To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Literatura - Tekst numeru 07

Henryk Tur - 22 Maj 2006, 12:52

Lubię Hauera, to mogę się zniżyć, k.. mać ! :twisted:
Rafał - 22 Maj 2006, 12:55

Proponuję zainteresowanym założenie wątku "W mordę jeża"
Henryk Tur - 22 Maj 2006, 12:57

A ja koniec offtopu i czekanie na głosy...
... i zadymę.

Rafał - 22 Maj 2006, 13:00

:mrgreen:
Słowik - 22 Maj 2006, 13:42

Sebastian Uznański "Pani Igieł" - Mam mięszane uczucia. Trochę to na poważnie, trochę z przymrużeniem oka, jak dla mnie zbyt popadające w skrajność, trochę stereotypowe. Czyta się w porządku, jednak biorąc pod uwagę długość, wolałbym dwa krótsze teksty (choć i tak byłyby słusznych rozmiarów).
Marek Hemerling "Gra" - Strasznie wydumane, za dużo patosu jak dla mnie.
Andrzej Kozakowski "Nie zmażesz grzechu" - Szort na poziomie średnim, jak na standardy Soulessa, ciekawe spojrzenie na nieśmiertelność, ale punktu niet.
Romuald Pawlak "Mrówki Altapina" - Cóż, nie przepadam za humorystyczną fantasy, choć przeczytałem z przyjemnóscią. Książki jednak już bym nie zdzieżył :)
Adam Mrozek "Twardowski.com" - Niebo kontra Piekło dla opornych ? Słabe, po co wysyłać maila, jeśli się wie, że odbiorca miał crash systemu ? To tak, jak pytać: śpisz ?
Ela Graf "Nowy porządek" - Moim zdaniem najsłabszy Dimoon jak dotąd, a bardzo podoba mi się taka detektywistyczna fantastyka. Tym razem jednak nie było zagadki, za mało kombinowania. Rozumiem, że był to swego rodzaju wstęp, wprowadzenie Greenhorna do gry. Pozostaje mi poczekać na kontynuację.
Andrzej Miszczak "Byłem obrońcą Boga" - Powalił mnie pomysł wzięcia do odpowiedzialności narodu za zabicie boga. Wiadomo, że coś takiego byłoby piekielnie ( ;) ) trudne i raczej niemożliwe do wykonania, ale punkt daję z miejsca.
Grzegorz Żak "Scena barejska" - Numero Duo, czyli tzw. punkt. Dzięki znajomości poczty polskiej nie wiedziałem razem z bohaterem w jakim czasie się obecnie znajduje :)

Słowik - 22 Maj 2006, 14:08

Cytat
Hauer: Abdeil mimo ze nabrął mocy z ofar, które wg. niektórych źródeł daja wielką moc został od tak pokonany bo po prostu miał mniej mocy niż Dimoon


Chwilę przed decydującym starciem Dimoon poprosił o wsparcie innych Nietykalnych, to wg. mnie wyjaśnia sprawę, bo znajomości to on ma nieliche.

Henryk Tur - 22 Maj 2006, 14:13

Nie chcę być złym prorokiem, ale chyba Pani Igieł będzie rozczarowaniem miesiąca.
Nie, żeby tekst był zły, ale po szumnych zapowiedziach Sebastiana o redefinicji pojęcia "fantastyka" spodziewałem się czegoś całkiem innego. :(

I przypomniało mi się, że podobny komputer był w takiej powieści sf Pratchetta.

Hauer - 22 Maj 2006, 14:15

tak, wiem. Ślepy nie jestem :lol: Nie chciałem się rozpisywac i skróciłem: generalnie chodzi mi o to, ze żadnej roli nie odegrały gromadzone przedmioty czy składane ofiary ... od tak po prostu Dimoon znalazł go, wezwał wsparcie i pogonił :| Zawiodłem sie, zabrakło mi akcji, pokonywania jakiejś przeszkody, jakiejs intrygi, podstepu...no cokolwiek, zeby było ciekawie.
elam - 22 Maj 2006, 14:16

ech, na takie rozmowy jest miejsce w temacie "ela graf" :)
joe_cool - 22 Maj 2006, 14:23

Cytat

Każda wystarczająco zaawansowana technologia jest nie do odróżnienia od magii - Arthur C. Clarke
Any sufficiently advanced technology is indistinguishable from magic. - Arthur C. Clarke
Arthur C. Clarke, Profiles of The Future, 1961 (Clarke's third law)
http://en.wikipedia.org/w...39;s_three_laws

I dodatek:
Każda technologia, niezleżnie od tego jak prymitywna, jest magią dla tych którzy jej nie rozumieją - Florence Ambrose

dziękuję! może Asimov "pożyczył" od Clarke'a, a może po prostu "great minds think alike" ;

a odnosząc się do opinii o dimoonie - jak dla mnie po tym opowiadaniu widać, że elam zmierza w stronę dłuższej formy - robi się książkowo-odcinkowo: nowi bohaterowie, o których jeszcze na pewno coś w kolejnych odsłonach będzie, stopniowanie napięcia, itp. jeszcze nie jest to TO, ale kierunek dobry :) ja to bym sobie marzyła, że w każdym rozdziale jest mała zagadeczka, a w tle DUŻA ZAGADKA ciągnie się przez wszystkie rozdziały aż do grande finale. ale to chyba w wątku autorskim :mrgreen:

EDIT: no właśnie :D

Pablos - 23 Maj 2006, 08:54

Moje głosy idą do opowiadań "Twardowski.com" Adama Mrozka oraz "Scena barejska" Grzegorza Żaka. Reszta numeru jest nieco usypiająca. Zieew... chrr...
NURS - 23 Maj 2006, 17:38

Dzieki za wszystkie głosy oddane do tej pory, my friends.
a teraz reprymenda od Ojca Redaktora. Nie offtopować!
BTW, argumenty o rzekomej rzeczowości zarzutów Emilii skomentuje krótko - kopnięcie z półobrotu stosowane przez Norrisa nie istnieje, a google udowadnia, że nazwiska w Żelkowskim są żeńskie :-)
Samej zaś Emilii polecam obejrzenie pewnej komedii, w której pewna pani przełykajac paczka robi to, co autor opisał (mozna nawet dojść do tego, dlaczego scena jest nazywana scena barejską). Tak samo, jak polecam zrozumienie tekstu, przed pisaniem recenzji. może wtedy uniknąc kolejnych bezsensownych uwag, jakich zaserwowała juz wczesniej na pęczki.
Ponieważ Emilia znowu stosuje swoje sztuczki dla uciechy gawiedzi, nie będę czekał do kona głosowania, bo juz sie ferment zrobił.
Intelektualnie miażdżyła tego opowiadania nie będę. pisze Emilia. I w rzeczy samej, umiejetnie wciska wam po raz kolejny opowiastki podparte cytatami ze słownika, chyba tylko po to, żeby nadac tej wypowiedzi ton poważny. I znowu sie parę osób złapie na ten lep.
- w lampce nocnej są żarówki na których sporo da się napisac, a mimo to nazywane są lampkami (mam jedna przed sobą, żarówka o srednicy ok. 5 cm. zdrobnienie nie musi oznaczać przedmiotu o milimetrowej wielkosci.
- o komitecie wojewódzkim (nie istniał w czasach tej pani, wiec skojarzyla z jedynym wojewódzkim urzędem, jaki znała, logiczne, proste skojarzenie, ale jak ktoś na siłę chce sie przyczepic, to może udawać, że nie rozumie.
- o pączku powyżej napisałem, jedna z genialniejszych scen z komedii Barei.
Reszta to błachostki jezykowe (vide numer 1), albo błedy składu, które nie maja nic wspólnego z autorem tylko z łamaniem tekstu, czyli z techniczna stroną. Vide - brak wolnej linii między scenami, albo znak cudzysłowia omyłkowo wklepany zamiast kropki.
Przy okazji, Grzegorz jest wziętym tekściarzem kabaretowym, co znaczy, że umie rozśmieszac ludzi, nawet do stanu ROTFLującego, co nie raz udowodnił.
Podsumowując, Emilio, nie bardzo rozumiem dlaczego robisz to, co robisz, ale robisz to coraz mniej umiejętnie i coraz bardziej zaczepnie i masz moje słowo, ze każde twoje czepiactwo, bedzie kontrowane. Dlatego, że próbując osmieszać autorów publicznie, przy pomocy spreparowanych zarzutów, robisz im krzywdę. Ktytyka, tak. Nawet ostra do bólu, ale nie krytykanctwo w twoim stylu, zwłaszcza, gdy posuniesz sie do kolejnych numerów, jak z nazwiskami chińskimi u Żelkowskiego. EOT w tym temacie.

Henryk Tur - 23 Maj 2006, 18:18

NURS napisał/a
polecam obejrzenie pewnej komedii, w której pewna pani przełykajac paczka robi to, co autor opisał (mozna nawet dojść do tego, dlaczego scena jest nazywana scena barejską).

Nurs, ale nie zmienia to faktu, że scena ta jakoś nikogo nie bawi.
NURS napisał/a
przy pomocy spreparowanych zarzutów

a tu już się na siłe czepiasz.
EOT z mojej strony.

p.s. Emilia mi nie płaci :mrgreen:
Po prostu zgadzam się z nią w paru rzeczach.

NURS - 23 Maj 2006, 18:55

Co rozumiesz przez powiedzenie nikogo? Mnie bawi, czyli już napisałeś coś, co jest nieprawdziwe, a są jeszcze ci, którzy na Grzegorza zagłosowali. Czyli tez ich bawiło. to tyle a propos stwierdzeń kategorycznych :-)
I wcale nie czepiam się na siłę, ja po prostu zastanawaiam sie nad każdym zdaniem, każdego z forumowiczów. Staram się zrozumieć, co piszą, żeby wykorzystac to w dalszej pracy. W epistołach Emilii zauważam niepokojącą manierę zabłyśnięcia za wszelką cenę, nawet kosztem krytykowanych.

Hauer - 23 Maj 2006, 19:03

Czyzbym tym razem nie zasłuzył na "ogniowa odpowiedź" ?

...a tak sie starałem.

Numer w sumie bardzo równy, bez jakis strasznych wpadek ale tez bez wielkich rewelacji. Trzyma dobry poziom, mnie sie generalnie podobał.

NURS - 23 Maj 2006, 19:11

Aż wróciłem do twojej recenzji :-)
Nie, tym razem ogniowej odpowiedzi nie bedzie. Bardzo sensownie to napisałeś.

Henryk Tur - 23 Maj 2006, 19:15

NURS napisał/a
Co rozumiesz przez powiedzenie nikogo?

O.k. źle ująłem.
NURS napisał/a
W epistołach Emilii zauważam niepokojącą manierę zabłyśnięcia za wszelką cenę, nawet kosztem krytykowanych.

Wyluzuj. Po co zabłysnąć ? Na co ? Dla kogo ?
Ja rozumiem, że wybierasz teksty i ich bronisz, ale nobody's perfect.
Oby w kolejnym numerze nie było się czego czepić :)

NURS - 23 Maj 2006, 19:31

Heniek, nie wiem czemu ona to robi, wiem tylko tyle, że złapałem ją na podawaniu nieprawdziwych zarzutów, wplatanych w prawdziwe, co miałoby pokazywac miałkość krytykowanego tekstu. I to w kilku przypadkach. Teraz tez pokazałem, w jaki sposób naciaga "fakty", żeby pasowały do obrazu. I tyle. Gdyby to było incydentalne, to pewnie bym nie reagował, ale mamy do czynienia ze świadomym rozwałkowywaniem tematów - spójrz na dyskusje o przedostatnim felietonie Urbi & Orbi. dla przecietnego odbiorcy zarzuty tam stawiane moga wygladac powaznie, ale jak sie znaleźli tacy, którzy znaja temat, to dyskusja sie skończyła. Dlaczego nie mam problemu z krytycznymi wypowiedziami innych forumowiczów? Bo są rzeczowe i prawdziwe.
Krytykowane sa wszystkie pisma, na kazdym forum. bo nie ma idealnego, tego, do którego mozna odnosic inne i trudno sie obrazac na taki stan rzeczy, kiedy czytelnicy protestuja przeciw czemus, co im sie nie podoba. I my, wydawcy, musimy sie na to godzic w pokorze. ale nie na wszystko. Jesli ktos atakuje poniżej pasa, mamy prawo do odpowiedzi. Takie są zasady tej gry.

JohnDoe - 23 Maj 2006, 19:45

Głosowałem na Dimoona i Altapina :]
elam - 23 Maj 2006, 20:13

a ja naprawde nie rozumiem, dlaczego wy obydwoje sobie to robicie. niby dwoje doroslych, inteligentnych osob, oboje uwazacie sie za madrzejsze od tego drugiego, a jednoczesnie nie potraficie sobie darowac uszczypliwosci..
a podobno znizac sie do poziomu kogos pod jakims-tam wzgledem gorszego od siebie to nie przystoi. :)

wracasz do tematu Emilii, jakby nie bylo nic powazniejszego.
w jej ostatnim poscie nie ma zadnych uwag do Ciebie, ani do gazety - tylko do krytykowanego tekstu. co znalazla, to znalazla, i napisala to na swoj sposob. ona ma taki styl. Hauer ma swoj styl, Sasori ma swoj styl, ja mam swoj styl i Emilia tez.
od poczatku macie problem komunikacji. tak to jest przez internet, nie widac tej drugiej osoby, nie wiesz do konca, co ona sobie mysli i co chce powiedziec. wiec trzeba brac poprawke na to, co sie pisze, by nikogo nie urazic. obydwoje macie z tym widoczny problem. a mnie to juz wk****a bo lubie was obydwoje i szlag jasny mnie trafia, jak widze, jak sie klocicie.

jesli rzeczywiscie Emilia pisze wszystko zle, i nie wnosi w to forum nic dobrego, to ja zbanuj. wiem, ze i tak juz bardziej nie moze sie poczuc obrazona :) a jesli dostrzegasz jakiekolwiek pozytywy jej obecnosi tutaj, dlaczego nie porozmawiacie na privie, nie spuscicie nieco z tonu, dlaczego nie mozesz po prostu powiedziec sobie "EOT", tylko musisz robic prywatne wycieczki??
jezeli ktos sie myli, wypada mu to wytlumaczyc w grzeczny sposob. i odpowiednio dobrac slowa. Emilia literatka nie jest, ale Ty, jako pisarz nie powinienes miec z tym problemu. :) a jednak. :)
prosze, zejdzcie z waszymi zwadami z widoku i zalatwcie to po cichu.

pewnie bede zalowac za chwile, ze napisalam tego posta, ale co mi tam. to nie do konca jest wtracanie sie w cudze sprawy. nie lubie jak sie kloca osoby, ktore znam i lubie. w ogole, nie lubie, jak sie ludzie kloca. od tego sie durne wojny zaczynaja. skopalabym takich po d** najchetniej i poustawiala po katach. :twisted:
wywalilam, co mi lezy na watrobie i juz. wszyscy inni myslcie sobie, co chcecie.

Henryk Tur - 23 Maj 2006, 21:15

Jeśli chodzi o mnie, to po prostu zdziwił mnie ten nagły naskok Nursa na Emilię. Zresztą chyba sami autorzy tekstów (przynajmiej co niektórzy) mogliby sie wypowiedzieć, czy uwagi Emilii ich wkur... czy raczej pomagają. To chyba rozwiązałoby sprawę, nie sądzicie ?

:mrgreen: już widzę adnotację na stronie SFFH : osoby przysyłające do nas teksty powinny odpowiedzieć na poniższe pytanie : czy zgadzasz się, żeby Twój tekst oceniła Emilia ? :mrgreen:

NURS - 23 Maj 2006, 21:31

Elam, idąc tym tropem Samantha też miała swój styl, prawda. Sama widzisz, że nie da sie wszystkiego tą sama miarą pomierzyć. mamy tu sytuacje konfliktową. Emilia swoimi postami uderza w pismo, ktore prowadzę, w firmę, markę itp. Gdyby pisała rzetelnie, to bym się wziął do roboty, ale tu mamy do czynienia niestety z sytuacją, bardzo podobną jak w przypadku Samanthy (mogę pokazać miejsca, w których odzywała sie do autorów rownie nietaktownie), tyle, że Emilia jest twoją koleżanką i dlatego łatwiej ci to zaakceptować, a mnie nie. bo ja siedzę okrakiem nad wszystkimi i muszę reagowac na każdą stronę.
Walisz prosto z mostu, to ja tez powiem wprost. nie podoba mi się, ze za moimi plecami, w sposób rozbijacki, Emilia poprzeciagała na swoje forum o identycznym profilu grupe najaktywniejszych forumowiczów z tej strony. nie podoba mi sie, ale nikt z przeciągniętych nie był nigdy o to nagabywany mimo, że odbiło sie to na kondycji całego forum - wystarczy sprawdzic statystyki.
Nie podoba mi się, że Emilia atakuje autorów w sposób, który urąga dobrym obyczajom, do zarzutów prawdziwych dodając zmyslone, obudowane masą dygresji, majacych sprawic wrażenie przemyslanych i szczegółowych wypowiedzi, w zamysle dyskredytujacych autora. cytat z dzisiejszego posta: nie chcę miażdżyc intelektualnie tekstu. To jest, przepraszam, wstep do opinii czytelnika, czy otwarte postponowanie autora w stylu Samanthycznym, zwłaszcza, gdy poczyta się ciąg dalszy posta. Zacytować wcześniejsze, analogiczne wypowiedzi wobec Orbitowskiego, Urbaniuka, Żelkowskiego?
I przykro mi, ale nie będę dłużej tego tolerował. Emilia musi sie zdecydowac, czy chce konfrontacji, czy skończy z tymi atakami. Spotkałem juz kilka osób, stosujących jej metody działania, i wiem jak sobie z nimi skutecznie radzić.

Henryk Tur - 23 Maj 2006, 21:34

He, rozwiniesz myśl, bo zaczyna mnie to ciekawić ? Emilia ma swoje Forum ? Samantha atakowała ludzi ?
Parę dni mnie nie było i co się porobiło...
PS Ja serio pytam.

Anonymous - 23 Maj 2006, 22:34

Henryku, po prostu poczytaj sobie, nie rozdmuchuj już tematu, proszę Cię.
NURS - 23 Maj 2006, 23:33

A dlaczego, może warto to powiedzieć otwarcie. Emilia otworzyła sobie na poczatku, a własciwie w połowie kwietnia własne forum pod nazwą Wolne forum Fantasy & Honour, na które zaprosiła kilkanaście osób znanych z tego forum, plus Margot, która jak wiecie nie wróciła tu po czasowym banie. Tak się składa, że Emilia wybrała sobie grupę najaktywniejszych userów z naszego forum, zapraszając ich imiennie, poniekad za moimi plecami.
Jedyny user, jaki tam trafil poza jej zaproszeniem, zostal zbanowany, praktycznie bez zdania racji - jedyna jego wina było to, że nie został wybrany przez Emilię. Akurat miałem okazje obserwować ten moment z kilku perspektyw, więc nie mówie o wymyslach, ale o konkretnym zachowaniu, które wiele mówi na temat intencji Emilii.
I to tyle w tym temacie.
Postanowilem, po kilku konsultacjach z adminami innych forów i naprawdę głębokim zastanowieniu zakonczyc sprawę Emilii definitywnie. Ale o tym przeczytacie w odpowiednim wątku.

Hauer - 24 Maj 2006, 06:36

Proponuje załozyc wątek "Teoria spisku" na takie rzeczy :? Z tego co wiem to dziewczyny załozyły sobie swoje prywatne forum gdzie gadają o butach i szparagach i zadna z nich nie przestała pisac na tym forum... ale po takich spiskowych tekstach moga sie obrazic i naprawde wyprowadzic.
Sorki za off top, ale chciałem do powyższych off topów sie odnieść. Mysle ze jakis mod mógłby kilka ostatnich postów przerzucić do jakiegos innego wątku, albo do śmietnika :|

savikol - 24 Maj 2006, 08:34

Tak trochę obok całej awantury, ocenię sobie opowiadania z ostatniego numeru. Postaram się nie zmiażdżyć intelektualnie wszystkich tekstów i ich autorów ;-)

Pani Igieł – Czepiłem się już Sebastiana w jego wątku autorskim. Powtórzę tylko, że opowiadanie wydało mi się trochę wtórne i zbyt podobne do Neuronomiconu. Poza tym autor wiele obiecywał, łącznie z redefinicją fantastyki i przekroczeniem granic wyobraźni (czy jakoś tak) i obietnicy nie dotrzymał. Mimo wszystko tekst bardzo mi się podobał, galopada pomysłów wbijała w fotel, czytało się to świetnie. PUNKT.

Gra i Nie zmażesz… – Fajne shorty, oba się podobały.

Mrówki Altapina – Nie dla mnie, nie jestem targetem tego typu literatury. W ogóle mnie to nie bawi, ale humorystyczna fantazy przejadła mi się po całości, nawet Prattchet ostatnio mnie irytuje.

Twardowski.com – całkiem przyjemne opowiadanie, taki humor już bardziej do mnie trafia. Podobało się.

Nowy porządek – Jestem na nie. Coś mi się to wydaje okrutnie podobne do twórczości Magdy Kozak. Tam wampiry, tu demony, do tego jakaś sensacyjna historyjka. Pitu, pitu. Co do samej historyjki, to brakuje mi w niej napięcia i zagadki. Przydałby się mocniejszy wątek kryminalny. Z twórczości elam znacznie bardziej podeszło mi opowiadanie z ostatniego Fahrenheita, bardzo smutne i moce. Wolałbym by autorka poszła w tamtym kierunku, zamiast brnąć w cienkie opowiastki o nieśmiertelnych demonach. (bez urazy)

Byłem obrońcą… - Wydało mi oryginalne, z pomysłem, świetnie wykonane. PUNKT.

Scena barejska – mi nie podeszła, chyba nie rozumiałem tekstu.

Numer 8, jak dla mnie, bardzo dobry. Przypadło go gustu więcej tekstów niż w poprzednim. Houk!

NURS - 24 Maj 2006, 09:59

Dzięki savikol za twój głos, zaparaszam kolejnych głosujących.
dzejes - 24 Maj 2006, 10:09

Zgadzam się z Hauerem. To forum jest naprawdę bardzo żywotne, mozna tu porozmawiać na dziesiątki tematów z mnóstwem osób. Nie ma sensu wypominać tego, że ktoś pisze również na innych forach.
A ocena będzie później, numer już leży i się szczerzy, ale przeczytam pewnie dopiero w łikend.

Henryk Tur - 24 Maj 2006, 10:22

Miria napisał/a
Henryku, po prostu poczytaj sobie, nie rozdmuchuj już tematu, proszę Cię.

Ano przejrzałem wszystkie teksty Emilii oraz Samanthy i nic takiego nie zauważyłem.
Dzięki Nurs za wyjaśnienia, nie spodziewałem się, że Emilia wytnie coś takiego... Choć dobrze byłoby poznać i jej zdanie. Jeszcze raz dzięki za wyjaśnienia, przynajmniej wiem, co się dzieje.
nurs napisał/a
Emilia otworzyła sobie na poczatku, a własciwie w połowie kwietnia własne forum pod nazwą Wolne forum Fantasy & Honour

Znaczy co ? Inne niewolne ???
Ok, koniec offtopu.
Przynajmniej z mojej strony :)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group