód, nieskomplikowany nawet, na to był, zaraz zresztą go podam, tylko se ro muszę jeszcze raz przejrzeć ;)
A zmiana z 1C na C1 była dla ułatwienia, ale jak widzę, zbytnia prostota też dobra nie jest :)

Edit:
Dowód na to, czemu mają tam być potęgi miałem na końcu języka, ale połknąłem, albo raczej wyplułem - bo okazało się, ze ten dowód to o kant du...szy można roztrzaskać. I teraz już nie mam pojecia, czemu tam mają być potęgi, chociaż kiedyś wiedziałem. Ważne, ze mają tam być i tyle. :mrgreen:

Margot - 11 Grudnia 2005, 13:22

Pewnie mają być potęgi, żeby wyszło :mrgreen:
Faktycznie, nietrudne nawet... Ciekawe, dlaczego kiedyś wydawało mi się trudne? Jak już zacznę odliczać, to może spróbuję w jakimś systemie zapisać, choć niekoniecznie szesnastkowym, lepiej jakimś prostszym - trójkowym, albo coś... Sprawdzę :D

Pako - 11 Grudnia 2005, 13:26

Wszystkie systemy w sumie są łatwe :) Tylko dzielenie, a jak się ma kalltulatro pod ręką alo klawiatura, to problemy znikają :)
Aha.. jak chcesz szybko przeliczać na dwójkowy, ósemkowy, dziesiętny lub szesnastkowy, to widok zaawansowany w kalkualtorze windowsowym pomaga niepomiernie :mrgreen:

gorat - 11 Grudnia 2005, 14:06

11011!
Widzę że się wzięliście za systemy liczbowe zamiast za odliczanie :lol: Przy zamianie z "innoliczbowego" na dziesiętny można też skorzystać z algorytmu Hornera dla wielomianów.

Margot - 11 Grudnia 2005, 14:19

gorat napisał/a
11011!
Widzę że się wzięliście za systemy liczbowe zamiast za odliczanie :lol: Przy zamianie z innoliczbowego na dziesiętny można też skorzystać z algorytmu Hornera dla wielomianów.

Podaj wzorek, a nie nazwę! Się nie znam, upośledzona jestem, wyższa matematyka, to dla mnie rzecz z trudem odróżnialna od czarnej magii. A czasami nie do odróżnienia... :mrgreen:

gorat - 11 Grudnia 2005, 15:24

Oki. To działa tak, że najpierw bierzesz pierwszą cyfrę z liczby. Jeśli jest następna, mnożysz tą przez liczbę będącą podstawą systemu z którego konwertujesz i dodajesz tą następną. Jeśli jest następna, powtarzasz itd.

Przykład z poprzedniego posta (11011 w dwójkowym):
1=1
1*2+1=3
3*2+0=6
6*2+1=13
13*2+1=27

Edit: o, ja chcę być Stalowym Szczurem! :D

Margot - 11 Grudnia 2005, 15:33

O! To też łatwe, jak już się wie, o co chodzi... Pewnie wszystko takie się okazuje. :D :D:D
NURS - 11 Grudnia 2005, 16:36

gorat napisał/a

Edit: o, ja chcę być Stalowym Szczurem! :D


Jeszcze tylko 781 postów :-) możesz to liczyć w zerojedynkowych :-)

mawete - 11 Grudnia 2005, 20:04

hmmm... to ja zacznę czas do wydania liczyc modulo 11 :D
elam - 11 Grudnia 2005, 20:09

...ludzie, z kim ja sie tu zadaje????
Nivak - 11 Grudnia 2005, 20:44

I tu się z tobą elam zgodzę :shock:
Margot - 11 Grudnia 2005, 21:29

mawete napisał/a
hmmm... to ja zacznę czas do wydania liczyc modulo 11 :D

Przy używaniu terminów nie znanych powszechnie, uprasza się o wyjaśnienie. Znaczy: co to jest liczenie modulo 11? :?



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group