To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Liga niezwykłych dżentelmenów [komiks] - Saga o Jarlu czyli Viking story by Last Viking & Rodion

mawete - 30 Października 2006, 09:59

a nie sprawdzę... :mrgreen: wolę zobaczyć na łamach... :mrgreen:
Dabliu - 30 Października 2006, 10:04

Bardzo fajne :bravo A ja bym chciał, żeby jarl popłynął na wschód, do Miklagardu/Carogrodu/Konstantynopola i spotkał bizantyjską kurtyzanę :P Taaak... chciałbym zobaczyć bizantyjską kurtyzanę narysowaną kreską Rodiona <ślini się> :D
Acha... i jarl mógłby zostać fanatycznym ochrztą... taki chrześcijanin neofita "Giiiń! W imię białego Jezu Krysta!" :wink:

Rodion - 30 Października 2006, 10:19

mawete sprawdź, sprawdź! Całości nie dostałeś :mrgreen: :wink:
A powiesz co myślisz.

Dabliu :bravo bizantyjskie kurtyzany, nagie branki, walkirie frywolne... taaa.
Wreszcie byłoby cos miłego dla oka w tym komiksie! :twisted:
Ale z tym to do Vikinga :wink:

mawete - 30 Października 2006, 10:33

Się zastanowię :D
Last Viking - 30 Października 2006, 10:35

Dabliu
W jednym z epizodów jarla (XXVI - Cesarstwo Bizantyjskie) (pisanych jak to ktoś fajnie się wyraził emoprozą :lol: ) jest o Bizancjum. Jarl spotyka cesarza Bazylego II Bułgaroktonosa :mrgreen: Pojawia się również w tle rycerz zakonny, który kto wie czy nie był prekursorem zakonu templariuszy :wink:
Hmm... myślę, że jeden odcinek można poświęcić na bliski wschód.
Co Ty na to Rodion?
Masz ochotę na bizantyjskie kurtyzany? :wink:
Znaczy się oczywiście na ...rysowanie bizantyjskich kurtyzan :|

Sven, w uśmiechu zęby szczerzy
Ludwig skacze radośnie a Kveldulf razem z nim, papuguje bestia :?
A Olaf mówi, że mu wszystko jedno... :?

Rodion - 30 Października 2006, 10:42

Viking
Cytat
Co Ty na to Rodion?
Masz ochotę na bizantyjskie kurtyzany?


:mrgreen: :mrgreen:



( tylko czy cenzura to puści? :roll:

Dabliu - 30 Października 2006, 11:38

Tak, tak, atak! Bizancjum, kurtyzany, srebro, złoto, klejnoty, złote naszyjniki z klejnotami, naszyjniki i wielkie dekolty, biust, wielkie biusty, hrr... hrrr... eygh...

(sorry, znajomy ulfhednar się nakręcił)

No, to czekam. Może poznamy jakichś varangoi na usługach basileusa autokraty :)

mawete - 30 Października 2006, 13:06

Dabliu:
Cytat
Tak, tak, atak! Bizancjum, kurtyzany, srebro, złoto, klejnoty, złote naszyjniki z klejnotami, naszyjniki i wielkie dekolty, biust, wielkie biusty, hrr... hrrr... eygh...


W tej kolejności?? :shock: :mrgreen:

Dabliu - 30 Października 2006, 13:27

Taka seria skojarzeń... :wink:
Angelus - 31 Października 2006, 18:22

Moze ja sie nie znam ale na bizantyjskie kurtyzany jakos ochoty nie nabralam. :wink: Mam za to ogromna ochote na kolejna przygode jarla, dluzsza zdecydowanie(tak gdzies na 4 strony :twisted: ), slinka mi juz cieknie bo cos mi w kosciach strzyka, ze ten komiks ma przyszlosc. :mrgreen:
Rysunki Rodiona to mistrzostwo swiata! :bravo :bravo :bravo Jestem zachwycona i chce wiecej! Uwag krytycznych na razie nie mam bo prolog jest ok, intryguje i robi smaka.Czekam na drugi rozdzial. :twisted:
Teksty Vikinga jak zwykle nie zawodza, humor tak dobrze wielu z nas juz znany trzyma poziom, wiec jestem spokojna o kolejne chmurki jego autorstwa. :mrgreen:
GRATULUJE chlopaki! :bravo

Dabliu - 31 Października 2006, 18:35

No i właśnie o to chodzi, żeby jarl zawędrował do Konstantynopola i zapoznał się z uroczymi bizantyjskimi kurtyzanami :twisted: :twisted: :twisted:
hjeniu - 31 Października 2006, 18:46

Angelus, nie znasz się :wink: :mrgreen:
Anonymous - 31 Października 2006, 19:55

No jestem po lekturze Sagi o jarlu. Rysunki Rodiona są świetne. :bravo :bravo :bravo No i tyle dobrego o komiksie. Gdybym nie znał tego forum, nie wiedziałbym o co w nim chodzi. Jeden wielki bałagan. Bogowie się schlali. Obudzili się na kacu. No i jakiś tam Wiking się przypałętał. The end. Tak bym to odebrał.
Jeżeli chodzi o Rodiona, wróżę mu wielką przyszłość jako rysownika komiksowego, ale niech mu ktoś znajdzie porządnego scenarzystę.

Last Viking - 31 Października 2006, 20:50

Mimo wszystko dzięki za opinie krisu
Fajnie, że Ci się chciało przeczytać i skomentować :)
Jak rozumiem chodzi o rozbieżne poczucie humoru?
Trudno :(

W epizodach będzie się więcej działo, tak więc może kolejne części Ciebie przekonają :mrgreen:

-------------------------------------------------------------------------------

Epizod I sprawdzony i zakończony :P
Chciałem wieczór poświęcić chłopakom z ORP, ale te bizantyjskie kurtyzany :roll:

Nattfiarill - 31 Października 2006, 21:11

Ja myślę, że cieżko oceniać komiks po prologu.
Przeczytajcie pierwsza kartę jakiegokolwiek komiksu. Czy od początku wiadomo o co chodzi?

Anonymous - 31 Października 2006, 23:13

Last Viking, nic na to nie poradzę, że jestem dość ostry w ocenie. Poczucie humoru? Nie sądzę żeby o to chodziło. Nie każdy może być kimś jak Rene Goscinny, na którym, jak mi się zdaje, wzorowałeś się. Ja niestety nie mogę pisać w imieniu tych czytelników, którzy z forum SFFiH oraz NF nie mają nic wspólnego i nie czytali twoich opowieści. Ale gdybym ich nie czytał, nic bym nie zrozumiał.
Mam ogromną nadzieję, że się pomyliłem. Że Nas zaskoczycie. Ale ocena tego odcinka pozostaje taka sama. Pozdro Krisu

Dabliu - 1 Listopada 2006, 02:57

Nie pękaj, Last Viking, po prostu krisu pragnie uchodzić za użyszkodnika o kontrowersyjnym podejściu do wszystkiego. Wiesz... taki image ;) Jak wychodzi, tak wychodzi, ale Ty pisz dalej :D
Nattfiarill - 1 Listopada 2006, 09:08

A ja myślę, że każda opinia jest ważna, a te krytyczne to chyba nawet ważniejsze.
Swoją drogą, jak juz pisałam, ja nie odważyłabym się wygłaszać opinii po przeczytaniu po raz pierwszy pierwszej strony Thorgala, Funky Kovala, czy jakiegokolwiek innego komiksu. Problem w tym, ze w przypadku wyżej wymienionych zaraz możesz zajrzeć na następne strony, a tu musisz czekać kolejny miesiąc na dalszą część.

dagra - 1 Listopada 2006, 10:23

Oczywiście, że tak. Byłoby dziwne nieco, gdyby coś podobało się wszystkim.
Czasem przecieram oczy ze zdziwienia, co też redakcje moich ulubionych pism drukują. Moje prawo.
Oglądam w księgarni komiksy i czuję obrzydzenie wręcz, a potem czytam peany na cześć tegoż dzieła i zachwyty nawet zwykłych szeregowych :wink: czytelników.

A czy nie można wygłaszać opinii po jednej planszy?
No ja po jednej stronie wspomnianego Thorgala opinię już miałam, o ile pamiętam.
Ale dziecięciem byłam, to fakt.

Po jednej właśnie stronie zachwycił mnie Rodion, którego znałam tylko z maleńkich pasków.
Od komiksu oczekuję ładnych rysunków (brzydactwo toleruję jedynie w Sandmanie) i tutaj to mam. Podoba mi sie mnogość drobiazgów i szczególików robiących klimat, podoba mi się istnienie "ornamentów" przy tytule. Wyraz twarzy Ludwiga... bo to Ludwig, no nie? też niczego sobie.
(Ty się Rodion nie uśmiechaj, do brody pomału się przyzwyczajam, ale za Olafa... wojna między nami!)

Teksty Vikinga mnie tam akurat bawią, to po prostu kwestia podobnego poczucia humoru. Lubię też (khem... znowu wyjdzie moja ignorancja polonistyczna...) zestawienia wyrazów, które stosuje. Tu bawi mnie "zacna valkiria", "chuchnąłeś i byli" - szczególnie w kontekście chuchu Odyna tegoż dnia, "obdarzymy go łaską". Lubię to, ze Viking używa pewnych zwrotów w sytuacjach totalnie innych niż przywykliśmy, albo jakoś zaskakująco je zestawia. Tu się to przyda, myślę.

Anonymous - 1 Listopada 2006, 19:32

Dabliu,
Cytat
Nie pękaj, Last Viking, po prostu krisu pragnie uchodzić za użyszkodnika o kontrowersyjnym podejściu do wszystkiego. Wiesz... taki image

8) Ależ kolego... co też kolega... A tam zaraz że kontrowersyjny... :oops: No takie pochwały... DziękujęDabliu, :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Dabliu - 1 Listopada 2006, 19:48

Nie ma za co 8)
draken - 2 Listopada 2006, 10:18

Za mało tego by oceniać jakoś dogłębnie, ale kreska Rodiona podoba mi się. (Rodionie, lubisz Kryształową Szpadę i Kookaburę? ;) )
Viking... czy ja tam widzę siebie...?

NURS - 2 Listopada 2006, 10:25

Krisu, po jednej stronie, to i Goscinnego byś mógł zjechac, weź pierwszą stronę pierwszego asterixa :-)
Przeczytałem odcinek, full wypas na cztery strony. I jest dobrze.

Last Viking - 2 Listopada 2006, 10:53

draken
Wszystkie postacie w komiksie są prawdziwe ponieważ powstały (graficznie i literacko) w wyobraźni autorów :lol:

Co zaś się tyczy Skirnira - leśnika, rangera, zwiadowcy, myśliwego, opiekuna lasu, uwodziciela rusałek, smakosza ziół wszelakich, Tego Którego Sam Frey Przyjaźnią Darzy i Tego Który Rozmawia Jak Równy Z Równymi Z Innymi Bóstwami Leśnymi - to ten w kapturze :wink:

elam - 2 Listopada 2006, 10:58

ja chce full wypas!!!
Rodion & Last Viking na prezydentow !!!

Rodion - 2 Listopada 2006, 11:09

Viking może tak przedstawisz postacie z jarlowego hirdu ( tak od lewej do prawej ) :mrgreen:

< zrobisz to lepiej niz ja... a poza tym elf cos mi marudzi ze Jarl do niego nie pisze, ani nie dzwoni... :? :oops: >

Indy - 2 Listopada 2006, 11:10

No tak, dwóch prezydentów. To tylko u nas możliwe :mrgreen:
Last Viking - 2 Listopada 2006, 11:42

Pojęcie "prezydent" jakoś się ostatnio zdewaluowało :? , nie wiem jak Rodion ale ja tam zadowolę się pozycją jarla :wink: Bo to większa swaboda działania (niestandardowe techniki negocjacyjne, specyficzne uwodzenie kobiet, pojęcie przejęcia majatków na rzecz... hirdu :wink: ) i większe poważanie w społeczeństwie :mrgreen:

Hird przedstawię jak wrócę do domu, bo nie mam przy sobie komiksu :|
Dziwne nie?

jarl mówi, że nie zna żadnych Legolasów pier... cały hird patrzy na Olafa :|

Rodion - 2 Listopada 2006, 11:54

Ja tam mogę być ino skrybą :D

< jak mi kto podpadnie, to tak go obsmaruje i takie kontrafekty wstawię, że uch! :mrgreen: >


< Lego wpadł mi tu w histerię!... ON nawet nie pamięta jak mam na imie!... [szloch!!]... a tamtej nocy był taki namiętny!... i ta jego broda... [refleksja]... prawie jak broda Glimiego :roll: ... Hymmm? >

:shock: Rany! Ja sie przez te postaci komiksowe zaraz będę musiał leczyć :evil:

Last Viking - 2 Listopada 2006, 13:01

Eee tam, od razu leczyć :?
To po pewnym czasie mija.
Później będziesz tylko słyszał głosy, a oduczysz się im odpowiadać :wink:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group