mawete - 13 Września 2006, 12:34 Ale imo popełniamy jeden błąd - nie zapraszamy na te spotkania nowych forumowiczów, a oni sami boją się czasami siebie zaprosić. I rośnie nam kasta uprzywilejowanych zgredów, co może prowadzić do powstania tzw. "kolesiowskiego forum". I w konsekwencji do realnej śmierci tego forum. Dziękuję Pięknej Forumowiczce za zwrócenie mi na to uwagi - nie wymieniam z nicka bo nie wiem czy tego chce. Godzilla - 13 Września 2006, 12:40 mawete, to od czego jest to ogłoszenie na górze głównej strony Forum? Może by Gorat albo inny mod wywiesił tam odpowiedni tekścik, no może widoczny po zalogowaniu, żeby całkiem przypadkowych ludzi nam nie przywiało (myślę o rozrabiakach, którzy pałętają się po Internecie i szukają okazji do wybryków). Albo i widoczny w ogóle. Albo możemy dodatkowo gonić młodych w wątku "Biją" 
gorat - 13 Września 2006, 12:46 Słuszny ostatni pomysł
Ale może jednak pozwolić im parę postów napisać? Grube setki czy tysiące być nie muszą, ale żeby rozpoznać, czy przypadkiem nie jakiś dywersant 
Ziuta - 13 Września 2006, 12:49 Przyjechać tu a tu o tej czy tamtej porze, albo przyjdzie Gorat i zrobi baniątko... mawete - 13 Września 2006, 12:51 Owszem, ale można by jakoś "delikatnie" tych co są i zaczęli pisać zaprosić.... Ja nawet rozumiem, ze nie chcą pchać się pomiędzy wódke a zakąskę, ale tutaj to nie stanowi problemu. Chodzi mi o to zeby stopniowo asymilować ludzi. Bo jak zobaczą że tu się wszyscy znają, a oni nikogo to uciekną. elam - 13 Września 2006, 12:59 alez przeciez nikomu sie nie zabrania przyjechac - nigdzie nie napisano, ze to tylko do starych wyjadaczy. z drugiej zas strony, jak napisal gorat, trzeba najpierw troche delikwenta na forum wyczuc, po postach, zeby nie natknac sie w realu na jakas samante 
mawete - 13 Września 2006, 13:48 Gremlinku: ale podchodząc w ten sposób nie zachęcisz nikogo nowego (podoba mi sie podejście Godzilli ) No chyba , że chcesz być po wieczne czasy Wielce Szanowaną Autorką... 
Kruk Siwy - 13 Września 2006, 14:11 mawete, no chyba, że chce. Dlaczego miałaby nie chcieć? A taki Studnia, chciał, mógł i przybył. Co to mamy siłą naganiać dziewice? Znaczy tych co to chcą a się bojom? W końcu dorośli albo prawie dorośli ludzie to są, nieprawdaż? Słowik - 13 Września 2006, 14:14 Wstępny risercz, po zapoznaniu się z tematem, wykazał sporo połączeń kolejowych Żywiec - Pszczyna i odwrotnych, co jest dużym przyczynkiem do tego, żeby Słowikowie pojawili się na SZCZYKONIU
Muszę się tylko skonsultować z moim głównym doradcą 
elam - 13 Września 2006, 14:27 slowik: hurra fajnie by bylo
mawete: Chyba masz zly dzien dzisiaj, ale ja jeszcze gorszy, wiec uwaga, bede masakrowac: napisalam, o co mi chodzi. moze nie dosc jasno, specjalnie dla ciebie wiec drukowanymi literami :
CHCIALABYM SIE SPOTKAC Z MILYMI FORUMOWICZAMI, KTORYCH ZNAM I LUBIE, WOLALABYM UNIKNAC SAMANTY ITP ALE NIKOMU NIE ODMAWIA SIE PRAWA DO ZGLOSZENIA !!! GDZIES TY WIDZIAL COS TAKIEGO????? a poza tym, czy moze przede wszystkim; to NIE JA spraszam ludzi do Pszczyny, nawet jesli idea byla w polowie moja, i nie jestem Szanowna Autorka, nie zadzieram nosa, gdyby tak bylo, to w ogole nie chcialabym sie spotykac z jakimis-tam ludkami, nie??? a chce, i to bardzo. co chyba o czyms swiadczy. wiec mnie tu dzisiaj przy remoncie nie wkurzaj, bo jeszcze jakas mokra sciera poleci
Rafał - 13 Września 2006, 14:51 mawete mnie ubiegł, ale litośći, zróbcie coś z tą nazwą, jak wyświetla mi się lista tematów to za każdym razem zastanawiam się dlaczego SZCZY KOŃ, a dopiero potem kojarzę że to o Pszczynę i konwent chodzi, Pszczyna ładne miasto, byłem, widziałem. Może AgoCon? Aga - 13 Września 2006, 15:43 Słowiku, już dopisujemy do listy. Miejsce fajne też już znalazłam - w zależności od aury, można siedzieć albo na zewnątrz, albo wewnątrz. Co do nazwy - ja nie protestuję. Innej też nie wymyślam, bo kreatywność ze mnie uszła ostatnio
elam - 13 Września 2006, 15:45
mi sie tam jakos zle nie kojarzy... a ilez mozna nazwe zmieniac? spotykamy sie w Pszczynie, to pszczy
a ty, Rafalku, przyjedziesz?? mawete - 13 Września 2006, 15:45 elam: wzruszyłem się... nie chodzi mi o to żeby komuś dogryźć, ale o to żeby pokazać jaki błąd robimy. A temat wybrałem przypadkowo - był na wierzchu - mógł być dowolny inny. Kruk Siwy: wiem że wyjątek (Studnia) obala regułę, ale nie każdy ma tyle jaj co On. Rafał:
I nie wiem czy widzicie ale powoli się zapętlamy, a nowych jest coraz mniej. Jak sądzicie ile jeszcze wytrzymamy?
Kruk Siwy - 13 Września 2006, 15:51 mawete, sądząc po ilości Gollumów jakie się pojawiły ostatnio to nie jest tak źle. A na spotkaniach w realu... przecież nikogo się nie przepędza. A nawet przeciwnie. Ale nic na siłę. To też jest egzamin - taki ktoś m u s i przełamać nieśmiałość. Zresztą, czy tak dużo było tych spotkań poza Konwentami? elam - 13 Września 2006, 15:53 ee, jak to nowych coraz mniej? mnie raptem poltora miesiaca w necie nie bylo, a tu pelno nowych twarzy (nickow, awatarkow, czy czego tam chcecie) na forum. i to kilku calkiem aktywnych... mam podawac przyklady?
Romek P. - 13 Września 2006, 15:58 mawete:
Na pewno w jednym masz rację: trzeba wyraźnie pisać, że te spotkania są otwarte, a nie za okazaniem przepustki. Z drugiej strony, zobacz, jak było na NURSconie, ile osób niezapowiadanych i nowych przyszło. Z trzeciej - spójrz tutaj. Miesięcznie przybywa kilkadziesiąt osób. A że wzrost nie będzie trwał wiecznie? Na żadnym ze znanych mi for nie trwa. Ważne, zeby aktywnych było jak najwięcej osób, a nie 5-10, jak w paru znanych mi miejscach, bo wtedy rzeczywiście następuje zapętlenie. mawete - 13 Września 2006, 16:04 Romek i popatrz na to ile z tych osób zostaje na forum. elam - 13 Września 2006, 16:24 ale nie liczy sie tylko ilosc, mawete, ale jakosc
a zostaje, zostaje - co, narzekasz na brak towarzystwa i postow do czytania?
mawete - 13 Września 2006, 16:34 elam: wybacz, ale jestem zmęczony i zły - nie chcę Cię ugryźć - chociaż sama sie o to prosisz - bo by bolało. elam - 13 Września 2006, 17:07 zmeczony jestes, to se odpocznij - bo naprawde, marudzisz, nie wiem, o co ci chodzi.
i Romek, i Kruk, i ja mowimy ci tylko, ze przeciez jest duzo nowych ludzi na forum. zawsze tak bylo, ze ktos sie logowal i pisal 1 posta na 3 miesiace, a inni pisza duzo. wcale nie jest gorzej, niz rok temu. spotkania forumowiczow w realu zaczely sie niedawno, cala ta idea jest jeszcze w powijakach, a jednak widac, ze ludzie chca sie spotykac, jak chyba Romek gdzies wczesniej napisal, zaprzecza to teorii, ze internet zamyka ludzi w domach. ja sie z tego bardzo ciesze i mysle, ze tak po prostu trzeba - cieszyc sie, ze ludzie chca sie spotkac, a nie szukac dziury w calym. jesli chodzi o nowych, "gollumow", nie zauwazylam, zeby ktos ich dyskryminowal. ogolnie rzecz biorac, moim zdaniem, dobrze jest. rozumiem, ze mozesz miec zly humor, ale narzekasz, narzekasz, a chleba z tego nie ma
a konczac juz tego offtopa - kto jeszcze przyjedzie?? mawete - 13 Września 2006, 17:20 ech... Ty na serio nie rozumiesz o co chodzi... elam - 13 Września 2006, 17:25 no, widocznie nie
btw, zauwazyl ktos, jak my sie grzecznie przekomarzamy?
dzejes - 13 Września 2006, 17:57 Oj Elam jak Ty nic nie rozumiesz. mawete ma ochotę ponarzekać, a Ty mu ciągle argumenty z ręki wytrącasz 
elam - 13 Września 2006, 18:11 - AHAAAAA... no trzeba bylo tak od razu...... sorry, mawete.....
mawete - 13 Września 2006, 18:20 nie soruj bo dzejes nie ma racji.... i proszę mnie dzisiaj nie denerwować bo mogę być nieprzyjemny. A temat nowych olałem nie chcecie to nie. dareko - 13 Września 2006, 19:41 Eeeeee, mawete, sie tak nie nerwuj bo przez Mzaczne pisac
Ja doskonale wiem o co ci chodzi. Nie widze jednak tego problemu tak dramatycznie. Wydaje mi sie, ze kazden mlody zostaje godnie przywitany i obity Ceremonia obicia ma na celu wlasnie wytracenie dystansu. Nie ma na forum jakiejs wyzszosci w stosunku do gollumow, w prost przeciwnie, kazden dostaje kredyt i jest traktowny jak stary forumowicz. Pisze nie od tak sobie, przechodzilem to i czulem. Co do spotkan... Co mam ci napisac!? No mozna przy kazdym ogloszeniu o spotkaniu dopisac, ze mlodzi mile widziani. W sumie nie zaszkodzi a moze dac pozytywny skutek . Nie licz jednak na inwazje gollumowa bo to nierealne. Jednym sie chce, innym nie. Mozna tylko robic co sie da, zeby osmielic niesmialych ktorym sie chce a smialosci nie maja
Zawsze bedzie tak, ze jedni beda bardziej aktywni, inni mniej. Nie licz na naplyw 20 aktywnych uzytkownikow tygodniowo. Jak bedzie jeden miesiecznie to bedzie dobrze
Studnia nie jest jedyny, masz kolejny przyklad, fajny nowy Nexus. Wstyda sie majestau? A skad! I swietnie
Aga - 13 Września 2006, 20:21 dareko:
Ej, chcecie, żeby polała się krew? Tudzież posoka?
Żeby nie było niedomówień: Chętni nowi mile widziani! Kwapiszon - 14 Września 2006, 09:25 RE:AGA
Dlatego się zgłaszają Lu - 14 Września 2006, 15:42 O , jakaś zadymka
Mam swoje zdanie na ten temat: zgadzam się z mawete i tą tajemniczą forumowiczką która mu ten temat zasugerowała. Uważam że Studnia jest bardzo odważny jeżeli sam z siebie wyszedł z inicjatywą, jednak nie wszyscy mają w sobie tyle odwagi i tyle pewności siebie by pchać sie do grona nieznanych sobie osób. Trolli typu "Samanta" raczej bym sie nie obawiała - tacy ludzie są odważni dopóki internet daje im anonimowość - wątpię zeby chcieli uczestniczyć w spotkaniach w realu. Jestem natomiast jak najbardziej za roztoczeniem parasola nad nowymi i zaproponowanie im spotkań poza forum
|
||||||||||||
