Mechaniczna pomarańcza [film] - "300"
Pako - 14 Kwietnia 2007, 18:03
Fidel, ale oni chcieli zrobić coś nawiazującego do LEGENDY o bitwie pod termopilami, nie do historycznej bitwy.
NURS - 14 Kwietnia 2007, 18:59
Kiedy oni nie robili nic o starożytnych grekach, jako takich, tylko mit sfilmowali, a wczesniej narysowali
Nexus - 14 Kwietnia 2007, 19:26
Po dzisiejszym obejrzeniu 300 w kinie, obóz widzów, którym film się podobał zyskał kolejnego żołnierza Wiem, że z punktu widzenia historii jest to film bardzo kontrowersyjny, ale wizualnie to coś pięknego. To TRZEBA obejrzeć w kinie. Jeden z moich kolegów - pasjonat historii - również go "zjechał", ale nie mógł zaprzeczyć, że film bardzo dobrze się oglądało. I rozumiał moje argumentowanie, że to adaptacja komiksu, a nie opracowania historycznego.
Dla mnie to piękny przykład działania dobrze zgranego zespołu i protoplaści współczesnych oddziałów specjalnych
dzejes - 14 Kwietnia 2007, 19:54
Fidel-F2 napisał/a |
jak chcieli tworzyć o starożytnych grekach to trzeba było się trzymać realiów
|
Ciekawe kto by dał dziesiątki milionów $ na film o bandzie facetów wymachujących penisami na ekranie.
EDIT: Po krótkim zastanowieniu dochodzę o wniosku, że gdyby tylko poszukać, to znalazłby się ktoś taki
lavojtek - 14 Kwietnia 2007, 20:43
Fidel-F2 napisał/a | jak chcieli tworzyć o starożytnych grekach to trzeba było się trzymać realiów
a jeśl chcieli opowiedzieć historię fantasy to trzeba było sobie stworzyć świat |
Buahahahaha! Czy mam rozumiec ze Szeregowiec Ryan rowniez suck poniewaz to co pokazal nam Spielberg nie wydazylo sie naprawde?
Panie Spielberg, albo pan pokazujesz prawdziwe wydarzenia, albo stworz pan sobie wersje wojny z jednorozcami i tam pokazuj te bzdety.
NURS - 14 Kwietnia 2007, 21:36
Albo Złoto dla zuchwałych
Fidel-F2 - 15 Kwietnia 2007, 00:26
lavojtek, NURS, przecież wy inteligentni jesteście i nie trzeba wam prostoty tłumaczyć
faktycznie, w szeregowcu magia kapie z luf i cięzko elfy od nosorożców odróżnić
Pako, jak wiadomo pod termopilami, wedle legendy, walczyły nosorożce, łosie, łososie i ufoludki
Dabliu - 15 Kwietnia 2007, 08:35
No to "Gladiatora" do piachu! Bo przekłamuje historię o wiele bardziej niż "300"!
Aha, i robi to podstępnie, bo udaje film historyczny/kostiumowy. "300" to natomiast obraz tak przerysowany, że trudno się tam czepiać o historię...
lavojtek - 15 Kwietnia 2007, 09:26
Dabliu napisał/a | No to Gladiatora do piachu! |
Mozna by troche znalezc tych "gniotow", w ktorych rezyser mial czelnosc nie zatrudnic historyka jako eksperta.
Mam nastepne na czarna liste: Krolestwo niebieskie i Cienka czerwona linia
dzejes - 15 Kwietnia 2007, 09:30
lavojtek napisał/a | Cienka czerwona linia |
Mam nadzieję, że masz na myśli film?
lavojtek - 15 Kwietnia 2007, 09:49
Oczywiscie. Rozmawiamy tylko o filmach. Niechby sprobowal ktos podniesc reke na ksiazki
dzejes - 15 Kwietnia 2007, 10:14
Ufff...
Ixolite - 15 Kwietnia 2007, 10:37
Noo, w "Gladiatorze" już na samym początku dzielni, nasmarowani oliwą, zakuci w zbroje ryce..., tfu, Spart..., tfu, żołnierze biją się z bandą nieokrzesanych jaskiniowców. A dinozaury Giertycha na pewno po lesie pochwane były!
elam - 15 Kwietnia 2007, 10:48
Quo Vadis...
NURS - 15 Kwietnia 2007, 11:32
Ja, Klaudiusz!!!
lavojtek - 15 Kwietnia 2007, 11:42
300
Ixolite - 15 Kwietnia 2007, 13:14
"Rzym" też by trzeba dorzucić - za niską zabudowę zrobili!
Gustaw G.Garuga - 15 Kwietnia 2007, 14:44
A ja tak się starałem, coby sprawę eforów składnie wyłuszczyć...
W każdym razie niebawem w kinach 1612, rosyjska produkcja o Polakach okupujących Kreml... ups, przepraszam, o Polakach, którzy na Kreml ruszyli, ale zostali odparci
Ziuta - 15 Kwietnia 2007, 15:58
Trza będzie iść. Pomyśleć, że film w którym Polacy leją obcych aż miło, muszą robić za nas Rosjnie Co prawda, my potem też oberwiemy, a do tego pokażą nas w złym świetle okupantów i papistów, ale co tam – w końcu to idzie głownie do ich kin.
hjeniu - 15 Kwietnia 2007, 18:01
Ale dla odmiany to my będziemy okupantami a nie okupowanymi
Gustaw G.Garuga - 15 Kwietnia 2007, 18:36
Niestety niczego nie zdążymy pookupować, bo Rosjanie zadbali o właściwą wymowę scenariusza - przynajmniej tak wynika z przecieków...
NURS - 15 Kwietnia 2007, 19:07
Gustaw, nasze filmy wojenne też gloryfikują nasze wyczyny, niekoniecznie zgodnie z prawdą
Prawde mówiąc, zastanawiam sie, jak niemcy moga oglądać folmy o IIWŚ
albo wietnamczycy Rambo
Gustaw G.Garuga - 15 Kwietnia 2007, 19:09
Nie spodziewałem się, że powiesz coś innego
ocset - 15 Kwietnia 2007, 19:22
Nexus napisał/a | Wiem, że z punktu widzenia historii jest to film bardzo kontrowersyjny, ale wizualnie to coś pięknego. To TRZEBA obejrzeć w kinie. Jeden z moich kolegów - pasjonat historii - również go zjechał |
a niby skąd taki poczytacz książek historycznych może wiedzieć jak było naprawdę w tamtych czasach?
Nexus - 15 Kwietnia 2007, 20:40
ocset, tego nikt nie wie, ale przyjmuje się pewną "oficjalną" wersję wydarzeń i nazywa historią. Do czasu, aż ktoś nie znajdzie nowych danych i nie zmieni jej. Do takiej "oficjalnej" wersji się odnosił.
Gustaw G.Garuga - 15 Kwietnia 2007, 20:49
Nexus, to skrajnie antyhistoryczny pogląd. Albo skrajnie ironiczny
corpse bride - 15 Kwietnia 2007, 23:57
man, jakiś ty uparty
Gustaw G.Garuga - 16 Kwietnia 2007, 06:31
I vice versa
Nexus - 17 Kwietnia 2007, 17:49
GGG, każdego po trochę Ale czyż nie mam racji?
Gustaw G.Garuga - 17 Kwietnia 2007, 18:12
Dobre pytanie, Nexusie... Zamiast odpowiedzieć wprost, posłużę się analogią. Nowoczesna nauka to tylko zestaw teorii, które obowiązują, dopóki ktoś ich nie obali i nie zaproponuje nowych. A jednak na co dzień korzystamy z tej wiedzy pełnymi garściami i z dobrym skutkiem - nowoczesna technologia czy medycyna bazują własnie na takiej "oficjalnej" nauce. Dlatego pomimo, że część dzisiejszej wiedzy jest w pewien sposób tymczasowa i zostanie w przyszłości zanegowana/poprawiona/uzupełniona, to nie można powiedzieć, że "nikt nie wie".
Myślę, że wyraziłem się jasno
|
|
|